Kuriernadmorski.pl-serwis gazety Kurier Nadmorski

Kuriernadmorski.pl-serwis gazety Kurier Nadmorski Wiadomosci,aktualności,opinie, reportaże, ciekawe wydarzenia z terenów Zachodniopomorskiego

Klientka taksówki nie chciała wysiąść, więc skończyła przed budynkiem Policji – akcja ratunkowa czy nietypowy kurs?Klien...
04/11/2024

Klientka taksówki nie chciała wysiąść, więc skończyła przed budynkiem Policji – akcja ratunkowa czy nietypowy kurs?
Klientka taksówki nie chciała wysiąść, więc skończyła przed budynkiem Policji – akcja ratunkowa czy nietypowy kurs?

Co zrobić, gdy pasażerka taksówki tak bardzo zakocha się w wygodnym siedzeniu, że odmawia opuszczenia pojazdu? W Świnoujściu odpowiedź na to pytanie znaleźli policjanci, którzy ruszyli na nietypową interwencję. Kobieta w końcu trafiła do domu, ale po drodze zdążyła zaliczyć przymusowy „postój” na chodniku przed komendą.

Sceneria niczym z komedii kryminalnej: późna noc, ciemna ulica i radiowóz z otwartymi drzwiami, przed którym na chodniku siedzi pasażerka taksówki. Co się wydarzyło? Świnoujście jak zwykle nie zawodzi w dostarczaniu historii, które ciężko wymyślić. Z relacji rzecznika Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu, sierż. sztab. Kamila Zwierzchowskiego, wynika, że mundurowi zostali wezwani, by pomóc taksówkarzowi, którego klientka... po prostu nie chciała wysiąść z pojazdu.

„Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu zostali poproszeni o pomoc, ponieważ klientka taksówki nie chciała wyjść z pojazdu. 43-letnia pasażerka po rozmowie ze stróżami prawa została przetransportowana do miejsca zamieszkania” – informuje sierż. sztab. Kamil Zwierzchowski.

Czy kobieta odmówiła zakończenia przejażdżki z powodu nietypowych widoków w środku nocy, czy może tak wygodnie siedziało jej się w taksówce? Tego niestety nie udało się ustalić. Zagadką pozostaje również, czy interwencja miała miejsce przed budynkiem Policji, czy też funkcjonariusze spotkali „upartą” pasażerkę w innym zakątku miasta i przywieźli ją na rozmowę.

Jednak najważniejsze, że sytuacja zakończyła się pokojowo. Kobieta, po rozmowie z funkcjonariuszami, zgodziła się wrócić do domu. Świnoujska policja zyskała kolejną historię do kolekcji nietypowych interwencji, a taksówkarz zapewne będzie miał co opowiadać następnym pasażerom.

Możemy być tylko wdzięczni, że na ulicach Świnoujścia nawet najprostsze kursy mogą przekształcić się w sceny godne filmowego scenariusza!

Co zrobić, gdy pasażerka taksówki tak bardzo zakocha się w wygodnym siedzeniu, że odmawia opuszczenia pojazdu? W Świnoujściu odpowiedź na to pytanie znaleźli policjanci, którzy ruszyli na nietypową interwencję. Kobieta w końcu trafiła do domu, ale po drodze zdążyła zaliczyć przymus...

Niemiecki radiowóz na sygnale w Świnoujściu – wspólna interwencja wzbudza emocjeNiemiecki radiowóz na sygnale w Świnoujś...
10/10/2024

Niemiecki radiowóz na sygnale w Świnoujściu – wspólna interwencja wzbudza emocje
Niemiecki radiowóz na sygnale w Świnoujściu – wspólna interwencja wzbudza emocje

fot. Mieszkaniec

Widok niemieckiego radiowozu na sygnale przed jednym z budynków w Świnoujściu zaskoczył Mieszkańców. Wspólne patrole polsko-niemieckie mają na celu szybkie rozwiązywanie incydentów zarówno po stronie polskiej, jak i niemieckiej. Jednak u niektórych ta interwencja wywołała wielkie poruszenie.

Świnoujście, jako miasto przygraniczne, coraz częściej staje się miejscem działania wspólnych patroli polsko-niemieckich. Współpraca ta, choć funkcjonuje już od dłuższego czasu, nadal budzi emocje wśród niektórych mieszkańców. Ostatnia interwencja na ulicy Konstytucji 3 Maja wywołała niemałe zaskoczenie, kiedy przed budynek na sygnale podjechał niemiecki radiowóz Volvo z napisem „Polizei”. Dwaj funkcjonariusze – polski i niemiecki – natychmiast podjęli interwencję w związku z próbą wtargnięcia do mieszkania.

W tej sytuacji czas reakcji odgrywał kluczową rolę. Najbliższy dostępny patrol został skierowany na miejsce. Dzięki temu, wspólna interwencja pozwoliła szybko opanować sytuację i zapewnić bezpieczeństwo zgłaszającemu, który obawiał się o swoje życie, gdy ktoś agresywnie dobijał się do drzwi jego mieszkania.

Patrole te, uruchomione w ramach współpracy transgranicznej jeszcze przed sezonem wakacyjnym, mają na celu usprawnienie działań w strefach turystycznych, gdzie często dochodzi do kontaktów między obywatelami obu krajów. Dodatkowym atutem jest możliwość szybszego reagowania na incydenty, które mogą być utrudnione przez barierę językową.

Świnoujście jest popularnym kierunkiem wśród niemieckich turystów, co czasem prowadzi do konieczności interwencji policyjnej. W takich przypadkach wspólne patrole stają się nieocenionym wsparciem, pozwalając na sprawniejsze i bardziej efektywne rozwiązywanie konfliktów, niezależnie od tego, po której stronie granicy mają miejsce.

Warto podkreślić, że baza tych patroli znajduje się w pobliżu dawnego przejścia granicznego Świnoujście-Ahlbeck, co pozwala na błyskawiczną reakcję zarówno po stronie polskiej, jak i niemieckiej. Tego typu współpraca nie tylko wspiera turystów, ale również ułatwia codzienne życie mieszkańców przygranicznych terenów, co doskonale ilustruje ostatnia interwencja.

Dzięki takim działaniom, mieszkańcy i turyści w regionie mogą czuć się bezpieczniej, wiedząc, że w razie potrzeby mogą liczyć na szybką i profesjonalną pomoc niezależnie od narodowości patrolu.

Widok niemieckiego radiowozu na sygnale przed jednym z budynków w Świnoujściu zaskoczył Mieszkańców. Wspólne patrole polsko-niemieckie mają na celu szybkie rozwiązywanie incydentów zarówno po stronie polskiej, jak i niemieckiej. Jednak u niektórych ta interwencja wywołała wielkie porus...

Pół tony kokainy na statku PŻM cumującym u wybrzeży Brazylii. Armator: Ktoś je podrzucił i chciał przemycić do EuropyNie...
08/10/2024

Pół tony kokainy na statku PŻM cumującym u wybrzeży Brazylii. Armator: Ktoś je podrzucił i chciał przemycić do Europy

Nie mieliśmy w naszej historii próby przemytu narkotyków na taką skalę - przyznaje rzecznik Polskiej Żeglugi Morskiej, na której statku kartel chciał przerzucić 500 kg kokainy z Brazylii do Europy. Załoga ma być w poniedziałek przesłuchiwana przez brazylijską policję.
Wydarzenia, które mają teraz poważne konsekwencje i kosztują załogę, a także armatora, sporo nerwów, rozegrały się w miniony piątek. 230-metrowy masowiec "Jawor" cumował wówczas na redzie brazylijskiego portu Sao Luis, skąd ma zabrać do Europy ładunek soi. Statek był przygotowany do wejścia do portu, co oznacza, że drzwi do części pomieszczeń i schowków były zaplombowane.
Według informacji przekazanych przez PŻM, w piątek rano jeden z marynarzy zauważył, że na wejściu do jednego ze schowków nie ma plomby. Zgodnie z procedurami powiadomił kapitana. Okazało się, że w pomieszczeniu są podejrzane pakunki owinięte czarną folią. Kapitan powiadomił armatora i brazylijską policję
- Przybyli na miejsce helikopterem funkcjonariusze ujawnili, że w paczkach znajdują się narkotyki - mówi Krzysztof Gogol, rzecznik PŻM. - Policja wszczęła dochodzenie dotyczące ujawnionej kontrabandy. Nikt nie został zatrzymany. Na poniedziałek zaplanowane zostały przesłuchania załogi.
To 20 osób, wśród których są Polacy, Ukraińcy, Bułgarzy i Rumuni. Będą kolejno transportowani na ląd w mniejszych grupach, tak by nie pozostawić statku bez załogi.
Stanowisko PŻM jest jednoznaczne - narkotyki na statek zostały podrzucone przez przemytników. Mogło do tego dojść w nocy.

- Dokonano abordażu - mówi Krzysztof Gogol.

Na pewno nie było to proste zadanie, bo statek był w tzw. balaście, czyli nie był zanurzony zbyt głęboko. Przemytnicy musieli wspiąć się na pokład na wysokość porównywalną do wysokości trzeciego piętra i wciągnąć kilkanaście paczek o wadze około 40 kg każda.

Cała ta operacja nie została jednak przeprowadzona perfekcyjnie.

- Wiadomo, że zerwana plomba musiała zwrócić uwagę naszej załogi - mówi Krzysztof Gogol.

Szczeciński armator nie ma jednak wątpliwości: - Nie mieliśmy w naszej historii próby przemytu narkotyków na taką skalę - mówi rzecznik PŻM.
Kartele narkotykowe wykorzystują statki

Sao Luis uchodzi za bezpieczny port. W skali od 1 do 3, w jakiej określa się ten poziom, ma "jedynkę". Dla porównania - "trójkę" mają porty w Zatoce Gwinejskiej, gdzie załogi mogą spodziewać się napadów piratów, a pokłady i otoczenie jednostek są pod całodobową kontrolą. Na redzie Sao Lusi była oczywiście wachta nocna, ale nikt nie patrolował pokładu wielkiego statku.

W PŻM świetnie zdają sobie jednak sprawę z brazylijskich realiów. Przez brazylijskie porty prowadzi szlak narkotykowy z Ameryki Południowej do Europy.

- Kartele narkotykowe wcześniej wykorzystywały do tego kontenerowce - mówi Krzysztof Gogol. - Teraz jednak kontenery w zachodnioeuropejskich portach są bardzo mocno pod tym kątem kontrolowane. Przemytnicy zwrócili więc uwagę na masowce.

Przemyt na pokładzie może jednak uchodzić za wyjątkowo bezczelny.

- Inny sposób to bowiem mocowanie pakunków z narkotykami do kadłuba, w części podwodnej - mówi Krzysztof Gogol.

Do takich operacji zaangażowany jest na pewno nurek.

Co dalej ze statkiem "Jawor" i jego załogą? Wszyscy czekają na zakończenie działań brazylijskiej policji. Bez jej zgody statek nie może ruszyć się z redy. To opóźnia cały rejs, który - po załadunku soi - miał się zakończyć w hiszpańskiej Kartagenie.
Przemyt narkotyków. Co piszą w Brazylii?

Z punktu widzenia zarówno załogi, jak i armatora, niepokojąco mogą brzmieć informacje podawane przez lokalny, brazylijski portal https://g1.globo.com/. Z tekstu zamieszczonego na tej stronie wynika, że sygnał o narkotykach nie wyszedł od załogi. Akcja policji federalnej miała być efektem informacji uzyskanych z innych źródeł.

W artykule czytamy zatem: "Podejrzewa się, że kokaina została przeniesiona na pokład przy pomocy członków załogi, gdy statek stał na kotwicy. Wszczęto dochodzenie w celu ustalenia pochodzenia i przeznaczenia narkotyków, a cała załoga nadal będzie przesłuchiwana pod groźbą postawienia zarzutów handlu narkotykami i organizacji przestępczej".

Cała sprawa przedstawiana jest jako wielki sukces policji brazylijskiej, która podkreśla, że znaleziono aż 500 kg kokainy i jest to "największa konfiskata tego typu narkotyków w historii Maranhão", czyli jednego z 26 stanów Brazylii.

PŻM stanowczo podtrzymuje wersję przedstawioną przez załogę.
Sprawa kapitana Lasoty

Cała sprawa jest z pewnością nerwowa, zarówno dla załogi, jak i armatora. Wszyscy mają bowiem w pamięci dramat kapitana Andrzeja Lasoty, który dowodził statkiem "UBC Savannah" należącym do niemieckiego armatora. Podczas rozładunku w jednym z meksykańskich portów, jego załoga znalazła na dnie ładowni worki z 225 kilogramami narkotyków. Kapitan wstrzymał rozładunek i zawiadomił policję. Ta zatrzymała całą załogę. Wszystkich, oprócz kapitana, zwolniono. W sierpniu 2020 roku Andrzej Lasota dostał zarzut niedopełnienia obowiązków, w wyniku czego jego statek wwiózł na terytorium Meksyku 225 kg kokainy. W ciężkim więzieniu dla członków narkotykowych karteli był więziony do marca 2021 roku. Dopiero wtedy zapadł wyrok uniewinniający.

Na terminalu promowym w Świnoujściu trwa akcja ratunkowa. Wczoraj w godzinach popołudniowych pasażer jednego z promów TT...
06/10/2024

Na terminalu promowym w Świnoujściu trwa akcja ratunkowa. Wczoraj w godzinach popołudniowych pasażer jednego z promów TT Line, pływających do Szwecji, zajął jedną z szalup ratunkowych i zagroził popełnieniem samobójstwa. Mężczyzna, prawdopodobnie uzbrojony w nóż, zablokował ruch promu, co skutkuje ogromnymi utrudnieniami dla pasażerów i załogi.
Akcja trwa od wielu godzin – prom, który miał wypłynąć o 1 w nocy, do tej pory nie opuścił portu. Funkcjonariusze policji oraz służby ratownicze prowadzą z mężczyzną rozmowy, starając się nakłonić go do bezpiecznego opuszczenia tratwy. Mimo licznych prób negocjacji, sytuacja nadal nie została rozwiązana. Jak podają służby, są w pełnej gotowości do interwencji.
Akcja ratunkowa na promie TT Line w Świnoujściu: desperat blokuje rejs do Szwecji
Mężczyzna nie pozwala na kontynuowanie rejsu, co zmusiło do wstrzymania dalszych operacji promowych. Pasażerowie, którzy mieli podróżować do Szwecji, zmuszeni są do oczekiwania na zakończenie akcji.
W miarę trwania akcji ratowniczej, sytuacja staje się coraz bardziej napięta. Obecnie służby ratownicze koncentrują się na bezpiecznym rozwiązaniu kryzysu, unikając eskalacji sytuacji. Na ten moment nie wiadomo, jakie motywy kierują desperatem, ani jak długo jeszcze potrwa jeszcze blokada promu. O dalszych postępach będziemy informować na bieżąco.

Na terminalu promowym w Świnoujściu trwa akcja ratunkowa. Wczoraj w godzinach popołudniowych pasażer jednego z promów TT Line, pływających do Szwecji, zajął jedną z szalup ratunkowych i zagroził popełnieniem samobójstwa. Mężczyzna, prawdopodobnie uzbrojony w nóż, zablokował ruch pr...

Seplenił, bo miał usta pełne narkotyków. Takiej interwencji policyjnej w Szczecinie jeszcze nie byłoPolicjanci z Ogniwa ...
03/10/2024

Seplenił, bo miał usta pełne narkotyków. Takiej interwencji policyjnej w Szczecinie jeszcze nie było
Policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie zostali wezwani do wsparcia kolegów, którzy podejmowali interwencję wobec grupy osób. Jednym z wylegitymowanych mężczyzn był 44-latek, który od początku zachowywał się nietypowo – mówił niewyraźnie i seplenił. Jak się okazało, mężczyzna miał w ustach torebki z narkotykami.

Ucieczka, porzucanie woreczków z narkotykami czy upychanie ich w bieliźnie zdarzają się często, ale trzymanie zawiniątek z narkotykami w ustach i jednoczesne rozmawianie z policjantami, to coś absolutnie niespotykanego. Komenda Miejska Policji w Szczecinie poinformowała właśnie o niecodziennej interwencji.

– Mężczyzna trzymał w ustach aż siedem zawiniątek z amfetaminą, próbując w ten sposób ukryć narkotyki przed funkcjonariuszami. To jednak nie wszystko. Tuż obok niego, na chodniku, policjanci zauważyli większe zawiniątko z folii aluminiowej, które również zawierało zabronione środki odurzające – mówi Ewelina Gryszpan z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.

Mundurowi zabezpieczyli łącznie blisko 35 gramów narkotyków, a 44-latek został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Mężczyzna usłyszy zarzuty związane z posiadaniem substancji psychoaktywnych, za co grozi mu kara pozbawienia wolności.

Policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie zostali wezwani do wsparcia kolegów, którzy podejmowali interwencję wobec grupy osób. Jednym z wylegitymowanych mężczyzn był 44-latek, który od początku zachowywał się nietypowo – mówił niewyraźnie i...

Jak udało nam się dowiedzieć, funkcjonariusze CBA zatrzymali jednego z urzędników działu inwestycji, a także przeszukali...
28/06/2024

Jak udało nam się dowiedzieć, funkcjonariusze CBA zatrzymali jednego z urzędników działu inwestycji, a także przeszukali jego mieszkanie, zabezpieczając materiały dowodowe. Wczoraj z urzędu wyniesiono dwa worki wypełnione dokumentami. Według wstępnych informacji, sprawa dotyczy działań związanych z inwestycjami miejskimi, które miały miejsce za kadencji poprzedniego prezydenta Świnoujścia, Janusza Żmurkiewicza, oraz jego zastępczyni, Barbary Michalskiej.

Warto zaznaczyć, że mieszkańcy Świnoujścia od dłuższego czasu domagali się bardziej zdecydowanych działań służb antykorupcyjnych. Czwartkowa akcja CBA jest pierwszym tak widocznym krokiem w walce z potencjalnymi nadużyciami w lokalnej administracji. Fakt, że funkcjonariusze zdecydowali się na przeszukanie prywatnego mieszkania urzędnika, świadczy o powadze sytuacji i zebraniu znaczących dowodów przeciwko podejrzanym.
Zaskakująca akcja CBA: Urzędnik Świnoujścia zatrzymany

fot. Sławomir Ryfczyński

- W czwartek, 20 czerwca 2024 roku w Urzędzie Miasta w Świnoujściu były prowadzone czynności przez Centralne Biuro Antykorupcyjne związane z jednym z jego pracowników. Realizowane czynności dotyczą inwestycji prowadzonych w latach 2022 - 2024. Urząd Miasta w Świnoujściu w pełni współpracuje ze służbami, a dewizą obecnej władzy jest pełna transparentność - informuje Jarosław Jaz Rzecznik Prasowy Prezydenta Miasta Świnoujście.
Zaskakująca akcja CBA: Urzędnik Świnoujścia zatrzymany

fot. Sławomir Ryfczyński

Z nieoficjalnych źródeł dowiadujemy się, że sprawa jest rozwojowa i w najbliższych dniach możemy spodziewać się kolejnych zatrzymań.

Śledczy badają teraz, w jaki sposób i na jaką skalę mogło dochodzić do nieprawidłowości w urzędzie.

Świnoujście, które dynamicznie się rozwija, zasługuje na uczciwą i transparentną administrację, która będzie działać na korzyść wszystkich jego mieszkańców.

Będziemy na bieżąco informować o postępach w tej sprawie, gdy tylko pojawią się nowe informacje. Tymczasem pozostaje nam śledzić rozwój wydarzeń i czekać na kolejne działania służb antykorupcyjnych.

Jak udało nam się dowiedzieć, funkcjonariusze CBA zatrzymali jednego z urzędników działu inwestycji, a także przeszukali jego mieszkanie, zabezpieczając materiały dowodowe. Wczoraj z urzędu wyniesiono dwa worki wypełnione dokumentami. Według wstępnych informacji, sprawa dotyczy działa....

Piotr Malepszak zapowiada, że modernizacja linii kolejowych nr 3 oraz nr 351, pomiędzy Warszawą, Poznaniem a Szczecinem,...
21/06/2024

Piotr Malepszak zapowiada, że modernizacja linii kolejowych nr 3 oraz nr 351, pomiędzy Warszawą, Poznaniem a Szczecinem, ma pozwolić na skrócenie czasu przejazdu ze Szczecina do Poznania do 1 godziny i 45 minut, a ze Szczecina do Warszawy do 4 godzin i 10 minut. PKP PLK nie przebudują też stacji w Krzyżu.

Na początku czerwca informowaliśmy o postępach prac przy modernizacji linii kolejowej nr 351, łączącej Poznań ze Szczecinem. Inwestycja, mająca zakończyć się pierwotnie w 4 kwartale bieżącego roku, wciąż trwa, choć prace są coraz bardziej zaawansowane. Jak mówi nam wiceminister Infrastruktury Piotr Malepszak, modernizacja całego odcinka nie zostanie jeszcze zakończona w tym roku – W tym roku nie skończymy jeszcze całego procesu inwestycyjnego, ale będzie już bardzo dobrze – mówi Malepszak.

Wiceminister przekazał nam także, że najszybsze pociągi pomiędzy Poznaniem a Szczecinem mogą pojechać w czasie jeszcze szybszym, niż do tej pory zakładano – Wygląda na to, że docelowo najszybsze pociągi będą mogły przejeżdżać trasę z Poznania do Szczecina w godzinę i 45 minut i taki czas przejazdu ma być możliwy w przyszłym roku, natomiast PLK ma wpisany cel, żeby już w grudniu 2024 uzyskać czas przejazdu na poziomie do 2 godzin – mówi Malepszak.

EIC Chrobry wciąż nie pędzi. Ale ma zacząć

Warto zaznaczyć, że obecnie najszybszy pociąg - EIC Chrobry, pokonuje opisywany odcinek w 2 godziny i 18 minut. Reszta pociągów dalekobieżnych pokonuje trasę w czasie około dwóch i pół godziny.

Zapowiedzi wiceministra Malepszaka odnośnie czasu przejazdu ze Szczecina do Poznania przekładają się również na czas podróży ze Szczecina do Warszawy – To wszystko ma pozwolić też na to, żeby, przy docelowych parametrach obu linii, nr 351 oraz 3, uzyskać czas przejazdu najszybszych pociągów z Warszawy do Szczecina w czasie 4 godzin i 10 minut – deklaruje minister.

Byłaby to rewolucja, bowiem obecnie najszybszy pociąg, ponownie EIC Chrobry, pokonuje drogę ze Szczecina do Warszawy w czasie 5 godzin i jednej minuty. Skrócenie czasu przejazdu do poziomu opisywanego przez ministra sprawiłoby, że kolej mogłaby w końcu spróbować konkurować z transportem lotniczym w tej relacji, a na pewno byłaby bezkonkurencyjna w porównaniu do podróży samochodem, która obecnie zajmuje około 5 i pół godziny.

Co ze stacją Krzyż?

Wiceminister przekazał nam też, że Ministerstwo Infrastruktury wraz z PKP PLK podjęły decyzję o zaniechaniu przebudowy stacji Krzyż, która nie została zmodernizowana w ramach zadania dotyczącego linii nr 351 – Podjęliśmy decyzję o tym, że nie będziemy przebudowywać na razie stacji w Krzyżu, która została wyłączona z zakresu modernizacji linii nr 351. Planowano bardzo kosztowne działania niewnoszące niczego dla poprawy czasu przejazdu. Stacja z myślą o wygodzie pasażerów wymaga modernizacji w mniejszym zakresie niż zakładano – podsumował Piotr Malepszak.

https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/malepszak-z-warszawy-do-szczecina-docelowo-w-nieco-ponad-4-godziny--119397.html?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTEAAR0AnvXJqQOkGKTATilchKdjv4b1krsL0fWI9OwSYPMEOHuJHn93Qan6GlY_aem_ZmFrZWR1bW15MTZieXRlcw

Piotr Malepszak zapowiada, że modernizacja linii kolejowych nr 3 oraz nr 351, pomiędzy Warszawą, Poznaniem a Szczecinem, ma pozwolić na skrócenie czasu przejazdu ze Szczecina do Poznania do 1 godziny i 45 minut, a ze Szczecina do Warszawy do 4 godzin i 10 minut. PKP PLK nie przebudują też sta...

Policja zatrzymała dwie osoby podejrzewane o zaatakowanie nożem mężczyzny w jednym z lokali nad Odrą w Szczecinie.Do ata...
02/06/2024

Policja zatrzymała dwie osoby podejrzewane o zaatakowanie nożem mężczyzny w jednym z lokali nad Odrą w Szczecinie.

Do ataku - prawdopodobnie na ochroniarza - doszło po północy w nocy z soboty na niedzielę w jednym z lokali przy Odrze. Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Jak poinformowała dziennikarzy Kontaktu 24 nadkomisarz Anna Gembala, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie, "policjanci zatrzymali dwóch prawdopodobnych sprawców, podejrzewanych o ten czyn".
Atak nożem w lokalu nad Odrą w SzczecinieKontakt 24

- Wykonujemy czynności. Ustalamy przebieg zdarzenia. Będziemy przesłuchiwać świadków - przekazała Gembala. Policja nie potwierdziła informacji, aby ofiarą ataku był ochroniarz, nie wiadomo też, jaki jest jego stan.

Policja zatrzymała dwie osoby podejrzewane o zaatakowanie nożem mężczyzny w jednym z lokali nad Odrą w Szczecinie.

Inwestycja w Pobierowie od początku mierzyła się z wieloma problemami — pandemia, rosnące ceny materiałów budowlanych, ś...
31/05/2024

Inwestycja w Pobierowie od początku mierzyła się z wieloma problemami — pandemia, rosnące ceny materiałów budowlanych, śmierć właściciela Tadeusza Gołębiewskiego i wciąż przekładana data otwarcia hotelu. Ostatecznie nadmorski gigant miał przyjąć pierwszych gości w czerwcu br. Jednak, jak informuje portal money.pl, to się nie uda, ponieważ Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Gryficach otrzymał wniosek o wydłużenie czasu na uzupełnienie dokumentacji.
W grudniu 2023 r. portal Money.pl informował, że prace na budowie w Pobierowie zostały wstrzymane zgodnie z decyzją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Gryficach. Wówczas problem dotyczył budowy pięciu basenów zewnętrznych hotelu, które miały powstać bez wymaganego pozwolenia na budowę. Spółka zadecydowała, że będzie dążyć do legalizacji samowoli, czyli uiszczenia opłaty legalizacyjnej, a także uzyskania pozwolenia na użytkowanie tej części obiektu.
— Jesteśmy przekonani, że proces ten nie wpłynie na tempo budowy hotelu i będziemy mogli zaprosić pierwszych gości do naszego obiektu w połowie 2024 r. — informowała radczyni prawna Agnieszka Gawińska-Rucińska.
Jak podaje money.pl, otwarcie obiektu jednak najpewniej znowu się opóźni.
Dostaliśmy wniosek o przedłużenie terminu na dostarczenie dokumentów. Chodzi o legalizację basenów zewnętrznych. Inwestor nie wyrobił się w czasie, przychyliliśmy się do tej prośby (...). Inwestycja jest olbrzymia, trzeba spełnić masę formalności. Jesteśmy na etapie częściowych odbiorów. Odebraliśmy np. kotłownię
— powiedział w rozmowie z portalem Janusz Zaryczański, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Gryficach.
Jak twierdzi Zaryczański, proces legalizacji basenów "jeszcze potrwa", a przed inwestorem jeszcze proces odbioru hotelu, czy kontrola straży pożarnej pod kątem bezpieczeństwa.
Money.pl zaznacza, że firma mierzy się z jeszcze jednym problemem – uzyskaniem zgodny na budowę tymczasowego zejścia na plażę. Jak poinformowała, rzeczniczka prasowa Urzędu Morskiego w Szczecinie inwestor złożył już odpowiedni wniosek, ale uzupełnianie dokumentacji trwa.
"Nie złożył natomiast wniosku o budowę zejścia docelowego ze zjazdem technicznym dla samochodów, ponieważ obecnie obowiązujący miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla m. Pobierowo nie przewiduje takiego zejścia na plażę na wysokości zabudowań hotelu. Zmiana planu miejscowego, która leży w kompetencji Gminy Rewal, jest także w trakcie procedowania" — cytuje słowa rzeczniczki Money.pl.
Z kolei pełnomocniczka inwestora Agnieszka Gawińska-Rucińska, wyjaśniła, że "wszystkie działania związane z budową hotelu postępują zgodnie z przyjętym harmonogramem". Jak dodała, kluczowe jest to, by oddać obiekt w pełni gotowy.
Termin otwarcia hotelu Gołębiewski w Pobierowie był już kilkukrotnie przekładany. Wpływ na to miała m.in. pandemia koronawirusa, a także śmierć założyciela sieci hoteli Tadeusza Gołębiewskiego. Zgodnie z jego założeniem miał to być największy tego typu obiekt w Polsce. Do użytku miał być gotowy już w połowie 2022 r.

Źródło: Money.pl

https://www.onet.pl/turystyka/onetpodroze/co-z-hotelem-golebiewski-w-pobierowie-inwestor-znow-ma-problem/zzxdxwy,07640b54

Inwestycja w Pobierowie od początku mierzyła się z wieloma problemami — pandemia, rosnące ceny materiałów budowlanych, śmierć właściciela Tadeusza Gołębiewskiego i wciąż przekładana data otwarcia hotelu. Ostatecznie nadmorski gigant miał przyjąć pierwszych gości w czerwcu br. Je...

Kierowcy, spodziewajcie się dziś wzmożonych kontroli na drogach. Policjanci, w tym funkcjonariusze z grup SPEED, będą mi...
17/05/2024

Kierowcy, spodziewajcie się dziś wzmożonych kontroli na drogach. Policjanci, w tym funkcjonariusze z grup SPEED, będą mierzyć prędkość – szczególnie tam, gdzie występują zagrożenia.

Nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP w rozmowie z PAP poinformował, że kontrole prędkości będą prowadzone w związku z działaniami kontrolno-prewencyjnymi pod nazwą „Prędkość”, a ich celem jest egzekwowanie od kierujących pojazdami przestrzegania jej ograniczeń.

Należy spodziewać się zwiększonej liczby statycznych punktów pomiarów prędkości, jak i kontroli dynamicznych, zwłaszcza w miejscach i na odcinkach dróg, gdzie występują zagrożenia – ostrzegł policjant. Przez pierwsze cztery miesiące tego roku policjanci zanotowali 834 619 wykroczeń dotyczących przekraczania dozwolonej prędkości.

W ubiegłym roku doszło do 20 936 wypadków drogowych, w których zginęły 1893 osoby.

Kierowcy, spodziewajcie się dziś wzmożonych kontroli na drogach. Policjanci, w tym funkcjonariusze z grup SPEED, będą mierzyć prędkość - szczególnie tam, gdzie występują zagrożenia. Nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP w rozmowie z PAP poinformował, że kontrole prędkości ...

Na drodze ekspresowej S3 w pobliżu Czarnowa w niedzielę dachował bus z kilkoma osobami w środku. Wszystkie zdołały opuśc...
05/05/2024

Na drodze ekspresowej S3 w pobliżu Czarnowa w niedzielę dachował bus z kilkoma osobami w środku. Wszystkie zdołały opuścić auto o własnych siłach i trafiły do szpitala. Wśród poszkodowanych są dzieci.

Do wypadku doszło w niedzielę ok. godz. 7.20 na drodze ekspresowej S3 w pobliżu Czarnowa, na trasie w kierunku Gorzowa Wielkopolskiego - poinformował rzecznik prasowy KW PSP w Szczecinie mł. bryg. Tomasz Kubiak.

Dachował tam bus. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podała, że rannych zostało sześć osób. Wśród poszkodowanych jest dwójka dzieci.
Sześć osób w szpitalu

Z informacji przekazanych przez mł. bryg. Kubiaka wynika, że wszystkie osoby samodzielnie zdołały opuścić pojazd. - Zostały zabrane przez zespoły ratownictwa medycznego - zaznaczył.

Na drodze ekspresowej S3 w pobliżu Czarnowa w niedzielę dachował bus z kilkoma osobami w środku. Wszystkie zdołały opuścić auto o własnych siłach i trafiły do szpitala. Wśród poszkodowanych są dzieci.

W ostatnich dniach społeczność Świnoujścia, Międzyzdrojów i Kamienia Pomorskiego została wstrząśnięta doniesieniami o ar...
22/04/2024

W ostatnich dniach społeczność Świnoujścia, Międzyzdrojów i Kamienia Pomorskiego została wstrząśnięta doniesieniami o aresztowaniu lokalnego trenera sportowego ze Świnoujścia, Pawła M., oskarżonego o czyny seksualne wobec osoby nieletniej. Z informacji przekazanych przez Prokuraturę wynika, że mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące w związku z trwającym śledztwem dotyczącym wykorzystania seksualnego.

Źródła wskazują, że trener Paweł M., który prowadził treningi w UKS Chrobry Międzyzdroje oraz UKS "Herkules" Kamień Pomorski, mógł nadużywać swojej pozycji trenera, wpływając na młodych sportowców. Po jego aresztowaniu, UKS "Herkules" Kamień Pomorski podjął decyzję o zawieszeniu treningów do odwołania, co miało miejsce 4 kwietnia. Decyzja ta podkreśla powagę sytuacji oraz troskę o bezpieczeństwo uczestników klubu.
Trener oskarżony o czynności seksualne wobec osoby nieletniej. Aresztowany na trzy miesiące

Oskarżonemu grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności, co podkreśla ciężar przypisywanych mu czynów. Proceder, w który zamieszany jest trener tenisa stołowego, wstrząsnął lokalną społecznością sportową i rodzi pytania o mechanizmy ochrony najmłodszych uczestników sportu przed potencjalnymi nadużyciami.

Sprawa ma charakter rozwojowy, a śledztwo prowadzone przez prokuraturę trwa.

W ostatnich dniach społeczność Świnoujścia, Międzyzdrojów i Kamienia Pomorskiego została wstrząśnięta doniesieniami o aresztowaniu lokalnego trenera sportowego ze Świnoujścia, Pawła M., oskarżonego o czyny seksualne wobec osoby nieletniej. Z informacji przekazanych przez Prokuraturę ...

Złodziej ukradł sprzęt okulistyczny ze szpitala na Pomorzanach. „Twierdził, że używa go do oceny wartościowych kruszców”...
17/04/2024

Złodziej ukradł sprzęt okulistyczny ze szpitala na Pomorzanach. „Twierdził, że używa go do oceny wartościowych kruszców”
Kreatywność złodziei zaskakuje nawet samych policjantów. 39-letni mężczyzna został zatrzymany na parkingu jednej ze szczecińskich galerii handlowych z cennym urządzeniem medycznym. Jak się okazało, była to warta blisko 30 tysięcy złotych część specjalistycznego sprzętu okulistycznego ze szpitala na Pomorzanach. Na szczęście tego samego dnia sprzęt wrócił do placówki.

Złodziej był już dobrze znany policji, dlatego został wylegitymowany przez funkcjonariuszy na parkingu galerii handlowej.

– Legitymując 39-latka, policjanci natknęli się na przedmiot, który wzbudził ich szczególne zainteresowanie. Wyglądał na specjalistyczne urządzenie z soczewkami, którego przeznaczenia i nazwy mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć. Twierdził jedynie, że używa go do oceny wartościowych kruszców – informuje Paweł Pankau z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.

Jak się okazało, była to część drogiego sprzętu okulistycznego. – Niemal niemożliwego do zakupu przez osoby prywatne – dodaje. Urządzenie zostało ukradzione ze szpitala na Pomorzanach w Szczecinie. Jego wartość oszacowano na blisko 30 tys. złotych.

– Potwierdzamy, że ktoś, kto pojawił się na terenie szpitala, ukradł sprzęt. Na szczęście tego samego dnia urządzenie udało się odzyskać. Sprzęt jest on kompletny, badania wykonywane są bez żadnych uciążliwości – mówi Bogna Bartkiewicz, rzeczniczka prasowa szpitala na Pomorzanach w Szczecinie.

Bez tego urządzenia, niemożliwe byłby korzystanie z tomografu okulistycznego, będącego kluczowym elementem wyposażenia szpitala.

39-latek, zdając sobie sprawę z sytuacji, przyznał się do kradzieży.

Kreatywność złodziei zaskakuje nawet samych policjantów. 39-letni mężczyzna został zatrzymany na parkingu jednej ze szczecińskich galerii handlowych z cennym urządzeniem medycznym. Jak się okazało, była to warta blisko 30 tysięcy złotych część specjalistycznego sprzętu okulistyczne...

Adres

Brama Portowa 1
Szczecin
71-602

Telefon

+48914480523

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Kuriernadmorski.pl-serwis gazety Kurier Nadmorski umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Kuriernadmorski.pl-serwis gazety Kurier Nadmorski:

Udostępnij

Kategoria

Najbliższe firmy medialne


Inne Gazety w Szczecin

Pokaż Wszystkie