Pierwszy numer MAGNIFICAT ukazał się we Francji na Boże Narodzenie 1992 roku.
25 lat później modlitewnik MAGNIFICAT jest już wydawany
w sześciu językach łącząc we wspólnocie modlitewnej Kościoła ponad milion wiernych na całym świecie. W czerwcu 2017 roku do tej światowej wspólnoty modlitewnej dołączyła również Polska, choć w pewnym sensie Polska była w niej od samego początku za sprawą papieża św. Jana Pawła II
Choć ściślej rzecz biorąc, właśnie jej brak leżał u początków wydawnictwa.
Pierre-Marie Dumont, pomysłodawca, założyciel i dyrektor generalny wydawnictwa,
tak wspomina tę sytuację:
Potem - jak wspomina Pierre-Marie Dumont - w wyniku tych trudności przyszło smutne spostrzeżenie, że nie modli się już wraz z żoną na codziennej modlitwie, gdyż stało się to zbyt skomplikowane. To wymagało poważnej małżeńskiej rozmowy i wspólnego znalezienia rozwiązania tej sytuacji. Państwo Dumont wpadli zatem na pomysł, by przygotować małą książeczkę z czytaniami i modlitwami brewiarzowymi dla świeckich: małżeństw i całych rodzin.
«W tamtych czasach nie było komputerów, dlatego też wycinaliśmy fragmenty tekstu z brewiarza oraz fragmenty tekstu z Mszału i łączyliśmy je. Później dołączyliśmy do tego specjalne rozważania. W dużych klaserach zaczęliśmy gromadzić to, co później stało się modlitewnikiem Magnificat, modlitwą Kościoła przeznaczoną dla świeckich»
- wspomina założyciel pisma.
św. Jan Paweł II mówi: Koniecznie, tak!
W tamtym okresie Pierre-Marie Dumont współpracował z pewnym księdzem, należącym do Kongregacji do spraw Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Kiedy zdradził mu swój pomysł usłyszał od kapłana, że przygotowanie takiego modlitewnika liturgicznego dla świeckich, to właśnie ten kierunek w którym szły instytucje Soborowe. Sobór zalecał bowiem dostosowanie brewiarza do potrzeb świeckich. Znajomy ksiądz zaprosił Pana Dumont do Rzymu proponując, by projekt ten przedstawić pewnemu chilijskiemu kardynałowi. Kardynał przyjrzał się uważnie i stwierdził jednoznacznie, że to jest dokładnie to, czego było potrzeba, że koniecznie należy to wydać. Obiecał również, że postara się o papieskie poparcie dla tego projektu. Papieżem natomiast w tamtym czasie był właśnie Jan Paweł II.
Nie minęły dwa miesiące i Pierre-Marie Dumont przyjęty został na prywatnej audiencji u papieża. Ojciec święty stwierdził jasno: ten modlitewnik należy koniecznie wydać!
Z początku MAGNIFICAT wychodził w języku francuskim, ale Jan Paweł II nie chciał, by poprzestano na tym. Podczas kolejnej prywatnej audiencji wyraził życzenie, aby rozpocząć wydawanie modlitewnika również w języku hiszpańskim i angielskim, oraz innych językach narodowych.
«Chodziło nam o to - wspomina Pierre-Marie Dumont - by wszystkim udostępnić skarb modlitwy Kościoła. Modlitwa Kościoła ma w sobie coś wspaniałego, pochodzi z głębi czasów, opiera się na psalmach, na Starym Testamencie i Nowym Testamencie, a także na całej historii Kościoła, na wszystkich męczennikach i wielkich mistrzach duchowych czasów klasycznych, jak również na wielkich mistrzach duchowych czasów obecnych.»
MAGNIFICAT w Polsce
«Z polską wersją MAGNIFICAT wiążę nadzieję, że zrealizuje się pragnienie Jana Pawła II, to znaczy, że osoby świeckie, wierni, codziennie będą trwać na modlitwie w ramach modlitwy powszechnej Kościoła»
«Jeśli zabraknie wam wsparcia do wytrwania w modlitwie, jeśli zabraknie wam tej pomocy, nie wytrwacie. I dojdzie do tego, do czego doszło we Francji, w Hiszpanii, w Stanach Zjednoczonych – do zniszczenia praktyki religijnej, do triumfu relatywizmu
i rozrywki» - Pierre-Marie Dumont
Wierzymy, jako redakcja polskiej edycji MAGNIFICAT, że nie tylko, jako naród katolicki nie zawiedziemy pokładanych w nas nadziei, ale że więcej, możemy stać się i staniemy przykładem prawdziwej, żywej i pełnej modlitwy wiary dla innych.
Módlmy się zatem i łączmy w tej wspólnej modlitwie dla dobra własnego i całego Kościoła powszechnego :)