Are you ready....?
To już jutro!
Rozpoczynamy Tydzień Mózgu 2024! Oprócz bogatej oferty warsztatów, stanowisk i wykładów, czekają na was również inne atrakcje i niespodzianki, które dodadzą magii naszemu wspólnemu doświadczeniu. Dołączcie do nas! 🧠🔬
Zapraszamy na drugą część filmiku Tygodnia Mózgu 2024! 🧠 Specjalnie dla Was studenci przygotowali stoiska i warsztaty, w których będziecie mieli okazję wziąć udział. Przyjdźcie, aby zobaczyć, jak teoria przekształca się w praktyczne zastosowania i jak nowoczesne technologie wspierają badania nad mózgiem. Dołączcie do nas i bądźcie częścią tej ekscytującej podróży po świecie nauki 🔬
🎥 Specjalny Film od Naszych Studentów! 🧠
Studenci kognitywistyki, pedagogiki specjalnej, psychologii i architektury informacji zapraszają Was na niezwykłą podróż po świecie nauki w ramach Tygodnia Mózgu 2024! Przygotowaliśmy dla Was specjalny film, który wprowadzi Was w atmosferę naszego wydarzenia.
Obejrzyjcie, jakie doświadczenia i projekty przygotowaliśmy na Tydzień Mózgu i spotkajcie naszych studentów, którzy będą dzielić się swoją wiedzą. To doskonała okazja, aby poszerzyć swoje horyzonty i doświadczyć nauki w praktyce.
Przyjdź, zobacz i doświadcz! 🔬
Druga część filmiku już jutro 🤫
#Neuromed
#Neuronauka_pośród_nas
Witamy Państwa po nieco dłuższej i zdecydowanie nieplanowanej, nieoczekiwanej przerwie, której powodów nie możemy niestety podać. Wierzymy, że są Państwo doświadczonymi osobami i wiedzą, że czasami coś sprawi, że człowiek sztywnieje jakby się gipsu napił. Emocjonalne wyjałowienie odciska swoje piętno na każdym aspekcie życia.
Z góry dziękujemy za wyrozumiałość i, drodzy Państwo, nie zasmucając witamy Państwa na pierwszym z serii postów o najdziwniejszych zaburzeniach psychicznych. NeuroFactFactory oraz CogniSciNews zostaną w najbliższych tygodniach zastąpione opisami takich jednostek chorobowych.
Nie przedłużając zbędnie zapraszamy do lektury!
***
#Zespół_Ekboma (in. obłęd pasożytniczy, parazytoza urojeniowa, halucynoza pasożytnicza) jest źródłem cierpienia zdecydowanie zaliczanym do jednych z najdziwniejszych zaburzeń psychicznych. Niektórzy na sam widok owadów, pasożytów czy innych drobnych stworzeń odczuwają lęk i wstręt. Ciężko postawić się w sytuacji osoby, która jest przekonana o obecności takich stworzonek wewnątrz swojego ciała. Pacjenci cierpiący omawiane schorzenie żywią niezachwiane, jednak błędne przekonanie o prawdziwości swojej autodiagnozy.
Zaburzenie najczęściej jest skutkiem organicznego uszkodzenia OUN, istniejąc jako choroba współistniejąca, występująca w następstwie. Została szczegółowo opisana w 1938 roku przez Karla Axela Ekboma. Rozpoznaje się ją również u osób uzależnionych od metamfetaminy. Mieści się w ramach zaburzeń psychotycznych. Chorobę klasyfikuje się jako uporczywe zaburzenia urojeniowe.
Pacjenci tacy, pomimo nierzeczywistych przekonań, są w stanie bardzo dokładnie opisać rodzaj pasożytów rzekomo atakujących ich organizm, sposób ich poruszania. Podają miejsca zakażenia oraz dynamikę i przebieg choroby. Urojeniom często towarzyszą również halucynacje czuciowe. Cierpiący schorzenie opisują
#Neuromed
#Neuronauka_pośród_nas
Mili Państwo,
dziś nieco filozoficznie. W poniższym poście opowiedzieliśmy o tym czym jest #transhumanizm oraz przedstawiliśmy swoje przemyślenia na jego oraz związanej z nim moralności temat.
Nie przeciągając zbędnie zapraszamy do lektury!
***
Transhumanizm jest odpowiedzią na potrzebę rozwoju. Zgłębiając jego idee doszukujemy się możliwości wykorzystania nauki i techniki dla dobra ludzkości.
Skupiając się na ogóle ludzkości i człowieczeństwa, ruch transhumanistyczny dąży m.in do przezwyciężenia ludzkich ograniczeń szukając zasadniczych odpowiedzi i rozwiązań dla problemów takich, jak głód, bieda, choroby czy niepełnosprawność.
Podążając tym tropem łatwo się domyśleć, że obszarem zainteresowań transhumanistów nie jest jedynie zdrowie. Idea transhumanizmu towarzyszy każdemu wynalazkowi, każdemu krokowi naprzód. Zarówno w nauce czy technice jak i sztuce, sporcie, życiu społecznym i wszelkich sferach naszej egzystencji.
Czy można by rzec zatem, że jest niejako pewną formą adaptacji? Cyfryzacja zmieniła nasze życie, wpłynęła znacząco na nasze środowisko. Gdyby się nad tym zastanowić to jako gatunek sami sobie gotujemy coraz to nowsze warunki środowiskowe stawiając się w pozycji wymagającej adaptacji do tych nowych warunków. Nowe warunki stwarzają nowe problemy na które transhumaniści — lekarze, naukowcy, technicy, inżynierowie — wynajdują nowe rozwiązania i odpowiedzi na nowo zmieniając nasze otoczenie, które na nowo wymagają adaptacji która na nowo tworzy kolejne problemy.
Zastanowią się Państwo czy nie jest to błędnym kołem. W pewnym sensie może i tak. Z pewnością postęp technologiczny i nie tylko jest wskazany i służy nam, spełnia swoje zadanie. Jednak od transhumanistów dowiedzieć się można o posthumanizmie, postludziach wobec których transhumanizm i transludzie są jedynie formą przejściową (coś jak auta hybrydowe)
#Neuromed
Mili Państwo,
wchodzimy w porę roku, która niekoniecznie kojarzyć się może ze słońcem, szczęściem, długimi dniami i dobrym, radosnym nastrojem.
Jesteśmy oczywiście świadomi egzystencji jednostek, które cały rok czekają na szare niebo, wiatr i deszcz. Niewątpliwie w niektórych sytuacjach taka scenografia potrafi odprężać czy skłaniać do owocnych refleksji.
Jesteśmy jednak również świadomi, że ta sama pogoda potrafi skutecznie obniżyć nastrój, zdemotywować i zadać wiele trudu w utrzymaniu tempa i dynamiki działania w ciągu dnia.
Z powodu zaburzeń depresyjnych cierpią na świecie setki milionów ludzi.
Znaczny wpływ na pogłębienie problemu miała dopiero co zażegnana pandemia. Związane z lockdownem sytuacje domowe i konieczność adaptacji do nowych warunków odcisnęły duże piętno na wielu ludziach wywołując epizody depresyjne o różnym nasileniu.
Temat ten powiązany jest nie tylko z pandemią, bo z roku na rok stanowi coraz większy problem i pojawia się na ustach świata coraz częściej. Dlatego dzisiejszy wpis #Neuronauka_pośród_nas poświęcimy ZABURZENIOM DEPRESYJNYM; temu, czym one są, jak je rozpoznać, leczyć i zapobiegać.
Znów jest bardziej medycznie niż neuro ale, drodzy czytelnicy, nie możemy się powstrzymać.
Nie przedłużając dalej witamy i zapraszamy do lektury.
***
#Zaburzenia_depresyjne to grupa zaburzeń, w której objawem dominującym jest obniżenie nastroju, które nie zawsze musi być okazywane. Przyczyny ich pojawienia się mogą być różne, od niepożądanych działań leków, przez zespoły abstynencyjne po ciężką sytuację, zatrucia, zaburzenia nastroju czy inne zaburzenia psychiczne.
Postępowanie diagnostyczne rozpoczęte powinno być od oceny ryzyka samobójstwa.
W rozpoznaniu zaburzeń pomaga zadanie dwóch pytań:
czy w ciągu ostatniego miesiąca często dokuczało Pani/Panu uczucie przygnębienia lub beznadziejności?
czy w ciągu ostatniego miesiąca c
#Neuromed
#NeuroFactFactory — #7
Czy wiesz, że…
.
.
.
…#oksytocyna uwalniana jest przy dawaniu lub dostawaniu czegoś od ludzi?
Zwiększone stężenie oksytocyny wzmaga również myślenie z miłością o drugiej osobie. To ona jest odpowiedzialna za uczucie przyjemności podczas przytulania.
Jej duże stężenie pozytywnie wpływa na nawiązywanie relacji z innymi ludźmi.
Magazynowana jest ona w tylnym płacie przysadki mózgowej. Odpowiada ona za obniżanie ciśnienia krwi czy poziomu kortyzolu związanego ze stresem. Ponadto zwiększa odporność na ból oraz ma istotny wpływ na proces porodu.
Oksytocyna uwalniana jest również podczas płaczu lub podczas drażnienia brodawek sutkowych.
Stymuluje ona uległość, życzliwość czy współpracę.
#Neuromed
Witamy Państwa w naszych skromnych progach. Nasze dni są ostatnio przepełnione tematem percepcji i schematem budowania emocji, dlatego również z tym tematem w #Neuronauka_pośród_nas dzisiaj Państwa gościmy.
Nim zastanowiliśmy się nad wstępem do posta to skończyliśmy już pisać jego treść. Nie chcąc się zatem powtarzać zapraszamy
Państwa do lektury!
***
Zastanawiali się kiedyś Państwo nad procesem percepcji? Jak dokładnie wygląda postrzeganie świata przez nasz mózg? Czy na pewno postrzegamy go takim, jaki jest?
Z pewnością używamy do tego zmysłów i z pewnością odbieramy przez nie bodźce, które następnie przez odpowiednie szlaki nerwowe kierowane do określonych struktur mózgu.
Jednak w procesie percepcji mózg wykorzystuje coś jeszcze.
Niepodważalnym jest fakt, że głównym składnikiem percepcji są bodźce zewnętrzne oraz te z wnętrza naszego organizmu. Jednak do percepcji mózg wykorzystuje również nabyte doświadczenia.
Czy nie jest tak, że postrzegamy symulacje naszego mózgu dotyczące świata, a nie sam świat taki, jakim jest?
Gdy czujemy pewien zapach nasz mózg aktywuje różne ośrodki kojarzeniowe mające na celu przywołanie pewnego doświadczenia, w którym czuliśmy identyczny zapach. Mózg przeszukuje znane mu zapachy, widziane miejsca, znany dotyk kojarzony z przedmiotem o tym zapachu i „dochodzi do wniosku”, że owy zapach to świeże pieczywo kupione chwilę temu w piekarni obok uczelni. To wszystko w ułamku sekundy.
Jest to pewien rodzaj symulacji, które mózg tworzy na temat tego, co się dzieje w świecie. Nasze mózgi są bombardowane setkami informacji dziennie, odbieranymi przez zmysły, które na pozór nie przypominają niczego innego, niż szum, informacyjny bełkot. Dopiero nasz mózg częstując ten szum szczyptą symulacji wprowadza pewien porządek. Jak pisze Lisa Feldman Barrett, autorka książki „Jak powstają emocje. Sekretne życie mózgu.”, te symulacje są p
#Neuromed
Drodzy państwo,
po nieoczekiwanej i, niestety, długiej przerwie wracamy do życia. Pozanaukowe obowiązki oraz zdarzenia losowe skutecznie pochłaniały kolejne godziny i dni w naszym kalendarzu. Na szczęście ten czas mija.
Rozpogodzeni jesteśmy na myśl, że możemy wrócić do pisania dla Państwa i skoncentrować naszą uwagę w możliwie największym stopniu na nauce.
Próbując wypracować najdogodniejsze do aktualnych warunków schematy pracy chcemy również zachować płynność i wyciągnąć pewną lekcję z minionej przerwy. Na bieżąco informować będziemy Państwa o nadchodzących postach, przerwach i wydarzeniach.
Jesteśmy ciekawi skuteczności tego systemu, dlatego chcemy zacząć już dzisiaj z przygotowanym odcinkiem:
#Neuronauka_pośród_nas - jak zabarwia nasze życie SYNESTEZJA?
***
Zmysły służą nam jako medium między światem zewnętrznym a mózgiem, w wyniku czego jesteśmy w stanie odpowiednio rozpoznać, a co za tym idzie odpowiednio później reagować na zmieniające się warunki otoczenia. Każdy z nich stanowi niezwykle istotny filar w odbieraniu tych informacji, a razem tworzą wspólną wizję rzeczywistości. Co się jednak stanie, gdy odbiornik wyśle swoją informacje do innego aktywatora; gdy informacja z jednego ze zmysłów pobudzi również inny zmysł?
Synestezją jest doznawanie jednego bodźca za pomocą więcej niż jednego zmysłu. Inaczej jest to mimowolne doświadczenie percepcyjne w jednej modalności sensorycznej, związanej z inną modalnością percepcyjną lub z amodalnym przetwarzaniem poznawczym. Czyli pobudzony jeden zmysł wywołuje reakcję w drugim lub kilku innych zmysłach. Pod względem językowym i tłumaczeniowym na termin #synestezja składają się dwa pochodne człony — „syn”, czyli razem i „asthesis” czyli kojarzenie, dosłownie tłumacząc „wspólne kojarzenie”. To zjawisko dotyczy 1 na 200 ludzi, a w szczególności artystów, takich jak kompozytorzy Niko
#Neuromed
#Neuronauka_pośród_nas - Postświąteczne gdybanie…
Witamy serdecznie!
Na starcie chcielibyśmy Państwa bardzo mocno przeprosić za lekką „obsuwę” oraz brak jakiejkolwiek informacji. Niestety, natłok obowiązków, świątecznych oraz noworocznych sprawunków, a także sytuacje losowe uniemożliwiły nam jakiekolwiek działanie z publikowaniem i redagowaniem związane.
Mamy nadzieję, że czytając to rozsiądą się Państwo w fotelu mając na sobie ciepłe kapcie, wygodne szaty oraz dzianiny i kubek ciepłego kakao lub ulubionej herbaty.
Z góry dziękujemy Państwu za wyrozumiałość i nie przedłużając więcej, zapraszamy do lektury!
***
Szanowni Państwo, za nami Święta bożonarodzeniowe, niezwykły i arcyważny czas dla całej społeczności katolickiej.
Te i inne święta obchodzimy, ponieważ wierzymy.
Wierzymy w istnienie Jezusa Chrystusa, dlatego obchodzimy święta liturgii katolickiej.
Wierzymy w swoje umiejętności, dlatego bierzemy udział w przeróżnych wydarzeniach.
Wierzymy w nasze słabości i niedoskonałości, dlatego integrujemy się z innymi osobami, dotkniętymi lub utożsamiającymi się z tymi samymi zjawiskami, przeżyciami, schorzeniami.
Wierzymy w moc słowa, dlatego wygłaszamy przemowy, organizujemy apele, zbiórki i fundacje.
Jednak, jak już wspominaliśmy, jako osoby „scientifically literate” wierzymy również w naukę.
Wierzymy w to, że nauka jest powiązana ze wszystkimi obszarami naszego życia społecznego. Wierzymy w to, że szczepionki wytwarzane, promowane i udostępniane są dla dobra zarówno jednostek jak i ogółu.
Wierzymy w to, że siły rozrywające ciała i wszelkie inne twierdzenia oddziaływujące na materię wpadającą do czarnej dziury, po przekroczeniu horyzontu zdarzeń zyskują wartości nieskończone.
Dlatego w tym roku, w tym okresie ponownie chcielibyśmy poruszyć temat okołoświąteczny i wpleść w niego nieco wiedzy opartej o własne spostrzeżenia, pomysły, ale
#Neuromed
#CogniSciNews - Neuronalne mechanizmy wiary i koncentracji w praktykowaniu osiągania stanów uniesień duchowych
Drodzy Państwo,
W przeddzień Świąt chcielibyśmy z Państwem poruszyć temat bardzo aktualny, mianowicie temat religijności i wiary.
Wierzymy w wiele rzeczy, wyznajemy wielu Bogów. Od islamu i judaizmu, przez hinduizm i buddyzm, na religiach plemiennych kończąc.
Wierzymy również w naukę. Wierzymy w zjawiska fizyczne, w procesy chemiczne, w teorie ewolucyjne.
Dzisiaj jednak zajmiemy się religią.
Wobec tego chcemy przytoczyć Państwu kilka faktów na temat neuronalnych podstaw wiary, czyli poruszyć zagadnienia związane z neuroteologią.
Mili Państwo, zapraszamy do lektury!
***
Od tysięcy lat badamy otaczający nas świat, od setek lat puszczamy na Polsacie „Kevina samego w domu”. Tłumaczymy zjawiska fizyczne i procesy chemiczne za pomocą rozmaitych modeli. Badamy strukturę i funkcjonowanie ludzkiego ciała.
W ten zakres wchodzi również i mózg. Mózg z kolei, jako dom dla myśli, przekonań i wierzeń badany jest niezwykle szczegółowo. Mimo to wciąż nie wiemy o nim wszystkiego.
Wiemy natomiast, że jutrzejszy dzień będzie jednym z poważniejszych w chrześcijańskim roku liturgicznym. Ozdoby świąteczne, wigilijne potrawy, modlitwy. To ostatnie jest szczególnym sposobem na nawiązanie porozumienia z Bogiem. Pozwala na osiągnięcie pewnego szczególnego stanu duchowego, będącego nieodłącznym elementem wiary, jakiejkolwiek.
Interesująca nas dzisiaj dziedzina nazywa się neuroteologia. Metodologia tej dziedziny polega na badaniu aktywności mózgu za pomocą specjalistycznej aparatury badawczej podczas chwil religijnego uniesienia, modlitwy czy medytacji. Bada ona związek pomiędzy aktywnością mózgu a indywidualnym doświadczeniem duchowym.
Neuroteologia wykorzystuje do tego profesjonalne aparatury takie, jak:
fMRI (funkcjonalny rezonans magnetyczny)
SPECT (tomografia emisyjna pojedynczych fotonów)