16/12/2024
Co tak naprawdę kryje się za manifestacjami dronów i dziwnych obiektów nad New Jersey i w innych miejscach na świecie?
Tu Janusz - ponownie Was witam. Siedzę od kliku godzin i przeglądam wszystko na co trafię w sieci nt. inwazji "dronów" nad New Jersey i nie tylko. Miałem zaproponować przegląd hipotez co tak naprawdę się dzieje. Sporo już zebrałem, ale dzisiaj już odpuszczę szerszą publikację, bo jest przy tym mnóstwo pracy. Najkrócej jednak. podam kilka hipotez.
Pierwsza hipoteza:
Możemy mieć do czynienia z wielką operacją deep state, której celem jest powstrzymanie objęcia 20 stycznia prezydentury przez Donalda Trumpa a tym samym udaremnienia pokojowego uregulowania sytuacji na świecie. Chaos i zaniepokojenie tym co się dzieje zarówno w stanie New Jersey jak i stanie Nowy Jork przybiera na sile. Jeden z senatorów zaapelował o wprowadzenie tymczasowo stanu wyjątkowego; wiele osób we wpisach pod postami domaga się - "niech rząd wreszcie coś z tym zrobi". Władze federalne nie mogą się nadal się tak kompromitować. Jedyne co mówią to, że te drony nam nie zagrażają i wyślą federalnych do wyjaśnienia zjawiska. Gubernatorzy Nowego Jorku i New Jersey domagają się od obecnej administracji stanowczych kroków. Wprowadzenie stanu wyjątkowego oznaczałoby utrzymanie władzy przez administrację Bidena i pozbawienie Trumpa w najbliższym czasie przejęcia władzy.
Druga hipoteza:
Mamy do czynienia z operacją władz, której celem jest kontrola kontrwywiadowcza nad transportem z pobliskich baz na wyspy brytyjskie pocisków nuklearnych. Drony poprzez swoje detektory pilnują, by szpiedzy rosyjscy czy chińscy nie zakłócili tego procesu.
Taką teorie zgłosił ostatnio w naszym programie "UFO i nie tylko odc. 21" - Chris Miekina
Trzecia hipoteza:
Drony zaobserwowane w New Jersey mogą być zaopatrzone w detektory poziomu promieniowania radioaktywnego. Taką tezę zgłosił John Ferguson założyciel firmy lotniczej specjalizującej się w dronach wojskowych. Opublikował film na chińskiej platformie Tik Tok. Stwierdził, że kilka miesięcy temu rozmawiał z pewnym panem, który próbował podnieść alarm na najwyższych szczeblach rządu w sprawie konkretnej głowicy nuklearnej z którą miał do czynienia a która pozostała po Ukrainie. Wynikałoby z tego, że drony szukają jakichś zaginionych materiałów promieniotwórczych. W takiej sytuacji władze rzeczywiście nie mogłyby powiedzieć o co chodzi, bo wywołałoby to panikę.
Czwarta hipoteza:
W Kongresie USA przygotowywana jest ustawa w sprawie bezpieczeństwa i ponownej autoryzacji uprawnień do zwalczania bezzałogowych statków powietrznych. Niedawno odbyło się w tej sprawie przesłuchanie w podkomisji d/s bezpieczeństwa wewnętrznego. Obecne regulacje prawne zabraniają niszczenia lub unieruchamiania samolotów w locie. Nowe prawo umożliwiłoby konkretne działania w podobnych sytuacjach jakie teraz się dzieją w amerykańskiej przestrzeni powietrznej. Obecne manewry dronów do których się nikt nie przyznaje są formą nacisku na opinię publiczną i polityków.
Piąta hipoteza:
Pogarsza się sytuacja na świecie. Niektóre kręgi władzy chcą rozpętać wojnę światową z użyciem broni jądrowej. Transport pocisków nuklearnych do Europy jest kolejnym przejawem narastania niebezpieczeństwa konfliktu nuklearnego. Od 1945 roku obserwujemy wzmożone zainteresowanie różnych pozaziemskich grup i cywilizacji sytuacją na naszej planecie szczególne w kontekście rozprzestrzeniania się broni i techniki jądrowej. W oparciu o współczesną wiedzę ufologiczną, w tym o wypowiedzi wielu wojskowych, UFO w sposób wręcz bezprecedensowy ingerowało w sprawność wyrzutni rakietowych z pociskami jądrowymi i to na całym świecie. Tym samym dawali nam do zrozumienia, że nie będziemy swobodnie decydować o jej użyciu.
Obecny kolejny transfer tej broni spokał się więc z spektakularną aktywnością ET. Wiele zdjęć i filmów jakie pokazuje się w sieci w żaden sposób nie przypomina dronów. Zobaczmy też doniesienia o manifestacji dronów są z Anglii, z Niemiec i tutaj nie tylko nad bazą US Air Force w Ramstein, ale i nad zakładami chemicznymi BASS, czy siedzibą koncernu zbrojeniowego Rheimetall AG. Władze za wszelką cenę chcą przykryć fakt aktywności UFO. Ujawnienie prawdy, że Oni tu już są zachwiałoby fundamnetami ich pozycji i obnażyło największe kłamstwo jakie panuje na tej planecie. W tej sytuacji dysponując nowoczesną technologią, w wielu przypadkach super nowoczesnymi, nieznanymi jeszcze szerzej dronami wypuszczają je dzisiątkami tam gdzie pojawia się prawdziwe UFO, by wprowadzić totalne zamieszanie i przekierować percepcję społeczną na oswojone już drony.
Szósta hipoteza:
Od dawna znana jest narracja, że ukryte kręgi władzy dążą do wprowadzenia na całej ziemi światowego rządu, pozbawienia ludzi gotówki, objęcia ich elektroniczną kontrolą i podporządkować sobie całej populacji. Jednym z filarów tej agendy jest upozorowanie kosmicznego ataku obcych, stworzenie wrażenia najazdu kosmitów. W obliczu takiego zagrożenia ludzkość musi się zjednoczyć pod "jednym berłem" rządu planetarnego. Obecne podniebne manewry zaawansowaych technicznie pojazdów mogą przerodzić się w strzelanie do wybranych obiektów ( UFO/UAP). Pewną odmianę takiego scenariusza jest traktowanie tych obiektów jako wytworów technologii Blue Beam. To się teraz dzieje jest testowaniem i stopniowym wdrażaniem tego scenariusza.
Wszyskie te hipotezy wymagają szerszego omówienia i mojego ustosunkowania się do każdej z nich łącznie z deklaracją, którą uważam za najbardziej prawdopodobną. Zrobię to w osobnym tekście.
Zaznaczę tylko, że w niektórych przypadkach możemy mieć do czynienia z powiązaniem niektórych elementów z różnych hipotez.
Dzięki
U mnie ok 4 rano więc jeszcze się trochę prześpię.
A jakie są Wasze przemyślenia? Podzielcie się we wpisach z nami.
Pozdrowienia
Janusz Zagórski