Ostrzeżenia i Pogoda Pionki Meteorolog Jarek

Ostrzeżenia i Pogoda Pionki Meteorolog Jarek Strona o Aktualnych warunkach pogodowych w Pionkach i Gminie Pionki

RYZYKO BURZNiewielkie zagrożenie burzowe (NWL)ważność do 10.06.2023 godz. 23.00Dotyczy. Adolfin, Sokoły. Jedlnia, Maryno...
10/06/2023

RYZYKO BURZ
Niewielkie zagrożenie burzowe (NWL)
ważność do 10.06.2023 godz. 23.00
Dotyczy. Adolfin, Sokoły. Jedlnia, Maryno, Czarna, Wincentów, Płachty, Sucha, Działki Suskowolskie, Pionki, Suskowola, Mireń, Kamyk, Laski, Zalesie, Januszno, Augustów.
Przebieg. Prognozowane burze mogą być lokalnie silne, lecz znaczna większość komórek będzie słabej lub umiarkowanej siły. Możliwe są już większe, punktowe szkody, w tym zalania, uszkodzenia linii energetycznych, czy powalenie drzew.
Zmiana. podniesienie ryzyka burz do NWL
Prognosta. Jarek Wojciechowski

Pogoda 10.06.2023przelotne opady deszczu i burze z piorunami, temperatura 23st.C, wiatr 18,7km/h wschodni. Deszcz 5,3mm,...
09/06/2023

Pogoda 10.06.2023
przelotne opady deszczu i burze z piorunami, temperatura 23st.C, wiatr 18,7km/h wschodni.
Deszcz 5,3mm, Burze 47% Opady 57%
Prognosta. Jarek Wojciechowski

Płytki niż przełamie blokadę wyżową. Będą burze z gradem. Wiemy, kiedy spadnie deszczTrwalsza utrzymująca się blokada wy...
04/06/2023

Płytki niż przełamie blokadę wyżową. Będą burze z gradem. Wiemy, kiedy spadnie deszcz

Trwalsza utrzymująca się blokada wyżowa powoduje szybkie postępowanie suszy glebowej i ryzyka pożarowego w lasach. W najbliższych dniach nadal czeka nas pogoda kształtowana przez antycyklon, ale widać światełko w tunelu dla co najmniej kilku regionów, w których płytki niż przejściowo przełamie blokadę wyżową. Wrócą burze z gradem i potrzebnymi opadami deszczu. Sytuacja trochę się poprawi, ale opady nie obejmą całego kraju. Po przejściu minionej doby mało aktywnego chłodnego frontu atmosferycznego przez Polskę ponownie dostaliśmy się pod wpływ antycyklonu. Zapewni nam na ogół stabilną aurę w kraju co najmniej do 5 czerwca, dopiero w nocy na 6 czerwca miejscami na południu, zwłaszcza na południowy zachodzie z południa będzie się nasuwać strefa zachmurzenia i opadów związana z płytki niżem. We wtorek 6 czerwca niewielki płytki niż z nasuwającą strefą opadów powinien się zaznaczać miejscami na południu, zwłaszcza na południowym wschodzie Polski. Pojawi się szansa na wyczekiwane opady deszczu, ale nie będą one jeszcze obfite, ponadto nie obejmą wielu regionów. Ich zasięg i dokładna pora wystąpienia będzie jeszcze ulegać korektom bliżej podanego terminu, ale jest szansa, że wreszcie spadnie miejscami deszcz. Dzień później w środę 7 czerwca wzrośnie również chwiejność atmosfery, a przez to pojawi się większe ryzyko wystąpienia burz, lokalnie z gradem. Obecnie główne ryzyko burz dotyczy miejscami południowo wschodnich regionów kraju, Prognozy wskazują nadal na brak opadów w całym kraju. Te które mają wystąpić pojawią się tylko miejscami w kilku regionach. Najgorzej ma być nadal na północy, gdzie strefa tych opadów raczej nie dotrze. Susza, która jest już spora na północy będzie jeszcze większa, a ryzyko pożarów w lasach utrzyma się na ekstremalnym poziomie.

Wiola sięgnie Polski. Koszmarne prognozy opadów deszczu i burz. Tak źle w tym roku jeszcze nie było W kierunku naszego k...
03/06/2023

Wiola sięgnie Polski. Koszmarne prognozy opadów deszczu i burz. Tak źle w tym roku jeszcze nie było

W kierunku naszego kraju sięga kolejna strefa klina wyżowego tym razem związanego z antycyklonem Wiola z centrum ponownie w rejonie Wysp Brytyjskich. To właśnie ten układ wyżowy w kolejnych dniach zapewni nam przeważnie sporo słońca, ale również brak opadów i burz poza lokalnymi wyjątkami. Zacznie się nasilać susza, gdyż szybko spadnie wilgotność gleby i ściółki leśnej. W lasach będzie duże zagrożenie pożarowe. Kiedy spadnie deszcz? Przełom maja i czerwca w Polsce zapowiada się ze znikomą sumą opadów. Jeśli w ogóle coś popada, to tylko lokalnie i przelotnie. Będą to opady konwekcyjne pochodzenia burzowego o bardzo ograniczonym zasięgu na ogół związane ze zjawiskami wewnątrzmasowymi w środowisku hamującego układu wyżowego. Warunki pogodowe w kolejnych dniach w Polsce będą bardzo monotonne, bo związane z oddziaływaniem wyżu. Możemy liczyć na umiarkowane temperatury bez upałów, aczkolwiek w dzień do słońca będzie się robić gorąco. Operujące słońce przy niewielkim i okresami umiarkowanym zachmurzeniu będzie bardzo szybko wysuszać glebę szczególnie w warstwie powierzchniowej, gdzie znajduje się system korzeniowy wielu roślin uprawnych. Krótko mówiąc będziemy "wysychać na wiór" i w cale nie przesadą będzie to określenie. Przyczyną takiej sytuacji jest występowanie trwałego układu wyżowego w rejonie Wysp Brytyjskich. Wcześniejszy wyż Vera przechodzący przez Polskę na wschód Europy zapoczątkował trwalszą stabilizację pogody w miniony weekend, a teraz w jego miejsce pojawił się wyż Wiola sięgający klinem w głąb Europy, w tym nad Polskę. Umowną granicą oddziaływania pola wyżowego i niżowego jest izobara 1015 hPa na mapach synoptycznych. Problem suszy glebowej zaczyna się szybko nasilać. Obecnie miejscami szczególnie na obszarze Wielkopolski, Ziemi Łódzkiej, Lubuskiej, północnego Mazowsza, Pomorza Zachodniego, Warmii, Mazur po wschodnie Podlasie oraz rejon między Kujawami i wschodnim Pomorzem notuje się wilgotność gleby na poziomie poniżej 40-20%, czyli mówimy już o faktycznym deficycie wilgoci niezbędnej do rozwoju roślin. Z prognoz długoterminowych opartych na wiązkach europejskiego modelu ECMWF wynika, że nie nastąpi to szybko. Aktualnie prawdopodobieństwo takich opadów zaczyna w prognozach rosnąć szczególnie od około 8-10 czerwca (+/- 1 dzień), ale nadal są to wstępne prognozy. Wcześniej co najwyżej popada lokalnie i przelotnie, głównie na południu kraju, zwłaszcza w rejonach podgórskich.

Fatalne prognozy opadów. Vera namiesza w pogodzie. Polacy będą bardzo narzekaćWkrótce od zachodu cała Polska dostanie si...
27/05/2023

Fatalne prognozy opadów. Vera namiesza w pogodzie. Polacy będą bardzo narzekać

Wkrótce od zachodu cała Polska dostanie się pod władanie potężnego obszaru wyżowego związanego z antycyklonem Vera z centrum nad Atlantykiem. W naszym regionie będą co jakiś czas przechodzić centra jego wtórnych układów wyżowych. Oznacza to powrót do słonecznej pogody i ponowny brak opadów w całym kraju, także pochodzenia burzowego. Niestety, prognozy opadów staną się fatalne i znowu pogorszy się deficyt wilgotności gleby w wielu regionach. Ryzyko pożarowe lasów ponownie zacznie rosnąć. Cała Polska pod wpływem pogodnego wyżu będzie już w najbliższy ostatni weekend maja. Wcześniej lokalne przelotne opady deszczu i burze z gradem wystąpią jeszcze miejscami w czwartek 25.05 we wschodnich regionach kraju oraz w piątek 26.05 w południowo wschodnich. Mimo, że lokalnie opady mogą być nawet ulewne, to ich zasięg będzie bardzo ograniczony i w żaden sposób nie wpłyną na sytuację hydrologiczną w skali całego kraju. Na pozostałym obszarze Polski poprawa pogody nastąpi wcześniej, a w całym kraju wyż ze stabilną aurą pojawi się między 26-27 maja. Oznacza to ponownie poprawę pogody w całej Polsce. Oczywiście spora część z nas będzie zadowolona, bo w sam raz na weekend wróci we wszystkich regionach słoneczna stabilna i bezdeszczowa pogoda sprzyjająca aktywności na świeżym powietrzu, ale ponownie zacznie się nasilać deficyt opadów i posucha. Trudno w to będzie uwierzyć szczególnie w regionach południowych i południowo wschodnich, gdzie tegoroczna wiosna przynosi wiele deszczowych i chłodniejszych dni, ale zupełnie inaczej jest w centrum i generalnie w północnej połowie kraju. W wielu tych regionach notowana jest już niska wilgotność gleby w warstwie powierzchniowej poniżej 40-25%, czyli mówimy już o deficycie wilgoci niezbędnej do rozwoju roślin.

25/05/2023

OSTRZEŻENIE
Brak Ostrzeżeń

Będzie powiew lata. Fala gorąca rozleje się po Polsce. Temperatura sięgnie progu upałuJeśli czekacie na pierwszy powiew ...
19/05/2023

Będzie powiew lata. Fala gorąca rozleje się po Polsce. Temperatura sięgnie progu upału

Jeśli czekacie na pierwszy powiew lata w Polsce, to potwierdzamy czekający nas wzrost temperatur już od najbliższego weekendu. Temperatury ponownie na znacznym obszarze kraju zaczną przekraczać 20 st. C., a w pierwszej połowie nowego tygodnia miejscami zanotujemy nawet 25-29 st. C., a być może lokalnie nawet 30 st. C. Zrobi się więc gorąco, ale też duszno, bo po obecnych ulewach w powietrzu będzie się unosić sporo wilgoci. Miejscami ponownie wystąpią również burze z gradem. Obecnie nad krajem mamy chwilowe ochłodzenie związane z zanikającą ulewą i frontem utrzymującym się jeszcze na wschodzie i południowym wschodzie, zwłaszcza między Lubelszczyzną, Ziemią Świętokrzyską, Małopolską i Podkarpaciem, ale od zachodu zaczynamy się dostawać pod wpływ wyżu Ulla przesuwającym się nad Bałtyk. Wyż przyniesie poprawę pogody w kolejnych dniach, aczkolwiek miejscami w chwiejnym powietrzu, zwłaszcza w sobotę 20.05 na południu kraju rozwiną się również rozproszone burze z ulewnym przelotnym deszczem i gradem.
W całym kraju ponownie cieplej będzie już w sobotę 20.05, gdy temperatura maksymalna na znacznym obszarze osiągnie około 20-23 st. C. W kolejnych dniach będzie jeszcze cieplej, gdyż utrzyma się adwekcja ciepłego powietrza, ponadto nie będzie brakować chwil ze słońcem, które dodatkowo ogrzeje powietrze w warstwie przyziemnej atmosfery. Jeżeli lubicie ciepłą, a nawet gorącą pogodę i aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu, to już teraz warto zaplanować najbliższy weekend i początek nowego tygodnia. Nawet jeśli pojawią się przelotne opady, w tym pochodzenia burzowego, to będą one jedynie lokalnym przerywnikiem po którym pogoda ponownie będzie się poprawiać.

Nadciąga ulewa i będą podtopienia. Wzrośnie poziom wody w rzekach. W tych regionach spadnie najwięcej deszczuPrzed nami ...
16/05/2023

Nadciąga ulewa i będą podtopienia. Wzrośnie poziom wody w rzekach. W tych regionach spadnie najwięcej deszczu

Przed nami silne załamanie pogody, które będzie związane z falującą strefą frontu atmosferycznego, jaki najbliższej doby na 17 maja nasunie się nad południową Polskę i będzie się stopniowo przesuwać na wschód i północny wschód kraju. Wystąpią opady wielkoskalowe deszczu, a na południowym wschodzie mogą rozwinąć się również wbudowane lokalne burze. Miejscami ulewa będzie mieć umiarkowane i okresami intensywne natężenie. Lokalnie będą możliwe zalania i podtopienia, ponadto wzrośnie poziom wody w rzekach. Opady widoczne na powyższym skanie radarowym zaczną się miejscami pojawiać w południowej Polsce już w godzinach popołudniowych, a wieczorem i nocą na 17 maja będą się przesuwać w głąb kraju w kierunku centrum, wschodu i północnego wschodu. Nocą strefa frontowa rozciągnie sie szczególnie na obszarze, od Mazowsza i Ziemi Łódzkiej po Górny Ślask, Opolszczyznę, Kotlinę Kłodzką, Ziemie Świętokrzyską i miejscami regiony ościenne, w tym Małopolskę, Lubelszczyznę i okresami Podkarpacie. W środę 17.05 w ciągu dnia strefa frontowa opadów nadal będzie aktywna nad krajem, ale ze względu na obszar wyżowy na wschodzie i zachodzie od frontu będzie on bardzo wolno poruszał się na wschód i południowy wschód. Opady będą w zasadzie musiały się wypadać, a to potrwa, bo ostatecznie opady na wschodzie kraju z tej strefy będą zanikać w czwartek 18.05.

Niż Benedikt radykalnie zmieni pogodę. Przejdą ulewy i burze z gradem. Niż nadciąga z południaOkres wpływu pogodnego wyż...
14/05/2023

Niż Benedikt radykalnie zmieni pogodę. Przejdą ulewy i burze z gradem. Niż nadciąga z południa

Okres wpływu pogodnego wyżu na warunki pogodowe w Polsce dobiega końca. Z południa Europy nadciąga niż Benedikt, który zmieni warunki atmosferyczne. Jego centrum znajdzie się nad naszym krajem i praktycznie wszędzie przyniesie umiarkowane i miejscami silniejsze opady deszczu. Załamanie pogody z południa zacznie obejmować kraj z 14/15 maja. Lokalnie wystąpią również burze z gradem i silniejszym wiatrem. Niż będzie zbudowany z wilgotnego powietrza zaciągniętego z basenu Morza Śródziemnego. W Polsce kończący się tydzień przyniósł stabilne warunki pogodowe związane z panowaniem pogodnego wyżu Tina z rejonu Łotwy i Estonii. Wyż zapewnił słoneczną pogodę i początkowo również miejscami noce z przymrozkami, ale w drugiej połowie tygodnia temperatury zaczęły rosnąć, aż do wartości 24 st. C. w Świnoujściu. Wyż ten jednak słabnie i odsuwa się na północny wschód Europy. W ten sposób z południa nadciągający niż Benedikt będzie mieć miejsce do wkroczenia bezpośrednio nad Polskę. Zanim centrum niżu znajdzie się nad naszym krajem, to w obszarze między wyżem Tina i niżem Benedikt napłynie jeszcze cieplejsze powietrze z południowego wschodu i niewykluczone, że między 14-15 maja, zwłaszcza na północy i wschodzie lokalnie temperatura osiągnie lub przekroczy 24-25 st. C. i zanotujemy pierwszy gorący dzień w tym roku na obszarze Polski. Obecnie najwyższa temperatura dla 2023 roku nadal wynosi 24,8 st. C. i pochodzi z Fromborka. Niż ze strefą frontową opadów z południa do Polski zacznie wkraczać w nocy z niedzieli na poniedziałek, czyli z 14/15 maja. Wcześniej, bo już w sobotę 13.05 i niedzielę 14.05 wystąpią przelotne opady deszczu i punktowe słabe burze na liniach zbieżności wiatru, ale będą to zjawiska rozproszone i nieliczne o niewielkim zasięgu. Zmiana pogody w całym kraju czeka nas w poniedziałek 15.05 w trakcie dnia.

Silne burze przejdą przez Polskę. Będą gradobicia i ulewy. Niże z południa załamią pogodęAktualnie piękną, bo słoneczną ...
12/05/2023

Silne burze przejdą przez Polskę. Będą gradobicia i ulewy. Niże z południa załamią pogodę

Aktualnie piękną, bo słoneczną i coraz cieplejszą aurę w kolejnych dniach zapewni w Polsce antycyklon Tina znad wschodniej Europy, ale nic nie trwa wiecznie. Pytacie, kiedy pogoda ponownie się zmieni i będą burze oraz opady deszczu. Wygląda na to, że poważniejsze załamanie pogody nastąpi około połowy maja, gdy wyż przesunie się i zrobi miejsce do podejścia pola niżowego z południa Europy. Wówczas w wilgotnym i chwiejnym powietrzu pojawią się ponownie warunki do silnych burz, lokalnie z gradem i miejscami z ulewnym deszczem. Omawiany trend pogodowy wydaje się dość pewny. Nasuwa się pytanie, kiedy dokładnie pogoda się załamie i gdzie wystąpią najsilniejsze burze i miejscami ulewy. Co ciekawe, obszar wyżowy nie ustąpi zupełnie z Europy, a przesunie się bardziej na północ i północny wschód. Jeśli w tym okresie na dłużej zagości nad Polską pole niżowe, to nie oznacza to dla nas nic dobrego, bo w takich warunkach często dochodzi do blokowania zasobnych w wilgoć niży z południa, które do czasu wypełnienia przynoszą sporo opadów. Wszystko ostatecznie będzie zależeć od dalszego rozwoju sytuacji, ale warto trzymać rękę na pulsie, bo warunki pogodowe z minionych lat wskazują, że w maju, zwłaszcza na południu Polski potrafi spaść sporo deszczu przy takiej sytuacji, aż do ryzyka miejscami zalań i podtopień, a nawet powodzi błyskawicznej. Mamy więc sytuację, gdy czeka nas jeszcze co najmniej 4-6 dni względnie stabilnej pogody, a później, jeśli faktycznie wyż znacznie się przesunie, to z południa mogą podejść wilgotne niże, które wcześniej sporo opadów przyniosą w południowej Europie, gdzie już miejscami występują zalania i powodzie błyskawiczne. Przykładem w ostatnich dniach są Włochy i regiony Chorwacji. Sytuacja jest nadal rozwojowa i wymaga dalszej analizy. Póki co cieszmy się wyżową pogodą i coraz wyższą temperaturą. Na szczęście główne przymrozki już za nami, bo w kolejnych dniach, także przy gruncie na ogół nie wystąpią, jedynie jeszcze najbliższej nocy lokalnie pojawią się we wschodnich regionach kraju.

Blokada wyżowa zderzy się z frontem. Ulewny deszcz przetnie kraj. W tym dniu pogoda się załamiePo długim weekendzie majo...
05/05/2023

Blokada wyżowa zderzy się z frontem. Ulewny deszcz przetnie kraj. W tym dniu pogoda się załamie

Po długim weekendzie majowym obecnie Polska ponownie dostała się pod wpływ wyżu przemieszczającego się nad Skandynawią. Ten antycyklon zapewni nam na ogół stabilną pogodę z umiarkowaną temperaturą do 6 maja. Dopiero w sobotę w ciągu dnia warunki atmosferyczne zaczną się zmieniać, ale nie w całym kraju, bo blokada wyżowa spowoduje, że front z opadami deszczu przetnie kraj i załamie pogodę częściowo. Lokalnie na południu mogą również pojawić się burze. Sprawdźmy, gdzie wystąpi ulewa. olska po odsunięciu się strefy chłodnego frontu za naszą południowo wschodnią granicę, od północy dostała się pod wpływ wyżu Tina. Jego centrum znad Morza Norweskiego najbliższej doby przesunie się nad Skandynawię, a kolejnej będzie już nad Bałtykiem. W tym czasie będziemy pozostawać w jego zasięgu z dość stabilną pogodą z umiarkowanymi temperaturami w dzień, ale także z ryzykiem kolejnych przymrozków szczególnie miejscami na północnym wschodzie kraju, zwłaszcza przy gruncie. Sytuacja zacznie się zmieniać w Polsce od zachodu w sobotę 06.05 w ciągu dnia, gdy nad zachodnimi i południowo zachodnimi regionami kraju pojawi się strefa frontu atmosferycznego z opadami deszczu. Co ciekawe, front nie będzie przesuwał się tradycyjnie z zachodu na wschód, ale z powodu układu wyżowego zacznie być spychany na południe i południowy wschód, a przez to ominie niemal całą północno wschodnią połowę Polski. W ten sposób dojdzie do dosłownego przecięcia kraju pod względem opadów na niemal połowę pod względem pogody deszczowej i suchej, a nawet bardziej pogodnej szczególnie między wybrzeżem i Podlasiem. Strefa tych opadów będzie się stopniowo w ciągu dnia przesuwać z zachodu na południe i południowy wschód, dlatego sobota 05.06 nie od razu będzie deszczowa we wszystkich wskazanych regionach.

Ulewy na południu. Spadnie nawet 40 litrów wody i będą podtopienia. Wzrośnie poziom wody w rzekachDo Polski z zachodu wk...
03/05/2023

Ulewy na południu. Spadnie nawet 40 litrów wody i będą podtopienia. Wzrośnie poziom wody w rzekach

Do Polski z zachodu wkroczył chłodny front atmosferyczny, który w ciągu najbliższej doby przesunie się na wschód i południowy wschód. Miejscami przyniesie deszcz, burze z gradem oraz chłodniejsze powietrze. Na południu i południowym wschodzie dojdzie do zafalowania frontu i wystąpią miejscami ulewne opady deszczu, lokalnie powodujące podtopienia. Miejscami spadnie około 10-45 litrów wody na m2 ziemi, zwłaszcza między południem Górnego Śląska przez Małopolskę po Podkarpacie. Największe opady są prognozowane na południu Małopolski w rejonach podgórskich oraz na Podhalu. W ich rejonie wzrośnie poziom wody strumykach, potokach i generalnie w rzekach w dorzeczu górnej Wisły. Niewykluczone będzie miejscami przekroczenie stanów ostrzegawczych. Lokalne podtopienia dróg, posesji i szlaków turystycznych będą bardzo prawdopodobne. Jeżeli spędzacie długi weekend w tym regionie Polski, to weźcie pod uwagę nagły wzrost poziomu wody w rzekach i potokach, jaki szczególnie wystąpi w regionach podgórskich między 3-4 maja. Front obecnie przesuwa się nad krajem, dodatkowo w godzinach popołudniowych rozwiną się miejscami rozproszone opady konwekcyjne i burze. Wieczorem oraz w nocy na 3 maja dojdzie do jego zafalowania na południu i południowym wschodzie, gdzie pojawią się opady wielkoskalowe, czyli ciągłe utrzymujące się przez co najmniej kilkanaście godzin. Ponadto w wysokich Tatrach popada również deszcz ze śniegiem i śnieg.

Przymrozki sięgną Polski. Niż Udo namiesza w pogodzie. Spadnie śnieg i krupa śnieżnaOstanie dni bardzo nas rozpieszczały...
24/04/2023

Przymrozki sięgną Polski. Niż Udo namiesza w pogodzie. Spadnie śnieg i krupa śnieżna

Ostanie dni bardzo nas rozpieszczały, bo temperatury w Polsce w wielu regionach przekroczyły 20-24 st. C., ale niestety do kraju z zachodu i północnego zachodu wkracza głębsze ochłodzenie, które na kilka dni sprowadzi niż Udo. Spodziewamy się miejscami wystąpienia przymrozków i to nie tylko przy gruncie. Zimne będą szczególnie noce, a także wieczory i poranki. Lokalnie spadnie również krupa śnieżna, punktowo poprószy śnieg, a nieco więcej śniegu spadnie w górach. Oczywiście powrotu zimowej pogody na nizinach nie musimy się obawiać. Nad Polskę minionej doby wkroczył chłodny front atmosferyczny, który bardzo wolno przesuwa się na wschód kraju, dlatego nie od razu wszędzie odczuwamy ochłodzenie. Spadek temperatury obejmie niemal cały kraj we wtorek 25.04, gdy chłodny front ze strefą opadów będzie zalegał na wschodzie z tendencją przesuwania na wschód i północny wschód. Wyjątkiem będą jeszcze dzielnice północno wschodnie, zwłaszcza Podlasie, gdzie tuż przed opadami zanotujemy kilkanaście st. C. Chłodno zapowiada się środa 26.04 w całej Polsce, bo temperatury maksymalne mogą sięgnąć przeważnie 5-11 st. C. Będzie to więc spore ochłodzenie, zwłaszcza, że obecnie temperatury miejscami jeszcze przekraczają 20 st. C. Dodatkowo miejscami w rejonie nocnych przejaśnień i rozpogodzeń wrócą przymrozki szczególnie przy gruncie, ale i lokalnie na standardowej wysokości 2m, zwłaszcza w nocy z 26/27 i 27/28 kwietnia.

Fala chłodu nadciągnie z północy. Temperatury runą o ponad 20 stopni. Przymrozki będą częstszeObecnie cieszymy się podmu...
23/04/2023

Fala chłodu nadciągnie z północy. Temperatury runą o ponad 20 stopni. Przymrozki będą częstsze

Obecnie cieszymy się podmuchem ciepłej i przeważnie pogodnej wiosny, bo temperatury w Polsce miejscami osiągną lub przekroczą 22 st. C., ale w trakcie nowego tygodnia fala chłodu dotrze z północy. Do naszego kraju napłynie powietrze arktyczne i wrócą częstsze przymrozki. Różnica między obecnymi temperaturami maksymalnymi i notowanymi minimalnymi za około tydzień przekroczy miejscami ponad 20 st. C. Ochłodzenie potrwa co najmniej kilka dni po czym wrócą bardziej wiosenne temperatury na poziomie co najmniej kilkunastu st. C. Po uderzeniu ciepłej wiosny, w całej Polsce ochłodzenie rozpocznie się 25 kwietnia i potrwa co najmniej do 28 kwietnia. W tym okresie miejscami w ciągu dnia temperatury nie przekroczą 10 st. C., lub przejściowo będzie niewiele więcej. Noce w sprzyjających warunkach, zwłaszcza w rejonach przejaśnień i rozpogodzeń przyniosą miejscami przymrozki i to nie tylko przy gruncie, ale również na standardowej wysokości 2m. Zapowiadane ochłodzenie jest pewne, gdyż świadczy o tym zgodność w zasadzie wszystkich wiązek prognostycznych szczególnie między 25-28 kwietnia. W tym okresie ponownie zrobi się zimno i trzeba będzie wrócić do cieplejszych ubrań, a nawet rękawiczek i czapek szczególnie o poranku i wieczorem. Anomalia temperatury w Polsce znowu będzie wyraźnie ujemna. Niewykluczone, że w czasie tego ochłodzenia miejscami w rejonach stref z przelotnymi opadami zdarzą się opady pochodzenia zimowego, w tym deszczu ze śniegiem, krupy śnieżnej bądź śniegu i to nie tylko w górach, ale o powrocie prawdziwej zimy na nizinach nie ma mowy.

Dotarł pogodny antycyklon Petra. Wiosenne temperatury opanują kraj. Front z burzami załamie pogodę w tym dniuPiękną, sło...
22/04/2023

Dotarł pogodny antycyklon Petra. Wiosenne temperatury opanują kraj. Front z burzami załamie pogodę w tym dniu

Piękną, słoneczną i ciepłą pogodę zapewnia nam słabnący antycyklon Petra, jaki znad Skandynawii przez Morze Północne i Niemcy wkroczy bezpośrednio nad nasz kraj. Temperatury miejscami przekroczą 22 st. C., ponadto będzie pogodnie i sucho w wielu regionach. Najbliższe załamanie pogody związane z wejściem z zachodu frontu atmosferycznego niosącego opady i burze pojawi się w niedzielę 23 kwietnia, ale nie obejmie od razu całego kraju. Najdłużej stabilna pogoda utrzyma się na wschodzie. Poprawa pogody i okresowa stabilizacja ze wzrostem temperatury związana z omawianym wyżem po odsunięciu się niżu górnego pojawiła się w Polsce już w miniony czwartek 20.04, gdy na znacznym obszarze kraju zanotowaliśmy bardzo przyjemne temperatury na poziomie 17-20 st. C. Najcieplej było na stacji synoptycznej IMGW w Ostrołęce. Aktualnie Polskę sięga klin wyżu związanego z antycyklonem Petra. Jego centrum nad naszym krajem znajdzie się bezpośrednio w sobotę 22.04, ale będzie to już słabnący wyż, który w kolejnych dniach odsunie się na wschód i południowy wschód Europy. Zanim wyż odsunie się od Polski i wkroczy załamanie pogody, to wcześniej czekają nas słoneczne chwile z przyjemną wiosenną temperaturą. Wreszcie mamy okres bez opadów w zasadzie na obszarze całego kraju i możemy zająć się aktywnym wypoczynkiem, czy pracami w ogrodach, sadach lub na polach. Temperatury maksymalne przed nadejściem frontu z opadami i burzami wzrosną miejscami w Polsce do około 22-23 st. C. Najbliższy front niosący zmianę pogody, w tym opady i miejscami burze sięgnie zachodniej Polski już w niedzielę 23 kwietnia. W tym dniu będzie jednak jeszcze sporo regionów, gdzie utrzyma się ciepła i stabilna wiosenna pogoda. Z upływem popołudnia i wczesnym wieczorem front wpłynie na pogodę szczególnie w zachodnich dzielnicach kraju, zwłaszcza od środkowego wybrzeża przez Wielkopolskę po Dolny Śląsk. Na wschód od tego obszaru powinna się jeszcze utrzymać stabilna aura w ciągu dnia.

Górny niż namiesza w pogodzie. Spadnie śnieg i deszcz. Kropla chłodu przyniesie burze Trwa okres zmiennych wiosennych wa...
19/04/2023

Górny niż namiesza w pogodzie. Spadnie śnieg i deszcz. Kropla chłodu przyniesie burze

Trwa okres zmiennych wiosennych warunków pogodowych w Polsce. Zanim na kilka dni antycyklon ustabilizuję aurę, to wcześniej czeka nas przejście górnego niżu z kroplą chłodu, która namiesza w pogodzie. W wielu regionach przelotnie popada deszcz, a lokalnie może nawet wystąpić przelotny śnieg, deszcz ze śniegiem lub krupa śnieżna, ponadto mogą również wystąpić burze. Intensywniej popada w środę 19.04 szczególnie między centrum, a zachodem kraju. Na zwykłych mapach synoptycznych przedstawiających sytuację baryczną w dolnej troposferze teoretycznie sięga nas już wyż skandynawski Petra i możemy liczyć na stabilną aurę, ale w rzeczywistości meteorolodzy sprawdzają rozwój sytuacji pogodowej praktycznie w całym przekroju atmosfery. Dzięki temu możemy dostrzec także ośrodki w środkowej i górnej warstwie troposfery, które również mają istotny wpływ na warunki pogodowe. Co ciekawe, górny niż w znacznym stopniu będzie zbudowany z chłodnego polarnego powietrza, dlatego w tym przypadku mówimy o odciętej warstwie kropli chłodu. Pojawią się przeważnie opady deszczu przesuwające się ze wschodnich dzielnic kraju przez centrum na zachód i południowy zachód, ale lokalnie, głównie na północy i zachodzie może się zdarzyć również deszcz ze śniegiem, śnieg bądź krupa śnieżna. Zimy jednak z tego nie będzie, jedynie w górach miejscami, zwłaszcza w Sudetach zanotujemy przyrost pokrywy śnieżnej. Dodatkowo w drugiej połowie dnia miejscami, zwłaszcza w centrum po Wielkopolskę wzrośnie niestabilność termodynamiczna i mogą wystąpić lokalne burze z intensywnym deszczem i niewykluczonym lokalnym gradem. Stosowną prognozę burz na środę 19.04 przedstawimy w stosownym czasie. Będzie dostępna w naszych zakładkach oraz w nowym wpisie.

Za frontem chłodnym będą burze. Ulewny deszcz i grad w kilku regionach. Komórki burzowe przyniosą silny wiatrPrzez Polsk...
15/04/2023

Za frontem chłodnym będą burze. Ulewny deszcz i grad w kilku regionach. Komórki burzowe przyniosą silny wiatr

Przez Polskę na północ przemieszcza się strefa chłodnego frontu atmosferycznego ułożona niemal równoleżnikowo. Za frontem z południa napłynie chwiejna masa powietrza i na lokalnych liniach zbieżności wiatru w rejonach przejaśnień i rozpogodzeń pojawią się warunki do rozwoju burz, lokalnie z ulewnym deszczem, niewielkim gradem i silniejszymi porywami wiatru. Sprawdźmy, gdzie wystąpią burze, zwłaszcza w drugiej połowie dnia. Główny rozwój konwekcji z wypiętrzającymi się rozproszonymi chmurami kłębiastymi Cumulonimbus jest prognozowany na godziny popołudniowe. Wtedy znacznie wzrośnie niestabilność termodynamiczna na południu i południowym wschodzie Polski, gdzie przy adwekcji wilgotniejszego i chwiejnego powietrza w obszarach przejaśnień i rozpogodzeń na liniach zbieżności wiatru wystąpią warunki do inicjacji rozproszonych burz. Powstające burze na ogół będą bardzo rozproszone i niezbyt liczne w formie pojedynczych komórek lub niewielkich struktur wielokomórkowych. Nie będą to więc zjawiska gwałtowne. Ich siła i natężenie na ogół nie przekroczy i nie osiągnie pierwszego stopnia alertu pogodowego przed burzami. Mimo to pamiętajmy, że każda burza z natury stanowi dla nas zagrożenie, choćby ze względu na niebezpieczne wyładowania atmosferyczne. Komórki burzowe będą się wolno przemieszczać, dlatego w ich rejonie wystąpią dość intensywne opady deszczu z sumami do około 5-15 mm wody na metr kwadratowy ziemi. Punktowo spadnie również niewielki grad oraz może wystąpić silniejszy wiatr w porywach do około 60 km/h. Lokalne komórki burzowe będą zanikać w godzinach wieczornych, a noc powinna być spokojna bez zjawisk konwekcyjnych.

Temperatura wzrośnie do 32-34 stopni. Fala upałów wkroczy z południa. Ciepłe powietrze dotrze do PolskiOkres niskich tem...
09/04/2023

Temperatura wzrośnie do 32-34 stopni. Fala upałów wkroczy z południa. Ciepłe powietrze dotrze do Polski

Okres niskich temperatur z powracającymi opadami śniegu dobiega końca, gdyż do Europy w kolejnych dniach coraz śmielej będzie zaciągane cieplejsze powietrze, choć oczywiście będą się jeszcze zdarzać chłodniejsze dni przed nastaniem lata, ale coraz cieplejszej wiosny już nic nie zatrzyma. Na południe wkroczy fala upałów z temperaturą maksymalną do około 32-34 st. C. Żar poleje się z nieba szczególnie w Hiszpanii i na południu Portugalii, gdzie nasili się niedobór opadów. Również w Polsce temperatury staną się bardziej wiosenne za sprawą adwekcji cieplejszego powietrza. Jeśli marzycie już o gorącej i upalnej pogodzie lub pytacie, gdzie podziały się wysokie temperatury w Europie, to w najbliższych dniach warto zwrócić uwagę szczególnie na regiony południowo zachodnie kontynentu. Temperatury sięgające 32-34 st. C. będą notowane w południowej Hiszpanii i Portugalii. Upalnie ma być, zwłaszcza w rejonie Sewilli, a także okresami w Murcji oraz w Badajoz. W kolejnych dniach kwietnia bardziej wiosenne temperatury, często na poziomie 10-17 st. C. spodziewane są również w Polsce, a później z szansą miejscami również na okolice 20 st. C. Między okresami ze stabilną pogodą i przyjemniejszymi temperaturami będą miejscami co jakiś czas pojawiać się także przelotne opady deszczu i lokalne burze. W trakcie drugiej połowy kwietnia, zwłaszcza w ostatniej dekadzie miesiąca coraz częściej powinniśmy już obserwować kwitnienie roślin i drzew.

Burze z gradem będą częstsze. Gwałtowna zmiana pogody nasunie się ze wschodu. W tych dniach zagrzmi i spadnie ulewny des...
08/04/2023

Burze z gradem będą częstsze. Gwałtowna zmiana pogody nasunie się ze wschodu. W tych dniach zagrzmi i spadnie ulewny deszcz

Wkraczamy w kolejny istotny okres pogodowy, tym razem związany z adwekcją cieplejszego, ale również wilgotnego i chwiejnego powietrza znad Morza Czarnego. Kierunek tej adwekcji utrzyma się do 10 kwietnia. W tym okresie miejscami wrócą burze, lokalnie z gradem i krótkotrwałym ulewnym deszczem. Zjawiska będą się rozwijać w obszarze podwyższonej chwiejności termodynamicznej nasuwające się do Polski ze wschodu. Pierwsze burze przy obecnej sytuacji barycznej w Polsce pojawiły się już w miniony piątek 09.04 na południowo zachodnich krańcach województwa warmińsko mazurskiego. Detektory burzowe zanotowały 31 wyładowań. Był to jedynie wstęp do zjawisk burzowych, których w najbliższych dniach będzie znacznie więcej. Wraz z adwekcją coraz cieplejszego i wilgotniejszego powietrza ze wschodu wzrośnie prawdopodobieństwo rozwoju konwekcji, czyli chmur kłębiastych z przelotnymi opadami i lokalnymi burzami. W świąteczną niedzielę 09.04 rozwoju rozproszonych przelotnych opadów w Polsce spodziewamy się szczególnie z upływem popołudnia. Wówczas w wielu regionach przelotnie popada, a miejscami również zagrzmi. Burze będą możliwe szczególnie na wschodzie, lokalnie w rejonie centrum oraz na północnym wschodzie. Najnowsze prognozy wskazują również miejscami przelotne opady i burze w Polsce w poniedziałek 10.04, przy czym ma być ich więcej niż wskazywały na to wcześniejsze wyliczenia. Chwiejny obszar powietrza obejmie szczególnie wschodnią połowę kraju i to właśnie na nim miejscami wystąpią burze z intensywnym przelotnym deszczem i lokalnie niewielkim gradem. Zjawisk burzowych w poniedziałek 10.04 ma być więcej niż w niedzielę 09.04. Ich umiarkowane prawdopodobieństwo szczególnie obejmie dzielnice wschodnie i południowo wschodnie Polski. Głównym zagrożeniem w czasie omawianych burz będzie lokalny deszcz do 5-15 mm oraz niewielkim grad. Zagrożenie wiatrowe będzie minimalne ze względu na słaby przepływ powietrza w troposferze. Na ogół zjawiska burzowe nie powinny osiągnąć lub przekroczyć 1 stopnia alertu pogodowego.

Adres

Pionki

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Ostrzeżenia i Pogoda Pionki Meteorolog Jarek umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Udostępnij


Inne Firma z branży mediów/wiadomości w Pionki

Pokaż Wszystkie

Może Ci się spodobać