Translmed

Translmed W ciągu dwóch dekad działalności na rynku zdobyliśmy obszerną wiedzę na temat tłumaczeń specjalistycznych i korekt językowych. developmental editing).

Translmed Publishing Group (TPG) specjalizuje się w kompleksowej obsłudze indywidualnych odbiorców z różnych jednostek naukowych jak również firm, w zakresie tłumaczeń specjalistycznych oraz korekt językowych w języku angielskim. “Stawiamy na Jakość, a nie na Ilość”


Biuro Tłumaczeń Specjalistycznych oraz Profesjonalnej Korekty Językowej Translmed Publishing Group (TPG) specjalizuje się w komplek

sowej obsłudze indywidualnych odbiorców z różnych jednostek naukowych jak również firm, w zakresie tłumaczeń specjalistycznych oraz korekt językowych w języku angielskim. Jesteśmy jedną z najbardziej doświadczonych i konkurencyjnych firm działających na rynku polskim. Każdy fragment przedłożony do przekładu jest projektem, który podlega indywidualnemu podejściu w celu zapewnienia Państwu najwyższej jakości. W przeciwieństwie do większości obecnych na rynku firm stawiamy na jakość i doświadczenie. Każdą osobę należącą do naszego Zespołu wyróżnia długoletnie doświadczenie zawodowe na polu naukowym, medycznym jak również związanym z przekładem tekstów. Głównymi edytorami nadzorującymi projekty są: co-edytor Buckingham Journal of Language and Linguistics w UK oraz copyedytor z USA z wieloletnim doświadczeniem zdobytym w wydawnictwie Elsevier. Naszymi konsultantami naukowymi są specjaliści, którzy swoje wieloletnie doświadczenie naukowe zdobywali między innymi w BTI (Cornell University), UCLA i Stanford. Sukces naszego Zespołu i doskonała opinia u Klientów jest wynikiem niezmiennie wysokiego profesjonalizmu we wszystkich aspektach realizacji projektu. Nasze biuro specjalizuje się w zakresie tłumaczeń specjalistycznych, weryfikacji językowej (proofreading), lekkiej oraz cięzkiej copyedycji tekstów oraz konsultacji naukowej (redagowanie tekstu tzw. Translmed zajmuje się tłumaczeniami materiałów z zakresu medycyny, biochemii, genetyki, biologii, farmacji, fizyki, matematyki oraz chemii. Podejmiemy się również realizacji zleceń z zakresu psychologii, ekonomii, bankowości, finansów, handlu, księgowości oraz rachunkowości. Oferujemy Państwu korektę językową zgodną z różnymi standardami takimi jak AMA, APA, CMS, etc.. Wykonujemy także formatowanie tekstów zgodnie z wymogami różnorodnych czasopism naukowych. Jako nieliczni posiadamy w swoim gronie doświadczonych korektorów tekstów sporządzonych w edytorze LaTeX (TeX). Naszym nowym i powracającym Klientom proponujemy rabaty oraz Kartę Stałego Klienta. Czynimy publikowanie łatwym, tak abyście mogli skoncentrować się wyłącznie na badaniach. Wybierając TPG otrzymują Państwo:
- Sprawne zarządzanie projektem “start-to-finish”.
- Profesjonalistów, którzy wykonają więcej niż jest wymagane/oczekiwane, aby zapewnić Państwu najwyższą jakość. https://translmed.com/

Dlaczego NIE powinno używać się AI do pisania listów rekomendacyjnychW najnowszym artykule z Nature (1) poruszono temat ...
21/11/2024

Dlaczego NIE powinno używać się AI do pisania listów rekomendacyjnych

W najnowszym artykule z Nature (1) poruszono temat listów rekomendacyjnych generowanych przez narzędzie AI. Narzędzia te są pomocne przy tworzeniu poprawnych językowo tekstów, ale brakuje im osobistego podejścia, co niestety może zaszkodzić kandydatom ubiegającym się o pracę.

Kluczowe wskazówki dotyczące pisania efektywnych listów rekomendacyjnych:

1. Osobiste podejście: list rekomendacyjny powinien opierać się na osobistych doświadczeniach i interakcjach z kandydatem. Ważne jest, aby podać konkretne przykłady sytuacji, w których kandydat wykazał się swoimi umiejętnościami/ zachowaniami, co pozwala na stworzenie obrazu tej osoby, pokazując jej mocne strony. List rekomendacyjny ma być nie tylko gramatycznie poprawny, ale ma być autentycznym opisem osoby podkreślającym jej unikalność.
2. Szczera ocena: list rekomendacyjny powinien zawierać ocenę kandydata, która wykracza poza suche fakty. Warto w liście opisać, jak kandydat radził sobie z trudnościami w laboratorium, w jaki sposób kooperuje z innymi członkami zespołu. Takie informacje podkreślają umiejętności i atrybuty kandydata, zwiększając jego atrakcyjność dla potencjalnych pracodawców. AI nie jest w stanie dodać kontekstu emocjonalnego do listu rekomendacyjnego. To może zrobić jedynie człowiek, który współpracował z daną osobą.
3. Używanie AI z umiarem: AI może pomóc przy korekcie językowej, ale nie jest w stanie dodać osobistego akcentu. Takim listom rekomendacyjnym brakuje autentyczności. Nie wspominając o tym, że istnieje oprogramowanie, które może łatwo sprawdzić, czy tekst został wygenerowany przez AI.
4. Jeśli kandydat otrzymał list rekomendacyjny, który wydaje się być wygenerowany przez AI, powinien skontaktować się z komisją rekrutacyjną, aby wyjaśnić ograniczenia takiego listu, lub uzupełnić go o materiały lub osobiste doświadczenia podkreślające jego mocne strony. Najlepszą opcją jest zwrócenie się z prośbą o napisanie takiego listu do kogoś innego. Źle napisany list rekomendacyjny może zamknąć drogę do rozwoju naukowego.


AI może ułatwić pracę nad manuskryptem, ale warto pamiętać o ograniczeniach tego typu narzędzi. Ludzka interakcja i osobiste zaangażowanie odgrywają kluczową rolę w profesjonalnych relacjach i komunikacji. Listy rekomendacyjne bazujące na rzeczywistych doświadczeniach są postrzegane jako bardziej wiarygodne i szczere, nawet jeśli niekiedy zawierają błędy gramatyczne, szczególnie jeśli piszemy list w obcym dla nas języku. Osobiste zaangażowanie jest i będzie kluczem do budowania wartościowych relacji zawodowych.

1. doi: https://doi.org/10.1038/d41586-024-03481-4

Więcej: https://translmed.com/aktualnosci/dlaczego-nie-powinno-uzywac-sie-ai-do-pisania-listow-rekomendacyjnych/

cOALition S – darmowy dostęp do publikacji naukowych Plan S to ambitna inicjatywa prowadzona przez cOAlition S (1). Cele...
25/10/2024

cOALition S – darmowy dostęp do publikacji naukowych

Plan S to ambitna inicjatywa prowadzona przez cOAlition S (1). Celem było stworzenie rynku, w którym wszystkie artykuły naukowe są bezpłatnie dostępne od momentu publikacji, eliminując bariery związane z paywallami, a także promowanie większej transparentności i dostępności badań naukowych. Plan S spotkał się jednak z wyzwaniami. Choć mandat wszedł w życie w styczniu 2021 roku i przyspieszył postęp w kierunku otwartego dostępu, większość wzrostu miała miejsce w hybrydowych czasopismach, które publikują zarówno artykuły otwartego dostępu, jak i te dostępne za opłatą. Oznacza to niestety, że hybrydowe czasopisma wykorzystały sytuację, oferując opcje otwartego dostępu przy jednoczesnym utrzymaniu modeli subskrypcyjnych. Tym samym Plan S przyczynił się do zwiększenia liczby publikacji w otwartym dostępie, ale czytelnicy nadal muszą płacić za dostęp do innych artykułów znajdujących się za paywallem. Pomimo tego, Plan S jest krokiem w dobrym kierunku. Promuje transparentność, dostępność badań i dążenie do pełnego otwartego dostępu. Jego pełny wpływ i efekty będą widoczne za kilka lat, kiedy więcej danych będzie dostępnych do oceny jego skuteczności (2).

1. https://www.coalition-s.org/
2. „Slow progress on open access”, Science, Volume 386, Issue 6719, 18 Oct 2024

https://translmed.com/aktualnosci/coalition-s-darmowy-dostep-do-publikacji-naukowych-aktualizacja-2/

Maria Skłodowska Curie, urodzona w kraju, którego nie było na mapieW swojej książce “The Elements of Marie Curie: How th...
17/10/2024

Maria Skłodowska Curie, urodzona w kraju, którego nie było na mapie

W swojej książce “The Elements of Marie Curie: How the Glow of Radium Lit a Path for Women in Science”, Dava Sobel przedstawia portret dwukrotnej laureatki Nagrody Nobla- Marii Skłodowskiej Curie, której geniusz olśnił świat do tego stopnia, że po 100 latach ciągle przyćmiewa wkład naukowy innych znanych naukowczyń. “The Elements of Marie Curie” mówi nie tylko o bolączkach związanych z tworzeniem tablicy Mendelejewa, ale też o życiu Marii i naukowców, których szkoliła. Sobel opisuje, jak współpraca z Curie zainspirowała i wpłynęła na kariery innych kobiet w radiochemii i fizyce (1). W swojej książce Sobel podkreśla, jak trudne było dla Marii jako kobiety, działać w świecie nauki, który był zdominowany przez mężczyzn. Sobel nie pomija tematów ciężkich, jaką była jawna mizoginia, której doświadczały kobiety w nauce – co często przyczyniało się do rezygnacji z badań naukowych wielu z nich. Skłodowska-Curie często była jedyną kobietą na międzynarodowych konferencjach naukowych, co podkreśla wyjątkowość jej obecności. Sobel zwraca uwagę na to, jak Maria stawiała czoła różnym przeciwnościom, w tym dyskryminacji ze względu na płeć, i jak mimo to udało jej się osiągnąć niezwykłe sukcesy. Książka podkreśla, że Skłodowska-Curie nie tylko otworzyła drzwi dla siebie, ale także dla wielu innych kobiet, które miały okazję pracować w jej laboratorium i kontynuować jej dzieło. Sobel opisuje również, jak Maria angażowała się w szkolenie innych kobiet, np. podczas I wojny światowej, kiedy prowadziła mobilne jednostki rentgenowskie w strefie walki i przeszkoliła ponad 150 Francuzek na techników radiologicznych. To była jedna z jej wielu inicjatyw mających na celu wspieranie innych kobiet w nauce i ich karier naukowych. Oprócz trudności związanych z byciem kobietą w zdominowanym przez mężczyzn świecie nauki, Maria musiała również zmagać się z uprzedzeniami związanymi z jej narodowością. Była Polką w czasach, gdy Polska była pod zaborami, co dodatkowo utrudniało jej start w międzynarodowej karierze naukowej. W Paryżu, mimo że udało jej się zdobyć uznanie za swoje badania, wciąż spotykała się z uprzedzeniami i stereotypami dotyczącymi jej pochodzenia. Mimo tych przeciwności, Maria Skłodowska-Curie nie tylko osiągnęła ogromne sukcesy naukowe, ale również stała się symbolem determinacji i wytrwałości, inspirując inne kobiety i naukowców na całym świecie. Książka stanowi cenne źródło wiedzy dla naukowców zainteresowanych historią nauki, metodologią badań oraz wkładem kobiet w rozwój nauk przyrodniczych. Jest to jedna z niewielu biografii, które dodają też ludzki rys Marii. Biografia opisuje nieznane fakty, wspomina o jej szkicu psa o imieniu Lancet, jej niezwykłych listach do córki, czy o scenie, gdzie badacze z grupy Curie piją herbatę ze szklanych zlewek i mieszają ją pipetami. Dava Sobel, autorka tej książki, jest laureatką wielu nagród i jest znana z bestsellerów takich jak “Galileo’s Daughter” (2).

1. Nature 634, 289-290 (2024)
2. The Elements of Marie Curie: How the Glow of Radium Lit a Path for Women in Science”, 2024. Dava Sobel

https://translmed.com/aktualnosci/maria-sklodowska-curie-urodzona-w-kraju-ktorego-nie-bylo-na-mapie/

MerytokracjaArtykuł opublikowany niedawno w czasopiśmie Nature omawia wyniki badania, które analizowało kariery naukowe ...
08/10/2024

Merytokracja

Artykuł opublikowany niedawno w czasopiśmie Nature omawia wyniki badania, które analizowało kariery naukowe prawie 400 tysięcy naukowców z 38 krajów (1). Badanie wykazało, że prawie połowa naukowców rezygnuje z kariery naukowej w ciągu dekady od opublikowania swojego pierwszego artykułu. Analiza, opublikowana w Higher Education (2), wykorzystała dane z bazy Scopus, aby śledzić kariery naukowe badaczy. Wyniki pokazują, że kobiety częściej niż mężczyźni rezygnują z publikowania, choć różnice te różnią się w zależności od dyscypliny naukowej. Badanie objęło dwie grupy naukowców: tych, którzy zaczęli publikować w 2000 roku oraz tych, którzy rozpoczęli w 2010 roku.

W pierwszej grupie, po pięciu latach, jedna trzecia naukowców przestała publikować, a po dziesięciu latach liczba ta wzrosła do prawie połowy. Kobiety miały około 12% większe prawdopodobieństwo niż mężczyźni, że opuszczą naukę po pięciu lub dziesięciu latach. Do 2019 roku tylko 29% kobiet z tej grupy nadal publikowało, w porównaniu do 34% mężczyzn. W drugiej grupie różnice między płciami były mniejsze: około 41% kobiet i 42% mężczyzn nadal publikowało dziewięć lat po opublikowaniu swojego pierwszego artykułu. Ale w niektórych dyscyplinach naukowych — szczególnie w naukach przyrodniczych — występowały wyraźne różnice między kobietami a mężczyznami. Na przykład, dla kobiet w biologii prawdopodobieństwo opuszczenia nauki po dziesięciu latach wynosiło 58% !; dla mężczyzn było to 49%.Natomiast dla kobiet w fizyce prawdopodobieństwo opuszczenia nauki po dziesięciu latach (około 48%) było mniej więcej takie samo jak dla mężczyzn (47%). Również w matematyce, inżynierii i informatyce — wszystkich dziedzinach, w których kobiety są zazwyczaj niedoreprezentowane — różnice między płciami były niewielkie. Istnieje kilka czynników, które mogą wyjaśniać, dlaczego naukowcy przestają publikować, takich jak przejście do instytucji mniej skoncentrowanej na badaniach, podjęcie pracy w przemyśle lub przejście na stanowisko administracyjne.

W badaniu z 2023 roku (3) przeanalizowano decyzje o odejściu 773 członków kadry naukowej w amerykańskich instytucjach akademickich w latach 2015-2019. Przyczyny rodzinne, status zatrudnienia i wynagrodzenie były istotnymi czynnikami decydującymi o odejściu. Główne powody rezygnacji z kariery naukowej to także toksyczne środowisko pracy, szczególnie w naukach przyrodniczych, gdzie różnice między płciami są najbardziej widoczne. Na każdym etapie kariery akademickiej dochodzi do utraty naukowczyń z powodu systemowych barier, a wrogie lub nieprzyjazne środowisko pracy może zniechęcać kobiety do kontynuowania pracy badawczej (3). Co ważne, dla kobiet klimat w miejscu pracy ma większe znaczenie niż równowaga między życiem zawodowym a prywatnym przy podejmowaniu decyzji o opuszczeniu stanowisk akademickich. Kobiety zgłaszały, że napotykają trudności w środowisku zdominowanym przez mężczyzn, mają problemy w utrzymaniu równowagi między życiem zawodowym a prywatnym oraz trudności w przetrwaniu okresów macierzyństwa podczas pracy w akademii. Na swojej drodze spotykają się z barierami w postaci braku awansów akademickich, dostępu do grantów badawczych, nagród i uznania osiągnięć naukowych (3). Kobiety są niedoreprezentowane na wyższych stanowiskach akademickich; mają mniejsze prawdopodobieństwo współpracy międzynarodowej w badaniach, publikowania w czasopismach o wysokim wpływie i bycia często cytowanymi; oraz mają większe prawdopodobieństwo dłuższych przerw w karierze i odrzucenia wniosków grantowych (4).
Więcej: https://translmed.com/aktualnosci/merytokracja/

„Władca Probówek”, czyli efekt Golluma w laboratoriumWspółpraca jest integralną częścią nauki. Dzięki wymianie pomysłów ...
28/09/2024

„Władca Probówek”, czyli efekt Golluma w laboratorium

Współpraca jest integralną częścią nauki. Dzięki wymianie pomysłów badacze z różnych dziedzin, o zróżnicowanych doświadczeniach i umiejętnościach, mogą wspólnie dokonywać przełomowych odkryć, których żadne z nich nie osiągnięto by samodzielnie. Jednakże dzisiejsze środowisko akademickie boryka się z wieloma problemami, jak wyścig „publish or perish”, brak funduszy na badania, ograniczone możliwości zatrudnienia. Wszystko to powoduje, że niektórzy naukowcy stają się chorobliwie zaborczy w stosunku do swoich badań. Przyczynia się to do wzrostu rywalizacji między badaczami, co prowadzi do wielu niekorzystnych zachowań, które utrudniają rozwój nauki. Badacze odmawiają udostępnienia swoich danych, ukrywają swoje metody lub sabotują reputację innych badaczy. Można by wręcz powiedzieć, że podchodzą do swojej pracy tak jak Gollum traktował swój skarb. W artykule opublikowanym w 2022 roku w czasopiśmie Frontiers in Ecology and Evolution badacze przyjrzeli się przypadkom, w których uczeni zazdrośnie gromadzili zasoby, tematy, a nawet całe dziedziny badań. Nazwali to zjawisko „efektem Golluma”, nawiązując do postaci z trylogii J.R.R. Tolkiena Władca Pierścieni, który stał się tak obsesyjnie przywiązany do mocy Jedynego Pierścienia, że zapomniał nawet swojego imienia – i rozwinął fanatyczną nienawiść do wszystkich innych istot.

Efekt Golluma w nauce to zjawisko, w którym naukowcy stają się nadmiernie zaborczy wobec swoich tematów badawczych, danych i zasobów, co ogranicza współpracę i hamuje postęp w nauce. Efekt ten objawia się w różnych formach, takich jak odmowa dzielenia się danymi, sabotowanie pracy innych badaczy oraz manipulacje autorstwem. Badacze mogą odmawiać udostępnienia danych lub metod, co utrudnia innym powtórzenie ich wyników. Manipulacje autorstwem, gdzie bardziej doświadczeni badacze dodają swoje nazwiska do publikacji, w których nie brali aktywnego udziału, są kolejnym przykładem. Przykłady takie jak recenzowanie pracy młodych naukowców w celu zdyskredytowania ich pracy lub zmuszanie doktorantów do dodawania promotorów jako współautorów, ilustrują skalę tego zjawiska. Niestety, ale efekt Golluma ma szczególnie negatywny wpływ na młodych badaczy oraz osoby z marginalizowanych grup. Wiele z tych osób, zamiast zyskać na współpracy z bardziej doświadczonymi naukowcami, napotyka bariery w dostępie do zasobów lub wsparcia. Zjawisko to, może zniechęcać badaczy do kontynuowania kariery w jednostkach akademickich, a nawet prowadzić do całkowitego odejścia z tego środowiska. W badaniach, które objęły 400 uczestników z 45 krajów, 40% respondentów zgłosiło doświadczenia związane z efektem Golluma, zazwyczaj ze strony prominentnych badaczy, przełożonych lub grup konkurencyjnych. Wiele ofiar podejmowało drastyczne kroki, takie jak zmiana tematów badawczych, a 10% uczestników całkowicie zmieniło ścieżkę kariery.

Efekt Golluma jest nie tylko problemem indywidualnym, ale także systemowym. Praktyki te są często tolerowane lub wręcz oczekiwane w niektórych kręgach akademickich, co prowadzi do ich normalizacji. Badanie ujawnia, że 20% (!) uczestników przyznało się do zachowań przypominających efekt Golluma, co sugeruje, że jest to głęboko zakorzeniona praktyka w środowisku akademickim. Uczestnicy ci często czuli potrzebę ochrony ograniczonych zasobów, byli zaniepokojeni, że ich praca zostanie podważona lub skradziona, lub czuli, że muszą „zawłaszczać” sobie obszary w danej dziedzinie.

Efekt Golluma stanowi poważne zagrożenie dla postępu nauki i rozwoju akademickiego i jego naprawa będzie wymagała wielotorowego podejścia na poziomie instytucjonalnym i osobistym. Jedynie poprzez wspólne działania możemy stworzyć bardziej wspierające i sprzyjające środowisko dla rozwoju nauki i sukcesów akademickich. Promowanie współpracy między badaczami, zwiększenie odpowiedzialności i przejrzystości w kwestiach dotyczących danych badawczych i autorstwa publikacji może zniwelować efekt Golluma. Istotne jest również wprowadzenie programów mentoringowych, które mogłyby pomóc młodym badaczom w nawiązywaniu relacji z bardziej doświadczonymi kolegami w sposób bardziej konstruktywny i wspierający. Dopiero wprowadzenie odpowiednich reform może stworzyć bardziej sprzyjające współpracy środowisko badawcze, które umożliwi naukowcom rozwój bez obaw o utratę zasobów lub pomysłów.

https://translmed.com/aktualnosci/wladca-probowek-czyli-efekt-golluma-w-laboratorium/

Jak tłumaczyć tytuły naukoweWymiana naukowa wymaga tłumaczenia dokumentów, co niekiedy prowadzi do problemów, a wynika t...
18/09/2024

Jak tłumaczyć tytuły naukowe

Wymiana naukowa wymaga tłumaczenia dokumentów, co niekiedy prowadzi do problemów, a wynika to z różnic w terminologii i strukturze organizacyjnej w różnych krajach. Dlatego tak istotne jest, aby tłumacze dokładnie oddawali znaczenie oryginalnych tytułów. Próba ujednolicenia nazewnictwa stanowi wyzwanie nawet dla najbardziej doświadczonego tłumacza. Podczas tłumaczenia tytułów, stosuje się zasadę międzynarodowych organizacji (np. ONZ). Oryginalne nazwy i tytuły są umieszczane obok ich odpowiedników w języku tłumaczenia. W przypadku “licencjata” tłumaczymy więc: Licentiate (licencjat). Poniżej zamieszczamy użyteczną listę określeń używanych przy tłumaczeniach materiałów związanych z międzynarodową wymianą naukową:



Tytuły zawodowe uzyskiwane po ukończeniu odpowiednio studiów I oraz II stopnia:
– licencjat, BA (Bachelor of Arts) – w przypadku studiów humanistycznych lub BSc (Bachelor of Science) – w przypadku nauk ścisłych

– magister, MA (Master of Arts) lub MSc (Master of Science)

– inżynier, BEng (Bachelor of Engineering)

– architekt, architect

– lekarz medycyny, MD (Doctor of Medicine)

– lekarz weterynarii, DVM (Doctor of Veterinary Medicine)



Kolejne w hierarchii są stopnie naukowe:
– doktor, Ph.D. (Doctor of Philosophy) – dotyczy to zarówno nauk humanistycznych, jak i ścisłych

– doktor habilitowany; W większości krajów doktor jest najwyższym stopniem naukowym, czyli piszemy Ph.D. zarówno w przypadku doktora i doktora habilitowanego. Jeśli dokument wysyłamy do UK, to można korzystać z brytyjskiego odpowiednika (Doctor of Science lub Scientiae Doctor.)

– doktor medycyny (stopień naukowy, a nie zawodowy), Ph.D. in Medicine



Najwyższy w hierarchii jest tytuł naukowy, czyli tytuł profesora:
– Profesor nadzwyczajny (rektorski) – Professor (Prof.)

– Profesor zwyczajny (belwederski), tytuł naukowy nadawany przez Prezydenta RP za wybitne osiągnięcia w danej dziedzinie nauki – Titular Professor (ProfTit)



Niektóre polskie uczelnie stworzyły słowniczki z terminologią dotycząca tytułów naukowych, jakkolwiek zalecamy ostrożność w ich użyciu, szczególnie w przypadku używania poniższych:

– doktor habilitowany/ adiunkt. W USA i wielu krajach anglosaskich nie istnieje odpowiednik pozycji adiunkta. Porównywalne do assistant professor.

– doktor habilitowany/ profesor nadzwyczajny. Porównywalne do pozycji associate professor, nie należy tłumaczyć na university professor.



Jeśli dokumentacja (dyplomy, transkrypty) ma być przygotowana do celów urzędowych/prawnych, zalecamy kontakt z naszym tłumaczem przysięgłym. Wykona on procesjonalne tłumaczenie dokumentów zgodnie z zasadami i terminologią obowiązującymi w kraju, do którego dokumenty mają być wysłane. Niekiedy niezbędne jest przygotowanie tzw. Evaluation Report. W USA zajmują się tym wykwalifikowane firmy, które oceniają i porównują dyplomy, świadectwa i inne dokumenty edukacyjne, które są uzyskane poza Stanami Zjednoczonymi. Ich celem jest pomoc w uznawaniu zagranicznych kwalifikacji przez amerykańskie instytucje edukacyjne, pracodawców oraz agencje rządowe. Ewaluację przeprowadza się w ramach dyscyplin uprawianych w danym podmiocie. Firmy porównują zagraniczne dyplomy z amerykańskimi standardami. Proces rozpoczyna się od dostarczenia oryginalnych dokumentów (czyli w naszym przypadku po polsku), takie jak dyplomy, transkrypty i certyfikaty. Dokumenty są sprawdzane pod kątem autentyczności. Firmy mogą kontaktować się z instytucjami wydającymi dokumenty, aby potwierdzić ich prawdziwość lub mogą poprosić o bezpośrednie wysłane dokumentów z uczelni w Polsce. Każdy dokument jest oceniany pod kątem poziomu edukacji, który reprezentuje. Na przykład, czy jest to odpowiednik amerykańskiego dyplomu licencjata, magistra czy doktora. Następnie następuje przeliczanie punktów. Systemy punktacji mogą różnić się w zależności od firmy, ale zazwyczaj obejmują przeliczanie ocen na amerykańską skalę ocen (np. GPA). Firmy mogą używać specjalnych tabel przeliczeniowych, które uwzględniają różnice w systemach edukacyjnych różnych krajów. Następnie uzyskuje się raport końcowy. Na podstawie zebranych informacji i przeprowadzonych analiz, firma wydaje raport oceniający, który zawiera szczegółowe informacje na temat uznawalności zagranicznych kwalifikacji w USA. Każda firma może mieć swoje specyficzne procedury i kryteria oceny, ale ogólny proces jest podobny. Raporty te są następnie używane przez uczelnie, pracodawców i agencje rządowe do oceny kwalifikacji kandydatów.

Więcej: https://translmed.com/aktualnosci/jak-tlumaczyc-tytuly-naukowe/

Open access – narzędzie do generowania zyskówModel „pay-to-publish” (płać za publikację) w otwartym dostępie (open acces...
14/09/2024

Open access – narzędzie do generowania zysków

Model „pay-to-publish” (płać za publikację) w otwartym dostępie (open access) staje się coraz bardziej popularny w świecie nauki. W tym modelu autorzy płacą za publikację swoich prac (article-processing charges; APC), co umożliwia bezpłatny dostęp do artykułów dla wszystkich czytelników. Taki model odpowiada za około połowę wszystkich publikacji naukowych, a jego udział może wzrosnąć, ponieważ USA planują wdrożyć przepisy, które od 2025 roku będą wymagać od beneficjentów dotacji federalnych składania artykułów w publicznych repozytoriach zaraz po ich opublikowaniu (1).

Celem tego modelu jest zwiększenie dostępności badań naukowych, ale wiąże się to z wieloma wyzwaniami. Krytycy twierdzą, że wysokie koszty APC, które wahają się od kilkuset do kilku tysięcy dolarów, stanowią barierę dla wielu naukowców, zwłaszcza z krajów o niskich i średnich dochodach. Dodatkowo, brak przejrzystości co do przeznaczenia opłat budzi kontrowersje. Koszty publikacji mogą być szczególnie trudne do pokrycia dla badaczy z mniej zamożnych krajów, co prowadzi do obaw, że tylko naukowcy z bogatszych krajów będą mogli publikować swoje badania. To może z kolei negatywnie wpływać na różnorodność i jakość publikowanych badań. Naukowcy z krajów o niskich i średnich dochodach publikują mniej, co jest wynikiem nie tylko ograniczonego dostępu do środków na badania, ale także kosztów publikacji. Raporty wskazują, że kraje o wysokich dochodach dominują w publikowaniu dorobku naukowego, a kraje z Afryki stanowią zaledwie około 2% globalnej ilości publikacji naukowych, pomimo że na kontynencie mieszka ponad 15% światowej populacji (2).

Niektórzy krytycy modelu APC argumentują, że motywuje on wydawnictwa do faworyzowania ilości nad jakością, ponieważ więcej opublikowanych artykułów oznacza większe przychody. Alternatywą dla tego modelu jest dostęp, który umożliwia autorom składanie zaakceptowanych artykułów w publicznych repozytoriach bez konieczności płacenia wydawcom. Jednak niewiele czasopism oferuje taką możliwość. Wysokie opłaty za przetwarzanie artykułów często korelują ze współczynnikiem prestiżu czasopisma (Impact Factor), co dodatkowo zwiększa presję na autorów, aby publikowali w prestiżowych czasopismach, niezależnie od kosztów. Wydawcy, tacy jak Elsevier i Springer Nature, dominują w branży, wzmacniając asymetrię między autorami a wydawcami.

Aby obniżyć koszty, niektóre wydawnictwa oferują rabaty. Na przykład w 2023 roku czasopismo PLOS zrezygnowało z opłat o łącznej wartości 4,4 mln USD, z czego trzy czwarte rabatów trafiło do autorów z krajów o niskich dochodach. Jednak dostępność tych rabatów nie jest stała, a informacje o nich są często trudno dostępne na stronach wydawnictw. Reformatorzy proponują różne rozwiązania, które mają na celu ułatwienie autorom opłacania publikacji w otwartym dostępie, choć brak jest zgody co do tego, który model jest najbardziej przyszłościowy.

Należy kontynuować wysiłki na rzecz reformy obecnego modelu, aby zapewnić równy dostęp do publikacji naukowych oraz zmniejszyć obciążenia finansowe dla autorów, szczególnie tych z krajów o niższych dochodach i instytucji o ograniczonych zasobach finansowych. W tym celu niezbędne są inicjatywy wspierające bardziej zróżnicowane podejście do finansowania, takie jak rozszerzenie grantów i funduszy instytucjonalnych na pokrycie opłat za publikację. Wprowadzenie bardziej zrównoważonych i progresywnych modeli finansowania mogłoby umożliwić większej liczbie naukowców, zwłaszcza młodym badaczom, publikowanie swoich prac bez konieczności ponoszenia nadmiernych kosztów. Ważne jest także, aby wydawnictwa były bardziej przejrzyste w zakresie wysokości opłat APC. Autorzy powinni mieć łatwy dostęp do informacji o dostępnych rabatach i programach wsparcia, aby mogli lepiej zarządzać swoimi finansami i planować publikacje. Przejrzystość ta powinna obejmować wyjaśnienie, na co dokładnie przeznaczane są opłaty, co pomoże budować zaufanie do wydawców i zmniejszyć wątpliwości dotyczące uczciwości tego modelu. W dłuższej perspektywie konieczne jest również stworzenie mechanizmów, które zrównoważą rosnącą dominację dużych, komercyjnych wydawnictw nad rynkiem publikacji naukowych, umożliwiając rozwój bardziej zrównoważonych i otwartych form publikowania. Innym rozwiązaniem może być wprowadzenie różnorodnych modeli opłat zależnych od regionu geograficznego, poziomu dochodów krajów czy zasobów instytucji. Na przykład, naukowcy z krajów o niskich i średnich dochodach mogliby płacić znacznie niższe stawki APC lub nawet być całkowicie zwolnieni z opłat. Aby pokryć koszty publikacji, naukowcy mogą także korzystać z funduszy instytucjonalnych, grantów badawczych oraz inicjatyw, które zmniejszają lub eliminują opłaty dla autorów. Istnieje wiele programów wsparcia, które pomagają naukowcom, szczególnie z krajów o niskich dochodach, w pokryciu kosztów APC. Innym sposobem na zdobycie funduszy, są towarzystwa naukowe, które często oferują swoim członkom granty lub wsparcie na pokrycie opłat APC (3). Innym rozwiązaniem jest program Research4Life, który oferuje bezpłatny lub tani dostęp do publikacji oraz wsparcie dla autorów z krajów rozwijających się. W grudniu 2023 roku American Physical Society ogłosiło partnerstwo z organizacją Research4Life, aby pokryć opłaty APC dla naukowców z krajów o niskich i średnich dochodach (4). W Europie istnieje program Open Research, które wraz z SCOAP, bezpośrednio płaci za otwarty dostęp wydawcom, aby uniknąć przenoszenia tych kosztów na autorów. Inną opcją jest skontaktowanie się z czasopismem, w którym chce się opublikować artykuł, aby sprawdzić, czy może ono zaoferować pomoc lub elastyczność w kwestii opłat. Redaktorzy czasopism otrzymują kilka zwolnień z opłat (vouchers) od wydawcy każdego roku, które może zaoferować badaczom, którzy potrzebują takiego finansowania. Można także poprosić wydawnictwo o rabat. Często można obniżyć koszty o 10% lub 20%. Nawet jeśli zniżka nie jest możliwa, czasopisma mogą odroczyć płatność na rok lub dwa. Jednak badacze, którzy nie mogą sobie pozwolić na opłaty za otwarty dostęp, nadal mogą publikować swoje prace za darmo w wielu czasopismach naukowych, z zastrzeżeniem, że ich artykuły mogą być ukryte za paywallem, jakkolwiek badacze w krajach o niskich i średnich dochodach mogą uzyskać do nich dostęp poprzez zasoby takie jak Hinari (5). Inną ciekawą alternatywą wydaje się być rozwój inicjatyw typu arXiv, które umożliwiają bezpłatne archiwizowanie i rozpowszechnianie wyników badań. Aby zapobiec nierównościom, kluczowe jest wprowadzenie bardziej zrównoważonych modeli finansowania oraz większej przejrzystości i elastyczności w strukturze opłat publikacyjnych.

Więcej: https://translmed.com/aktualnosci/open-access-narzedzie-do-generowania-zyskow/

Equity for Women in Science – książkaOd dawna przymierzałam się do przeczytania książki, o której sporo dobrego słyszała...
04/08/2024

Equity for Women in Science – książka
Od dawna przymierzałam się do przeczytania książki, o której sporo dobrego słyszałam od swoich koleżanek – naukowców. Equity for Women in Science autorstwa Cassidy Sugimoto i Vincent Lariviere, wydana nakładem Harvard University Press (2023), przedstawia analizę prac badawczych i prezentuje różnice w publikacji artykułów i uznania dla kobiet naukowców.

Cassidy Sugimoto i Vincent Lariviere badają zróżnicowany pod względem płci proces publikacji artykułów w naukach biologicznych, fizycznych i społecznych. Korzystając z bazy danych artykułów czasopism Web of Science, autorzy demonstrują, że w porównaniu z mężczyznami kobiety są niedoreprezentowane na listach autorów; kobiety publikują o jeden artykuł mniej rocznie niż mężczyźni; a gdy kobiety pojawiają się na listach autorów, istnieje wówczas tendencja do niedoreprezentowania ich na stanowiskach pierwszego autora (głównego autora) i ostatniego autora (konceptualisty i osoby finansującej badania). Autorzy zaobserwowali, że artykuły z kobietami zajmującymi dominujące stanowiska pośród autorów (pierwszy, ostatni lub samodzielny autor) otrzymują mniej cytowań niż artykuły z mężczyznami zajmującymi analogiczne stanowiska, nawet po uwzględnieniu Impact Factor czasopisma.

Autorzy również przeprowadzili analizę czasopism, które obejmują raporty współpracowników z taksonomii CRediT. Doszli do wniosków, że kobiety częściej niż mężczyźni piszą oryginalny szkic artykułu badawczego oraz przeprowadzają badania empiryczne i gromadzą dane, podczas gdy mężczyźni częściej zapewniają wizję koncepcyjną, finansowanie i nadzór. Ponadto, kobiety seniorki będące ostatnim autorem częściej wykonują niemal wszystkie zadania projektowe w odróżnieniu od mężczyzn z pozycji ostatniego autora. Z kolei kobiety będące autorami ze środka listy autorów wykonują więcej czasochłonnej pracy eksperymentalnej i analizy danych, podczas gdy ich męscy odpowiednicy częściej powielają zadania ostatniego autora.

Ponadto kobiety liderki są z reguły bardziej zaangażowane w różne zadania związane z publikacją artykułów naukowych, rozdzielają przywództwo w zakresie zadań w sposób egalitarny pod względem płci i częściej uwzględniają kobiety-autorki.

Ogólnie praca kobiet zajmuje więcej czasu, co może z kolei tłumaczyć niższą ilość publikowanych przez nie artykułów.

Autorzy badają tylko obszar akademicki i wykluczają sektor prywatny i rządowy ze swoich analiz. Publikowanie artykułów jest często nieobecne lub ma niższy priorytet w pominiętych obszarach z badań, w których pracuje większość amerykańskich naukowców. Autorzy również podkreślają, że w swojej analizie w dużej mierze ignorują dane dotyczące rasy i pochodzenia etnicznego, ponieważ cechy te są definiowane inaczej w różnych krajach.

Equity for Women in Science dostarcza nowych spostrzeżeń na temat tego, gdzie praca kobiet naukowców jest systematycznie dewaluowana i niedoceniana. Gorąco zachęcam do przeczytania tej lektury w letni wieczor.
https://translmed.com/aktualnosci/equity-for-women-in-science-ksiazka/

Witamy w Zespole!Poznajcie Annę – Naszą Nową Specjalistkę!Nasz zespół właśnie powiększył się o nową osobę – Annę, doświa...
18/05/2024

Witamy w Zespole!

Poznajcie Annę – Naszą Nową Specjalistkę!
Nasz zespół właśnie powiększył się o nową osobę – Annę, doświadczonego tłumacza przysięgłego języka angielskiego. Anna ma na swoim koncie ponad 20 lat praktyki w dziedzinie tłumaczeń. Specjalizuje się w tłumaczeniach medycznych, edukacyjnych, prawnych i ekonomicznych. Anna jest członkiem Polskiego Towarzystwa Tłumaczy Przysięgłych i Specjalistycznych (TEPIS), stowarzyszenia zrzeszającego tłumaczy przysięgłych i specjalistycznych w Polsce. Jej zaangażowanie w rozwijanie swoich umiejętności i dbałość o jakość tłumaczeń są nieocenione. Z niecierpliwością czekamy na wspólną pracę z Anną i jesteśmy pewni, że jej doświadczenie i profesjonalizm wzbogacą nasz zespół. Witamy serdecznie!
https://translmed.com/aktualnosci/witamy-w-zespole/

Adres

Os. Stare Sady 78/27
Wielun
98-300

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 12:30 - 22:00
Wtorek 12:30 - 22:00
Środa 12:30 - 22:00
Czwartek 12:30 - 22:00
Piątek 12:30 - 22:00
Sobota 12:30 - 22:00
Niedziela 12:30 - 22:00

Telefon

71- 710-66-48

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Translmed umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Translmed:

Udostępnij

Kategoria