Mocne Książki

Mocne Książki Hej, w końcu trafił_ś👋🏻👀🎀

Ta historia była tak sprośna, że aż dziwne, że wcześniej o niej nie słyszałam. Kolejna książka autorstwa Pam Godwin – ty...
14/01/2025

Ta historia była tak sprośna, że aż dziwne, że wcześniej o niej nie słyszałam. Kolejna książka autorstwa Pam Godwin – tym razem o relacji między księdzem-nauczycielem a uczennicą. Wątek zawiera sporą różnicę wieku między bohaterami, a nawet drobny element mafijny. Dużo tego, ale wszystko zaskakująco dobrze łączy się w naprawdę ciekawą opowieść.

Przyznaję, musiałam robić sobie przerwy w czytaniu, bo było naprawdę pikantnie. Trochę się odzwyczaiłam od takich książek – może dlatego, a może po prostu była aż tak dobra?

Nie byłabym sobą, gdybym nie zwróciła uwagi na błędy, których niestety było sporo. Brakujące litery, czasami całe słowa, dość przeciętne tłumaczenie i określenia, które sprawiały, że aż mnie skręcało z żenady. Mam wrażenie, że niektóre wyrażenia przetłumaczono zbyt dosłownie. Można było znaleźć ciekawsze zamienniki, ale trudno. Ostatecznie fabuła wygrała z niedociągnięciami.

Polecam tę książkę osobom, którym nie przeszkadza poruszanie tematów związanych z celibatem. Nie porównywałabym jej jednak do serii Sierry Simone – mimo podobnej tematyki tutaj znajdziemy więcej fabuły, a mniej szczegółowych opisów zbliżeń na każdej możliwej części kościelnej posadzki.

To nie jest współpraca. 😉

Od momentu, gdy przeczytałam "Noc pachnącą samotnością", minęło już trochę czasu. Początkowo planowałam opublikować rece...
28/12/2024

Od momentu, gdy przeczytałam "Noc pachnącą samotnością", minęło już trochę czasu. Początkowo planowałam opublikować recenzję, którą napisałam tuż po przeczytaniu tej książki, ale coś mnie powstrzymywało. Gdy do niej wróciłam, zauważyłam, że brakowało w niej wielu przemyśleń, które pojawiły się dopiero później. Teraz siedzę, podgryzając czekoladowego Mikołaja i piszę to, co mi w duszy gra.

Pamiętacie to uczucie rozkoszy i ekscytacji, które przepływa przez ciało zaraz po zrobieniu czegoś niegrzecznego? To wcale nie musi być nic złego. Pierwszy lizak kupiony za resztę pieniędzy, które mieliście oddać mamie? Może papieros spalony za kioskiem przed pierwszą lekcją? Drobny grzech, pozornie nic nieznaczący, a jednak głęboko wpływający na naszą psychikę. Skoro udało się raz, to dlaczego nie kolejny?

Podobnie działa mechanizm uzależnienia. Zaczyna się od niewinnego, pierwszego razu, a w pewnym momencie stajemy się jego ofiarami. Bo jak to inaczej nazwać? Dobrze, jeśli potrafimy się do tego przyznać i mamy odwagę z tym walczyć. Ale co w sytuacji, gdy wcale tego nie chcemy? Co zrobić, kiedy uzależnienie zbyt przyjemne? Przecież to tylko s^*s.

Główny bohater "Nocy pachnącej samotnością" siedział w moim sercu już od dawna. Czekałam na jego historię bardziej niż na nowy sezon ulubionego serialu. Mocno wbił się w moje serce, a ja szczerze wierzyłam, że uda mi się być patronką tej historii. Udało się! Nawet nie wiecie, jak bardzo mnie to cieszy. To w końcu mój ostatni patronat. Książka wbiła mnie w fotel na dobre dwa tygodnie. Dosłownie! Zakończenie czytałam trzy razy (raz po razie), a niektóre fragmenty zostaną ze mną na zawsze.

Iza po raz kolejny udowodniła, że z prostej historii potrafi zbudować książkę pełną żalu, miłości, bólu, namiętności, strachu i tęsknoty. Tworzy opowieść złożoną z wielu warstw, a każda z nich jest dopracowana do ostatniej kropki. Zabiera nas w podróż pełną emocji i rozkoszy. Podejmuje trudne tematy i nie boi się pisać o nich w brutalny, bezkompromisowy sposób. To się ceni.

W opisie książki znajdziecie wzmiankę, że jest to dark romance. Zgadzam się z tym w pełni. To mroczna opowieść o walce z uzależnieniem od se%*u. Trudnym, często wyśmiewanym. Bo przecież jak to? Jak można być uzależnionym od tej czynności? Bzdura. Często coś tak błahego, może zniszczyć nam życie. O tym przekonuje się Sebastian – główny bohater.

Pamiętajcie, że w tym świecie nie jesteście sami. Jeśli borykacie się z uzależnieniem, to istnieją instytucje i ludzie, do których możecie się zgłosić z prośbą o pomoc. Jesteśmy też my, nieznajomi ludzie, którzy mogą Was wesprzeć w trudnych momentach. Czasami parę słów, czy nawet wysłuchanie kogoś, może zmienić los tego człowieka.

Polecam każdemu spędzić noc z "Nocą pachnącą samotnością", bo historia mogłaby być równie dobrze o Tobie. A może o mnie?

[https://tiny.pl/k2cwz0g0]
[https://tiny.pl/1rgnn2xc]
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwo Magnolia🩷

Wesołych Świąt kochani!🌲🎄✨️
23/12/2024

Wesołych Świąt kochani!🌲🎄✨️

Trzy godziny i piętnaście minut. Dokładnie tyle czasu zajęło mi przeczytanie książki autorstwa Edyty Kene i Magdy Kukaws...
18/12/2024

Trzy godziny i piętnaście minut. Dokładnie tyle czasu zajęło mi przeczytanie książki autorstwa Edyty Kene i Magdy Kukawskiej. To chyba o czymś świadczy, prawda?
Wiem, doskonale wiem, że czytam szybko. Jestem damską wersją Maxa Verstappena, tyle że w literaturze. Przy okazji doszukuję się błędów i jestem wybredna. Brzmi jak opis zblazowanego krytyka literackiego? Daleko mi do takiego. Wręcz przeciwnie – staram się wspierać autorów, popychać do działania, a do tego dzielę się dobrym słowem, a nawet – w budujący sposób – potrafię opierniczyć. Z dumą więc obserwuję kolejne osiągnięcia Magdy Kukawskiej i Edyty Kene. Bo czemu by nie? Sukcesy innych napędzają mnie do działania.

Jednak nie po to powstał ten post. Nie będę smarować wam peanów na swój temat (po nie zapraszam na priv). 😎 W końcu przeczytałam Silvestre. Dziewczyny w duecie, dostarczyły mi tyle zróznicowanych emocji, że mogą konkurować z paskami w tv republika. Od śmiechu do wściekłości w w kilka sekund. Szacun.

Do rzeczy!

Silvestre, o Ty draniu jeden z kijem od szczotki w d%pie! Wiem, że gość miał mieć spektrum, ale ten skubaniec zamienił ciało migdałowate (odpowiedzialne za emocje) na przepiórcze j**o – i to jeszcze zbuka! Oooo myyyyy gooood, jak on mnie denerwował. Z miłą chęcią zamieniłabym się z główną bohaterką, żeby przyłożyć mu patelnią. Manipulant jakich mało! Ale poniósł wilk razy kilka, ponieśli i wilka. Niech nie będzie chytry jak baba z Radomia, bo Trzy Cytryny brzydko się mu odbiją. Nie przypadł mi do gustu. W przeciwieństwie do Vincenta. 😎

Autorkom udało się stworzyć barwne i ciekawe postaci. Może jedynie Polina wydawała się w tym wszystkim zbyt płaska. Nie walczy, nie ucieka, jakby od razu zrezygnowała ze swojego życia, a przecież porwał ją poważny biznesmen. Litości! Ją też chciałam trzasnąć rondelkiem. Nie ma opcji, żeby porwał mnie jakiś bogaty buc, a następnie stwierdził, że będę jego żoną. Od razu zadzwoniłabym do zakładu w Tworkach. Ona wolała przystostować się do złotej klatki. Na szczęście tak jest tylko na początku książki. Im dalej w las, tym Polina staje się coraz bardziej wyrazista.

Wiecie, początkowo byłam odrobinę zniechęcona. Ot, kolejny bogaty goguś z przerostem ego porywa idealną, przyszłą kandydatkę na żonę. Tyle tylko, że to zaledwie ułamek tej historii. Słodkie momenty przeplatają się z chwilami zwątpienia. Mistyfikacje, gierki psychologiczne, a po kilku stronach – ulga. Czułam się jak po zabawie na trampolinie. I dobrze. Bynajmniej się nie nudziłam.

Malo jest rzeczy, do których mogę się przyczepić. Może jedynie do motywów pojawiających się w postach reklamujących książkę. Brakuje mu trochę do mojej definicji "dark". Owszem, jest to romans, w którym czytamy o manipulacjach psychologiczych, różnicy wieku, trudnym bohaterze obojętnym na emocje innych i porwaniu. Tyle tylko, że to za mało. Nie czułam niepokoju, jak w przypadku Kolekcjonera od MacKenzie.

Co nam teraz pozostaje? Czekać na kolejny tom, bo autorki zostawiły nas w niedosycie. Dobrze mi się czytało „Silvestre" i mam nadzieję, że Wam też będzie. Polecam;)

A kto to ma oficjalną premierę 16.01? Taaak! Psst... książka jest już dostępna w przedsprzedaży na stronie Księgarnia Ta...
13/12/2024

A kto to ma oficjalną premierę 16.01? Taaak!

Psst... książka jest już dostępna w przedsprzedaży na stronie Księgarnia TaniaKsiazka.pl 🤭

Iza Maciejewska - strona autorska

Co to będzie za impreza!
06/12/2024

Co to będzie za impreza!

Kraków będzie miał swój kryminalny festiwal!

KRAJM - Krakowski Festiwal Kryminału

Data: 4 października 2025 r.
Miejsce: Nowohuckie Centrum Kultury
Organizator: Fundacja Cienie Kultury
Partner medialny: Biblioteka Kraków

Naszym marzeniem jest, aby KRAJM stał się miejscem, w którym literatura kryminalna zyskuje nowe, głębokie znaczenie. Pragniemy pokazać, że kryminał to nie tylko zagadki i napięcie, ale też komentarz społeczny i refleksje nad współczesnością. Wierzymy, że będzie to festiwal rozpoznawalny w całej Polsce, inspirujący kolejne pokolenia do sięgania po kryminały oraz kreujący nowe potrzeby czytelnicze.

Zapiszcie datę w swoich kalendarzach, obserwujcie profil i przygotujcie się na mnóstwo elektryzujących informacji.

Nie możemy się doczekać, by podzielić się z Wami szczegółami – bądźcie czujni!

Wczoraj dostałyśmy pewnego newsa od Wydawnictwo Motylewnosie w związku z naszą książką i do tej pory ciężko jest się nie...
06/12/2024

Wczoraj dostałyśmy pewnego newsa od Wydawnictwo Motylewnosie w związku z naszą książką i do tej pory ciężko jest się nie nam nie uśmiechać na myśl o tym. Ba! Właściwie cały wieczór chodziłam roześmiana.

Jak wrażenia po przeczytaniu tej książki?

Dziś jestem z siebie dumna jak nigdy wcześniej. Kocham to, co teraz robię. Po całym tygodniu padam na twarz. Marzę o tym...
29/11/2024

Dziś jestem z siebie dumna jak nigdy wcześniej. Kocham to, co teraz robię. Po całym tygodniu padam na twarz. Marzę o tym, żeby wreszcie położyć się na moim wygodnym, odpowiednio twardym materacu, otulić kołdrą 200×220 i zawinąć w kokon.

Chyba czas zamówić kołdrę obciążeniową. Wtedy już na pewno nie wyjdę z tej sypialnianej „ładowarki indukcyjnej”, zwanej łóżkiem.

Ale nawet, mimo tego zmęczenia, jestem chole_nie szczęśliwa.

Dzięki Ci Dario, usuń ten przecinek, Głowacka, że napisałyśmy


Niezawodna Iza Maciejewska - strona autorska w nowej, mrocznej odsłonie. Co Wam mogę napisać... To historia już  na zaws...
28/11/2024

Niezawodna Iza Maciejewska - strona autorska w nowej, mrocznej odsłonie. Co Wam mogę napisać... To historia już na zawsze pozostanie w Waszych sercach.

STYCZEŃ 2025🖤

Pudi trafiła w punkt🥰
26/11/2024

Pudi trafiła w punkt🥰

Początek tej książki tak mnie wkur…zył, że postanowiłam czytać dalej, bo emocje (niezależnie czy pozytywne, czy negatywne to najlepszy wskaźnik). Zupełnie inny rodzaj literatury od tej, którą zazwyczaj wybieram. Dużo erotyki, ale opisy ze smakiem. Nie to jednak najbardziej wybija się na pierwszy plan podczas lektury. Ja widzę tam coś więcej i o wiele ważniejszego - strach przed wyjściem z szafy i odkrywanie tego kim się jest.

Głupi zakład bananowego Wiktora o to żeby uwiódł eterycznego Serafina, to to budziło mój sprzeciw kiedy zaczęłam czytać „Nie do wygrania” Katarzyny Dołgań i Darii Głowackiej .do.rana Brnęłam w historię. Historię, w której poruszone zostały problemy odrzucenia przez środowisko, problemy z tożsamością, akceptacją, zwyczajnym życiem osób LGBTQ+. Nie wiem czy mamy dużo, czy mało książek tego typu na rynku, ale myślę, że są ważne i potrzebne żeby oswoić tych, którzy jeżą się na samą wieść, że hetero to nie jedyna opcja tego świata.

Osobiście poszerzyłabym wątki uświadamiające opornomyślących w temacie LGBT, ale rozumiem, że jesteśmy w konwencji romansu/erotyki, a lekkość lektury może trafić lepiej niż poważne dywagacje.

Polecam osobom, które szukają czegoś innego do czytania pod kocem podczas długich wieczorów. Historia wciągająca, początkowo wkurzająca, potem otwierają się kolejne drzwi i nawet nie wiadomo kiedy książka się kończy😄 A plot twist na końcu warty poznania😉
______________
Książkę otrzymałam w prezencie po koleżeńsku od jednej z autorek - Kasi. Byłam niesamowicie ciekawa co stworzyła i uważam, że dowiozła 💛 To niełatwe zadanie ocenić dzieło kogoś kogo się zna!

Wspierajcie „swoich” autorów, to niezwykle ważne w tym naszym niełatwym rynku książkowym 💛
__________

📖📖📖

Skusisz się? Nieszablonowa, inna, świeża, ciekawa, to tylko ułamek przymiotników, których używacie do opisania tej książ...
26/11/2024

Skusisz się?

Nieszablonowa, inna, świeża, ciekawa, to tylko ułamek przymiotników, których używacie do opisania tej książki. Wzrusza to nas do granic i cieszy niesamowicie.

Kochani, dla odmiany zapraszam Was w najbliższy piątek na LIVE z Hanką! Porozmawiamy o jej debiutanckiej powieści "Ukłon...
19/11/2024

Kochani, dla odmiany zapraszam Was w najbliższy piątek na LIVE z Hanką!
Porozmawiamy o jej debiutanckiej powieści "Ukłon świata", ale nie tylko. Mam do autorki mnóstwo pytań. W końcu minęło już parę miesięcy od tego czasu.

Jak się odnajduje w roli autorki? Czy ma dla nas kolejne niespodzianki? Co myśli o targach książki? Czy znowu podjęłaby to ryzyko?

Jesteście ciekawi odpowiedzi? Znacie twórczość tej autorki?

Adres

Warsaw

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Mocne Książki umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Widea

Udostępnij

Kategoria