Oddech Ziemi

Oddech Ziemi „Miłość jest największą mocą jaka kiedykolwiek istniała i będzie istnieć” - ta prawda przyświeca mi we wszystkim co robię i czym się zajmuję.

Zajmuję się duchowym mentoringiem; pomagam tym, którzy potrzebują wsparcia w odnalezieniu się na swojej życiowej i duchowej ścieżce oraz szeroko pojętym energetycznym i duchowym oczyszczaniem i zabezpieczeniem, również miejsc. Od kilku lat nieustannie uczę się i odkrywam jak korzystać z tej mocy i energii pochodzącej ze Źródła, aby jak najlepiej pomagać innym. Nie korzystam z metod i technik “odkr

ytych” lub opracowanych przez innych, ani z pomocy jakichkolwiek duchowych przewodników, a jedynie tylko z tego, do czego mam dostęp w Źródle. Zajmuję się również duchowym mentoringiem. Jeśli czujesz się zagubiony w gęstwinie duchowego świata, nie wiesz dokąd iść, powiedz mi o tym. Nie pokażę ci drogi, którą masz iść, bo to twoja droga, ale pokaże ci jak odkryć to co na niej się kryje i jak korzystać ze swojego wewnętrznego kompasu, który Ciebie poprowadzi tam, dokąd TY podążasz. Sesje, które proponujemy, mogą być świetnym tego początkiem. Oprócz sesji związanych z intuicyjnym masażem witalno-energetycznym, z powodzeniem odprowadzam dusze żyjących na Ziemi istot oraz dusze ludzi i zwierząt, którzy odeszli, oczyszczam domy, pomieszczenia i ludzi z żyjących w nich bytów, usuwam podpięcia i podczepy energetyczne, a także prowadzę sesje uzdrawiania wewnętrznego dziecka i Ego.

Dlaczego Oddech Ziemi?Ziemia to niezwykła Istota, która pozwoliła korzystać z jej darów. Podstawą funkcjonowania wszystk...
28/09/2024

Dlaczego Oddech Ziemi?

Ziemia to niezwykła Istota, która pozwoliła korzystać z jej darów. Podstawą funkcjonowania wszystkiego co na niej żyje są: woda, powietrze, ogień i sama ziemia. Cztery cudowne elementy dające wszystko, co potrzebne do życia.
Kiedy śpisz, jesz lub robisz cokolwiek innego cały czas oddychasz; korzystasz z powietrza, w którym jest tlen. Można powiedzieć, że to oddech Ziemi pozwala ci na to, abyś tu był.

Twoje życie i istnienie to droga, którą przemierzasz w czasie i przestrzeni, a nawet poza nimi. Czy podążasz nią w pełni świadomie?

Oddech Ziemi, to strona, która jest poświęcona różnym aspektom życia oraz istnienia, a także temu jak sobie radzić, pokonywać przeszkody i trudności, ulepszać oraz odkrywać siebie i swoją moc, a przede wszystkim jak w pełni kochać siebie. Inaczej mówiąc, jak świadomie podążać drogą swojego istnienia i miłości.

Zajmuję się duchowym mentoringiem; pomagam tym, którzy potrzebują wsparcia w odnalezieniu się na swojej życiowej i duchowej ścieżce. Nie wskażę ci w którą stronę masz iść, bo to ty podejmujesz decyzje, ale mogę ci pokazać jak korzystać ze swojego wewnętrznego kompasu i innych narzędzi, którymi dysponujesz, a które pomogą ci bezpiecznie i w szczęściu podążać twoją drogą istnienia.

Jeżeli potrzebujesz szeroko pojętego energetycznego i duchowego oczyszczenia bądź zabezpieczenia siebie lub miejsca, w którym mieszkasz i w tym mogę ci pomóc.

Zapraszam do śledzenia moich postów i do kontaktu.

Uzdrawianie wewnętrznego dziecka – pierwsze kroki.W poprzednim poście zwróciłem bardzo ogólne uwagę na kroki, jakie trze...
24/09/2024

Uzdrawianie wewnętrznego dziecka – pierwsze kroki.

W poprzednim poście zwróciłem bardzo ogólne uwagę na kroki, jakie trzeba podjąć aby uzdrowić swoje wewnętrzne dziecko:
Pierwszy krok, to dostrzeganie wszystkich emocji, które teraz nam towarzyszą w życiu.
Drugi - nauczenie się ich identyfikacji i nazywania, a jest ich naprawdę sporo.

Kiedy budzisz się rano, zanim jeszcze otworzysz oczy, a świadomość bycia tu i teraz rozpoczyna swój dzień, już odczuwasz emocje. Pojawiają się pierwsze myśli i to na nich zazwyczaj się skupiasz. To co czujesz zazwyczaj jest w tle, mniej lub bardziej wyraziste. Zdarza się, że uczucia dominują twoją uwagę, gdy np. gdy przeżywasz ważne dla ciebie sprawy, problemy itp. Tak czy inaczej emocje towarzyszą ci cały dzień, bez przerwy. Nie odstępują cię nawet na krok. Są strumieniem informacji o Tobie, na podstawie których mniej lub bardziej świadomie podejmujesz decyzje.
Nawet za tak prozaiczną niby mechaniczną decyzją, jak zrobienie porannej kawy kryje się emocja.

Zgodnie z pierwszym krokiem, aby rozpocząć uzdrawianie twojego wewnętrznego dziecka konieczne jest zdobycie/rozwinięcie dostrzegania wszystkich emocji, nawet tych najbardziej subtelnych i niepozornych.

Drugim krokiem jest identyfikacja i nazwanie każdej z nich.
Czy wiesz ile jest emocji, które odczuwasz? Na pewno ponad dwieście, a może i znacznie więcej. Wiele z nich jest bardzo podobnych do siebie, ale różnią się intensywnością, kontekstem w którym się pojawiają i wieloma innymi cechami. Na końcu znajdziesz listę emocji. Być może nie są to wszystkie. Przejrzyj ją. Większość z nich znasz i odczuwasz z różną częstotliwością.

Trzeci krok to pozwolenie sobie na ich świadome przeżywanie. Odczuwamy je zawsze i znajduje to swoje odzwierciedlenie w naszych decyzjach i zachowaniu, bez względu na to, czy jesteśmy ich świadomi, czy nie. Świadome nazwanie i przeżywanie pozwala na zrobienie czwartego kroku mianowicie dostrzeżenie, co za nimi się kryje, co nam pokazują i dlaczego.

Jakie emocje mogą towarzyszyć porannemu parzeniu kawy? Kiedy jutro rano będziesz to robić, zwróć uwagę jakie uczucie temu towarzyszy. Czy jest to przyjemność? A może poczucie obowiązku, bo od miesięcy, lat wykonujesz tą czynność dla partnera/partnerki? Obojętność? Może jeszcze inne?A może kilka naraz?
Jeśli tylko zadasz sobie pytanie: dlaczego to ona ci towarzyszy właśnie podczas tej prostej czynności, to każda z tych majaczących w tle emocji,, dużo ci powie na temat miejsca w życiu, w którym się obecnie znajdujesz. Może cię poprowadzić do kolejnych emocji, z nią powiązanych i co za tym idzie, kolejnych wniosków.

Wykonaj teraz piąty krok: naucz się robić świadomy użytek z tego co poczułeś/aś „zobaczyłeś/aś” i wykorzystaj to tak aby jak najkorzystniej wpłynęło to twoje samopoczucie lub choćby na rozpoczynający się dzień, wtedy wykonasz szósty krok.

Kiedy nauczysz się świadomie stawiać tych pierwszych sześć kroków będziesz gotowy do wejścia w proces pełnego uzdrawiania swojego wewnętrznego dziecka, ale o tym już w kolejnym tekście.

Jak uzdrowić swoje wewnętrzne dziecko?

Wewnętrzne dziecko to część każdego z nas, która kiedy w dzieciństwie byliśmy zagrożeni, została przez nas ukryta, oddzielona od zmieniającej się rzeczywistości i nigdy nie miała możliwości dojrzeć i dorosnąć. Nie pozwoliliśmy jej na dorastanie razem z nami. Co istotne, mieliśmy ważny powód aby tak zrobić. Na skutek zdarzeń, które nas spotykały pojawiały się różne emocje (przyjemne i te mniej lub bardziej przykre), których jako dzieci po prostu nie rozumieliśmy, a do tego nie było przy nas kogoś, kto pomógłby nam je zrozumieć, bezpiecznie przeżyć w sposób prowadzący do dojrzałości.

Niektóre z tamtych emocji zaakceptowaliśmy inne zaś ukryliśmy bardzo głęboko w zakamarkach naszego umysłu i ciała. Jedne przyjęliśmy z otwartymi ramionami inne zaczęliśmy ignorować. Niestety większości z nich nikt nie nauczył nas ani rozpoznawać, ani tym bardziej nazywać i w świadomy sposób z nich korzystać do budowania szczęśliwego życia. Ta niedojrzała i często przestraszona cząstka nas sprawia, że nie radzimy sobie w wielu dziedzinach życia Tu i Teraz, co miewa opłakane skutki.

Do uzdrowienia wewnętrznego dziecka i doprowadzenia go do dojrzałości konieczne jest wykonanie szeregu kroków.

Pierwszy krok, to dostrzeganie wszystkich emocji, które teraz nam towarzyszą w życiu.
Drugi to nauczenie się ich identyfikacji i nazywania (większość z nas nie zdaje sobie sprawy jak dużo ich jest i jak wiele „odcieni” mają).
Trzeci krok to pozwolenie sobie na ich przeżywanie.
Czwarty – dostrzeżenie, co za nimi się kryje, co nam pokazują i dlaczego.
Piąty to zdobycie umiejętności ich wykorzystania do budowania nowego w naszym życiu.
Szósty oznacza ich transformację w miłość do siebie, która jest największą mocą, jaką możemy wykorzystać do tworzenia swojej przyszłości.

Dopiero, kiedy nauczymy się jak stawiać tych sześć pierwszych kroków, możemy przejść do kolejnych, bezpośrednio związanych z uzdrawianiem wewnętrznego dziecka. To czas, kiedy możemy pozwolić sobie na bezpieczne postawienie kroku siódmego, czyli naukę wydobywania starych, głęboko ukrytych emocji. Teraz będziesz potrafić je zidentyfikować, nazwać, zobaczyć kiedy i dlaczego się pojawiły, co wtedy ci pokazywały. Będziesz gotowy/a aby użyć ich do przetransformowania w największą moc jaką dysponujesz, w miłość do siebie, a co za tym idzie budowania lepszej przyszłości
Bezcenną korzyścią będzie również uzdrowienie, jakiego zaczniesz doznawać, często również fizycznego.

Wiele metod uzdrawiania wewnętrznego dziecka pomija wagę, pierwszych sześciu kroków, przechodząc od razu do wydobywania starych emocji. Problem polega na tym, że jeżeli nie wiesz czym są, nie umiesz ich rozpoznać i je nazwać, określić dlaczego się pojawiły i dlaczego je ukryłeś/aś i co z nimi zrobić teraz, to i owszem, one wyjdą. Znów je poczujesz, być może przeżyjesz, ale w żaden sposób nie wpłyną na trwałe uzdrowienie twojego wewnętrznego dziecka, na doprowadzenie je do dojrzałości oraz na tworzenie lepszego Twojego tu i teraz i piękniejszej przyszłości.

W kolejnych postach omówię dokładniej proces uczenia się stawiania kroków koniecznych w uzdrawianiu swojego wewnętrznego dziecka. Zwrócę też uwagę na metodę, która w tym pomaga.

Jeżeli czujesz, że potrzebujesz pomocy napisz do mnie w prywatnej wiadomości.

22/09
Akceptacja
Apatia
Awersja
Beznadzieja
Beztroska
Bliskość
Błogość
Brak inspiracji
Ciekawość
Ciepło
Czułość
Depresja
Docenienie
Duma
Dyskomfort
Ekscytacja
Ekstaza
Empatia
Energiczny
Entuzjazm
Euforia
Fascynacja
Fobie i ataki lękowe
Frustracja
Furia
Gniew
Hańba
Inspiracja
Komfort
Konsternacja
Lekceważenie
Lęk
Mania
Markotność
Melancholia
Miłość
Nadzieja
Natchnienie
Negatywne zaskoczenie
Nerwowość
Neutralność
Niechęć
Nienawiść
Niepewność
Niepokój
Nieprzychylność
Niesmak
Nieszczęście
Nieufność
Niezadowolenie
Nostalgia
Obawa
Obojętność
Obrzydzenie
Oburzenie
Oczekiwanie
Oddanie
Odraza
Odrętwienie
Odświeżenie
Oklapnięcie
Onieśmielenie
Opór
Optymizm
Osamotnienie
Osłupienie
Osowiałość
Oszołomienie
Otępienie
Otwartość
Ożywienie
Panika
Pasja
Pesymizm
Pewność siebie
Pobudzenie
Początkowa rezygnacja
Poczucie beznadziejności
Poczucie bliskości
Poczucie obowiązku
Poczucie porażki
Poczucie straty
Poczucie wartości
Poczucie winy
Podekscytowanie
Podminowanie
Podniecenie
Podziw
Pogarda
Pogarda
Pogoda
Pokora
Pokrzepienie
Popłoch
Poruszenie
Pozytywne zaskoczenie
Pożądanie
Przejęcie
Przerażenie
Przybicie
Przygaszenie
Przygnębienie
Przyjaźń
Przyjemność
Przykrość
Przytłoczenie
Pustka
Radość
Relaks
Relaks
Rezygnacja
Rozbawienie
Rozczarowanie
Rozdrażnienie
Rozdrażnienie
Rozdygotanie
Rozgoryczenie
Rozkosz
Rozluźnienie
Rozpacz
Rozpromienienie
Rozterka
Roztkliwienie
Roztrzęsienie
Rozżalenie
Satysfakcja
Senność
Siła
Skromność
Skupienie
Słabość
Smutek
Spełnienie
Speszenie
Spięcie
Spłoszenie
Spokój
Spontaniczność
Strach
Strach przed odrzuceniem
Strachliwość
Strapienie
Swoboda
Sympatia
Szacunek
Szał
Szczęście
Szczęście
Śmiałość
Tęsknota
Troska
Uciecha
Ufność,
Ukojenie
Ulga
Uniesienie
Upokorzenie
Uprzedzenie
Uprzejmość
Uraza
Uraza
Uskrzydlenie
Uwielbienie
Wątpliwość
Wdzięczność
Werwa
Wesołość
Wrogość
Wstręt
Wstręt do siebie
Wstyd
Wstyd
Wściekłość
Wyciszenie
Wyczerpanie
Wypoczęcie
Wyrozumiałość
Wyrzuty sumienia
Wzburzenie
Wzruszenie
Wzruszenie
Zachęcenie
Zachwyt
Zaciekawienie
Zadowolenie
Zafascynowanie
Zagniewanie
Zainspirowanie
Zainteresowanie
Zaintrygowanie
Zakłopotanie
Załamanie
Zaniepokojenie
Zaskoczenie
Zaspokojenie
Zaślepienie
Zatroskanie
Zatrwożenie
Zaufanie
Zawiedzenie
Zawiść
Zazdrość
Zazdrość w relacjach
Zażenowanie
Zbudowanie
Zdumienie
Zdziwienie
Zgorzkniałość
Zirytowanie
Złość
Złość na siebie
Zmęczenie
Zmęczenie emocjonalne
Zmieszanie
Zniechęcenie
Zniechęcenie
Znudzenie
Zszokowanie
Zwątpienie
Żal
Żal z powodu tego, co się zrobiło
Żałoba
Życzliwość

Jak uzdrowić swoje wewnętrzne dziecko?Wewnętrzne dziecko to część każdego z nas, która kiedy w dzieciństwie byliśmy zagr...
22/09/2024

Jak uzdrowić swoje wewnętrzne dziecko?

Wewnętrzne dziecko to część każdego z nas, która kiedy w dzieciństwie byliśmy zagrożeni, została przez nas ukryta, oddzielona od zmieniającej się rzeczywistości i nigdy nie miała możliwości dojrzeć i dorosnąć. Nie pozwoliliśmy jej na dorastanie razem z nami. Co istotne, mieliśmy ważny powód aby tak zrobić. Na skutek zdarzeń, które nas spotykały pojawiały się różne emocje (przyjemne i te mniej lub bardziej przykre), których jako dzieci po prostu nie rozumieliśmy, a do tego nie było przy nas kogoś, kto pomógłby nam je zrozumieć, bezpiecznie przeżyć w sposób prowadzący do dojrzałości.

Niektóre z tamtych emocji zaakceptowaliśmy inne zaś ukryliśmy bardzo głęboko w zakamarkach naszego umysłu i ciała. Jedne przyjęliśmy z otwartymi ramionami inne zaczęliśmy ignorować. Niestety większości z nich nikt nie nauczył nas ani rozpoznawać, ani tym bardziej nazywać i w świadomy sposób z nich korzystać do budowania szczęśliwego życia. Ta niedojrzała i często przestraszona cząstka nas sprawia, że nie radzimy sobie w wielu dziedzinach życia Tu i Teraz, co miewa opłakane skutki.

Do uzdrowienia wewnętrznego dziecka i doprowadzenia go do dojrzałości konieczne jest wykonanie szeregu kroków.

Pierwszy krok, to dostrzeganie wszystkich emocji, które teraz nam towarzyszą w życiu.
Drugi to nauczenie się ich identyfikacji i nazywania (większość z nas nie zdaje sobie sprawy jak dużo ich jest i jak wiele „odcieni” mają).
Trzeci krok to pozwolenie sobie na ich przeżywanie.
Czwarty – dostrzeżenie, co za nimi się kryje, co nam pokazują i dlaczego.
Piąty to zdobycie umiejętności ich wykorzystania do budowania nowego w naszym życiu.
Szósty oznacza ich transformację w miłość do siebie, która jest największą mocą, jaką możemy wykorzystać do tworzenia swojej przyszłości.

Dopiero, kiedy nauczymy się jak stawiać tych sześć pierwszych kroków, możemy przejść do kolejnych, bezpośrednio związanych z uzdrawianiem wewnętrznego dziecka. To czas, kiedy możemy pozwolić sobie na bezpieczne postawienie kroku siódmego, czyli naukę wydobywania starych, głęboko ukrytych emocji. Teraz będziesz potrafić je zidentyfikować, nazwać, zobaczyć kiedy i dlaczego się pojawiły, co wtedy ci pokazywały. Będziesz gotowy/a aby użyć ich do przetransformowania w największą moc jaką dysponujesz, w miłość do siebie, a co za tym idzie budowania lepszej przyszłości
Bezcenną korzyścią będzie również uzdrowienie, jakiego zaczniesz doznawać, często również fizycznego.

Wiele metod uzdrawiania wewnętrznego dziecka pomija wagę, pierwszych sześciu kroków, przechodząc od razu do wydobywania starych emocji. Problem polega na tym, że jeżeli nie wiesz czym są, nie umiesz ich rozpoznać i je nazwać, określić dlaczego się pojawiły i dlaczego je ukryłeś/aś i co z nimi zrobić teraz, to i owszem, one wyjdą. Znów je poczujesz, być może przeżyjesz, ale w żaden sposób nie wpłyną na trwałe uzdrowienie twojego wewnętrznego dziecka, na doprowadzenie je do dojrzałości oraz na tworzenie lepszego Twojego tu i teraz i piękniejszej przyszłości.

W kolejnych postach omówię dokładniej proces uczenia się stawiania kroków koniecznych w uzdrawianiu swojego wewnętrznego dziecka. Zwrócę też uwagę na skuteczną metodę, która w tym pomaga.

Jeżeli czujesz, że potrzebujesz pomocy napisz do mnie w prywatnej wiadomości.

MISTRZWielu ludzi, kiedy wchodzi na duchową ścieżkę “rozwoju”, albo, inaczej mówiąc, odkrywania prawdziwego siebie, chci...
31/05/2024

MISTRZ

Wielu ludzi, kiedy wchodzi na duchową ścieżkę “rozwoju”, albo, inaczej mówiąc, odkrywania prawdziwego siebie, chciałoby, aby to okrywanie szło szybko, aby wszystko działo się już, od razu, a każda zmiana była widoczna tu i teraz. Czasem płacą za to, w nadziei, że ktoś dotknie ich życia czarodziejską różdżką, odprawi rytuał, poczaruje, zajrzy w kroniki, albo postawi tarota, zrobi jedną sesję (a może i kilka) i wszystko po prostu się stanie. Czasem faktycznie się dzieje, ale efekt jest bardzo powierzchowny i daje jedynie pozorne zmiany, które wcale nie oznaczają głębokich, prawdziwych i długotrwałych zmian. Możesz dostać najlepszą wędkę, z najlepszym osprzętem, na największe ryby, razem ze stoma najlepszymi poradnikami jak łowić. Możesz to wszystko nawet kupić, myśląc, że następnego dnia, no może tygodnia, zostaniesz najlepszym wędkarzem na świecie - prawdziwym mistrzem. łowiącym największe ryby. Możesz też wybrać prawdziwą drogę mistrzów, na której sam nauczysz się, odkryjesz, doświadczysz, jak zrobić swoją pierwszą wędkę, swój pierwszy haczyk i złowisz swoją pierwszą małą rybkę. Każdego dnia, ucząc się z własnego doświadczenia i odkrywania dojdziesz do miejsca, w którym się zorientujesz, że łapiesz takie ryby i tak szybko, jakich nikt nie łowi i to bez żadnego wysiłku. Zawsze i wszędzie będziesz sobie radzić, w nawet najbardziej, z pozoru, trudnych sytuacjach. Ścieżka przestanie być ścieżką, nie będzie już nawet drogą, lecz świadomym istnieniem. Nawet nie będziesz wiedzieć, że już jesteś mistrzem, bo nie będzie to już miało dla ciebie żadnego znaczenia.

RytuałW ostatnim czasie ktoś (ja wiem kto i on już wie, że ja wiem), próbował zrobić mi i mojej rodzinie krzywdę, przy u...
21/04/2024

Rytuał

W ostatnim czasie ktoś (ja wiem kto i on już wie, że ja wiem), próbował zrobić mi i mojej rodzinie krzywdę, przy użyciu brudnych rytuałów. Wiem, jak się przed takimi praktykami bronić, nie posługując się takimi płytkimi i bezdusznymi narzędziami, które nie mają nic wspólnego z miłością. Napisałem więc wiersz, który mam nadzieję, że dotrze do tego kogoś, a innym, którzy parają się szkodzeniem innym, również na zlecenie i za pieniądze, będzie życzliwą informacją, z której, jeśli są świadomi, inteligentni i mają jeszcze w sobie choć odrobinę miłości do samych siebie, skorzystają. Dla własnego dobra.

kiedy patrzysz na mnie
myślisz
że taki łagodny jestem
że w twarz mi napluć można
że zrobić ze mną wszystko
tak
jestem łagodny
lecz w twarz pluć sobie nie pozwalam
i wiedz
że miłość jest moją obroną
i tarczą
że ona mnie chroni i zawsze będzie
a ty
jeśli kochać potrafisz
zrozumiesz mnie
jeśli zaś nie
plwociny twoje
które po prostu wrócą do ciebie
z powrotem dostaniesz
i łykać będziesz
z twoim
umiłowanym obrzydzeniem
może zrozumiesz wtedy
że miłość
choć tak cudowna jest
na krzywdę nie pozwala
i zawsze
ta krzywda z powrotem
do dawcy wraca

WODA Woda na ziemi ma miliony, miliardy lat. Nie ubywa jej ani nie przybywa. Po prostu jest. Krąży nieustannie w cudowny...
17/04/2024

WODA

Woda na ziemi ma miliony, miliardy lat. Nie ubywa jej ani nie przybywa. Po prostu jest. Krąży nieustannie w cudownym cyklu życia. Jest jak krew płynąca w żyłach Matki Ziemi. Każda jej kropla miliardy razy była częścią jakiegoś procesu lub jakiegoś istnienia. Każdy łyk wody, który bierzesz do ust niesie ze sobą jakąś historię. Gdy myjesz nią swoje ciało dotykasz czegoś, czego już nie ma, co jednak kiedyś istniało i chłoniesz czyjeś wspomnienia.

DUALIZMŻyjemy w świecie dualizmu. Zło, kontra dobro. Mężczyźni, kontra kobiety, białe versus czarne, Yin i Yang, itd., i...
12/04/2024

DUALIZM

Żyjemy w świecie dualizmu. Zło, kontra dobro. Mężczyźni, kontra kobiety, białe versus czarne, Yin i Yang, itd., itp.. Można by wyliczać bez końca. Jesteśmy przyzwyczajeni do dualizmu w każdej formie i postaci. W świecie, w którym żyjemy to podstawa egzystencji. Od jakiegoś czasu dualizm już nie wystarcza. Wprowadza się nowe standardy tolerancji, takie jak różno-trans-płciowość. Nie mam intencji, aby krytykować kogokolwiek, za jego odczucia. Chodzi mi jednak o to, że dualizm rozdrabnia się na wiele nowych frakcji, doprowadzając do sytuacji, w której mamy do czynienia z wieloizmem (inne określenie nie przychodzi mi do głowy). Było LGBT, teraz już jest LGBT+, za chwilkę będzie LGBT++++... I nie jest to przytyk, do niczyich upodobań i poglądów. Mało kto zwraca uwagę, bądź po prostu wie/jest świadomy, że w “świecie”, “miejscu”, w którym wszystko się zaczęło, w którym istnieje Stwórca wszystkiego, nie ma czegoś takiego jak dualizm, a tym bardziej wieloizm. TEN Stwórca jest MIŁOŚCIĄ. Nie potrzebował, nie potrzebuje i nigdy nie będzie potrzebować dualizmu, ani wieloizmu. To sztuczne twory, który mają za zadanie dzielić i dawać możliwość kontroli, wzbudzania strachu i innych emocji, a co za tym idzie, olbrzymich pokładów energii. Im więcej takich duo-, albo wieloizmów, tym łatwiej manipulować nieświadomymi masami Istot (pomijam tu sztuczne twory, nie mające świadomości, bowiem dla nich to wszystko jest bez znaczenia. Robią to, co im wgrano, jako program).
Może pora spojrzeć na wszystko przez pryzmat miłości, która nie rozróżnia niczego, co jest inne. W miłości nie ma inności, bo jeżeli nie ma duo i wieloizmów, to nie ma podziałów, a tylko czysta energia i moc, którą jest miłość. oba wypełnia wszystko i wszystkich, którzy są jej świadomi.
Skoncentrujmy się na największej mocy, jaka kiedykolwiek istniała, istnieje i kiedykolwiek będzie istnieć, na miłości, a nasza energia zawsze będzie nasza, zamiast zasilać egregory i inne tego typu nic nie warte śmieci.

Magiczny Las to miejsce, w którym spoglądając Słońcu prosto w twarz znajdziesz czas na zadumę, skoncentrujesz się na rze...
02/04/2024

Magiczny Las to miejsce, w którym spoglądając Słońcu prosto w twarz znajdziesz czas na zadumę, skoncentrujesz się na rzeczach najważniejszych, jak na przykład kijku, skorzystasz z piaskowego SPA a nawet schłodzisz się w błękitnych wodach leśnej laguny ;)

MANIPULACJA?Zadziwia mnie pewna tendencja, bardzo widoczna w “duchowych” kręgach. Mianowicie automatyczne utożsamianie p...
29/03/2024

MANIPULACJA?

Zadziwia mnie pewna tendencja, bardzo widoczna w “duchowych” kręgach. Mianowicie automatyczne utożsamianie pewnych “kosmicznych” ras z czystym złem, bądź dobrem, na przykład Gad = zło, Szarak = zło, Plejadianin = czysta miłość itd., itp.
Widać tu klasyczną manipulację mas, niczym nie różniącą się od tego, co robi się z ludźmi poprzez telewizję i inne masowe media, gdzie Rosjanin = zło, Niemiec = zło, P***k = chodząca miłość i wzór słowiańskich cnót. Jestem Słowianinem, ale w moim życiu mieszkałem tu i ówdzie, spotkałem ludzi z różnych nacji i wiem, że szufladkowanie jest jedną z podstawowych metod siania nienawiści.
Wk…wia mnie mechaniczne i bez-mózgowe udostępnianie postów, w których miłujący i będący na poziomie 5D swojej duchowości (i jeszcze wyższych) ludzie bawią się w tak płytkie szufladkowanie innych istot (i nie chodzi tu nawet o fakt, czy takie rasy istnieją, czy nie). A może ktoś na żyjących na Ziemi ludzi tak właśnie patrzy i widzi tylko robactwo? Co wspólnego z miłością ma takie klasyfikowanie?
Wściekły pies nie gryzie dlatego, że jest psem, tylko dlatego, że jest chory.

MOC EMOCJI Emocje towarzyszą każdemu z nas przynajmniej od pierwszego dnia pojawienia się na tym świecie. Różnie się je ...
25/03/2024

MOC EMOCJI

Emocje towarzyszą każdemu z nas przynajmniej od pierwszego dnia pojawienia się na tym świecie. Różnie się je postrzega i dzieli. Niektórzy segregują je na te lepsze i gorsze, trudniejsze i łatwiejsze. Tak, czy inaczej ONE zawsze coś nam pokazują. Zawsze za nimi się coś kryje.
Rzadko zwracamy jednak uwagę, jeśli w ogóle to robimy, na ich niezwykłą i ukrytą MOC. Każda z nich oddzielnie niesie ze sobą niezwykłą energię, z której wynikają nasze różne decyzje i zachowania. Pod ich wpływem robimy różne, czasem dziwne, bądź irracjonalne rzeczy. Kiedy się pojawiają, potrafimy przenosić góry, albo dać komuś w mordę, rzucić pracę, albo wyjechać na drugi koniec świata, zostawiając za sobą wszystko. Tak działają. Wyobraź sobie jednak, że potrafisz wszystkie JE odgrzebać, odnaleźć, dostrzec ponownie, zebrać do kupy i świadomie połączyć w jedną całość. Czy wyobrażasz sobie jaką energią/mocą mógłbyś dysponować i co byłbyś w stanie zrobić, korzystając z takiego potencjału, łącząc go świadomie z wiedzą o życiu i istnieniu, które posiadasz? Jakie pokłady możliwości mogłoby to przed tobą otworzyć?
Wielu emocji, których doświadczyliśmy najzwyczajniej w świecie się boimy, ponieważ sprawiały nam ból, będący efektem ich niezrozumienia. Jeśli jednak, z perspektywy czasu nauczysz się patrzeć na te przeszłe i obecne oraz ich doświadczać w uporządkowany i kontrolowany sposób, twoja droga rozświetli się tak bardzo, że nie będziesz mieć wątpliwości dokąd idziesz. Będziesz przeć do przodu z siłą niezniszczalnego czołgu. Do tego potrzebna jest jednak niezwykła odwaga, która, nawet jeżeli pojawią się strachy i lęki, pozwoli im przepłynąć swobodnie, a sama pobudzi cię do kreatywnego działania.
Wykorzystaj cudowną moc emocji: tych, które już przeżyłeś i tych, których doświadczasz obecnie.

PRAWDADlaczego prawdę tak trudno zaakceptować? Ponieważ najbardziej boli, szczególnie ta, która dotyka bezpośrednio nas....
21/03/2024

PRAWDA

Dlaczego prawdę tak trudno zaakceptować? Ponieważ najbardziej boli, szczególnie ta, która dotyka bezpośrednio nas. Jest tym, co odsłania kłamstwa, w których żyjemy, oszustwa dokonane na samych sobie. Potrafimy przez całe lata, a nie raz i dziesięciolecia, trwać w samo-obłudzie, choć zazwyczaj promienie prawdy wciąż nas dotykają. Są jednak jak nieśmiałe szturchnięcia słońca w czasie ponurej jesienno-zimowej aury. Kiedy pojawia się pierwszy promień, przypomina, że słońce istnieje. Każdy następny robi to samo, jednak plucha życia i jego zawieje wytrwale utwierdzają nas, że ponura rzeczywistość jest stałą. To jest kolejne kłamstwo, którym siebie karmimy. Zawsze jednak nadchodzi dzień, w którym słońce zaczyna świecić pełnym blaskiem, informując nas, że przed nim nie uciekniemy. Co “gorsza”, to słońce - prawda - jest życiodajne. Powoli odkrywa przed nami piękno rozkwitu życia, odsłaniając najbardziej brudne i zaniedbane zakamarki naszych “podwórek”, delikatnie pokazując, jak bardzo siebie zaniedbaliśmy. Nad prawdą możesz zawsze postawić “wiatę”, zabudować ją tak, aby nigdy nie wyszła z cienia i mroku kłamstwa. Czy jednak warto? Podczas, gdy świat wokół rozkwita, w cudownym świetle słońca i orzeźwiającym wiosennym deszczu, ty tkwisz w starej i zmurszałej od czasu budzie, udając, że jesteś szczęśliwy. Każda zmarszczka na twojej twarzy i rysa na duszy mówią Ci jednak coś innego, więc robisz makijaż, który skrzętnie skrywa ponadczasową prawdę o Tobie.
Łysek z pokładu Idy był koniem, który praktycznie całe swoje życie spędził w mroku, prawie zapominając o pięknie zielonych łąk i cudownym świetle słońca. To piękno mogło sprawić mu ból i go oślepić. I tak jest z prawdą, której tak się boimy. Jeśli trwasz w kłamstwie i nie-szczerości wobec siebie, przez całe lata i tak warto powoli ją odkrywać, choćby małymi kroczkami, aby w końcu poczuć cudowność słońca, wiosny, lata, a kiedy przyjdzie czas i jesieni.
Choć w pierwszej chwili ból prawdy potrafi być przenikający, jest tylko przejściowy, w przeciwieństwie obezwładniającego bólu kłamstwa wobec siebie, który trwa całymi latami. Do tego ostatniego po prostu się przyzwyczajamy i dlatego często go nie czujemy.
Odkrywanie i docieranie do PRAWDY o sobie, swoich potrzebach, emocjach i uczuciach to delikatny proces, prowadzący ku miłości do siebie.
Jeżeli jeszcze tego nie zrobiłaś/eś, pozwól jej siebie odnaleźć.

Dzisiaj trochę nostalgicznie, ale pięknie i głęboko.Miłego niedzielnego popołudnia
17/03/2024

Dzisiaj trochę nostalgicznie, ale pięknie i głęboko.
Miłego niedzielnego popołudnia

Stream/Purchase on CD/Vinyl: http://smarturl.it/RW42Kenyan singer-songwriter Ayub Ogada was a busker on the Northern Line when he came to Real World's attent...

15/03/2024
ŻAL… CZĘŚĆ 2Żal może być strefą komfortu. Pozwala żyć we wspomnieniach i niespełnionych oczekiwaniach, które zdominowały...
13/03/2024

ŻAL… CZĘŚĆ 2

Żal może być strefą komfortu. Pozwala żyć we wspomnieniach i niespełnionych oczekiwaniach, które zdominowały nasze życie. Mogą to być oczekiwania związane z miłością na przykład tej, której potrzebowaliśmy w dzieciństwie, a której nie dostaliśmy.
To chyba jest najmocniejszy żal. który wpływa później na całe życie. Kiedy nie zdajemy sobie sprawy z tego, że on jest naszą strefą komfortu, to wracamy cały czas do tamtego oczekiwania miłości i matczynej lub ojcowskiej bliskości, a to odbija się na całym naszym przyszłym życiu. Od naszych partnerów/partnerek życiowych oczekujemy tego czego nie mieliśmy w dzieciństwie. Jeśli nie zaspokajają tych starych potrzeb, żal wraca jeszcze bardziej wzmocniony, ponieważ nasze oczekiwania co do miłości, bliskości, czy tulenia, po raz kolejny nie zostały zaspokojone. Nie spełniły się. Stary żal przybiera na sile, a my nie potrafimy sobie z nim poradzić. To jest cholernie bolesny moment i niezwykle głęboka i ślepa uliczka, tunel, w którym jest ciemno i mroczno. W pewnej chwili dochodzimy do jego końca, nie wiedząc co ze sobą zrobić. Pojawiają się przy tym wspomnienia chwil z życia, w których nasze oczekiwania były chwilowo spełnione i wtedy wracamy do nich, nieświadomie łącząc je z brakiem spełnienia oczekiwań, które mieliśmy jako dzieci. Jedne i drugie nakładają się i kumulują, powodując, że zawód jest tak bolesny, że czasami chce się płakać lub wyć.
Nie każdy jednak potrafi w taki sposób pozwolić emocjom wyjść na zewnątrz. Ci, którzy tego nie robią zamykają się w sobie i chowają emocje niesamowicie głęboko, a później (nie zdając sobie sprawy z przyczyny) wywalają je na zewnątrz, najczęściej na swoich bliskich. To jest wołanie, a nawet błaganie o miłość, bliskość, dotyk i tak dalej, których nie otrzymali w dzieciństwie w ogóle, bądź za mało. To wołanie o miłość, które przejawia się na różne sposoby, często w wybuchach gniewu, złości, agresji, a czasem nawet przemocy fizycznej, jest po prostu błaganiem o miłość.
Oczywiście trudno jest, nie wiedząc tego skąd się biorą takie zachowania, mieć świadomość, że nasze niedojrzałe, wewnętrzne dziecko zostało daleko w przeszłości i w tkwi w strefie komfortu, którą jest żal, czyli niespełnione oczekiwania, np. miłości. Skoro nie ma świadomości, to trudno jest mu dojrzeć i ze strefy komfortu się wydostać. Tak, jak pisałem w moich wcześniejszych postach o strefie komfortu, dla kogoś, kto jest uzależniony, a żal, jako emocja potrafi być uzależniający, uwolnienie się od niego może być tak wymagające, jak wyjście z narkotyków, czy alkoholizmu.

Pamiętaj, że uświadomienie sobie, że w ogóle jest w tobie żal, a później skąd się wziął, jest kluczowe w procesie uzdrawiania. Jeżeli poczujesz, że potrzebujesz wsparcia, napisz do mnie.

Adres

Warsaw

Telefon

+48797295761

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Oddech Ziemi umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Oddech Ziemi:

Udostępnij

Kategoria