Już jutro i pojutrze, 23 i 24 października w Klubie Stodoła, wystąpi Andreas Vollenweider, szwajcarski kompozytor, wirtuoz harfy i jeden z najsłynniejszych instrumentalistów na świecie.
Po wielu latach przerwy, artysta powróci do Polski w ramach trasy CAVERNA MAGICA – 2024, prezentując swoją legendarną muzykę z czterech dekad.
Te dźwięki nadziei i pewności nigdy nie były ważniejsze!
Po wielu latach Andreas Vollenweider powraca do Polski, aby świętować specjalną więź, która od dziesięcioleci łączy go z mieszkańcami naszego kraju.
Zainteresowanie słuchaczy muzyką Vollenweidera stało się ogromne, kiedy, po ponad dziesięciu latach przerwy, artysta zaczął ponownie koncertować, począwszy od lata 2022 roku.
Muzyka Andreasa Vollenweidera porusza serca milionów ludzi na całym świecie, utrzymując swoje głębokie znaczenie przez ponad czterdzieści lat.
W świecie, który widział niezliczone zmiany przez te wszystkie lata, muzyka artysty pozostaje niezmiennym znakiem nadziei i pewności, czego szczególnie potrzebujemy w burzliwych czasach.
Legendarny album „CAVERNA MAGICA” z 1983 roku stanowi ramy obecnego programu koncertów, który zostanie uzupełniony o najważniejsze utwory ze wszystkich dzieł Vollenweidera.
Po raz kolejny doskonali muzycy odkryją magię tej muzyki: wzruszającą, intymną, emocjonalną, spokojną, fascynująco niezwykłą, od lekkiej jak piórko do poruszająco wirtuozerskiej, kojącej i potężnej jednocześnie.
Zanurzenie się w tym wyjątkowym świecie dźwięku wzbudza pozytywną energię i motywację.
I to właśnie dzięki temu Andreas Vollenweider, wraz ze swoją twórczością, stał się sławny na całym świecie.
Do tej pory ten unikalny artysta wydał 18 albumów, które sprzedały się w ilości 15 milionów egzemplarzy na całym świecie.
Andreas Vollenweider jest laureatem nagród Grammy z roku 1987 za album „Down To The Moon” oraz World Music Award z roku 1992.
Dwa
CHRISTIAN SCOTT to trębacz, multiinstrumentalista, kompozytor, producent, projektant innowacyjnych technologii i instrumentów muzycznych, a przede wszystkim muzyk, który 25 października wystąpi razem ze swoim quintetem na scenie klubu Stodoła podczas tegorocznej odsłony Jazz Jamboree.
Dla wielu fanów i słuchaczy to jeden z najbardziej wyczekiwanych koncertów tegorocznego festiwalu.
Urodzony i wychowany w Nowym Orleanie Scott zaczął grać na trąbce w wieku 11 lat. Rok później uczył się u swojego wuja, wielkiego saksofonisty Donalda Harrisona Jr.
Już jako nastolatek koncertował na całym świecie, prowadząc życie znacznie starszego profesjonalisty jazzowego.
Od 2002 roku Adjuah wydał 12 uznanych przez krytyków nagrań studyjnych, trzy albumy koncertowe i jedną kolekcję największych przebojów.
Jest znany z charakterystycznego nacisku na oddech nad wibracjami na ustniku, stylu, który Adjudah określa jako „technikę szeptu”.
Adjuah jest również protoplastą „stretch music”, zakorzenionej w jazzie, nieokreślonej gatunkowo formy muzycznej, która próbuje „rozciągnąć” konwencje melodyczne jazzu, aby objąć wiele form muzycznych, języków i kultur.
Ma własny wybór trąbek, które zaprojektował z pomocą swojego brata bliźniaka, filmowca, Kiel’a Adriana Scotta.
Sześciokrotnie nominowany do nagrody Grammy przez wielu nazywany trębaczem totalnym.
Według National Public Radio Scott „zapoczątkuje nową erę jazzu”.
Ale przede wszystkim Scott jest pasjonatem i erudytą: kiedy gra, słuchasz.
Kiedy mówi, ty też chcesz słuchać.
„Co sprawiło, że zdecydowałem się sięgnąć po trąbkę w wieku 11 lat?
Boksowałem.
Byłem naprawdę dobrym bokserem w młodości i bardzo lubiłem ten sport.
Kiedy zacząłem grać na trąbce, okazało się, że jest to bardzo podobne do boksu.
Większość wielkich trębaczy boksowała: Miles Davis był bokserem, Wallace Roney był bokserem, Terrence Blancha
Raffaele Matta Trio „Bandra West” to zespół, który m.in. wystąpi na scenie klubu Stodoła 27 października podczas finałowego wieczoru tegorocznej odsłony festiwalu Jazz Jamboree.
„Bandra West” to także tytuł ostatniej płyty tego nietuzinkowego i oryginalnego, pochodzącego z Sardynii, gitarzysty.
„Bandra West” to efekt długiej trasy koncertowej, która poprowadziła trójkę muzyków: basistę Andrea Parodo, perkusistę Nicolę Vacca oraz gitarzystę Raffaele Matta, przez Indie i krainy Dalekiego Wschodu.
„Bandra West” to dzielnica Bombaju , od której rozpoczyna się ta podróż, chociaż w rzeczywistości twórczość Raffaele zaczyna się znacznie dalej i znacznie wcześniej: wynika z lat badań, odkryć, restartów i powrotów.
Album jest efektem jego przemyśleń, wieloletnich analiz brzmienia i instrumentu, percepcji muzyki,a także tego, co to znaczy być muzykiem dzisiaj, w coraz bardziej poszarpanym i nieprzewidywalnym świecie.
Matta w swojej twórczości oferuje ciągły ruch w kierunku nowych opcji estetycznych, nowych geografii fizycznych i metafizycznych, zawsze ze szczególnym uwzględnieniem uczuć, ducha oraz introspekcji.
Sardynia, Włochy, Stany Zjednoczone, a potem Indie, Daleki Wschód, świat rzeczywisty i wyimaginowany i wszystko, co te krainy dają nam w podejściu do życia i rzeczy.
W „Bandra West” wszystkie trajektorie dźwiękowe, które dochodzą z tych odległych, dla nas nawet egzotycznych miejsc, zbiegają się, tworząc niemal dziennik podróży, który opisuje, jak trzech muzyków przeżyło swoje doświadczenia na kontynencie azjatyckim.
Raffaele Matta dobrze poznał te ziemie dzięki długim pobytom, które gwarantowały mu solidną wiedzę o tradycjach muzycznych Indii oraz Dalekiego Wschodu.
Album, jak i muzyka tria Raffaelle Matty, żyje tym wspaniałym pragnieniem pokonania granic wiedzy, aby móc wyobrazić sobie coś nowego.
Aby tego dokonać, trzeba było wyrwać się ze sztywnych
@EivindAarset to muzyk, który ze swoim kwartetem wystąpi 27 października w klub Stodoła podczas tegorocznej odsłony Jazz Jamboree.
Ma 63 lata, studiował muzykę na uniwersytecie w Oslo.
Utrzymuje się z niej od roku 1983, gdy zaczął grać w norweskim zespole metalowym Road.
Udzielał się jako muzyk sesyjny.
Jego gitarę słychać na płytach m.in. Raya Charlesa, Dee Dee Bridgewater, Mike'a Mainieriego, grupy Bel Canto i Cher.
Koncertował m.in. z Billem Laswellem.
W Polsce znamy go głównie z nagrań z trębaczem Nillsem Petterem Molvaerem (zaczęli współpracę w połowie lat 90., a ich wspólnymi dziełami są m.in. znakomite "Khmer" i "Solid Ethers" oraz koncertowy "Streamer" z 2004 r.).
Aarset kładzie nacisk na teksturę, melodię, groove i rodzaj zbiorowej improwizacji, która przekształca i redefiniuje to, czym może być jazz.
W swojej grze łączy tradycyjnie pojmowany gitarowy jazz i rock z tzw. nowymi brzmieniami.
Ambient, drum'n'bass, breakbeat i wszechpotężny trans - Aarset wspaniale wygrywa klimaty, nie popisuje się solówkami, gra subtelnie i pięknie.
„Grałem sporo jazzu oraz tych wszystkich trudnych i wymagających zmian akordów.
To świetnie, że ludzie grają takie rzeczy, ale to nie dla mnie.
Myślę, że to nieporozumienie, że musisz robić te wszystkie rzeczy, aby tworzyć muzykę.
Moim zdaniem powodem robienia tego nie powinna być jakaś techniczna gimnastyka czy egzamin.
Powinno to być raczej narzędzie pomagające wyrazić siebie w celu osiągnięcia punktu muzycznej ekspresji i opowiedzeniu historii, która kryje się za akordami i skalami - lub za gitarami, fuzz boxami i kablami.
Jakakolwiek harmonia, jakakolwiek kompozycja, której używasz, u podstaw powinna pomagać muzyce, emocjom.
Jeśli jest to tylko wielki płot stojący między tobą a występem, lepiej zrobić coś innego”.
Bilety na ten koncert oraz cały festiwal dostępne pod adresem, który podajemy poniżej:
https://bilete
@PhaorahSandersHarvestTimeExperiment to wyjątkowy projekt, który został powołany do życia po śmierci wielkiego saksofonisty Pharoah Sanders’a w 2022 roku.
26 października na scenie Klubu Stodoła podczas tegorocznej odsłony festiwalu Jazz Jamboree będziemy mieli wyjątkową okazję doświadczyć tego unikalnego przedsięwzięcia.
Jednym z muzyków tej oryginalnej formacji jest @TiszijiMuñoz - awangardowy wirtuoz jazzu i ekstremalny gitarzysta najbardziej znany ze swojego wyjątkowo oryginalnego brzmienia gitary oraz stylu gry, porównywanego do duchowego tornada.
Technika gitarowa oraz brzmienie jego instrumentu przywołuje bezwiednie skojarzenia z takimi muzykami jak Carlos Santana, John McLaughlin i Sonny Sharrock.
Jego kariera to ponad pięć dekad, na którą składa się m.in. szeroki repertuar kreatywnych dzieł i inspirowanych kompozycji wydanych przez jego niezależną wytwórnię Anami Music.
Tisziji otrzymał bezwarunkowe pochwały od takich artystów i współpracowników jak Rashied Ali, Pharoah Sanders, Elvin Jones, McCoy Tyner, Henry Kaiser i Ra Kalam Bob Moses.
Głębokie zainteresowanie Tisziji „jazzem” jako językiem i innowacyjnym procesem zostało zapoczątkowane w 1968 roku, kiedy zapoznał się z muzyką Johna Coltrane'a podczas zaciągania się do 440th General's Band armii amerykańskiej.
Po zwolnieniu ze służby wojskowej Tisziji kontynuował swoje muzyczne zainteresowania w Kanadzie i odegrał wiodącą rolę w rozwoju undergroundowej sceny muzycznej Toronto.
Występował jako gitarzysta w musicalach Hair i Godspell i nawiązał trwałą przyjaźń z klawiszowcem Paulem Shafferem, który stał się znany w głównym nurcie amerykańskiej kultury jako dyrektor muzyczny telewizyjnego programu Late Night with David Letterman.
Paul Shaffer: „Grałem ze wszystkimi wielkimi gitarzystami, od Erica Claptona przez Van Halena po Santanę i Jeffa Becka, i nikt nie gra na gitarze tak jak Tisziji Muñoz.
Jest bardzo uduc
26 października @TomaszChyłaQuintet, zespół wywodzący się z Gdańska, który przebojem wszedł na sceny muzyczne w Polsce i za granicą, wystąpi na scenie Klubu Stodoła podczas tegorocznej odsłony festiwalu Jazz Jamboree.
Z zespołem Tomasza Chyły wystąpi gościnnie @KebbiWilliams - saksofonista tenorowy z Atlanty,muzyk słynnej blues-rockowej kapeli Tedeschi Truck Band, a także współpracownik takich zespołów oraz artystów jak OutKast, legendarny trębacz Donald Byrd, Cee-lo Green, Mos Def, perkusista Jeff „Tain” Watts, Bilal, Oteil Burbridge, Me'Shell Ndegeocello, Russell Gunn, Julie Dexter i kultowa Betty Carter.
Od kilku lat formacja Chyły eksploruje muzykę improwizowaną w nieograniczony sposób, czerpiąc przy tym z wielu różnorodnych gatunków muzycznych.
Z tych eksperymentów do tej pory narodziły się między innymi cztery albumy: „Eternal Entropy" (2017), "Circlesongs" (2018), „Tomasz Chyła Quintet live at Polish Radio 3."(2019), "da Vinci" (2020).
„Music We Like To Dance To” to piąty album gdańskiego zespołu uznany za płytę roku 2023 w ankiecie JAZZ TOP 2023, któremu przewodzi Tomasz Chyła, jeden z najbardziej utalentowanych młodych polskich skrzypków.
Po wielu latach eksperymentów zespół powraca do wartości i emocji, które towarzyszyły tworzeniu pierwszego albumu kwintetu „Eternal Entropy”.
„Music We Like To Dance To” to zaproszenie do wspólnego tańca, bez zbędnego teoretyzowania i skomplikowanych kontemplacji.
Ten album to muzyczna szczerość, dzięki której słuchacz odnajdzie to, czego w danej chwili potrzebuje.
Progresywne rockowe riffy przeplatane pięknymi melodiami przypominają słuchaczowi o funkcjonalności muzyki, która służy nam od wieków.
Słuchając utworów z albumu poczujesz się jak na świetnej imprezie, gdzie muzyka elektryzuje całe Twoje ciało, a Ty sam nie wiesz kiedy zaczynasz tańczyć.
Obfitość dostępnej dziś muzyki stawia przed artystami wiel
@Joanna Duda Trio to formacja, która wystąpi 25 października na scenie klubu Stodoła podczas tegorocznej odsłony festiwalu Jazz Jamboree.
Liderką tria jest Joanna Duda, pianistka, kompozytorka i improwizatorka, która tworzy eksperymentalną muzykę, łączącą elementy jazzu i współczesnej muzyki klasycznej.
„Trio powstało pod koniec 2017 roku jako element pracy nad moją płytą solową „KEEN.”
Pierwotnie założyłam, że solowy materiał grać będę z zespołem, lecz szybko przekonałam się, że wraz z zewnętrznym elementem ludzkim chcę tworzyć coś zupełnie innego.
W rezultacie stworzyliśmy razem akustyczne brzmienie, w którym dominuje rytm, a elektronika jest czwartą, równoprawną osobą w zespole.
Obecny skład wyklarował się pod koniec 2018 roku.
Kompozycje powstawały stopniowo, na przestrzeni lat.” - tymi słowy artystka opisuje swój zespół.
My zaś pragniemy Wam polecić jedyny, jak do tej pory, album tria Joanny Dudy, której partnerują @MaxMucha na kontrabasie z efektami oraz @MichałBryndal na perkusji i elektronice, zatytułowany „FUMITSUKE”.
Premiera albumu miała miejsce w listopadzie 2021 roku podczas London Jazz Festival, a trasa koncertowa "FUMITSUKE" nabrała rozpędu w 2022 roku.
Do końca 2023 roku Joanna Duda Trio stało się już rozpoznawalne na scenach jazzowych w Wielkiej Brytanii, Polsce, Francji, Finlandii, Włoszech, USA, Kanadzie, Niemczech, Słowenii, na Węgrzech i w Austrii.
Zespół swoimi koncertami uświetnił prestiżowe miejsca, takie jak słynny londyński klub Ronnie Scott’s, lyoński Le Periscope, nowojorski Dizzy's Jazz Club, wiedeński Porgy & Bess, katowicki NOSPR oraz znaczące festiwale, w tym Berlin JazzFest, Alto Adige Sudtirol Festival, London Jazz Festival, Leipziger Jazztage i Vancouver's International Jazz Festival.
Pianistka oraz liderka tej znakomitej formacji tak opowiada o debiutanckim krążku jej formacji:
„Od wielu lat w snach przychodzą do mn
25 października na scenie Klubu Stodoła podczas tegorocznej odsłony festiwalu Jazz Jamboree wystąpi @KrisDavis ze swoim najsłynniejszym projektem „Diatom Ribbons”.
„Diatom Ribbons” to najbardziej znany projekt tej nowojorskiej pianistki , w którym artystka inspirowała się formami natury, w szczególności algami (okrzemkami), ale także muzycznymi innowatorami, takimi jak Cecil Taylor, John Cage i Olivier Messiaen.
W trio, z którym Davis wystąpi podczas festiwalowego koncertu partnerować jej będą turntablistka @ValJeanty i laureatka nagrody Grammy, perkusistka @TerriLyneCarrington.
Podczas wspólnych występów tercetu wydarza się coś niezwykłego - zderzają się trzy różne światy: swobodna improwizacja na fortepianie, sztuka dźwięku na gramofonach i znakomita, mocna gra perkusji.
Koncerty tria Kris Davis zdominowane są kompozycjami liderki pełne nietuzinkowych pomysłów rytmicznych, harmonicznych i melodycznych, a wszystkie te elementy, nawet w partiach typowo free wydają się naturalnie z siebie wynikać.
Mocne wrażenie wywołują wsamplowane głosy tak wybitnych postaci, jak Sun Ra, Oliver Messiaen, Paul Bley, Cecil Taylor czy Karlheinz Stockahausen.
Kris Davis w takich słowach opisuje źródło inspiracji „Diatom Ribbons”, albumu który
został uznany za jazzowy album roku 2019 zarówno przez New York Times, jak i NPR Music Jazz Critics Poll:
„Kiedy piszę muzykę, na przemian zmieniam mikro i makro, kształtuję detale, a potem wstaję, by zobaczyć, jak tworzą strukturę kompozycji.
Pisząc do tego albumu dowiedziałem się o okrzemkach, które są jednokomórkowymi mikro-algami żyjącymi w oceanach, słodkiej wodzie i glebie.
W ogromnym stopniu przyczyniają się do zaopatrzenia naszej planety w tlen, a istnieje ich około stu tysięcy gatunków.
Są widoczne na zdjęciach satelitarnych tuż pod powierzchnią oceanów i jezior, tworzą fantastyczne wzory: ogromne kwiaty, czasami pojawiają si
@CHRISTIAN SCOTT to trębacz, multiinstrumentalista, kompozytor, producent, projektant innowacyjnych technologii i instrumentów muzycznych, a przede wszystkim muzyk, który 25 października wystąpi razem ze swoim quintetem na scenie klub Stodoła podczas tegorocznej odsłony Jazz Jamboree.
Christian Scott uosabia nową generację trębaczy nowoorleańskich, dynastię, która rozpoczęła się od legendarnego Kinga Olivera i Louisa Armstronga, a kontynuowana była przez Wyntona Marsalisa, Terence'a Blancharda i Nicholasa Paytona.
Trębacz szkolił się w Berklee College of Music w Bostonie, a jego ciepły ton i niezwykłe okrągłe nuty są natychmiast rozpoznawalne.
Po współpracy z McCoyem Tynerem, Prince'em, Marcusem Millerem, Eddiem Palmierim, Mos Defem, Thomem Yorke'em i Solange Knowles, muzyk z Crescent City to obecnie żywy symbol jazzu ,a zwłaszcza jego nowych fuzji.
Jego dziadkiem był słynny Big Chief Donald Harrison Sr., który zarządzał czterema plemionami Czarnych Indian znanych także jako Mardi Gras Indians (Christian faktycznie zaczynał w jednym z nich w 1989 roku), zaś wuj to słynny alcista Donald Harrison Jr.
W 2012 roku zaczął występować pod nazwiskiem Christian Scott aTunde Adjuah jako sposób na odzwierciedlenie zachodnioafrykańskiego i rdzennego pochodzenia swojej rodziny.
„A Tunde” i „Adjuah” to starożytne miasta w dzisiejszej Ghanie.
O zmianie nazwiska powiedział: „Chciałem stworzyć coś, co lepiej odzwierciedlałoby moją tożsamość i pochodzenie.
Nie wiem dokładnie, czy moja rodzina pochodzi z Ghany - mogli pochodzić z Senegalu lub Konga - ale na pewno wiem, że nie jestem Szkotem."
W 2023 roku legalnie zmienił nazwisko na Xian aTunde Adjuah i występuje pod pseudonimem Chief Adjuah.
Zadebiutował albumem "Rewind That" w 2006 roku i od razu uzyskał nominację do Grammy ( do tej pory ma ich na koncie sześć ) i uwagę całego środowiska jazzowego.
Chief Adjuah nie gra już na trąbce - przy
@EivindAarset to muzyk, który ze swoim kwartetem wystąpi 27 października w klub Stodoła podczas tegorocznej odsłony Jazz Jamboree.
Eivind Aarset nie tylko wypracował własne brzmienie, które jest natychmiastowo rozpoznawalne, ale dokonał również trudnej sztuki połączenia go z eksploracją tylu muzycznych obszarów, ile podpowiada mu wyobraźnia.
Od czasu debiutanckiego albumu „Électronique Noire” z 1998 roku Eivind Aarset stał się odkrywczym gitarzystą, kompozytorem, producentem i projektantem dźwięku.
Jego unikalna wizja muzyczna pochłania i odzwierciedla wpływy wielu gatunków muzycznych i podejść.
Dbałość Aarseta o szczegóły i staranne rzemiosło zaowocowały rekontekstualizacją roli gitary we współczesnej muzyce kreatywnej, czego dowodem są takie jego płyty jak „Sonic Codex” z 2007 roku i „Dream Logic” z 2012 roku.
W 2021 roku Aarset powrócił do bardziej konwencjonalnych dźwięków gitary na płycie „Phantasmagoria, Or a Different Kind of Journey”, prowadząc własny kwartet ze specjalnymi gośćmi, w tym trębaczem Arve Henriksenem.
Jako jeden z najbardziej cenionych gitarzystów norweskich, Eivind Aarset współpracował z takimi muzykami jak David Sylvian, Laurie Anderson, Bill Laswell, Jon Hassell, Jan Garbarek, Michele Rabbia, Nik Bärtsch, Jan Bang, Paolo Fresu, Sly & Robbie, Marilyn Mazur, Hu Vibrational, J.Peter Schwalm, Mike Manieri, Marc Ducret, Michel Benitas Ethics, Martux-M, Stefano Battaglia, Talvin Singh, czy Andy Sheppard.
Jako muzyk sesyjny grał z takimi legendami świata muzyki jak Ray Charles, Dee Dee Bridgewater, Ute Lemper, Laurie Anderson czy Jan Garbarek.
Bilety na ten koncert oraz cały festiwal dostępne pod adresem, który podajemy poniżej:
https://bileteria.adamiakjazz.pl/
@SunRaArkestra to jedna z największych gwiazd, które wystąpią na scenie Klubu Stodoła 26 października podczas tegorocznej odsłony Jazz Jamboree, jednego z najstarszych europejskich festiwali jazzowych.
Sun Ra był jedną z najbardziej barwnych i ekscentrycznych postaci na jazzowej scenie.
Urodził się w 1914 roku w Alabamie jako Herman Poole Blount, choć sam uważał się za przybysza z kosmosu, który przyszedł na świat na Saturnie.
Nie do końca jest jasne, czy to tylko element artystycznej kreacji, skutek niezdiagnozowanej choroby psychicznej, czy może efekt mistycznych przeżyć, o których chętnie opowiadał.
Doznał oświecenia: zrozumiał, że to "space is the place", a Ziemia jest tylko przystankiem w niekończącej się podróży przez wszechświat. Głosił, że czarni, potomkowie faraonów, zrozumieją sens egzystencji swej rasy, gdy wyniosą się z Ziemi.
W wieku 40 lat zmienił nazwisko na Le Sony'r Ra.
Za swojego patrona obrał egipskiego boga Słońca.
Przez kolejne cztery dekady, do śmierci, sterował Arkestrą, nazwaną tak na cześć biblijnej arki: eksperymentującym big-bandem i zarządzaną przezeń żelazną ręką komuną w jednym.
Pomimo różnych dziwactw, był też prawdziwym nowatorem i niezwykle wpływowym muzykiem.
Jako jeden z pierwszych grał muzykę inspirowaną kosmosem, co w praktyce polegało na stosowaniu przez niego i członków jego zespołu - The Arkestra - nietypowych instrumentów (jako jeden z pierwszych jazzmanów sięgnął po syntezator), a te bardziej typowe używano w niekonwencjonalny sposób.
Był też jednym z pionierów wykorzystywania na szeroką skalę improwizacji, dlatego też jest uznawany za prekursora free jazzu.
Warto też dodać, że w składzie Arkestry karierę zaczynało wielu cenionych muzyków, m.in. Don Cherry, Eddie Gale, John Gilmore, Clifford Jarvis, Julian Priester, James Spaulding czy Pharoah Sanders.
Ten ostatni swój sceniczny pseudonim zawdzięcza właśnie Blo
Słowo na niedzielę.
Autorem dzisiejszego jest #AndreasVollenweider, który w tym roku po wielu latach nieobecności powraca do Polski, aby m.in. wystąpić 23 i 24 października podczas dwóch koncertów w #KlubStodoła.
„Another Journey To The Caverna Magica 2024” – takim szyldem Andreas Vollenweider & Friends firmuje swoje występy, bo to jego legendarny album „Caverna Magica” z 1983 roku tworzy ramy obecnego programu, który zostanie uzupełniony najważniejszymi utworami z całego, bogatego dorobku artysty.
Po raz kolejny znakomici muzycy uwolnią magię tej muzyki: wzruszającej, intymnej, emocjonalnej, spokojnej, fascynująco niezwykłej, od lekkiej jak piórko do porywająco wirtuozowskiej, kojącej i potężnej jednocześnie.
Bilety na te dwa, niezwykłe wieczory, już w sprzedaży dostępne pod adresem, który podajemy poniżej:
https://bileteria.adamiakjazz.pl/.../23-24-pazdziernika.../
A oto słowa tego niezwykłego i oryginalnego muzyka na dzień dzisiejszy:
„Ludzie w Polsce przeżywają muzykę, chcą jej słuchać i jest dla nich ważna.
Polacy inaczej słuchają muzykę niż inni.
Macie od niej większe oczekiwania.
I to podziwiam.
Jestem świadomy tej chęci kategoryzowania, systematyzowania wszystkiego, co dzieje się w muzyce.
Ale mnie to nie odpowiada.
Ja jestem nomadem, nie jestem członkiem żadnej grupy religijnej, politycznej itp.
I nie interesuje mnie, skąd muzyka pochodzi i do czego jest zaliczana, dla mnie najważniejsze jest to, jak brzmi i co niesie ludziom.
Dla mnie najważniejszą rzeczą jest uzmysłowienie im, że życie jest najważniejsze.
Muzyka to wspaniały środek, by zmusić ich do myślenia.
Interesuje mnie każda muzyka, która ma w sobie głębię.
I nie interesuje mnie to, jak została skatalogowana.
Jak wspomniałem, jestem nomadem, które eksploruje muzyczny świat spotykając wszędzie interesującą, głęboką muzykę, czy to jest jazz, blues, czy nawet muzyka z Indiany Jone