ant-photo.eu Kamil Stajniak Photography

ant-photo.eu Kamil Stajniak Photography Poznaj świat makro ;-)

Moment wbicia żądła przez H. saltator.Zdjęcie trochę symboliczne bo czuję się obecnie jak ten biedny karaczan... Od nied...
17/12/2024

Moment wbicia żądła przez H. saltator.
Zdjęcie trochę symboliczne bo czuję się obecnie jak ten biedny karaczan...
Od niedzieli jestem w domu i powoli staram się jakoś wrócić do normalności. Sama rana boli tyle co nic ale rwa kulszowa do obu nóg mocno przeszkadza. To trochę "dziwne" bo na plecach mam ranę pooperacyjną długości 15cm... Wewnatrz przecięte mięśnie, przewiercone kości i obce ciało w postacji śrub i tytanowych prętów. A mimo to ból jest do wytrzymania. Niestety rwa kulszowa bardzo utrudnia funkcjonowanie i sen a obolałe biodra (od leżenia na boku) nie ułatwiają zasypiania.
Leki przeciwbólowe które mam są trochę za słabe i potrzebne mi coś dużo mocniejszego. Dlatego dziś udałem się do lekarza po receptę. 800m do przychodni pokonywałem w tempie takim że moja ponad 90-letnia sąsiadka pewnie już by wracała z przychodni zanim ja tam doszedłem... Ale niektórych rzeczy sie nie przeskoczy :-) W przychodni godzine czekania na lekarza i dowiadujesz sie ze jednak nic nie dostaniesz bo lekarka sie nie zna na takich lekach (absolutnie sie nie dziwie i nie mam pretensji o to bo pediatra to od leczenia dzieci jest a nie od leczenia silnego bólu). Chciałem dostać się do innej lekarki ale ona nie miała czasu wiec mnie skierowali do tej co czas miała :-)
Jak byście kiedyś zastanawiali sie czemu to jest służba zdrowia a nie służba chorych to Wam odpowiadam - trzeba być zdrowym aby sie leczyć ;-) Jak już jesteście chorzy to jest problem... Ale całe szczęście na jutro mam teleporade więc powinno być ok. Przynajmniej taką mam nadzieję. Czas pokaże jak mawiał pewien pan :-)

Królowa Daceton armigerum.Jestem już po operacji. Wczoraj około 11 miałem operację więc już blisko 24h minęło od tego mo...
13/12/2024

Królowa Daceton armigerum.
Jestem już po operacji. Wczoraj około 11 miałem operację więc już blisko 24h minęło od tego momentu.
Operacja się udała :-) Lekarz dołożył dwie nowe śruby i zastosował dłuższe pręty. Tak że mam już 8 śrub i dwa około 13cm pręty... Coraz więcej metalu... Teraz tylko dojść do siebie po tym i będzie dobrze. Narazie czuję się jak by mnie przejechali walcem drogowym (a robią właśnie drogę obok szpitala więc kto wie co oni robili ze mną jak spałem) ale powinno być coraz lepiej z dnia na dzień...

Daceton armigerumTo jedno z ostatnich moich zdjęć jakie wykonałem. Zrobiłem je 12 listopada, kiedy zrobię jakiekolwiek n...
08/12/2024

Daceton armigerum
To jedno z ostatnich moich zdjęć jakie wykonałem. Zrobiłem je 12 listopada, kiedy zrobię jakiekolwiek nowe zdjęcia? Może w marcu? Wszystko będzie zależało jak będę czuł się po operacji...
Tak więc przez następne kilka miesięcy nie zobaczycie tu nowych zdjęć, mam jednak trochę zdjęć w zapasie więc za jakiś czas coś tu pewnie wrzucę :)
Po operacji przez kilka miesięcy nie będę mógł siedzieć więc o obróbce zdjęć można zapomnieć :( Święta jak i Sylwestra spędzę w łóżku ale może wreszcie po operacji będzie lepiej... Trzymajcie kciuki aby wszystko poszło dobrze !!!
Przy okazji przypominam, że jutro jest ostatnia szansa na wysyłkę kalendarzy a trochę mi ich jeszcze zostało :( Więc jak ktoś się jeszcze waha to zapraszam do kontaktu bo nie wiem kiedy będę mógł wysłać kalendarze :(

Jest mega sprawa !!!Ofiarowałem jeden kalendarz z portretami dla schroniska dla psiaków w Sandomierzu :-)Cała wylicytowa...
03/12/2024

Jest mega sprawa !!!
Ofiarowałem jeden kalendarz z portretami dla schroniska dla psiaków w Sandomierzu :-)
Cała wylicytowana kwota leci na konto przytuliska więc naprawdę warto licytować aby chociaż trochę pomóc zwierzakom przed zimą :-)
A jeśli kwota w jakiej się sprzeda będzie fajna to obiecuję, że nie będzie to jedyny kalendarz jaki będzie tam licytowany ;-)

Mam już termin operacji!Niecałe 10 dni temu wykonałem RTG odcinka lędźwiowego mojego kręgosłupa. Było to rutynowe badani...
28/11/2024

Mam już termin operacji!

Niecałe 10 dni temu wykonałem RTG odcinka lędźwiowego mojego kręgosłupa. Było to rutynowe badanie kontrolne stanu stabilizacji, którą mam od 2022 roku. Opis badania miał być gotowy za 6-8 tygodni. Niecierpliwy, od razu obejrzałem zdjęcie i zauważyłem niepokojącą zmianę - uszkodzenie jednego pręta (przynajmniej tak mi się wydawało).

Po kilku dniach udałem się do neurologa, aby to skonsultować. Otrzymałem skierowanie na dodatkowe badania RTG czynnościowe -m. in. zdjęcie pleców w maksymalnym pochyleniu. Termin badania dostałem już za dwa dni (standardowy czas oczekiwania na to badanie u nas to zwykle 2 tygodnie).

Wczorajsze zdjęcie jasno pokazuje uszkodzenie obu stabilizatorów - widać to nawet bez specjalistycznej wiedzy. Dziś udałem się do neurochirurga, który operował mnie 2 lata temu. Mimo że najbliższy wolny termin to styczeń 2026, udało mi się zostać przyjętym jeszcze tego samego dnia.

Szczęśliwie wszystko poszło sprawnie, i dostałem termin operacji już 12 grudnia! Byłem w szoku, spodziewałem się, że będzie to za rok. Operacja ma być stosunkowo "prosta" - moje tytanowe śruby pozostaną bez zmian, wymianie ulegną jedynie złamane pręty.

Pewnie zastanawiacie się, skąd taki szybki obrót spraw. Otóż od 18 roku życia jestem honorowym dawcą krwi. Przez lata oddałem około 27 litrów krwi (a już 6 litrów oddanej krwi u mężczyzny daje specjalne przywileje). Obecnie ze względu na stan zdrowia nie mogę już oddawać krwi, ale mam nadzieję, że kiedyś znów będę mógł.

Dzięki mojemu zaangażowaniu w honorowe krwiodawstwo mam prawo do skróconych terminów oczekiwania na leczenie - teoretycznie maksymalnie do 7 dni (w praktyce różnie to wygląda). Zawsze namawiam znajomych do tego szlachetnego gestu, nawet moją żonę udało mi się zachęcić do oddawania krwi.

Na koniec mam ogromną prośbę do Was wszystkich: za 2 tygodnie czeka mnie poważna operacja. Bardzo proszę o udostępnienie linku do kalendarza na 2025 rok. Dla Was to chwila, a dla mnie szansa na sprzedaż pozostałych egzemplarzy. Został mi tylko tydzień na wysyłkę zanim trafię do szpitala a nie chciałbym zostawić żony z wysyłkami...

Z góry bardzo Wam dziękuję! ❤️

PS. link do kalendarza https://ant-photo.eu/kalendarz/
Ewentualnie możecie udostępnić (gdzie tylko możecie) któryś z postów sprzedażowych na tym profilu...

Miałem opublikować jakieś zdjęcie bo mam ich trochę...W sumie miałem to zrobić jakiś czas temu, ale ... jakoś nie mogę u...
27/11/2024

Miałem opublikować jakieś zdjęcie bo mam ich trochę...
W sumie miałem to zrobić jakiś czas temu, ale ... jakoś nie mogę usiąść, skupić się i napisać coś mądrego.
Jakiś tydzień temu byłem wykonać sobie zdjęcie RTG kręgosłupa lędźwiowego. Od blisko roku mój kręgosłup wydaje dość nieprzyjemne dźwięki... Coś tam strzela, coś trzeszczy... Ogólnie nic fajnego.
W styczniu byłem w szpitalu między innymi z tego powodu. W badaniu rezonansem magnetycznym nie było nic widać (w sumie przez błąd ludzki bo ktoś się nie dopatrzył, że badanie musi być z podaniem kontrastu) i temat lekko ucichł. Nie było widać nic niepokojącego (w sumie to przez brak kontrastu nie było widać prawie nic) i tak mijał czas... A ból jak był tak jest dalej...
Wszystko zmieniło się niedawno gdy telefonem nagrałem dźwięki wydobywające się z mojego kręgosłupa. Puściłem je pani dr i stwierdziła, że to może być coś z moją stabilizacją w kręgosłupie (mam dwa 10cm pręty z tytanu o średnicy 6mm przytwierdzone na 6 tytanowych śrub do 3 kręgów w kręgosłupie). Może coś się poluzowało albo uszkodziło...
Zleciła wykonanie najprostszego zdjęcia RTG. Na opis trzeba czekać od 6 do 8 tygodni... Trochę długo ale tego się nie przeskoczy. Jednak nie byłbym sobą gdybym nie zerknął samemu na badanie :) W pierwszej chwili w oczy rzucił mi się cień na jednym stabilizatorze. Delikatna rysa ale jednak dobrze widoczna. Skonsultowałem to z jednym znajomym który zajmuje się opisywaniem takich zdjęć i w pierwszej chwili potwierdził moje obawy. Zaproponował aby wykonać dodatkowe badania aby uszkodzenia były lepiej widoczne. Na następny dzień zadzwoniłem na oddział gdzie pracuje rd do której chodzę i powiedziałem jej o wszystkim. Stwierdziła, że nie ma co czekać i kazała mi przyjść w poniedziałek do przychodni. Zleciła nowe badania (o których wspominał znajomy) i dała skierowanie do neurochirurga.
Dziś byłem na badaniu... Widać przerwanie obu prętów :/ Nic dziwnego, że mój kręgosłup trzeszczy skoro ocierają o siebie metalowe elementy...
Teraz zostaje czekanie na neurochirurga - najbliższy wolny termin - STYCZEŃ 2026 !!! Ponad rok czekania w kolejce do specjalisty. Chyba trzeba będzie iść prywatnie do kliniki w Lublinie bo tam pracuje neurochirurg, który mnie ostatnio operował.
I czeka mnie kolejna operacja kręgosłupa. To już czwarta a każda kolejna coraz trudniejsza :( Po ostatniej, która trwała kilka godzin, lekarz powiedział do mnie, że dawno nie miał tak ciężkiej operacji i musi iść na urlop. Myślałem, że to był żart ale następnego dnia lekarz już się nie pojawił w pracy i naprawdę poszedł na wolne... Więc nie kłamał z tym. Teraz pozostaje czekanie w niepewności i w strachu, że wystające luźne (i ostre) tytanowe pręty mogą coś uszkodzić... Teraz już wiem dlaczego od roku bolą mnie plecy... Czasem tak bardzo, że lekki dotyk ręką sprawia ból.
Mam nadzieję, że komuś chciało się przeczytać ten tekst.
Przy okazji chciałbym przypomnieć o tym, że posiadam jeszcze dość dużo kalendarzy na 2025r i zachęcam Was do zakupu. Jeśli nie uda mi się sprzedać wystarczającej ilości aby pokryć chociaż koszty zakupu kalendarzy itd to będzie to ostatni kalendarz jaki wykonałem :( A brakuje jeszcze sporo aby wyjść na zero i nie dokładać.

Mamy połowę listopada i to najwyższy czas zacząć myśleć o prezencie na Mikołajki :) Dla fanów mrówczego świata, ale i pa...
13/11/2024

Mamy połowę listopada i to najwyższy czas zacząć myśleć o prezencie na Mikołajki :)
Dla fanów mrówczego świata, ale i pasjonatów przyrody oraz fotografii makro świetnym prezentem będzie kalendarz :D
Dlatego też się przypominam i zachęcam do zakupu kalendarza z portretami mrówek mojego autorstwa :)
Ten niesamowity kalendarz możecie mieć już za cenę 50zł czyli dosłownie 3 paczki papierosów czy buteleczka mocniejszego trunku a będzie on zdobił waszą ścianę przez calutki rok :)
Do kalendarza wybrałem 12 najlepszych portretów mrówek reprezentujących 5 kontynentów.
Doskonała jakość papieru i świetna jakość wydruku w niskiej cenie :)
Z resztą, mam nadzieję, że wypowiedzą się osoby które już mają kalendarz i mogą na własne oczy ocenić jakość wykonania :)
Wysyłam na cały świat z drobnymi wykluczeniami (np Rosja)

Eciton sp.Żywe mrówki z rodzaju Eciton w Polsce to coś naprawdę niezwykłego !!! Naturalnym obszarem ich występowania są ...
11/11/2024

Eciton sp.
Żywe mrówki z rodzaju Eciton w Polsce to coś naprawdę niezwykłego !!!
Naturalnym obszarem ich występowania są bowiem lasy Ameryki Południowej oraz Środkowej (od północnej Argentyny po północ Meksyku). Ten konkretny okaz pochodzi z Gujany Francuskiej, którą przez 10 dni eksplorował Krzysztof Pach Animalia To właśnie od niego dostałem malutkie stadko tych jakże ciekawych mrówek.
Mrówki Eciton należą do mrówek nomadnych zwanych też mrówkami wojskowymi. Nazwy te odnoszą się do ich sposobu gniazdowania i zdobywania pożywienia. Otóż mrówki te nie tworzą kolonii osiadłych a przemieszczają się w poszukiwaniu pożywienia dla swoich larw. Tworzą jednak chwilowe osiadłe kolonie a cykl żerowania zależny jest od rozwoju larw. W momencie gdy w kolonii zaczyna pojawiać się coraz więcej dużych larw królowa przestaje czerwić (składać jaja) a jej odwłok zmniejsza się. Kolonia zaczyna intensywne codzienne żerowanie i jest w stanie przemieszczać się z prędkością do 100m na godzinę eksplorując całkiem spory teren.
Takie wędrujące mrówki chwytają wszystko co są w stanie zabić i przetransportować do swojego tymczasowego gniazda. Czasem ich łupem padają drobne ssaki czy inne drobne kręgowce które nie zdołają uciec przed nimi. Kolonia w tej fazie często zmienia miejsce gniazdowania a same wyprawy w poszukiwaniu pożywienia zdarzają się prawie codziennie. Faza ta trwa około 14 dni po czym kolonia przechodzi w fazę osiadłą (około 20 dni) podczas której królowa zaczyna składać ogromne ilości jaj każdego dnia. Przez cały ten okres (przez 35 dni) królowa jest w stanie złożyć do 225 000 jaj !!! Całe 225 tysięcy jaj (a w przyszłości nowych mrówek)w trochę ponad miesiąc... To tyle ile liczy populacja Radomia czy Zabrza... W ciągu swojego życia królowa składa do 14 milionów jaj...

Dojrzałe kolonie Eciton produkują do kilku nowych królowych pozbawionych skrzydeł (nie odbywają lotów godowych) i do kilku tysięcy samców. Najstarsza księżniczka dostaje w "posagu" połowę robotnic i odłącza się od pierwotnej kolonii. Do takiej młodej księżniczki przylatują samce, które przed prokreacją muszą zostać zaakceptowane przez robotnice. Jeśli nie zostaną zaakceptowane to wiadomo co z nimi się dzieje :D Jeśli już jakieś samce zostały zaakceptowane to tracą swoje skrzydła i dopiero takie bezskrzydłe kopulują z księżniczką. Wiadomo, że do dorosłych kolonii również przylatują samce, jednak nie wiadomo czy kopulują z królową.

Dopisał bym tu jeszcze sporo informacji ale zostawię lekki niedosyt aby mieć co pisać przy okazji kolejnych zdjęć :)

06/11/2024

UWAGA !!!
BARDZO WAŻNA WIADOMOŚĆ !!!
Jeśli kupiłeś mój kalendarz koniecznie przeczytaj poniższy tekst !!!
Wczoraj zauważyłem w kilku kalendarzach brak karty z miesiącem lutym. Natomiast w innym luty jest podwójny. Bardzo proszę sprawdźcie swoje kalendarze i napiszcie proszę w komentarzu czy wszystko jest ok z Waszym kalendarzem.
Kalendarze wysyłane za granicę zawsze wnikliwie sprawdzam ale przy tych wysyłanych w kraju szukam jedynie uszkodzen mechanicznych. Kalendarze miałem spakowane partiami i zdaje sie ze tylko w tej jednej coś jest nie tak. Jednak aby się upewnić sprawdźcie proszę dokładnie swoje kalendarze. Gdzieś te podwójne miesiące też muszą być :-D

Camponotus albocinctusChciałbym o dzisiejszym gatunku napisać tyle samo co mogę napisać o Thaumatomyrmex niestety jest t...
02/11/2024

Camponotus albocinctus
Chciałbym o dzisiejszym gatunku napisać tyle samo co mogę napisać o Thaumatomyrmex niestety jest to niemożliwe :(
Camponotus albocinctus to bardzo słabo poznany gatunek i nasza wiedza o nich to praktycznie tylko rejon występowania ( a i ten pewnie w przyszłości może się zmienić ). Mimo iż mrówki te zostały opisane blisko 120 lat temu to informacji o nich jak na lekarstwo. Początkowo gatunek ten został przydzielony do rodzaju Colobopsis (nic dziwnego bo głowy żołnierzy tych mrówek przypominają kształtem te u rodzaju Colobopsis) ale już po kilkunastu latach został wcielony do Camonotus.

Mrówki te są przepięknie ubarwione a ich cechą charakterystyczną są biało srebrne pasy na odwłoku królowej i żołnierzy (robotnice są całe czarne). Dodatkowo królowa jak i żołnierze mają pomarańczowe głowy co jeszcze bardziej uatrakcyjnia ich wygląd. W ogóle to nawet nazwa łacińska odnosi się do ich ubarwienia. Pierwszy człon "albo" pochodzi od łacińskiego "albus" i oznacza biały natomiast "cinctus" pochodzi od czasownika "cingo" (oznaczającego przepasać, opasać, otaczać). Więc nawet po łacinie ich nazwa to biało przepasane.

Mrówki te spotkamy na Filipinach i w Papui Nowej Gwinei. Nie należą jednak do pospolitych gatunków i spotkać je nie jest łatwo. Dlatego też bardzo się cieszę, że mogłem sfotografować królową tego pięknego gatunku. A możliwość sfotografowania zawdzięczam Witkowi od którego miałem Thaumatomyrmex :)

Udanego sobotniego wieczoru dla Wszystkich.

PS. będę ogromnie wdzięczny za komentarze i polubienia tego zdjęcia

Jedne z najrzadszych mrówek świata w moim domu.Wczoraj pokazałem Wam zdjęcie Thaumatomyrmex - bardzo rzadkich i ciekawyc...
30/10/2024

Jedne z najrzadszych mrówek świata w moim domu.

Wczoraj pokazałem Wam zdjęcie Thaumatomyrmex - bardzo rzadkich i ciekawych mrówek. Wiele osób z Was prosiło o więcej informacji więc dziś postaram się o dłuższy tekst.

Mrówki te jak wspomniałem dostałem od Rosjanina mieszkającego we Włoszech. Vitalija (lub bardziej po polsku Witka) poznałem jakiś czas temu gdy na WhatsApp szukałem okazów mrówek do zdjęć. Wysłał mi wtedy m.in. Polyrhachis pirata, której zdjęcie znajdziecie w kalendarzu na 2025r (do zakupu którego Was gorąco zachęcam).

Jakoś w wakacje zobaczyłem na YT film w którym Witek prezentował mrówki Thaumatomyrmex, które udało mu się kupić. Bardzo podekscytowany od razu do niego napisałem z pytaniem czy zgodziłby się wysłać mi robotnicę tej mrówki do zdjęć. Niestety nadzieja na ich sfotografowanie prysła niczym bańka mydlana - Witek kupił 3 robotnice za kwotę 400 euro. Logicznym było, że nie wyśle mi jednej mrówki o wartości blisko 500zł abym sobie mógł zrobić zdjęcia :(
Po jakimś czasie Witek napisał do mnie, że ma dla mnie dobrą wiadomość bo postanowił wysłać mi całą kolonię Thaumatomyrmex. Chyba nie muszę opisywać radości, która mi wtedy towarzyszyła :D Jednak bardzo szybko uświadomiłem sobie, że przecież te mrówki to tak naprawdę 400euro... A co jeśli padną? Przecież 400euro to więcej niż moja cała renta chorobowa... Na całe szczęście Witek napisał, że zdaje sobie sprawę z ryzyka i że bierze go na siebie. Kamień z serca - można skupić się na zdjęciach a nie na zamartwianiu co by było gdyby...

Miałem te mrówki u siebie przez blisko trzy tygodnie i gdy tylko zdrowie pozwalało to robiłem im zdjęcia. Starałem się przy tym aby zdjęcia wyglądały na zrobione w ich środowisku naturalnym. Przeglądałem inne zdjęcia tego rodzaju jak również inne zdjęcia wykonane w Gujanie Francuskiej prezentujące inne owady. Mam nadzieję, że choć trochę udało mi się uzyskać efekt naturalności na tych zdjęciach. Żałuję tylko że nie udało mi się sfotografować jak odżywiają się i polują te mrówki.

Jeśli o odżywianiu już mówimy to mrówki te są mocno wyspecjalizowane pokarmowo - u lepiej zbadanych gatunków Thaumatomyrmex (o T. manni ze zdjęć wiadomo bardzo mało) zaobserwowano odżywianie się wyłącznie dwuparcami Penicillata. W warunkach laboratoryjnych nie zaobserwowano spożywania innego rodzaju pokarmu. Penicillata pokryte są bardzo gęstymi i sztywnymi włoskami, które pokrywają całe ich ciało. Gdybym miał porównać je do czegoś co wszyscy znają były by to mocno owłosione gąsienice ciem (zapewne prawie każdy widział gąsienice które pokryte są niezliczoną ilością włosków zniechęcających drapieżniki).

Penicillata są niejadalne dla większości mrówek ale nie dla Thaumatomyrmex - te w drodze ewolucji nauczyły się polować na te dwuparce. Po znalezieniu swojej ofiary Thaumatomyrmex uśmiercają ją za pomocą żądła a następnie zanoszą do swojej kolonii, gdzie przystępują do przygotowania swojego posiłku. Za pomocą długich żuwaczek (widocznych na zdjęciu) przytrzymują dwuparca a swoimi nogami wyłamują włoski z jego ciała. Oderwane włoski wykorzystują później do wyścielania komór w swoim mrowisku - można by rzec, że poddają odpady swoistemu mrówczemu recyklingowi :D

Ze względu na tą specjalizację pokarmową mrówki te są bardzo rzadkie. W sumie dotyczy to wielu takich monofagów nie tylko w świecie mrówek - im rzadsze pożywienie tym jego konsument jeszcze rzadszy. Można by tu sobie zadać pytanie dlaczego taka specjalizacja ? Czy nie lepiej jak inne mrówki odżywiać się różnymi owadami ? Taka specjalizacja ma często uzasadnienie w postaci braku konkurencji. Skoro Penicillata są niejadalne dla innych mrówek to takie Thaumatomyrmex nie są konkurencją dla większych i silniejszych mrówek.

No dobrze na dziś wystarczy :) Trzeba zostawić jakieś informacje o tych mrówkach aby było o czym pisać przy następnych zdjęciach :)
Mam nadzieję, że nie przynudzałem za bardzo i choć część z Was doczytała ten tekst do końca.

Dajcie znać w komentarzach czy Wam się podobał tekst jak i samo zdjęcie tej niezwykłej mrówki :)

Jedna z najrzadszych mrówek na świecie !!!Gdy gdzieś na początku swojej przygody z mrówkami zobaczyłem zdjęcie Thaumatom...
29/10/2024

Jedna z najrzadszych mrówek na świecie !!!

Gdy gdzieś na początku swojej przygody z mrówkami zobaczyłem zdjęcie Thaumatomyrmex nie mogłem uwierzyć, że ta "piekielna" mrówka naprawdę istnieje !! Zdobycie okazu jakiegokolwiek gatunku z tego rodzaju przez bardzo długi czas było moim marzeniem. Udało mi się zdobyć dwa okazy T. manni z Gujany Francuskiej. Długo nie mogłem uwierzyć, że naprawdę je zdobyłem.

Wszystko za sprawą myrmekologa który złapał 5 robotnic w specjalną pułapkę. Do tego momentu gatunek ten był znany tylko z kilku starych muzealnych okazów i nie był nawet sfotografowany !! Byłem pierwszą osobą na świecie której udało się wykonać portret tego gatunku. Mimo iż niewiele osób o tym wie to dla mnie i tak liczy się to co robię ja dla siebie :)

Teraz po ponad 3 latach od zdobycia trupków udało mi się pożyczyć 3 robotnice Thaumatomyrmex atrox. Przynajmniej jako T. atrox zostały przez kogoś tam zidentyfikowane... Dostałem je od hodowcy z Włoch który kupił 3 robotnice za kolosalną sumę... Ale mimo to zgodził się mi je wysłać :)

Po wstępnej, dość szybkiej identyfikacji od razu wykluczyłem T. atrox (które to są najpospolitszymi przedstawicielami tego rodzaju) oraz kilka innych gatunków. Pozostał tak naprawdę tylko jeden - Thaumatomyrmex manni !!! Tym samym mogę Wam przedstawić jedne z pierwszych zdjęć tego gatunku jakie kiedykolwiek zrobiono :D

Niedługo na mojej stronie pojawi się dużo zdjęć tego gatunku - bo zrobiłem im konkretną sesję zdjęciową (następnej okazji w swoim życiu mogę nie mieć nigdy)...

Mam nadzieję, że chociaż kilka osób doczytało do końca - jeśli to zrobiliście bardzo proszę zostawcie komentarz abym wiedział czy jest sens tyle pisać :D

PS. chętnie bym napisał coś o tych mrówkach ale wtedy to już mało kto by doczytał do końca...

UWAGA konkurs zakończony przedwcześnie !!!Niestety ale z powodu zerowego zainteresowania postanowiłem zakończyć konkurs ...
27/10/2024

UWAGA konkurs zakończony przedwcześnie !!!
Niestety ale z powodu zerowego zainteresowania postanowiłem zakończyć konkurs - 3 zgłoszenia w tym jedno nieważne bo mojej siostry, która i tak ma za free kalendarz (znaczy jej córka a moja chrześnica). Niestety ale kompletny brak zgłoszeń powoduje, że rywalizacja nie ma żadnego sensu. Nie pozostawię jednak dziewczyn bez wygranej !!! Każda dostaje rabat -40% na kalendarz. Miało być -10% dla każdego ale ... No właśnie ale co ? Ale nawet za free nie chcecie kalendarza...
Mam dla Was konkurs w którym możecie wygrać aż 3 sztuki mojego kalendarza na 2025r !!!
Co należy zrobić aby wziąć udział w konkursie??
Należy spełnić wszystkie z poniższych punktów:
1. polubić, skomentować i udostępnić post konkursowy
2. odwiedzić moją stronę https://ant-photo.eu i z zakładki "portrety mrówek" (znajdującej się w galerii) wybrać jeden ulubiony portret mrówki, zrobić jego screen'a a następnie umieścić go pod tym postem w komentarzu.
3. w komentarzu napiszcie dlaczego to Wy macie wygrać konkurs :)

Wygrywają 3 osoby (po 1szt kalendarza dla każdej osoby), które spełnią wszystkie powyższe punkty.
Zwycięzców ogłoszę w następną niedzielę 3 listopada. Zgłoszenia (spełnienie powyższych punktów) przyjmowane będą do dnia 2 listopada do godziny 23:59:59.
Nie będę ukrywał ale Wasza kreatywność będzie brana pod uwagę przy wybieraniu zwycięzców :D
PS. każda osoba biorąca udział w konkursie dostanie nagrodę pocieszenia więc warto rozważyć udział :)
PS2. Koszty wysyłki kalendarzy na terenie Polski pokrywam ja, koszty wysyłki poza Polskę pokrywa wygrywający.
PS3. Będzie mi miło jeśli polubicie mój profil (jeśli tego jeszcze nie robicie)

Look in my eyes.Dziś do zdjęć pozowała moja samiczka Brachypelma hamorii. Pięknego ptasznika którego kupiła mi moja żona...
23/10/2024

Look in my eyes.
Dziś do zdjęć pozowała moja samiczka Brachypelma hamorii. Pięknego ptasznika którego kupiła mi moja żona na walentynki :) To bardzo łagodny pająk którego bez problemu można brać na ręce*.
Niestety jak większość pająków z Ameryki Południowej i Środkowej wyczesuje włoski parzące z odwłoka.
Ptaszniki te są endemicznym gatunkiem występującym w Meksyku. Występuje na dość małym obszarze tego kraju. Jak wszystkie Brachypelmy pająki te znajdują się na listach CITES.

* tylko gdy jest najedzony bo pierwszy miesiąc po linieniu to istna bestia która atakuje wszystko.

🐜 UWAGA! Kalendarz "Portrety Mrowek 2025" już dostępny! 🌍Czekałeś na coś wyjątkowego na swojej ścianie? Oto jest! 12 zap...
18/10/2024

🐜 UWAGA! Kalendarz "Portrety Mrowek 2025" już dostępny! 🌍

Czekałeś na coś wyjątkowego na swojej ścianie? Oto jest! 12 zapierających dech w piersiach portretów mrówek z różnych zakątków globu w formacie A3!

Co znajdziesz w środku?
🌎 Podróż przez 9 krajów świata i 5 kontynentów
🔍 12 unikalnych gatunków mrówek w skali ekstreme makro

Detale techniczne dla koneserów:
📏 Format A3 - idealna wielkość, by dostrzec każdy szczegół
✨ Ekskluzywna okładka z powłoką Soft Skin
📜 Najwyższa jakość papieru (okładka 300g/m², wnętrze 250g/m²) i rewelacyjna jakość druku

⚡️ UWAGA: Limitowana edycja! Nakład jest ograniczony, więc nie czekaj zbyt długo z decyzją!

💰 Cena: 50 zł
✈️ Wysyłam na CAŁY ŚWIAT*!

Zamówienia w wiadomości prywatnej lub w komentarzu poniżej! 🐜


* z wyjątkiem Rosji - tu ewentualna wysyłka przez Białoruś itd...
---

Caribena versicolorPiękne nadrzewne pajączki :) Na razie są niebieskie ale jako dorosłe będą mieć przepiękne kolory a ca...
16/10/2024

Caribena versicolor
Piękne nadrzewne pajączki :) Na razie są niebieskie ale jako dorosłe będą mieć przepiękne kolory a całe ciało (oprócz karapaksu) poryte długimi czerwonymi włoskami. Wygrałem trzy te pajączki w konkursie na fb już jakiś czas temu. Od tamtej pory troszkę urosły ale jeszcze długo zanim będą dorosłe... Przy pająkach trzeba być cierpliwym bo jednak dość wolno rosną (nie wszystkie gatunki oczywiście)...

Ephebopus cyanognathusWczoraj na giełdzie w Rzeszowie nabyłem kilka takich pajączków i tym samym spełniłem swoje marzeni...
14/10/2024

Ephebopus cyanognathus
Wczoraj na giełdzie w Rzeszowie nabyłem kilka takich pajączków i tym samym spełniłem swoje marzenie sprzed prawie 20 lat :)
Oprócz nich mam jeszcze 15 innych gatunków pająków i ostro wracam do pasji sprzed lat. Jakieś 16 lat temu musiałem zrezygnować z hodowli pająków bo moja ówczesna dziewczyna bała się pająków. Żona też się boi ale mimo wszystko sama mi kupiła pierwszego pająka na walentynki :) To się nazywa kochana żona :)

UWAGA RZESZÓW !!!Jestem dziś w Rzeszowie z kalendarzami na giełdzie terrarystycznej :-) Dla każdej osoby która obserwuje...
13/10/2024

UWAGA RZESZÓW !!!
Jestem dziś w Rzeszowie z kalendarzami na giełdzie terrarystycznej :-)
Dla każdej osoby która obserwuje mój profil i poda hasło "obserwuję Cię na fb" rabat 20% na kalendarz !!! Tylko i wyłącznie dziś taka promocja i tylko w Rzeszowie na targach.

Już 13 października 2024 roku zapraszamy do Hali Podpromie na wyjątkowe wydarzenie – EXOTICARIUM! To niepowtarzalna okazja, aby odkryć fascynujący świat egzotycznych zwierząt!

Czego możesz się spodziewać?

👉Ponad 1000 m² wystawy pełnej niesamowitych stworzeń 🦎
👉Około 100 stołów z egzotycznymi gatunkami, które zapierają dech w piersiach 🌺
👉Możliwość spotkania z czołowymi hodowcami z Polski – nie przegap tej unikalnej okazji! 🤝

To wydarzenie z pewnością dostarczy niezapomnianych wrażeń dla całej rodziny! Przyjdź i odkryj niezwykły świat egzotycznych zwierząt!

📅 Kiedy? 13 października 2024 r.
📍 Gdzie? Hala Podpromie, Rzeszów

Zapraszamy ! 🦎🐢

Adres

Sandomierz

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy ant-photo.eu Kamil Stajniak Photography umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do ant-photo.eu Kamil Stajniak Photography:

Widea

Udostępnij

Kategoria