19/02/2024
Światowe wydobycie i konsumpcja węgla biją historyczne rekordy❗
Choć w Polsce i Europie wydobycie i konsumpcja węgla w ostatnich latach spadają, to w skali globalnej nigdy nie miały się lepiej.
Rok 2023 był absolutnie rekordowym, jeśli chodzi o wzrosty wydobycia i konsumpcji węgla na świecie, głównie za sprawą takich krajów jak Chiny, Indie, Indonezja, Wietnam i Filipiny, które razem odpowiadają za ponad 70% światowego zapotrzebowania na węgiel.
Ogromny wzrost zapotrzebowania na węgiel w tych krajach, zrównoważył z nawiązką spadki w Europie, USA, Kanadzie, Korei, Japonii i Australii.
Najbardziej rozwinięte gospodarki świata dokonują powolnej transformacji energetycznej odchodząc stopniowo od węgla, ale wciąż pozostaje on niezwykle ważnym surowcem, zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych.
Dobitnym przykładem tego jak ważnym i strategicznym surowcem jest węgiel, był zapoczątkowany w 2022 roku kryzys energetyczny w Europie. Po wielu latach odchodzenia od węgla, czy wręcz walki z nim, Europa musiała nagle z węglem się „przeprosić” i ratować swoje systemy elektroenergetyczne z jego pomocą. Szczególny udział w procesie tym miały Niemcy, które po rezygnacji z energetyki jądrowej, musiały w sytuacji kryzysowej oprzeć większość swojego miksu energetycznego o elektrownie węglowe.
Co sprawia, że węgiel wciąż jest tak ważnym i kluczowym dla świata surowcem energetycznym?
Jest tani, niezawodny i łatwy do przechowywania przez nieokreślony czas, a technologie zastępcze, nie mają obecnie szans na jego zastąpienie, bo wciąż zawodzą i to najczęściej w tych najbardziej krytycznych momentach.
Sytuacja, która miała miejsce we Francji w 2019 i pokazuje, że nawet energetyka jądrowa nie jest w 100% niezawodna. Z powodu ogromnych upałów, suszy i niskiego poziomu wód w rzekach (które zdarzają się coraz częściej), awaryjne wyłączenia elektrowni atomowych będą zdarzały się również coraz częściej.
Węgiel jest znacznie bardziej „odporny” na susze i nie potrzebuje ani wiatru, ani słońca by generować prąd. Jest powszechnie dostępny, bo technologie jego wydobycia i spalania są rozwijane od dziesięcioleci.
Z tego właśnie powodu po węgiel tak chętnie sięgają gospodarki rozwijające się, które dzięki węglowi mogą szybko i tanio ponosić poziom życia i rozwoju.
Dlatego też miniony rok był dla węgla absolutnie rekordowy, co przyznała nawet sama Międzynarodowa Agencja Energetyczna. Jednocześnie prognozuje ona, że globalne zapotrzebowanie na węgiel prawdopodobnie spadnie do 2026 roku, ale ostatnie słowo w tej kwestii należeć będzie do Chin.
Tempo wzrostu gospodarczego w Chinach i zużycie węgla w nadchodzących latach obarczone są niepewnością, podobnie jak pogoda i dostępność wody dla chińskich elektrowni wodnych w nadchodzących latach. W przypadku słabszej produkcji energii przez elektrownie wodne, dalsze wzrosty zapotrzebowania na węgiel są możliwe.
Sytuacja Polski w kontekście zapotrzebowania na węgiel jest dość klarowna. W 2023 roku aż 63% energii elektrycznej w Polsce pochodziło w węgla, około 10% z gazu ziemnego, a pozostałe 27% ze źródeł odnawialnych.
Jeszcze przez 25-30 lat będziemy potrzebować węgla do produkcji energii elektrycznej, co przy obecnym – szybkim tempie likwidacji krajowego wydobycia będzie powodować konieczność coraz większego importu węgla do Polski.
Niestety – im mniej węgla będziemy wydobywać sami, a więcej importować, tym bardziej będzie rzutować to na bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju.