POKA POKA

POKA POKA Informator kulturalny dla aktywnych i ciekawych świata ludzi! Dla Ciebie jesteśmy w necie, jak i na m

12/08/2022

W czerwcu 2011 roku zaprosiliśmy Natalię do współtworzenia 30. numeru K MAG-a. Natalia stworzyła dla nas "Rozkład Artysty" - dział magazynu, który przez lata oddawaliśmy wybitnym twórcom kultury bez o

07/04/2022

W tej historii wszystko jest banalnie proste: tytuł, fabuła, bohaterowie. A mimo to, “Piosenki o miłości” ogląda się tak, jakby nikt nigdy wcześniej nie opowiedział historii, w której syn “wielkiego” aktora spotyka kelnerkę z wielkim talentem. Czarno-biały, zrealizowany na mikrobu...

chodźcie do Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski trwa właśnie wystawa Modzelewski Kraj nad Wisłą mieliśmy przyje...
09/02/2022

chodźcie do Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski

trwa właśnie wystawa Modzelewski Kraj nad Wisłą

mieliśmy przyjemność produkować okleiny do wystawy i podpisy prac 🤍

24/01/2022

Tommy Cash x IKEA - sofa z bułeczek już wkrótce trafi do sklepów

10/01/2022
22/12/2021

Zaopiekuj się kolekcją!

Od dziś możecie wesprzeć naszą kolekcję poprzez objęcie patronatem wybranego obiektu z muzealnych zbiorów. Jest w niej ponad 14 000 przedmiotów związanych z tysiącletnią historią polskich Żydów: dzieła sztuki, fotografie, dokumenty i przedmioty codziennego użytku jak i kultu religijnego.

Jak można zaopiekować się?

✅Na stronie muzeum wybierzcie obiekt np. przedwojenną filiżankę klubu Makabi z fabryki w Ćmielowie, którą widzicie na zdjęciu.

✅Przekażcie darowiznę na rzecz kolekcji muzealnej za pośrednictwem Stowarzyszenie Żydowski Instytut Historyczny w Polsce

Więcej informacji oraz wybrane obiekty znajdziecie na naszej stronie: https://bit.ly/3ecBTuC

Obiekty będziemy uzupełniać na bieżąco! Zachęcamy do śledzenia.

08/12/2021

Jutro o 20:00 zapraszamy na Po cóż patrzeć na świnie – pokaz filmu „Gunda” i dyskusja z osobami specjalizującymi się w krytycznych studiach nad zwierzętami – Dariuszem Gzyrą, dr Dorotą Łagodzką i Michałem Matuszewskim.
Popatrzymy na „Gundę” z pespektywy teorii kina, historii sztuki, współczesnej filozofii, ale też aktywizmu.
Bilety 👉 https://u-jazdowski.pl/kino/repertuar/gunda-dyskusja

Współautorem pomysłu wydarzenia jest Koło naukowe Animal Studies działające na Wydział „Artes Liberales” Uniwersytetu Warszawskiego.

02/10/2021

Premiera w ramach przeglądu zwycięskich projektów VI edycji programu "Placówka" Instytutu Teatralnego. Bilety w cenie 15 zł.

13/09/2021

"Przeżyć" w reżyserii Jonasa Pohera Rasmussena to animowany film dokumentalny, który powoli podbija świat, zdobywa nagrody i jest na prostej drodze do otrzymania najwyższych wyróżnień filmowych. Przed...

04/09/2021

DLACZEGO WŁADZA TAK BARDZO BOI SIĘ NASZEJ OBECNOŚCI PRZY GRANICY?

Nikt, kto przez ostatnie tygodnie próbował pomagać ludziom uwięzionym na białoruskiej granicy, nie ma chyba wątpliwości, czemu ma służyć wprowadzenie stanu wyjątkowego. Poprzez uwięzionych mamy na myśli nie tylko grupę osób w Usnarzu, ale dziesiątki, a czasem ponad 100 osób dziennie, którym według oficjalnych doniesień Straż Graniczna „uniemożliwiła przekroczenie granicy”.
Tymczasem ludzi tych wyłapuje się w podlaskich wsiach i lasach i bezprawnie wyrzuca na białoruską stronę - wprost pod nogi żołnierzy Łukaszenki, lub w środku dzikiej puszczy.

Słowo PUSH-BACK brzmi bardzo niewinnie. Oznacza dosłownie odepchnięcie, a tłumaczy się zwykle jako zawracanie ludzi do granicy państwa z którego przybyli.
Czym jest w rzeczywistości?
Na Bałkanach ta nielegalna praktyka trwa od lat i była przedmiotem wielu raportów i dochodzeń - jak się domyślacie niezbyt skutecznych. Nasi wolontariusze wielokrotnie spotykali w Serbii chłopców pobitych przez węgierską straż graniczną i wypchniętych z powrotem przez zasieki z drutu. Byli bici, poniżani, zabierano im telefony, a czasem i ubrania przy 15 stopniowym mrozie i kazano wracać „do domu”. Ich domem były lasy wzdłuż granicy, puste wagony kolejowe w Suboticy, pustostany, w których palili ogniska, żeby nie zamarznąć. W Serbii pomagali im wolontariusze z różnych krajów, łącząc siły i dołączają do takich niezależnych inicjatyw jak No Name Kitchen czy Fresh Response.

Dlaczego o tym wspominamy?
Bo dziś jesteśmy po tej drugiej stronie. Po tej co Węgry i Chorwacja. Wszyscy jesteśmy świadkami nie tylko łamania prawa, ale zwykłego okrucieństwa naszych służb. I nawet jeśli odbywa się bez bicia, a bywa różnie, to wyłapywani przez Polaków ludzie nie trafiają do Serbii, czy Bośni. Trafiają do kraju, którym rządzi dyktator, a za pomaganie uchodźcom ląduje się po prostu w więzieniu. Wyrzuceni po raz dwudziesty z Polski ludzie nie spotkają się przy ognisku z wolontariuszami z całego świata, nie dostaną koca, czapki czy warzyw, z których zrobią sobie obiad. A idzie zima, której bardzo, bardzo się w tym roku boimy.

Przez ostatnie tygodnie, wraz ze wspaniałymi osobami z kilku innych organizacji i inicjatyw, monitorowaliśmy działania Straży Granicznej na odcinku 100 kilometrów.
Chcieliśmy tylko, żeby zatrzymywani ludzie zgodnie z polskim i międzynarodowym prawem mieli możliwość składania wniosków o ochronę międzynarodową. Podkreślamy - składania wniosków, a nie otrzymywania ochrony, bo o tym decyduje wg polskiego prawa szef Urząd do Spraw Cudzoziemców. Powiemy więcej - cieszyło nas już nawet rozpoczęcie jakiejkolwiek procedury, nawet karnej o nielegalne przekroczenie granicy, bo oznaczało to, że będzie jakikolwiek ślad po tych ludziach, że nie zostaną znów wyrzuceni pod osłoną nocy na Białoruś.
Tymczasem kwestionowano nasze pełnomocnictwa, nie dopuszczano adwokatów do czynności prawnych, nie dopuszczano nawet posłów do żadnych informacji w ramach przysługującej im interwencji poselskiej. Ignorowano wszelkie przepisy i procedury, jak gdyby prawo zwyczajnie nie istniało, a raczej stanowione było na bieżąco przez „przełożonych”.

Co nam pozostawało? Monitorować, nagrywać, interweniować, śledzić konwoje wywożące ludzi do lasu, zbierać poszlaki i dowody na bezprawne i nieludzkie praktyki.
I nie mamy wątpliwości, że nasza obecność tam była władzy bardzo nie rękę. Mimo całej buty i poczucia bezkarności, jednak coś bardzo starali się ukrywać. Bo po co utrudniano by nam zebranie twardych dowodów i dokumentację samego push backu, zajeżdżano drogę, wyprowadzano w pole i pokazywano puste samochody? Jakimś cudem ludzie, którym asystowaliśmy w drodze do placówek Straży Granicznej, dzień lub dwa dni później znów znajdowali się w lesie po polskiej stronie granicy... tylko w jeszcze gorszym stanie.

NIE BEDZIE NAM ŁATWO DALEJ DZIAŁAĆ, ALE NIE PODDAJEMY SIĘ!

Co wciąż będziemy robić?
- rozmawiać z lokalnymi mieszkańcami, odpowiadać na ich wątpliwości i obawy, a także uważnie słuchać ich opinii - chcemy wiedzieć, jak ta sytuacja wpływa na życie mieszkańców rejonów przygranicznych;
- pilnować, żeby wobec uchodźców, którzy znaleźli się w Polsce, podejmowano przewidziane prawem procedury, a każda osoba potrzebująca ochrony mogła o nią wystąpić;
- dokumentować zatrzymania i śledzić dalszy los zatrzymanych uchodźców.

Po co to robimy?
Kontrola społeczna, którą gwarantuje obecność mediów i organizacji społecznych, jest narzędziem poskramiającym nadużycia władzy. Nie możemy pozwolić na to, żeby bezprawne łapanki i wywózki, odbywały się poza świadomością opinii publicznej.

Zwyczajnie czujemy, że nie wolno nam odpuścić. I Was też prosimy o pomoc!

Piszcie o tym, co robi nasza władza i jak zbija kapitał polityczny na ludzkim cierpieniu - ramię w ramię z białoruskim reżimem!
Udostępniajcie ważne treści, zmieniajcie profilówki (choćby na załączoną grafikę), protestujcie! Linki do wydarzeń znajdziecie w komentarzach.

Obserwujcie i udostępniajcie posty organizacji z którymi stale i blisko współpracujemy:
Nomada Stowarzyszenie, Stowarzyszenie Interwencji Prawnej, Homo Faber, Polskie Forum Migracyjne, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Salam Lab, Dom Otwarty, Centrum Pomocy Prawnej im. Haliny Nieć
Połączyliśmy siły, bo razem mamy więcej wiedzy i możliwości działania.

06/08/2021

w sobotę zabawa i nauka z Heights Beats

25/06/2021

Nazwy kilku najważniejszych kierunków w nowoczesnej sztuce – jak impresjonizm i kubizm – ukute zostały przez krytyków jako ironiczne epitety. Szybko przechwycone przez samych artystów, zupełnie zmieniły wydźwięk. Z socrealizmem jest na odwrót – nazwa akuszerowanego w ZSRR w latach 30...

25/06/2021

Bilety w cenie promocyjnej 45 zł. Zapraszamy!

22/06/2021

WywiadySwoboda bycia poza kategoriami 21 kwietnia 2021 Z Wojciechem Grudzińskim, choreografem i tancerzem, o premierze “Dance Mom” w Nowym Teatrze w Warszawie/Koprodukcja Teatr im. S. Żeromskiego w Kielcach, rozmawia Wiesław Kowalski. Już niebawem premiera Twojego najnowszego spektaklu „Da...

22/06/2021

Dlaczego tak krótko❓ Kurczaki brojlery, czyli te hodowane na mięso, rosną w zastraszającym tempie. Obecnie 6 tygodni wystarcza, aby osiągnęły masę ok. 2,8 kg. Jeszcze 70 lat temu potrzebowałyby 10 tygodni, aby urosnąć do 1,4 kg!

Ich życie jest torturą 🥺 Zamknięte w hangarze, nie oglądają słońca, nie chodzą po trawie, żyją w tłumie i ścisku. Mają trudności z poruszaniem się, zmagają się z chorobami serca, zapaleniami skóry i wieloma innymi schorzeniami. Część z nich nie dożywa uboju, nie ma dla nich pomocy.

Pomóż nam to zmienić❗️ Podpisz petycję do Ministra Rolnictwa o poprawę losu kurczaków hodowanych na mięso 👉 https://otwarteklatki.pl/petycje/frankenkurczak

Adres

Warsaw
00-236

Strona Internetowa

http://blog.pokapoka.co/

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy POKA POKA umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do POKA POKA:

Widea

Udostępnij

Kategoria

Z miłości do papieru

Naszą misją jest przedłużyć żywot papieru - kochamy komunikację kultury poprzez druk i staramy się każdego dnia poszerzać jej zasięg.

Jako jedyni budujemy sieć nośników reklamowych indoor, które mają dostarczać wartościowe treści gościom lokali gastronomicznych, kin studyjnych, teatrów, a także innych ciekawych miejsc.

Niech żyje papier!

www.pokapoka.co