W najbliższy weekend, 28 i 29 maja, na Polance Sokołów w New Britain odbędzie się piknik pod hasłem “Powitanie lata”. To już nasza wieloletnia tradycja, by w Memorial Weekend, na tej „POLSKIEJ polanie”, organizować integrujące naszą społeczność wydarzenia. To dla nas radość, że po pandemicznej przerwie,w roku jubileuszu 30. lecia Polskiego Expressu, możemy powrócić do tego przyjętego przed laty zwyczaju. O ile dzień pierwszy pikniku będzie gratką przede wszystkim dla kibiców sportowych i miłośników wieczorków tworzonych przez DJ – ów, o tyle niedziela pełna będzie atrakcji dla wszystkich. Ponieważ plakaty reklamowe informują o przygotowanych punktach programu, nie będziemy rozwijać tutego tematu. Chcemy natomiast napisać o czymś, co nas bardzo porusza. O postawie lokalnej społeczności z Ukrainy, która z wdzięcznością przyjęła nasze zaproszenie do współtworzenia tego pikniku. Kiedy dotarła do nas informacja o tym, że niemal od pierwszego dnia bes=alskiej wojny prowadzi ona nieszablonowe inicjatywy pomocy swoim rodakom (np. kwietniowy kiermasz własnoręcznych wypieków na parkingu Placówki Haller Post w New Britain), nie mieliśmy wątpliwości, co do tej współpracy. Ci ludzie robią co mogą i nie poddają się beznadziei. A kiedy docierają do nich informacje rozrywające serca, starają się BYĆ RAZEM i zapalać małe światła, które dodają im otuchy. Bez wątpienia takim łączącym światłem jest dla nich czas przygotowań do naszego pikniku. Od kilku dni, zbiorowo, z pieśniami na ustach, przygotowują smakołyki, które serwowane będą na Polance Sokołów.(PATRZ FILMIK). CAŁKOWITY DOCHÓD Z ICH SPRZEDAŻY przeznaczą na pomoc swoim rodakom, którzy bohatersko stanęli do obrony ich wspólnej ojczyzny.„Nie nastawiamy się na przyjmowanie darów, chcemy zapracować własnymi rękami” – mówią.