Czy zastanawiałaś się jaki związek ma bicie zegara co godzinę z twoim samopoczuciem?🕰
Teraz rzadko kto ma w domu taki zegar, który informowałby dzwonieniem o nastaniu pełnej godziny.
A ci którzy mają, często reagują na takie przypomnienie, wywołaniem w ciele nieprzyjemnego uczucia nieuchronności upływającego czasu.
Wpadają w panikę na myśl, ile jeszcze mają do zrobienia, do dokończenia.
To samo się tyczy elektronicznych zegarów, które w prawdzie co godzinę nie dzwonią, ale kiedy ustawiamy alarm, to jego dźwięk nigdy niczego dobrego z reguły nie wróży, a samo słowo ALARM podświadomie stawia nas do trybu walki. Kiedy żyjesz pod presją, samo zerknięcie na zegar, stawia cię do lęku, frustracji, często złości.
Te niefajne emocje w ciele oczywiście nie przechodzą przez nas bez echa- nasze ciała zalewane są automatycznie nieprzyjemnym prysznicem hormonów stresu co zmienia oczywiście całą fizjologię a tym samym również energetykę naszego biopola.🩻 Automatycznie obniżamy swoją wibrację i stajemy się pożywką energetyczną, dla tych którzy tego potrzebują- to o pełnych godzinach nastepują ataki energetyczne.
Czy to przypadek, że już setki lat temu zegarmistrzowie tworzyli takie zegary, by nas " budziły" co godzinę?🤔
Może najwyższa pora się przebudzić?
Może warto o pełnych godzinach zatrzymać się i przez minutę, 10 sekund wzbudzić sobie uczucie miłości, wdzięczności i podnieść swoją częstotliwość na tyle by nic cię nie ściągnęło w dół.
Skoro jestem częścią Źródła więc jestem Źródłem.
Skoro jestem Źródłem, to nie mogę być odseparowana od Źródła.
Nie muszę Go szukać, bo już nim jestem.
Nie muszę na Nie czekać, bo już jest we mnie.
Jeśli Źródło jest Źródłem kreacji to i ja nim jestem.
Jeśli Źródło jest energią wszystkiego to i ja nią jestem.
Jestem energią życia.
Jestem energią miłości.
Jestem energią radości.
Jestem energią wszelkiej obfitości.
Ja w Nim, z Nim i przez Niego Jestem.
REFLEKSJE PO ROZMOWACH Z KOBIETAMI
Kobiety moje kochane!!!
Jest w nas moc niezmierzalna, niewymierna, nieograniczona.
Jest w nas moc, mądrość, wiedza, której nie ma męska strona tej przestrzeni zwanej Ziemią.
Jest w nas intuicja, która jest największym, najmocniejszym, najprawdziwszym połączeniem ze Źródłem wszystkiego.
Jest w nas energia Życia, która karmi męskie, która je popycha do działania, do budowania, do wznoszenia na wyżyny tworzenia.
Poczujesz ją, kiedy będziesz w miękkości, w łagodności, kiedy będziesz rozpływać się w swojej kobiecości.
Tu nie ma miejsca na rywalizację z męskim, na udowadnianie.
Tu płyniesz, pozwalasz się otulać falom.
I wiesz kiedy oddać ster.
Kiedy pozwolisz sobie tylko na bycie i czekanie na zaproszenie do ujawniania swojej mocy, zdrowe męskie będzie pytało, będzie zabiegało o twoją atencję, by otrzymać dostęp do mocy, którą ty masz w sobie.
Męskie wyjdzie ci naprzeciw. Będzie blisko. Będzie pragnęło twojego rozpoznania, twojego wglądu.
I wtedy poczujesz, że to jest ten czas połączenia, kiedy możesz zasilać wprost ze Źródła.
Przez swoje Kobiece do Męskiego.
By szedł do świata fizycznego i kreował dla Ciebie, dla Siebie i dla Świata.
W imię Najwyższego Dobra.
mądrości
Jeśli potrzebujesz odpoczynku, rozeznania:"dokąd idę"?
Jeśli rozpoczynasz dopiero swoją drogę do siebie i jeszcze nie wiesz, w którą stronę pójść. To zapraszam Cię serdecznie do 28 dniowego programu Soul Coachingu. Programu do pracy ze sobą w zaciszu swojego domu.
Jest to codzienny proces podczas którego będziesz mógł popatrzeć na życie z innej perspektywy. Otworzyć się na to co twoje, poczuć to co twoje, posłuchać do czego woła cię twoja dusza i ruszyć w kierunku tego wołania.
By dokonało się z Miłością, wszystko to, co na Ciebie czeka.
Jesteśmy przesiąknięci do szpiku kości tym co trudne. Nasze poprzednie pokolenia umiały kreować jedynie z materii, budować w trudzie, w pocie, w bólu i cierpieniu.
Jesteśmy mistrzami i mistrzyniami ciężkiej pracy, często za dwóch, za troje. Jesteśmy mistrzami podnoszenia poprzeczek, śrubowania norm wydajności. Rozciągania granic w tym trudnym.
To też wytrzymam, tu też zacisnę zęby. Przetrwam to.
Przeżyję.
Przecież inni mają gorzej.
Taki mój los.
Czy aby na pewno?
Czy mając dostęp do teraźniejszej wiedzy, narzędzi rozwojowych i naszej wewnętrznej mądrości mogę sobie pozwolić na taką ignorancję?
Serdecznie zapraszam do pracy.
Sesje indywidualne online i na żywo oraz prace w grupie.