Stacja Dywagacja

Stacja Dywagacja Podcast o nauce, społeczeństwie, ciekawych zjawiskach i zaskakujących historiach.

Dziś 38 rocznica katastrofy w Czernibylu. Z tej okazji chcieliśmy przypomnieć nasz odcinek (nr 34) z analizą katastrof w...
26/04/2024

Dziś 38 rocznica katastrofy w Czernibylu. Z tej okazji chcieliśmy przypomnieć nasz odcinek (nr 34) z analizą katastrof w Czarnobylu i Fukushimie - przede wszystkim jaka była ich istota i jak sobie z nimi poradzono. Zwłaszcza sposoby radzenia sobie z kontaminacją w Fukushimie były niezwykle pomysłowe. Przy czym historie, jakoby napromieniowaną wodę spuszczano do oceanu, można włożyć między bajki :) Na obrazku kadr z serialu Czarnobyl.

Nowy odcinek już tu jest!Odcinek pozornie o ekologii, ale tak naprawdę jest to tylko pretekst do opowiedzenia o innych w...
24/04/2024

Nowy odcinek już tu jest!

Odcinek pozornie o ekologii, ale tak naprawdę jest to tylko pretekst do opowiedzenia o innych ważnych sprawach.

W pierwszej części posłuchacie o niezwykłej transformacji źródeł pozyskiwania energii, jaką przeszedł Urugwaj niedawno, w ciągu ostatniej dekady z haczykiem. Niewiele osób wie, ale jest to świetny przykład tego, że da się odejść od paliw kopalnych na rzecz zielonych źródeł energii i jeszcze zrobić to tak, że korzysta z tego całe społeczeństwo. Jak to się stało, czym było motywowane i jaka jest recepta na sukces Urugwaju? O tym dowiecie się z odcinka właśnie.

W drugiej części będzie o mitycznym i strasznym jednocześnie GMO, które takie straszne… właśnie nie jest! Przynajmniej według badań naukowych. Na pewno jednak bywa bardzo zaskakujące, dlatego w odcinku pojawią się takie zjawiska jak pająko-kozy czy nieprawdziwy wpływ GMO na sytuację społeczną hinduskich rolników, rozpowszechniany przez naiwne media. Dowiecie się też o tym, jak wygląda proces dopuszczania GMO do spożycia i jeszcze parę ciekawych faktów na temat tych owianych złą sławą produktów.

Zapraszamy do słuchania!

Już jest, świeży i jeszcze ciepły! :) Ten odcinek jest o popularnych historiach, które teoretycznie wszyscy dobrze znamy...
09/04/2024

Już jest, świeży i jeszcze ciepły! :)

Ten odcinek jest o popularnych historiach, które teoretycznie wszyscy dobrze znamy, a jednak okazuje się, że są też wersje, które wywracają wszystko do góry nogami.

W pierwszej części będzie o Czerwonym Kapturku, który w oryginale jest trochę bardziej krwawy i pesymistyczny (no dobra, DUŻO bardziej!). Ale za to może mieć zupełnie inną, ciekawszą interpretację (ze współczesnego punktu widzenia patrząc).

W drugiej części dowiecie się o tym, że Jezus niekoniecznie zginął na krzyżu na Bliskim Wschodzie, tylko dożył swojej starości w… Japonii. Jak to się stało, że trafił do kraju kwitnącej wiśni? I to dwa razy? I czy ludzie wierzący w taką biografię tej postaci, mają na to jakieś dowody?

Zapraszamy do słuchania tam, gdzie nas słuchacie!

I obiecana druga porcja zdjęć obrazujących historię Piekarnia w Nepalu z himalajskiej wioski Syabru Bensi. Ciekawe, czy ...
02/04/2024

I obiecana druga porcja zdjęć obrazujących historię Piekarnia w Nepalu z himalajskiej wioski Syabru Bensi. Ciekawe, czy osoby, które wysłuchały odcinka 41 Stacji Dywagacji, tak to sobie wyobrażały :)

[Michał P.] Nasz ostatni post wyświetlił się raptem kilkudziesięciu osobom na krzyż, także dzięki Zuckerbergu! ;) Więc j...
29/03/2024

[Michał P.] Nasz ostatni post wyświetlił się raptem kilkudziesięciu osobom na krzyż, także dzięki Zuckerbergu! ;) Więc jeszcze raz dwa słowa wstępu: Michał S. przeprowadza wywiad z Zuza Wojcinska i mną. Opowiadamy, o jednej z najciekawszych przygód w moim życiu, czyli stworzeniu społecznej piekarni w Himalajskiej wiosce, z której dochód wspierał potrzeby mieszkańców. Możecie posłuchać, od środka i bez lukru, jak się za coś takiego zabrać bez udziału dużych organizacji pomocowych, jak wyglądało zderzenie kultur, życie w Himalajach, czy podróż autostopem do Nepalu. Jest egzotyka, humor i kilka ciekawych refleksji :)

A oto pierwsza porcja obiecanych zdjęć :)

Takiego odcinka jeszcze nie było!Dzisiaj Zuza Wojcińska i Michał Plichta opowiedzą o tym, jak swego czasu najpierw pojec...
26/03/2024

Takiego odcinka jeszcze nie było!

Dzisiaj Zuza Wojcińska i Michał Plichta opowiedzą o tym, jak swego czasu najpierw pojechali stopem do Nepalu, a następnie postanowili tam zbudować piekarnię, która miała służyć lokalnej społeczności. Jak dwójka skromnych ludzi tuż po skończeniu studiów dokonała tego, że ową piekarnię zbudować się udało?

Odcinek o zarażaniu entuzjazmem, uwzględnianiu kontekstu kulturowego i tego, że wszystkiego nie da się przewidzieć. Z drugiej strony to też historia o wyciąganiu życiowych lekcji, która niestety zakończyła się tragedią i śmiercią. Odcinek wyjątkowy również dlatego, że jeden z nas występuje tym razem w roli gościa.

Zapraszamy!

A dlaczego produkcja nowego odcinka trochę rozciąga się w czasie? Otóż w domu Michała P. kilka dni temu pojawiła się uży...
22/03/2024

A dlaczego produkcja nowego odcinka trochę rozciąga się w czasie? Otóż w domu Michała P. kilka dni temu pojawiła się użytkowniczka tego typu wdzianek, trochę zmieniając mu priorytety w kalendarzu

Ten koleś po środku to Michał P. zanim wyłysiał ;) Co robił w tym domku o kamiennych ścianach na pograniczu Nepalu i Tyb...
21/03/2024

Ten koleś po środku to Michał P. zanim wyłysiał ;) Co robił w tym domku o kamiennych ścianach na pograniczu Nepalu i Tybetu? O tym będzie już w następnym podcaście w przyszłym tygodniu! A póki co zapraszamy do archiwalnych odcinków :)

Kilka słów o zupełnie absurdalnej, ale niestety przez wiele setek lat uznawanej za słuszną, koncepcji duszności maciczne...
20/03/2024

Kilka słów o zupełnie absurdalnej, ale niestety przez wiele setek lat uznawanej za słuszną, koncepcji duszności macicznej. Inaczej nazywano to histerikus, od histery, czyli macicy po grecku. Wg niej schorzenia wynikały z suchości macicy, która w poszukiwaniu wilgoci przemieszczała się po organizmie i "atakowała" kolejne narządy. Opowiadamy zresztą o tym w najnowszym odcinku podcastu. Za pojęcie to odpowiada ojciec medycyny, czyli Hipokrates. Można powiedzieć więc, że już od niego zaczął się... medyczny seksizm. Kobietom przypisywano bowiem choroby, a nawet zaburzenia psychiczne, wynikające z działania owej pasożytniczej macicy, natomiast te same przypadłości u mężczyzn tłumaczone już były bardziej racjonalnie. Oczywiście współcześnie możemy traktować to jako ciekawostkę historyczną, jednak nie pozostaje ona bez wpływu na obecną medycynę, o czym też w odcinku opowiadamy.

Na zdjęciu atak histerii opisany przez XIX-wiecznego neurologa Jean Martin-Charcota (też Wam to przypomina egzorcyzmy z filmów klasy B?).

05/03/2024

🙍‍♀️Kim są femcelki i co sądzą o mężczyznach?
🤦‍♀️Co ma wspólnego teoria wędrujących macic ze współczesnym diagnozowaniem kobiet?

Na start najnowszego podcastu przybliżamy temat femcelek, czyli sfrustrowanych samotnych kobiet, żeńskich odpowiedników inceli. Dowiecie się, co charakteryzuje kobiety wyznające taką "ideologię", czym różnią się od samych inceli, co je najbardziej boli i dlaczego swoją niechęć kierują nie tylko w stronę mężczyzn.

Druga część to przybliżenie poglądów starożytnych naukowców na temat kobiecej biologii. A były to teorie czasem pełne fantazji i kierujące się niezwykła logiką. Ich ukoronowaniem była "wędrująca macica" rozumiana jako... albo nie, warto posłuchać tej historii w całości :) Powiemy również o tym, co z tych przedziwnych przekonań ostało się do dziś i czy Arystoteles ma wpływ na to, jak współcześnie medycyna podchodzi do kobiet (niestety tak).

Zapraszamy do słuchania, odcinek dostępny na wszystkich głównych platformach i YT!

Podcast o nauce, społeczeństwie, ciekawych zjawiskach i zaskakujących historiach.

20/02/2024

Ludzka strona sztucznej inteligencji - oto temat przewodni 39 odcinka naszego podcastu. Eksplorujemy temat AI, ale nie samą technologię, a jej wpływ na nasz świat i ludzką psychikę. Jak zwykle będzie mix badań, danych i osobistych dywagacji.

🤖 Jak działają influencerki generowane przez AI?
🤖 Kto woli flirtować ze sztuczną inteligencją zamiast prawdziwą?
🤖 Czy AI będzie lekarstwem na samotność (czy wręcz odwrotnie?)
🤖 Co to jest Dolina Niesamowitości i co ma wspólnego z nekrof**ią?
🤖 Na ile treści w internecie to zbiorowe dzieło botów i trolli?
🤖 Czy emocje są algorytmami?

Zgadzacie się naszymi opiniami? Gadamy wg Was bzdury? Dajcie znać! :)

Odcinek znajdziecie na wszystkich większych platformach z podcastami.

Podcast o nauce, społeczeństwie, ciekawych zjawiskach i zaskakujących historiach.

Dziś wyjątkowy odcinek! Gościmy Wojciecha Orlińskiego i będziemy z nim rozmawiać o Ameryce. Wojciech Orliński zagląda za...
05/02/2024

Dziś wyjątkowy odcinek! Gościmy Wojciecha Orlińskiego i będziemy z nim rozmawiać o Ameryce. Wojciech Orliński zagląda za dekoracje, obala mity, dzieli się szerokim spojrzeniem oraz swoją trudną miłością do tego kraju. Przy tym, jak to u niego, będzie mnóstwo odniesień do świata popkultury czy technologii.

A punktem wyjścia będzie najbardziej amerykańska epoka w historii, czyli trzy powojenne dekady, zwane złotą erą kapitalizmu.

🇺🇸 Na ile amerykańska wolność i równość to bajka dla naiwnych?
🇺🇸 Jak filmy Johna Wayne'a pokazują największe kłamstwo Ameryki?
🇺🇸 Jakie były plusy 94% podatku dochodowego? I dlaczego były to Boeingi 707?
🇺🇸 Jak brytyjscy lordowie chcieli stworzyć angielskich van Goghów, a wyszli im Beatelsi? (wbrew pozorom to też o USA)
🇺🇸 Czy dzisiejsi prezesi korporacji przypominają tych z lat '20 czy '50 XX wieku?
🇺🇸 Czy kariera Paula Barana (wynalazcy Internetu polskiego pochodzenia) byłaby dziś możliwa?

Zapraszamy do słuchania podcastu na ulubionych platformach!

W odcinku 37 opowiadamy o lekarzach-nazistach, warto jednak wspomnieć o ofiarach ich systemu.Zupełnie niezwykła (a jedno...
30/01/2024

W odcinku 37 opowiadamy o lekarzach-nazistach, warto jednak wspomnieć o ofiarach ich systemu.

Zupełnie niezwykła (a jednocześnie typowa) jest historia Wilhelma Wernera. Dobrze obrazuje, jak ten zbrodniczy aparat działał.

Werner, po rozwodzie rodziców w 1906 roku, trafił do zakładów dla tzw. dzieci upośledzonych umysłowo. W sierpniu 1919 roku został przyjęty do bawarskiego sanatorium Werneck z diagnozą idiotyzmu.

W wyniku ustawy o zapobieganiu potomstwu dziedzicznie chorym (1933) Werner został przymusowo wysterylizowany w latach 1934–1938. W 1940 r. sanatorium Werneck zostało opróżnione, aby zrobić miejsce dla elitarnej szkoły narodowosocjalistycznej. Niektórzy pacjenci zostali przeniesieni do innych instytucji, ale wielu, w tym Willhelm, zostało wysłanych bezpośrednio do ośrodka zagłady T4 w Pirna Sonnenstein.

Przed śmiercią Werner przepracował cierpienie, tworząc niezwykłe obrazy. Około 70 lat później przekazano je do kolekcji Prinzhorn w Heidelbergu. Do dziś są to jedyne zachowane i znane dzieła sztuki, poruszające temat przymusowej sterylizacji przez pacjenta przebywającego w zakładzie psychiatrycznym w czasach narodowego socjalizmu.

Źródło: The Lancet Commission on medicine, Na**sm, and the Holocaust: historical evidence, implications for today, teaching for tomorrow.

W odcinku "Nazistowscy lekarze & Niemoralne dzieci" wspominaliśmy, że wielkie religie są tak skonstruowane, że apelują d...
26/01/2024

W odcinku "Nazistowscy lekarze & Niemoralne dzieci" wspominaliśmy, że wielkie religie są tak skonstruowane, że apelują do każdego poziomu moralności i to jest jeden z powodów ich uniwersalności (bardzo zwięzłą listę tych poziomów wrzuciliśmy dwa posty temu).

Padło pytanie, czy w innych dziedzinach także pojawia się taka uniwersalność. I przyszedł nam do głowy idealny (czasem nawet praktykowany) proces tworzenia prawa w demokracji.

Faza tworzenia prawa opiera się na stadium "Umowy społecznej". W komisjach sejmowych dyskutują różne stronnictwa, do konsultacji zapraszani są eksperci i przedstawiciele organizacji zrzeszających osoby, których dane prawo będzie bezpośrednio dotyczyć. Dzięki takiemu podejściu uwzględnia się interesy różnych grup, bierze pod uwagę różne punkty widzenia i prawo ma szansę być sprawiedliwe.

Gdy jednak prawo zostanie już uchwalone, cofamy się do stadium "Prawo i porządek". Zgodnie z rzymską zasadą, że nie zastanawiamy się już czy coś jest sprawiedliwe czy nie - patrzymy tylko na to, czy jest zgodne z prawem. Dzięki temu prawo ma szansę być skuteczne.

Problemy się zaczynają, gdy cofamy się jeszcze dalej - np. do fazy konformizmu. Kiedy umowa społeczna i prawo, sprawiedliwość i skuteczność okazują się pustymi słowami, a moralnym staje się tylko to, aby dbać o „swoich”.

(Grafika wygenerowana w Midjourney)

To stadia rozwoju moralnego wg Kohlberga, od których zaczynamy w 37 odcinku. Generalnie rozwój poznawczy naszego mózgu p...
23/01/2024

To stadia rozwoju moralnego wg Kohlberga, od których zaczynamy w 37 odcinku. Generalnie rozwój poznawczy naszego mózgu pozwala dojść do 5 stadium już w wieku nastoletnim. Pytanie tylko która z tych faz później najsilniej z nami rezonuje w trudnych sytuacjach :)

Teoria zakłada jeszcze fazę orientacji na własne sumienie, gdzie opieramy się tylko na własnych zasadach, by uniknąć samopotępienia oraz (o niej nawet nie wspomnieliśmy) faza kosmiczna, gdzie czujemy się częścią porządku kosmicznego, który wykracza poza ludzkie normy społeczne :)

Natomiast sam Kohlberg stwierdził, że te fazy chwytliwie brzmią, ale są tylko teorią, a w rzeczywistości niezaburzone osoby tak nie funkcjonują (choć czasem deklarują, że tak jest).

W 37 odcinku dużo o moralności, ale bez moralizowania! Dowiecie się o tym, jak używano medycyny jako podkładki ideologic...
22/01/2024

W 37 odcinku dużo o moralności, ale bez moralizowania! Dowiecie się o tym, jak używano medycyny jako podkładki ideologicznej pod narodowy socjalizm, czemu ówcześni lekarze tak chętnie wstępowali do NSDAP, czy zostali ukarani po wojnie i jaki był ich wkład w rozwój nauki. I jakim kosztem to się odbyło. Zdradzimy tylko, że skala tego wszystkiego robi niesamowite (i upiorne) wrażenie.

W drugiej części odcinka rozmawiamy na temat tego, jak zmienia się wraz z wiekiem (i rozwojem mózgu) moralność dziecka. Jest tu kilka naprawdę zaskakujących faz :) Dalej dywagujemy, czy teorie te można rozwinąć szerzej, np. na religie czy całe społeczeństwo. A na koniec porównujemy dwa sposoby opowiadania historii (w literaturze i kinie), europejsko-amerykański i wschodnio azjatycki, w kontekście faz rozwoju moralności właśnie. Brzmi skomplikowanie, ale nie martwcie się, będzie naprawdę ciekawie!

Zapraszamy do słuchania!

Jakiś rok temu (po sprawdzeniu okazało się, że spóźniamy się z rocznicą o miesiąc) pojawił się jeden z naszych popularni...
16/01/2024

Jakiś rok temu (po sprawdzeniu okazało się, że spóźniamy się z rocznicą o miesiąc) pojawił się jeden z naszych popularnieszych odcinków: Wojna i Kupa. Było tam sporo poważnych rzeczy, ale też i ciekawostek o kupie, a chyba najbardziej spektakularna ta o leniwcu i jego niezwykłej symbiozie z mieszkańcami jego własnego stolca.

Może więc czas na kolejną dawkę ciekawostek, na które nikt nie czekał ;) Otóż leniwce poruszają się przeraźliwie wolno, ale jeśli trafią do wody... Przyspieszają trzykrotnie, mogą wstrzymywać oddech na 40 minut, a status prawdziwego krążownika wód tropikalnych dają im gazy, powstające podczas trawienia liści. To jest naprawdę dużo gazów i naprawdę solidna wyporność. Prawdziwym hitem jest jednak to, jak leniwce wyglądają po wyjściu z wody :)

Najpopularniejszą ikoną Wielkiego Wyścigu Miłosierdzia, o którym opowiadamy w 36 odcinku podcastu, jeszcze do niedawna b...
12/01/2024

Najpopularniejszą ikoną Wielkiego Wyścigu Miłosierdzia, o którym opowiadamy w 36 odcinku podcastu, jeszcze do niedawna był husky o imieniu Balto. Jego posąg stoi w nowojorskim Central Parku, umieszczony tam, aby uczcić niesamowity wysiłek psów zaprzęgowych, które uratowały miasto Nome przed epidemią. Podobno Balto był wspaniałym psem prowadzącym i mistrzem wyścigów psich zaprzęgów. Steven Spielberg jeszcze bardziej podkręcił legendę tego psa, tworząc w 1995 roku film animowany o Balto. Jest tylko jeden problem w tej historii: to nie ten pies był największym bohaterem.

Balto był psem prowadzącym drugiej linii, pozostawianym przez maszera, aby służył jako zwierzę zastępcze w drodze powrotnej. Ostatni maszer w sztafecie, Gunnar Kaasen, potrzebował psa prowadzącego na ostatnich kilkadziesiąt kilometrów do Nome, więc wziął Balto i to z nim na czele dowiózł do Nome drogocenną przesyłkę. Ówczesna prasa nie szczędziła im pochwał i okrzyknęła Balto wielkim bohaterem, którzy razem z Kaasenem zgarnęli prawie całą sławę.

Spośród 20 maszerów, którzy przewieźli serum z Nenany do oddalonego o 1000 km Nome, człowiekiem, który przebył największy odcinek w niebezpiecznych warunkach, był wielki zawodnik psich zaprzęgów z Alaski, Leonhard Seppala. To on koordynował też cały Wielki Wyścig Miłosierdzia, ustalając trasy poszczególnych zespołów. Psem, który poprowadził drużynę Seppali od początku do końca, był mały, zadziorny i wielokrotnie nagradzany w różnych wyścigach husky syberyjski o imieniu Togo.

Na szczęście w 2019 roku przywrócono legendę psa, który najbardziej zasłużył na symbol tego niezwykłego aktu dobra, dzięki filmowi ze studia Disneya z Willemem Defoe w roli Seppali. Film nosi tytuł „Togo” i patrząc po ocenach widzów, jest chyba całkiem niezłą produkcją.

Zapraszamy do wysłuchania pełnej historii w najnowszym odcinku!

Belgia ciągle nie uporała się jeszcze z „dziedzictwem” swojego króla Leopolda II, o którym opowiadamy w najnowszym odcin...
09/01/2024

Belgia ciągle nie uporała się jeszcze z „dziedzictwem” swojego króla Leopolda II, o którym opowiadamy w najnowszym odcinku podcastu. Najlepszym dowodem na to są pomniki władcy-mordercy, które ciągle stoją w wielu miastach w Belgii. Tym z Was, którzy jeszcze nie słuchali odcinka spieszymy z wyjaśnieniem, że Król Leopold II urządził na terenie Konga swój prywatny folwark, gdzie w imię jego osobistych zysków dokonano ludobójstwa liczonego być może nawet w 10 milionach ofiar. Jego "znakiem rozpoznawczym" było ucinanie rąk za mało wydajnym niewolnikom czy też za najdrobniejsze „przewinienia”.

Na fali ruchu Black Lives Matter, w czerwcu 2020 roku, największy z nich, pomnik stojący tuż obok Muzeum Afryki w Brukseli, blisko (o ironio!) części miasta, która zamieszkała jest przez kongolańską mniejszość (dzielnica Matonge, część Ixelles), został obrzucony farbą i wymalowany oskarżeniami względem króla. Pomnik ten jest jednak chroniony prawem dziedzictwa i na nic zdała się petycja podpisana przez 84 tysiące Belgów domagająca się usunięcia go. Farbę zmyto i pomnik stoi nadal, podobnie jak 13 innych pomników tego władcy w całej Belgii.

„Nawet gdybyśmy chcieli, nie bylibyśmy w stanie usunąć wszystkich śladów kolonializmu, ponieważ duża część Brukseli została zbudowana z zysków z Konga” – powiedziała w październiku 2023 roku Ans Persoons, sekretarz stanu Regionu Stołecznego Brukseli odpowiedzialna za urbanistykę. „Dlatego uświadamianie społeczeństwa jest ważniejsze niż usuwanie pomnika tu i tam”.

Inne zdanie na ten temat mają aktywiści. „Nie można już akceptować tego, że osoby pochodzenia afrykańskiego są poddawane dyskursowi o kolonialnej gloryfikacji poprzez nazwy ulic, tablice, posągi i pomniki wychwalające to, co uważam za zbrodnię przeciwko ludzkości” – powiedziała Anne Wetsi Mpoma, historyczka sztuki, kuratorka i aktywistka.

W Belgii od jesieni minionego roku toczy się debata na temat tego, co powinno zrobić się z pomnikami Leopolda II.

A Wy jak uważacie? Usuwać, czy też może odpowiednio opisywać i zostawiać?

Wracamy po przerwie świąteczno-noworocznej! W tym odcinku trzy niesamowite historie starć dobra ze złem oraz rozkminy na...
08/01/2024

Wracamy po przerwie świąteczno-noworocznej! W tym odcinku trzy niesamowite historie starć dobra ze złem oraz rozkminy na temat atrakcyjności, życiowego sukcesu i demonizowania młodego pokolenia.

Na nowy rok mamy dla Was aż 5 różnych tematów, krótszych niż zazwyczaj, ale równie fascynujących. Zaczynamy 2024 z nieco lżejszą niż zazwyczaj formą, żeby wkroczyć w ten rok z nową energią.

W tym odcinku posłuchacie między innymi o:

- wpływie atrakcyjności na życiowy sukces i badaniach, które w bardzo zmyślny sposób postanowiły to sprawdzić
- historii pewnego niepozornego mężczyzny, który powstrzymał jednego z największych i najbardziej perfidnych ludobójców w dziejach
- kim był doktor Asperger i dlaczego zespół Aspergera nie będzie już diagnozowany
- heroicznej walce z czasem, czterdziestopniowym mrozem, tysiącem kilometrów i epidemią na Alasce
- absurdom narzekania na młode pokolenie (obecnie na Gen Z) i co z tym wspólnego ma archeologia

Zapraszamy jak zwykle do słuchania wszędzie tam, gdzie nas słuchacie i komentowania odcinka!

Ten post miał być o tym, czego w tym roku dowiedziałem się dzięki naszemu podcastowi, ale trochę mnie to przerosło, więc...
07/01/2024

Ten post miał być o tym, czego w tym roku dowiedziałem się dzięki naszemu podcastowi, ale trochę mnie to przerosło, więc korzystając z okołoświątecznej atmosfery, postanowiłem się skupić na szczęściu i więziach międzyludzkich. Święta zdążyły minąć, ale nie będę czekał rok na kolejne ;)

Jednym z takich odkryć są wyniki już prawie 100 lat trwającego harvardzkiego badania na temat szczęścia. Opowiadaliśmy o tym w odcinku 14, wg Spotify to jest nasz najczęściej share'owany odcinek, więc tym bardziej polecamy :)

Śledzone przez dekady losy kilku tysięcy osób pokazały, że bliskie relacje z innymi ludźmi mogą chronić człowieka przez niezadowoleniem ze swojego życia lepiej niż klasa społeczna, iloraz inteligencji, sukcesy zawodowe, podróże, a nawet geny. To samo dotyczy zdrowia i długości życia. Uczestnicy badania, którzy w wieku 50 lat byli najbardziej zadowoleni ze swoich związków (niekoniecznie chodzi o małżeństwa, chodzi ogólnie o relacje międzyludzkie), byli także najzdrowsi i najszczęśliwsi w wieku 80 lat. Tymczasem samotność okazuje się jednym z czynników najbardziej sabotujących nasze zdrowie i szczęście.

Czemu te relacje tyle nam dają? Jeden z powodów odkrywaliśmy w odcinku 18 o niesamowitych zdolnościach mózgu - produkowanie w stresujących sytuacjach kortyzolu i... oksytocyny. Tego hormonu, który wydziela się także w czasie przytulania albo po seksie i sprzyja budowaniu bliskości. Innymi słowy w stresie nasz mózg dostaje sygnał, żeby szukać pomocy u osób, przy których czujemy się bezpiecznie, bo w toku ewolucji okazało się, że to wspaniały sposób na radzenie sobie z przeciwnościami. To może także tłumaczyć, czemu miałem ochotę przytulać fachowców od remontu za każdym razem, gdy stresowałem się, że coś spieprzą, a nie spieprzyli ;) Może to biochemiczne źródła syndromu sztokholmskiego?

Zakończę kolejnym odwołaniem do odcinka 14: w nowym roku życzę wszystkim życia w stylu serotoniny, czyli "Tak jest super i niech tak pozostanie jak najdłużej" ;) [Michał P.]

W najnowszym odcinku podcastu rozmawiamy o poliamorii! Ciekawi was, co przyczyniło się do wzrostu zainteresowania tym "r...
02/01/2024

W najnowszym odcinku podcastu rozmawiamy o poliamorii! Ciekawi was, co przyczyniło się do wzrostu zainteresowania tym "ruchem"? Odpowiedź znajduje się w słynnym raporcie Alfreda Kinseya.

Dezydery Barłowski opowiada nam o tym w swoim tekście "Poliamoria jako powrót do wolności sprzed doby patriarchatu?" wskazując właśnie na pracę jednego z prekursorów seksuologii. Raport Kinseya ukazał się w dwóch książkach: "Sexual Behavior in the Human Male" (1948) oraz "Sexual Behavior in the Human Female" (1953). Wyniki badań ujawniły, że choć społeczeństwo Ameryki wydawało się purytańskie, to w rzeczywistości istniała duża hipokryzja w kwestiach seksualnych.

Badania pokazały, że nawet do 90% mężczyzn i 30% kobiet w USA przyznawało się do zdrady małżeńskiej. Jednak po latach dowiedziono, że te wyniki były obarczone sporym błędem, ponieważ w badaniu uczestniczyła m.in. duża liczba więźniów karanych za przestępstwa seksualne.

Mimo to, w latach 60., badania Kinseya stały się symbolem i wspólnym punktem odniesienia. W połączeniu z buntowniczym duchem młodzieży przeciwko konserwatywnemu społeczeństwu, stanowiły one jedną z podstaw rewolucji obyczajowej na Zachodzie.

Era "otwartych związków", komun hipisów i idei "wolnej miłości" nadeszła w latach 70, ale niestety zakończyła się z chwilą wybuchu epidemii HIV ledwie dekadę później. Mimo trudności, z tej kontrkulturowej fali wyłoniły się świadome jednostki, które chciały kontynuować idee z lat 60. Dziś poliamoria jest rozwijana w duchu tamtych ideałów i opiera się na zrozumieniu, przepływie miłości i odpowiedzialności w związkach emocjonalno-seksualnych wielu osób.

Na zdjęciu Alfred Kinsey właśnie.

Słyszeliście kiedyś pojęciu kompersji? Nie mylić z kompresją! My też nie, dlatego nie wspomnieliśmy o tym w samym odcink...
21/12/2023

Słyszeliście kiedyś pojęciu kompersji? Nie mylić z kompresją! My też nie, dlatego nie wspomnieliśmy o tym w samym odcinku, ale dzięki jednemu z naszych słuchaczy (dzięki Ievgen!) trochę poczytaliśmy w temacie i jest to naprawdę coś zaskakującego.

Kompersja to przeciwieństwo zazdrości, czyli sytuacja, w której odczuwamy radość z udanej, dodatkowej relacji naszego partnera w związku poliamorycznym. Czyli cieszenie się z czyjegoś szczęścia. Jest to fascynujące, ponieważ raczej wychowywani jesteśmy w przekonaniu, że będąc połową pary, powinniśmy czerpać całe szczęście i przyjemności z tego jedynego partnera i doświadczać tych uczuć wyłącznie razem z nim. Kompersja kwestionuje takie podejście. Wspiera pogląd, że jesteśmy indywidualnymi istotami o być może rozbieżnych pragnieniach i potrzebach. Posiadanie oddzielnych doświadczeń seksualnych i miłosnych nie oznacza, że nasz związek jest porażką; wręcz przeciwnie, może faktycznie wzmocnić połączenie partnerów w związku poliamorycznym.

Co ciekawe choć samo słowo kompersja powstało około 1980 roku w San Francisco, w poliamorycznej społeczności, to w buddyzmie odnajdziemy pojęcie "mudita", które można zdefiniować jako dharmiczną koncepcję radości i przyjemności wynikającej z rozkoszowania się dobrem innych ludzi, bez własnej korzyści. Także to przeciwieństwo zazdrości znane jest od stuleci.

Zapraszamy do naszej rozmowy na temat poliamorii w odcinku 35!

PS. Obrazek nie do końca adekwatny, ale nie mieliśmy lepszego pomysłu. ;)

Przed Wami być może najbardziej kontrowersyjny odcinek w historii Stacji Dywagacji. Rozmawiamy z psycholożką Marią Wasil...
18/12/2023

Przed Wami być może najbardziej kontrowersyjny odcinek w historii Stacji Dywagacji. Rozmawiamy z psycholożką Marią Wasilewską o dwóch zupełnie niezwiązanych ze sobą tematach: poliamorii i p***filii. Jest dużo ciekawych wglądów, zaskakujących faktów i nieoczywistych spojrzeń na sprawę.

Jeśli chodzi o poliamorię to z pewnością nie jest podcast z serii "to jest fajne, koniecznie spróbujcie", ani "fe, dzieło szatana". Maria pomaga nam się wgryźć w temat naprawdę głęboko.

Od razu chcemy też ostrzec, że dużą część drugiego tematu poświęcamy osobom, które się leczą i powstrzymują swoje skłonności. To nie znaczy, że normalizujemy to zjawisko czy mu pobłażamy. Piszemy to, bo pod naszym odcinkiem o psychopatach (nr 5) pojawiło się sporo krytyki, że zbyt łagodnie traktujemy te "potwory". Tymczasem nasze potępienie różnych zachowań czy zjawisk, nie wyklucza tego, że interesujące są dla nas różnie odcienie szarości wokół i próbujemy zajrzeć tam, gdzie znajdują się rzeczy nieoczywiste.

Zapraszamy do słuchania na Waszych ulubionych platformach podcastowych!

Spotify podsumował rok w swoim słynnym "wrapped" też dla naszego podcastu. I tu dla nas wielkie zaskoczenie! Okazało się...
13/12/2023

Spotify podsumował rok w swoim słynnym "wrapped" też dla naszego podcastu. I tu dla nas wielkie zaskoczenie! Okazało się bowiem, że dla tak wielu z Was jesteśmy jednym z ulubionych podcastów (a dla części wręcz ulubionym)! Aż szkoda, że inne platformy, na których można słuchać naszego podcastu takiego nie robią.

Bardzo Wam za to dziękujemy, to niesamowicie wielkie dla nas wyróżnienie, że nas słuchacie, że te wszystkie godziny tworzenia naszego małego "słuchowiska" spotykają się z takim pozytywnym odbiorem i z Waszym zainteresowaniem. Obiecujemy w przyszłym roku się nie zatrzymywać i przybliżać Wam kolejne ciekawe tematy, rozmawiać też z fascynującymi ludźmi.

BARDZO DZIĘKUJEMY! ❤️🥹🙌

W najnowszym odcinku podcastu mówimy dużo o energii atomowej. Opowiadamy o różnych rzeczach, ale ciężko jest tak wszystk...
10/12/2023

W najnowszym odcinku podcastu mówimy dużo o energii atomowej. Opowiadamy o różnych rzeczach, ale ciężko jest tak wszystko wyrazić słowami, dlatego postanowiliśmy Wam kilka rzeczy pokazać. Na pierwszym zdjęciu zobaczycie uran, który znajduje się w rdzeniach - to są właśnie takie małe pastylki, które układane są jedna obok drugiej w takie słupki (co widać na drugim zdjęciu). To są te elementy, które wymienia się co 1,5 roku, o podstawie mniej więcej 20 x 20 centymetrów i około 4 metrów wysokości. Na trzecim zdjęciu zobaczyć możecie basen do składowania zużytego paliwa atomowego, znajdujący się na terenie elektrowni.

Jak to wszystko działa i dlaczego to całkiem bezpieczne dowiecie się z najnowszego odcinka, polecamy posłuchać!

Wiecie, że w Polsce działa reaktor jądrowy i nawet można go zobaczyć? Tak tak, mimo, że nie mamy żadnej działającej elek...
07/12/2023

Wiecie, że w Polsce działa reaktor jądrowy i nawet można go zobaczyć? Tak tak, mimo, że nie mamy żadnej działającej elektrowni atomowej, to w Otwocku, w Narodowym Centrum Badań Jądrowych, działa od roku 1974 reaktor MARIA. Jest to nieduża konstrukcja o mocy 30MW. Obecnie główną rolą reaktora jest produkcja radiofarmaceutyków – zapewnia m.in 10% światowej produkcji molibdenu-99; jest liczącym się światowym producentem jodu-131, jego praca pokrywa 100% polskiego zapotrzebowania na tę substancję.

W technikach obrazowania budowy i funkcji naszego ciała często wykorzystuje się izotopy promieniotwórcze, wprowadzane do organizmu. Następnie aparatura diagnostyczna rejestruje fotony emitowane przez jądra rozpadających się pierwiastków. Jednym z najważniejszych z nich jest technet-99m. To izotop metastabilny, a emitowane przezeń fotony są nieszkodliwe dla tkanek i łatwo je rejestrować. Ponadto okres jego połowicznego rozpadu wynosi zaledwie 6 godzin, więc wkrótce po badaniu znika on z organizmu.

Krótki czas połowicznego rozpadu technetu-99m to zaleta z punktu widzenia pacjenta, jednak poważny problem technologiczny. Znacząco ogranicza to bowiem czas, jaki może minąć pomiędzy wyprodukowaniem pierwiastka, a jego użyciem podczas diagnostyki. Dlatego też do szpitali wysyła się nie technet, a molibden-99, który rozpada się do technetu. Czas połowicznego rozpadu molibdenu-99 wynosi 67 godzin. To wystarczająco dużo, by przewieźć go z miejsca produkcji do szpitala.

W najnowszym, 34 odcinku, mówimy o energii atomowej, zapraszamy do słuchania!

Źródło: kopalniawiedzy.pl
Fot. Marek Pawłowski (NCBJ)

Dużo mówi się teraz o trwającym szczycie klimatycznym COP28. Choć powinien nazywać się raczej szczytem lobbystów paliwow...
06/12/2023

Dużo mówi się teraz o trwającym szczycie klimatycznym COP28. Choć powinien nazywać się raczej szczytem lobbystów paliwowych i mięsnych. Ci drudzy mogą być niespodzianką, ale przemysł mięsny ma olbrzymi udział w produkcji gazów cieplarnianych.

Śladem przemysłu paliwowego, sięga on po coraz bardziej absurdalne teorie, aby ukryć swoją rolę i dezinformować społeczeństwo. Np. że wypas zwierząt jest świetnym sposobem na sekwestracje (czyli związanie) węgla w glebie. Lepszym niż drzewa, które pod ten wypas są wycinane? Hmm :P Albo że mięso pomoże wyżywić świat, bez niego czeka nas głód. Tylko że mięso dostarcza ludzkości tylko około 18% kalorii, ale obszar pod hodowlę to prawie 80% obszarów rolniczych i udział ten rośnie. Więc z perspektywy globalnej jest tak jakby odwrotnie.

Negują też kancerogenność czerwonego mięsa (raczej już oczywistą dla współczesnej medycyny) przy deprecjonowaniu białkowych zamienników. I mają olbrzymią przewagę, jeśli chodzi o siłę przebicia. Wg Guardiana w bieżącym roku hodowcy bydła mięsnego i mlecznego w krajach UE otrzymali 1200 razy więcej środków publicznych niż producenci alternatywnych źródeł białka. W USA przewaga ta wyniosła 800 do 1.

W odcinku 34. m.in. staramy się dowieść, że zjedzenie raz na jakiś czas steka nie doprowadzi planety do ruiny i nikt z nas indywidualnie nie ponosi odpowiedzialności za los planety. Ale 1,5 miliarda sztuk bydła, emitującego metan i wylesianie pod paszę dla nich jest już problemem, za który prędzej niż później wszyscy zapłacimy, więc dobrze byłoby coś z tym zrobić.

Już jest, nowy, 34 odcinek! A w nim:- Jak korporacje z branży paliwowej czy mięsnej okłamują świat w kwestii zmian klima...
04/12/2023

Już jest, nowy, 34 odcinek! A w nim:

- Jak korporacje z branży paliwowej czy mięsnej okłamują świat w kwestii zmian klimatycznych?
- Czy energia atomowa jest na pewno taka zła, jak się niektórym wydaje?

W pierwszej części odcinka przyjrzymy się temu, w jaki sposób olbrzymie korporacje mataczą w kwestii zmian klimatycznych. Zaczniemy od branży paliwowej, która jak się okazuje już kilkadziesiąt lat temu wiedziała, że doprowadzi do katastrofy klimatycznej na Ziemi. Podjęła różne działania, ale nie takie jak się spodziewacie. A skończymy na branży mięsnej, która - co zaskakujące - ma olbrzymi udział w emisji gazów cieplarnianych i podobne strategie ukrywania tego.

W drugiej części rozkładamy na czynniki pierwsze energię atomową. Jak w praktyce wygląda działanie takiej elektrowni, czy w ogóle jest fizycznie możliwy jej wybuch, jak w rzeczywistości wyglądają odpady radioaktywne itd. Omawiamy też najpoważniejsze w skutkach katastrofy atomowe - co w nich rzeczywiście było niebezpieczne, a co jest tylko mitem.

Zapraszamy do słuchania wszędzie tam, gdzie nas słuchacie!

Adres

Warsaw

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Stacja Dywagacja umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Stacja Dywagacja:

Widea

Udostępnij

Kategoria

Najbliższe firmy medialne