23/01/2025
Nowa recenzja książki ŚMIERTELNA GRA ☠️
"Zaczęłam czytać i nastąpiło BUM! - byłam w tej grze. Poznałam kilku nastoletnich uczestników i pobudki, które nimi kierowały, by podjąć się wyzwania oraz Ralpha, który jest dziennikarzem, a wziął udział w grze tylko dlatego, że chciał napisać artykuł o New Sun. Grze dedykowanej osobom znudzonym życiem, pozbawionym poczucia sensu, takim, którzy nie odnajdują się we własnym otoczeniu. Akcja książki jest bardzo dynamiczna, bo skupia się na kolejnych zadaniach, stojących przed uczestnikami śmiertelnej gry. A czytelnik bardzo, bardzo chce wiedzieć, co wydarzy się dalej…"
Pełna recenzja na dobry.book 👇
Zaczęło się bardzo niewinnie. Grupa nastolatków wzięła udział w wyzwaniu o nazwie New Sun. Początkowo zadania nie były trudne, ale z czasem stawały się coraz dziwniejsze i… coraz bardziej niebezpieczne. Nie znali się nawzajem do czasu, gdy po wykonaniu ostatniego zadania wszyscy znaleźli się z obcym miejscu, ubrani w te same stroje, z metalowymi obrożami na szyjach. Od tego momentu pięćdziesiąt osób stało się uczestnikami gry. Zasady są proste - przeżyjesz tylko wtedy, gdy wykonasz zadanie.
💣
Zaczęłam czytać i nastąpiło BUM! - byłam w tej grze. Poznałam kilku nastoletnich uczestników i pobudki, które nimi kierowały, by podjąć się wyzwania oraz Ralpha, który jest dziennikarzem, a wziął udział w grze tylko dlatego, że chciał napisać artykuł o New Sun. Grze dedykowanej osobom znudzonym życiem, pozbawionym poczucia sensu, takim, którzy nie odnajdują się we własnym otoczeniu. Akcja książki jest bardzo dynamiczna, bo skupia się na kolejnych zadaniach, stojących przed uczestnikami śmiertelnej gry. A czytelnik bardzo, bardzo chce wiedzieć, co wydarzy się dalej…
Powieść to niecałe 250 stron i czyta się ją błyskawicznie. Nie jestem fanką horrorów, ale w tym przypadku bez większego oporu dałam się porwać wydarzeniom. A nawet czułam pewien niedosyt, bo chętnie dowiedziałabym się jak wyglądała rzeczywistość poza grą, np. jak zachowały się rodziny uczestników po ich zniknięciu, czy została zaangażowana policja. A może macki psychopatycznych organizatorów sięgały tak daleko, że udało im się skutecznie zatuszować porwania nastolatków. Wszak chodzi o młodych ludzi, którzy podjęli się wyzwania wbrew wiedzy i woli rodziców. Lubię widzieć kilka perspektyw, a tu dostałam tylko jedną, ale za to bardzo intensywną i utrzymaną w szalonym tempie.
📚
Książka dedykowana jest fanom serialu Squid Game, którego nie widziałam i nie wiem, czy odważyłabym się go obejrzeć teraz, po przeczytani książki. Co innego widzieć te przerażające obrazy z wyobraźni, a co innego faktycznie je oglądać.😱 Widzieliście serial? A może macie w planach tę książkę?
✔️Jeżeli nie słyszeliście jeszcze o tym tytyle to zachęcam do przeczytania opisu wydawcy książki👇:
Wszystko zaczyna się niewinnie – od zadania do wykonania, błahego lub zabawnego. Potem wyzwania stają się coraz bardziej wymyślne, osobiste i niebezpieczne. Na tym etapie nikt już jednak nie chce – albo nie może – się wycofać. Aż przychodzi wieczór, kiedy zażywasz tajemniczą pigułkę i tracisz świadomość. Gdy się ockniesz, nie będzie powrotu do poprzedniego życia.
Pewnego listopadowego dnia grupa nastolatków budzi się w nieznanym budynku. Wszyscy są ubrani w jednakowe stroje, a na szyjach mają metalowe obroże. Personel budynku stanowią pielęgniarki w maseczkach, które kierują każdą osobę na korytarz, a potem prowadzą całą grupę na… scenę.
Nikt z uczestników nie wie jeszcze, że zebrano ich tu celowo, a widowisko zorganizowała tajemnicza organizacja, która rozgrywa swoją własną partię. Wkrótce staje się jasne, że młodzi ludzie są pozbawieni możliwości ucieczki i wyboru. Jedyne, co im pozostaje, to grać. Stawką jest życie każdego z nich. Ale zwycięzca może być tylko jeden.
Dziękuję Wydawnictwo RM za egzemplarz książki. [REKLAMA]