03/12/2024
Co po ponad 4 latach zaskoczyło mnie w Polsce? 🇵🇱
1️⃣ Ceny w restauracjach.
Polska nieźle nadgoniła europejskie standardy. Przy płaceniu rachunku nie zauważyłam żadnej różnicy, ale i tak największe zdziwienie miałam w kawiarni, gdzie kawa i ciastko ☕🍰 wyszły prawie dwa razy drożej niż na Reunionie.
2️⃣ Ilość supermarketów. 🛒
Nie wiem jak w innych miastach, ale w Łodzi sklep na sklepie.😅 Lidl, Biedronka, Żabka i pewnie jeszcze mnóstwo innych, których nazw nie zapamiętałam – zastanawiam się, czy naprawdę aż tyle tego jest potrzebne.
3️⃣ Zimno! 🥶
To już nie są moje klimaty. Oficjalnie oświadczam, że jestem na stałe istotą ciepłolubną, a temperatur poniż 20 stopni nie akceptuje.
4️⃣ Szybkość zakupów online! 🛍️
Byłam w szoku jak odkryłam Glovo! Zamówić coś ze sklepu - spożywka, kosmetyki, apteka - i mieć to po godzinie toż to dopiero luksus! My na Reunionie listonosza widzimy raz na kilka miesięcy, a ktoś taki jak kurier praktycznie nie istnieje. Paczki, które otrzymujemy są zwykle od rodziny, ale jeśli już jakaś jest to dzień ten staje się jakby świętem! 🥳 I choć niektóre sklepy oferują wysyłkę na nasza wyspę - na przykład Empik - to cały czas jest ich mało, czas realizacji trwa kilka tygodni i musimy opłacić cło.
5️⃣ Uprzejmość 😍
Nie wiem co się stało, ale miałam wrażenie, że ludzie w Polsce uśmiechają się do siebie więcej i są bardziej życzliwi niż pamiętam ze wcześniejszych lat. Bardzo na plus! 👌🏻
💬A Was emigranci co najbardziej dziwi kiedy przylatujecie do Polski? 🇵🇱 I jak to wygląda z perspektywy tych, którzy tam mieszkacie? Zmiany na lepsze / gorsze? 👉🏻Dajcie znać w komentarzach!
——-