Rozmowy Rawicza - Muzyka Kultura Żyćko

10/01/2025

Ten cholerny Ciukerberg tak tu wszystko poustawiał, że jak wkleję linka do jutuba to zaraz to chowa przed Waszymi oczyma więc tym większa będzie moja wdzięczność, jak pokażesz mi kciuka, skomentujesz taktycznie czy coś w tym stylu, już nie mówiąc o udostępnieniu komuś, kto mógłby być zainteresowany, podobnie jak Ty

Sporo informacji dla fanów i widzów RR: o książkach i płytach dla Patronów, o nowościach i nowinkach, o planach i urodzinach. I w ogóle. Zapraszam na szybką ...

09/01/2025

Odcinki specjalne tylko dla Patronów (aktualnych i przyszłych) dostępne są już na Spotify! 📣

Nie są to materiały publiczne, więc chyba swoją przystań znajdzie tam też Pirackie Radio PIORUN 🧐

04/01/2025

Dokładnie 2 lata od opublikowania pierwszego odcinka Rozmów Rawicza to chyba dobry moment by coś zapowiedzieć, coś podsumować... Zatem, będą nowe treści, tylko dla wspierających kanał na YT i - rzecz jasna - patronów w serwisie Patronite.pl.
O szczegółach opowiadam w poniższym video. Zapraszam, link w komentarzu 👇

02/01/2025

Kurczę, dla mnie to wielka rzecz ♥️ Dziękuję i oczywiście zapraszam na ostatnie 102 odcinki i wszystkie kolejne!

20/12/2024

Tak przy piątuniu… może chcecie odpocząć od ganiania za prezentami, tłumami, korkami i przepychankami, a może jesteście już w drodze i macie ochotę pogadać z autorami jednej z najciekawszych płyt 2024? A jest do czego się dosiąść, bo to 2h wędrówki przez niewygodne prawdy, powszechne półprawdy i aktualne realia. Przez horrory, milenialsów, dziedzictwo Kazika Staszewskiego, rysunki Matyldy Damięckiej, udostępnianie muzyki przedpremierowo na YouTube... no i nie wiadomo, gdzie kończy się jeden a zaczyna drugi temat.

To już 99. odcinek podcastu “Rozmowy Rawicza” i przedostatni bieżącego sezonu. Kolejny sezon zacznie się właściwie z marszu, już w styczniu przyszłego roku.

Ten i pozostałe 98 odcinków dostępne są wszędzie, tam gdzie ich słuchacie. Za darmo i dla wszystkich. Linków nie dodaję, żeby oszwabić Ala Gorytma, ale wiem, że sobie poradzicie.

Dobrej reszty piątunia dla każdego!

20/12/2024

No cześć. To jest okładka dzisiejszego odcinka. Rozmowa w zupełnie niekontrolowany sposób potoczyła się w zaskakujące rejony. Niewygodne prawdy, powszechne półprawdy i aktualne realia, horrory, Milenialsi, dziedzictwo Kazika Staszewskiego, rysunki Matyldy Damięckiej, udostępnianie muzyki przedpremierowo na YouTube... nie wiadomo, gdzie kończy się jeden a zaczyna drugi temat.

To już 99. odcinek podcastu “Rozmowy Rawicza” i przedostatni bieżącego sezonu. Kolejny sezon zacznie się właściwie z marszu, już w styczniu przyszłego roku.

Ten i pozostałe 98 odcinków dostępne są wszędzie, tam gdzie ich słuchacie. Za darmo i dla wszystkich. Linków nie dodaję, żeby oszwabić Ala Gorytma, ale wiem, że sobie poradzicie.

Dobrej reszty piątunia dla każdego!

15/12/2024

📣 Wczoraj, 14.12., pierwszy raz od niewiem kiedy, napisałem tekst skierowany do czytelników .pl
„Trochę mnie tu nie było, bo dużo się u mnie działo. Dużo za dużo. Po pandemii odwyk, a po odwyku porządki i pytania w stylu: co teraz? Dwa lata temu odpowiedziałem sobie, że podcast. Powstały “Rozmowy Rawicza”. Najpierw sezon pilotażowy, później pierwszy, zaraz drugi. Około stu odcinków opublikowanych, kolejne w kolejce. Wszystko dzięki Patronite.pl i wsparciu słuchaczy, którzy pamiętali mnie z CGM.pl. Z tego CGM’u, bez którego by mnie w ogóle nie było.

Kilkukrotnie zastanawialiśmy się, czy to już ten moment, bym tu wrócił? Przy ostatniej kawie wyszło nam, że teraz już tak. Bo “Rozmowy Rawicza” okrzepły i nabrały swojego kształtu i formy. Powoli, poza głównym nurtem, znajdują swoich słuchaczy i stają się miejscem m.in. dla artystów, dla których w głównym nurcie miejsca nie ma. I tak, między gwiazdami gościłem, i gościć będę, takich wykonawców, którzy zdecydowanie bardziej interesują mnie i moich słuchaczy, niż widzów CGM.pl.

I odwrotnie. Jest cała masa artystów, z którymi wolę spotkać się w CGM.pl niż w moim niszowym podcaście. Z trzeciej zaś strony, tak, jak nie wszyscy zmieszczą się tu, tak i nie wszyscy tam, a razem możemy więcej. Tym bardziej, że cgm’owe “1na1”, to nie “Rozmowy Rawicza”. Nie konkurujemy ze sobą, wręcz przeciwnie.

Cieszę się, że mogę pisać te słowa i że możecie je teraz czytać. Czuję się, jakbym wracał do domu. Innego, w nowej lokalizacji, trochę już jakby w gości, ale jednak na stare śmieci i do Przyjaciół. Tym z was, którzy mnie tu pamiętają i czekają, z radością, od czasu do czasu się przypomnę. Dziś będzie ten pierwszy raz po długiej przerwie. Trema trochę jest.

Słuchaczy “RR” zachęcać będę, by zaglądali tu regularnie po coś innego niż w podcaście. Wam powiem, że...jeśli tylko macie ochotę, to wiecie, gdzie mnie jeszcze szukać.”

📣 W piątek, 13.12., na zaproszenie mistrza portretu wziąłem udział w jego projekcie „Portret Autentyczny”. To było duże przeżycie. Nie piszę tego, bo tak wypada - sprawdźcie proszę, na czym to polega. Materiał video z tego spotkania jest już dostępny na kanale YT HOODCKIEVTZ c.d. 👇

13/12/2024

Od dziś do 3 stycznia podcast RR obchodzi swoje 2. urodziny! Dwa lata temu przebiłem się przez barierę niepewności i wstydu zakładając profil na Patronite, a już 3 stycznia 2023 opublikowany został pierwszy odcinek sezonu pilotażowego. Wczoraj okazał się 98. odc. pierwszego sezonu… między tymi wydarzeniami zdarzyło się wiele. I z tej okazji w najbliższych dniach… No, coś tam poplanowałem.

Dziękuje że jesteście, że wspieracie i pomagacie ♥️

12/12/2024

Playlista “Taxi Driver” powstała na potrzeby jeżdżenia taksówką nocą. Obawiałem się tego zajęcia i sytuacji na jakie się potencjalnie wystawiam. Muzyka to moje naturalne środowisko, a radio jest pełne reklam i zwykle nie ma w nim tego, czego akurat potrzeba.

Dla komfortu i trochę ze strachu przygotowałem sobie plejkę z muzyką “łagodzącą obyczaje”, z łatwym jazzem, przyjemną klasyką, trip-hopem, muzyką filmową i mniej wyrafinowanymi plumkającymi coverami wprost z hotelowych lobby i restauracji. Taką co ulula naspeedowanych, wyrówna oddech spóźnionym, wyciszy wykręconych czy zmyje rozmazane makijaże. Dla której miasto nocą widziane przez mokre od deszczu okna taksówki będzie przyjemnym, idealnym teledyskiem.

Moje obawy okazały się przesadzone, niefajnych sytuacji było niewiele. Za to kilka razy wpadły tipy za muzę i klimat. Czasem ktoś zapytał, co to leci. Raz nawet wpadło 10eur ekstra za Chopina, akurat jechaliśmy na lotnisko Chopina.

Zasadniczo jednak okazała się niepotrzebna. Neony, światła i asfalt były zwykle tylko moim teledyskiem. Klienci, jak byli sparowani, to zajmowali się sobą, a jak sami, to machali kciukiem nad telefonem lub stukali tipsami w ekran. Najczęściej spali lub mieli swoje słuchawki w uszach.

Od jakiegoś czasu nie jeżdżę, ale playlista została, żyje swoim życiem i wciąż się rozrasta. Zorientowałem się, że świetnie nadaje się do pracy, do kolacji, jako przyjemne tło.

“Taxi Driver” jest publiczna, dostępna dla wszystkich słuchaczy Rozmów Rawicza. Dla Patronek i Patronów jest inna, chyba jedna z największych autorskich playlist na Spoti. By przesłuchać ją w całości potrzebny jest miesiąc słuchania codziennie po 12h non stop. Trafia na nią tylko to, co moim zdaniem jest dobre i wartościowe, ale bez ekstremów, auto tune’a i disko-polo. Ale to tym może innym razem.

Z okazji nadchodzących 2. urodzin podcastu obie playlisty dostały właśnie nowe okładki. Ta dla “Taxi Driver” wygląda tak 🙃

09/12/2024

Jest nowy Raprort Rawicza. Nie powiem gdzie, bo nie będę dawał roboty Alowi Gorytmowi, niech sam znajdzie na to sposób. Powiem, że Raport jest tam, gdzie się tego spodziewacie. 📣

07/12/2024

Ten album przez wiele lat był po prostu niedostępny w PL. Mnie zaś zależało na czystej dziewicy, oryginalnym, nowym egzemplarzu. Więc gdzieś tak od połowy lat 90’ tęskniłem i marzyłem o nim mając do dyspozycji zdartą kasetę i coraz bardziej bezużyteczny VHS.

Te 30 lat temu CD były dla mnie turbo drogie, więc to nie tylko kwestia dostępności była, potem album był kompletnie nieobecny w empikach, Merlinach, Trafficach i innych znanych mi sklepach, nie tylko sieciowych. Wiosną 2013 Onet wysłał mnie na zdjęcia do Londynu. Tak, były takie czasy, że fotografom płacono. Skorzystałem z okazji i wybrałem się na Oxford Street do legendarnego HMV. Chciałem zdarzyć choć raz w życiu wejść do tego sklepu i wyjść z płytą, zanim po blisko stu latach zostanie zamknięty (już go wskrzesili). Zrobiłem sobie pamiątkowe zdjęcie z neonem nad wejściem i przekroczyłem próg (to też było marzeniem). Na liście miałem dwie pozycje. Jednej nie było, druga szczęśliwie była, i to w przecenie.

Kiedy w pandemii i w czynnym nałogu sprzedawałem antykwariuszowi kolekcję kilku tysięcy płyt CD, garstkę z nich, może ze 20, odłożyłem dla siebie. Wśród nich tę. Egzemplarz jest ze mną do dziś i po wszystkim ma dla mnie wartość kosmiczną.

A dziś pan Tomek obchodzi swoje 75 urodziny. Kiedyś mawiał, że urodził się w nowojorskiej taksówce. Kiedyś, w innej epoce, mówili o nim, że był gościem z innej epoki. Dziś nie pali papierosów, jest pantoflarzem i ikoną. Takim bardziej wyrafinowanym i wytrawnym Iggy Popem. Wszystkiego najlepszego mistrzu i jeszcze wielu, wielu Nocy na Ziemi!

Ps: żyjcie tak, byście nigdy nie musieli sprzedać swoich płyt!

06/12/2024

To są fotki zrobione przez jednego z Patronów podczas nagrania jednego z odcinków do 2. sezonu RR.

Jak to się stało? No, normalnie. Na Grupie Słuchaczy RR na FB ogłaszam, że tego czy tamtego dnia „potrzebuję” asystenta do pomocy (picie kawy, fotki i takie tam) przy nagraniu takiego czy innego odcinka. I wtedy ten ktoś się zgłasza i mówi: ja chcę. Wtedy ja na to: dobra, chodź.

Nie wiem co o tym sądzicie, ale wydaje mi się, że to fajna opcja poznania się i jednocześnie ukłon w stronę wpierających podcast. Czy nie?

06/12/2024

Poruszyło mnie to. Nie wiem kiedy dostałem list, a nie rachunek, wezwanie do zapłaty czy ulotkę że młode małżeństwo kupi mieszkanie za gotówkę.
Linków nie dodaje, bo Al Gorytm ssie. Sami dacie przecież radę.

28/11/2024

Nie wiem jak wy, ale ja uwielbiam takie ciekawostko-anegdotki.

Dziś dostałem od pana Pawła Jaskólskiego Rock 'n' KORA taki artefakt - zdjęcie Kory, zamieszczone w 1992 r. w piśmie „MEN” z dedykacją, w której się znalazłem.

Znajomi pana Pawła na Fb dociekają, co było przyczyną tego wpisu. Wyjaśniałem już to w książce Beaty Biały „ Słońca bez końca. Biografia Kory”.

W skrócie było tak:

W „Gazecie Wyborczej” napisałem recenzję książki Kory „Podwójna linia życia”. Stwierdziłem, że Korze zupełnie brak autoironii, nie opowiada na swój temat żadnego dowcipu, traktuje siebie śmiertelnie poważnie itp… Myślę, że rozsierdził ją ten brak poczucia humoru. Znaliśmy się, byłem zaproszony na promocję, ale nie mogłem pójść, bo miałem dyżur w redakcji. Poszedł mój kolega. „Chyba ją strasznie wk…, bo zaczęła mówić do mikrofonu niby dowcipne, ale niepochlebne: „Ach, drodzy państwo, jakbym miała nazywać się Szczygieł to chyba wolałabym nazwać się Wróbel”.

To był dopiero początek. Potem zadzwonił do mnie Sławek Starosta, który był redaktorem naczelnym pisma Men. Powiedział, że dała im zdjęcie do wywiadu, które podpisała, ale w tej dedykacji pojawia się moje nazwisko. I pytają, czy mogą drukować z tą dedykacją czy bez niej. Oczywiście zgodziłem się.

Zauważcie, że dziś w Polsce inaczej piszemy to słowo. Gej nie gay. Co świadczy chyba o spowszednieniu tej orientacji.

Kilka lat później, czyli to już mogła być druga połowa lat 90., zaprosiliśmy ją do „Na każdy temat” jako komentatorkę do programu o drag queen. Przyszła z Kamilem. Obawiałem się. Nie tyle jej porywczości, co tego, że tkwi w niej zadra i że zrobi się nieprzyjemnie. Uspokoiła mnie redaktorka, która ją zaprosiła: „Przecież gdyby cię nie lubiła, to by nie przyszła”. „No właśnie” - pomyślałem. Weszła do garderoby i wyciągnęła whisky: „Anulowałam wojnę, anulowałam przeszłość!”.

A potem już mieliśmy tylko serdeczne spotkania. Była jedną z ważniejszych dla mnie osób. Niech pięknie w nas żyje!