Muzyka Alternatywna

Muzyka Alternatywna Wybór najlepszej muzyki pod słońcem! Recenzje, linki, playlisty itp. Wychodzę więc osobom wygodnym naprzeciw z blogiem: Muzyka Alternatywna.

W czasach kiedy większość internautów korzysta z Facebooka, najwygodniejszym wyjściem, jest uzyskiwanie informacji w jego obrębie. Nadal powstaje sporo dobrej muzyki, jednak większość stacji radiowych zapętla kilkadziesiąt tych samych utworów całymi latami, od czasu do czasu dołączając do tego jakąś nowość, która towarzyszy pozostałym utworom dłużej lub krócej. Są też wyjątki, w postaci radiowej

trójki, lub czwórki, jednak doba jest krótka, nie każdy ma czas na audycje, przerywane wiadomościami, reportażami, kabaretami itd. Jeśli polubisz Muzykę Alternatywną będziesz otrzymywać informacje o nowościach muzycznych, oraz albumach stworzonych w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Recenzje albumów połączone są z odnośnikami do jednego lub dwóch najciekawszych utworów. Można wygodnie nawigować po blogu klikając na galerię. Zapraszam do polubienia Muzyki Alternatywnej! Jacek Zapart

(Muzyka Alternatywna powstała w lutym 2013)

***

Dołącz do społeczności w serwisie Last Fm http://www.lastfm.pl/user/M_Alternatywna

E - mail: [email protected]
Telefon: 698132635

Muzyka_Alternatywna na Youtube: https://www.youtube.com/channel/UCE1Zrn4h8Z1-bfezchuKECQ

W ramach nadrabiania muzycznych zaległości słuchałem sobie debiutu Florence + The Machine „Lungs”. Jakoś tak zauważyłem,...
16/03/2024

W ramach nadrabiania muzycznych zaległości słuchałem sobie debiutu Florence + The Machine „Lungs”. Jakoś tak zauważyłem, że liderka zespołu, trochę siłowo podkreśla refreny, że to muzyka na ciągłej pompie, w której najważniejsze są nie zwrotki, ale kulminacje. Po tym myślowym spostrzeżeniu, w jednym momencie coś mnie tknęło. Na wskutek skojarzenia przypomniał mi się utwór.

Natychmiast przestałem słuchać płyty i zacząłem wyszukiwać. „… … Jak mu było.. Active Child, Active Child… to było coś z 2010... hmmm…”

I znalazłem.

Mam piękne wspomnienia związane z tym utworem!

Kojarzy mi się ze studiami, 2010 i 2011 rokiem i niestety nie działającym już dla użytkowników z polski Radiem Last Fm (ktoś z Was pamięta i korzystał?) oraz jego algorytmu rekomendacji, który wynalazł mi mnóstwo ciekawych utworów. Jednym z nich jest właśnie „Take Shelter”

Uważam, że ta kompozycja zawiera w sobie jeden z najbardziej poruszających refrenów w historii muzyki w ogóle!

Moment, gdy wchodzi refrenowy syntezatorowy motyw a potem popowo-choralny śpiew, to zupełnie inna liga w stosunku do tego co Active Child zazwyczaj gra. Druga połowa utworu nieodmiennie mnie wzrusza, to patos w najszlachetniejszym jego wydaniu.

Drodzy Czytelnicy a czy wy macie swoje ulubione utwory, które kojarzycie z konkretnym okresem w swoim życiu?

Utwór: Take Shelter
Producent: Active Child (Patrick James Grossi)
Album: Curtis Lane
Gatunek:
Kraj pochodzenia: USA, New Jersey, Elizabeth, obecnie: Los Angeles, Kalifornia
Wytwórnia: Sun RoomsRecords
Światowa data premiery:
24 maja 2010

Provided to YouTube by TuneCoreTake Shelter · Active ChildCurtis Lane℗ 2010 Sun Rooms RecordsReleased on: 2010-05-24Auto-generated by YouTube.

Future Islands – People Who Aren’t There Anymore  (mini recenzja)Podobnie jak wielu słuchaczy, swoją przygodę z Future I...
10/03/2024

Future Islands – People Who Aren’t There Anymore (mini recenzja)

Podobnie jak wielu słuchaczy, swoją przygodę z Future Islands rozpocząłem od albumu z 2014 roku pt: „Singles”. Otwierający krążek „Seasons (Waiting On You)” był w mojej ocenie jednym z najsolidniejszych kandydatów na utwór roku. To jest naprawdę bardzo dobra, emocjonalnie rozmarzona płyta! Niestety przykro jest słuchać tego co przez dwa kolejne albumy prezentował zespół. To tak jakby poprosić Sztuczną Inteligencję o wygenerowanie kolejnych utworów w stylu „Singles”, „Fajny był ten Singles, co słuchacze”, to macie więcej manieryczności wokalisty i podobnych synthpopowych podkładów! Częstujcie się (co najwyżej zwymiotujecie potem…)”

Najnowszy album: „People Who Aren’t There Anymore” udowadnia, że tak naprawdę nie byłoby problemu, gdyby te piosenki były autentyczne. Bo mimo, że generalnie, najnowsza płyta Future Islands cierpi na tą samą bolączkę – jest konceptualnie identyczna z krążkiem „Singles”: to pewnego rodzaju rozemocjonowanie i przebojowość tych utworów sprawia, że bardzo dobrze się tego konceptu słucha. To już nie jest generyczność na poziomie „kopiuj wklej”, to nawet coś nie jest strona a’la strona B albumu Singles… to „Singles” CD 2!

Mam nadzieję, że dobrze mnie zrozumiecie: to wszystko już było, ale rzemieślniczo to ten sam warsztat i ta sama klasa jak na ich najbardziej znanej płycie z 2014 roku. Co najważniejsze, to ta sama autentyczność co na Singles. Historia muzyki udowadnia, że to nierzadko najlepsze albumy to historie złamanych serc – lider i wokalista zespołu Samuel T. Herring bowiem po kilkuletnim związku rozstał się bowiem ze Szwedzką aktorką Julią Ragnarssson, co zainspirowało go do tworzenia najnowszej płyty. Być może dla tych dwóch osób to osobista tragedia i negatywne doświadczenie, lecz dla słuchacza wynikło z tego coś dobrego. Impuls do stworzenia najnowszej płyty zaowocował bowiem prawdziwie emocjonalnym brzmieniem.

OCENAL 6.5/10

Utwór: The Tower (utwór w komentarzu)
Album: People Who Aren’t There Anymore
Zespół: Future Islands
Kraj pochodzenia: USA (Baltimore)
Wytwórnia: 4AD
Gatunek:
Światowa data premiery: 26 styczeń 2024 (Album)

Równo trzydzieści lat temu miała miejsce premiera jednego z najbardziej wpływowych albumów muzyki elektronicznej.Selecte...
07/03/2024

Równo trzydzieści lat temu miała miejsce premiera jednego z najbardziej wpływowych albumów muzyki elektronicznej.

Selected Ambient Works 2 - przestrzenna tajemnica połączona z organicznością brzmienia Dźwiękowe limbo lecz z dozą onirycznej delikatności
Richard David James, to prawdziwy znawca ludzkiej duszy, który wie jak ją poruszyć i zmotywować do pobudzenia wyobraźni. To zestaw brzmień w przedziwny sposób odnoszący się do ludzkich archetypów, marzeń, lęków i koszmarów.

Aphex Twin zabiera nas do przedziwnego, głębokiego, podświadomego snu.

***

Od wielu lat mam marzenie, żeby zrealizować filmowy wywiad z Richardem Davidem Jamesem aka Aphex Twinem najlepiej w jego posiadłości, między innymi właśnie z utworem #3 w tle. Chciałbym w przyszłości nagrać mnóstwo odcinkowy cykl filmowych wywiadów z muzykami i ich muzyką w tle wywiadu. Pokazać o czym marzą, czym się martwią, czym się otaczają, jak żyją, mieszkają i tworzą.

Czuję, że ostatnimi laty znacznie oddaliłem się od tego marzenia, ale może nie wszystko jeszcze stracone…

Utwór: #3
Album: Selected Ambient Works II
Producent: Aphex Twin (Richard David James)
Gatunek:
Wytwórnia: Warp Records
Kraj pochodzenia: urodzony w Irlandii, żyje i tworzy w Wielkiej Brytanii (w czasie tworzenia albumu w żył prawdopodobnie w Londynie)
Światowa data premiery:
7 marzec 1994

Provided to YouTube by PIAS #3 · Aphex TwinSelected Ambient Works Volume II℗ Warp RecordsReleased on: 1994-03-07Composer: Richard D. JamesAuto-generated by Yo...

Friko – „Where we've been, Where we go from here"  (mini recenzja)Zdolnością lawirowania pomiędzy energicznością a melan...
03/03/2024

Friko – „Where we've been, Where we go from here" (mini recenzja)

Zdolnością lawirowania pomiędzy energicznością a melancholią, uderzeniem a delikatnością, debiutancki album Friko przypomina (również pierwszy) krążek „Funeral” od Arcade Fire. I tam i tu mamy magnetyzujący sentymentalizm, rezonujący w liryce i przyobleczony bardzo stosowną ‘chamberową’ muzyką, która jest równie różnorodna jak emocje zawarte w fonii.

To wielki komplement bo trudno znaleźć tak zręcznie meandrujące pomiędzy różnymi stanami emocjonalnymi płyty, jak właśnie debiut Friko. Nieustannie szukam takich nagrań i trudno o takie.

Odpowiadam z miejsca: w moim odczuciu recenzowany tutaj „Where we've been, Where we go from here” od Arcade Fire’owego „Funeral” dzieli klasa, na korzyść starszego klasyka. Tym niemniej cieszy nośność tego krążka, w której różnorodność nie wyklucza spójności.

Jest w tym graniu, rzadkiego rodzaju wyczucie, które dobrze rokuje na przyszłość. Mogę przestrzelić, ale prognozuję, że jest to początek udanej muzycznej dyskografii - póki co wszystko na to wskazuje.

Ocena: 7/10

Utwór: Where We've Been
Album: Where we've been, Where we go from here
Zespół: Friko
Gatunek: , ,
Kraj pochodzenia: USA, Chicago
Wytwórnia: ATO Records
Światowa data premiery:
16 luty 2024

Provided to YouTube by ATO RecordsWhere We've Been · FrikoWhere we've been, Where we go from here℗ 2024 ATO Records, LLC. All Rights Reserved.Released on: 20...

Cześć!Utwór: HiGrupa: Xiu XiuKraj pochodzenia: USA, San Jose, KaliforniaAlbum: AlwaysWytwórnia: Polyvinyl Record Co.Gatu...
02/03/2024

Cześć!

Utwór: Hi
Grupa: Xiu Xiu
Kraj pochodzenia: USA, San Jose, Kalifornia
Album: Always
Wytwórnia: Polyvinyl Record Co.
Gatunek: ,
Światowa data premiery: 6 marca 2012

From the album Always. Purchase LP / CD / MP3 here http://polyvinylrecords.com/always.Directed by David Horvitz & Jamie Stewart.

Jest w październiku taki okres, gdy jeszcze nie przyzwyczajeni do chłodniejszej  pogody, doświadczamy swoistego dysonans...
18/10/2023

Jest w październiku taki okres, gdy jeszcze nie przyzwyczajeni do chłodniejszej pogody, doświadczamy swoistego dysonansu - bo przecież jeszcze niedawno grzało słońce, chodziliśmy w krótkim rękawku, ciepły wiatr ogrzewał naszą skórę i wciąż mamy na sobie nabytą w okresie wakacyjnym opaleniznę. Chłoniemy jak gąbki, wszystko to co z lata pozostało - ostatnie cieplejsze promienie słońca, cieplejsze dni, słuchamy echa po lecie. Tymczasem nadchodzą zimniejsze prądy, niebawem będziemy witać pierwsze śniegi i jesteśmy na rozstaju, na osobliwym półmetku pomiędzy ciepłem i zimnem, gdy wspominamy to pierwsze i obawiamy się drugiego. Wspominamy ciepłe wakacje, ale zaczynamy ubierać sweter i kurtkę. Witamy cieplejsze dni z nostalgią, rozrzewnieniem i dojmującym smutkiem, że już nie jest tak jak choćby tydzień temu.

Endless Summer jest właśnie o tym stanie - o tym pomiędzy. Nieco o tym co nadchodzi, ale przede wszystkim o tym co na jakiś czas żegnamy.

Utwór: Endless Summer
Producent: Fennesz (Christian Fennesz)
Album: Endless Summer
Kraj pochodzenia: Austria (Neusiedl am See)
Wytwórnia:Mego
Gatunek:
Światowa data premiery:
26 czerwiec 2001

Provided to YouTube by KudosRecordsEndless Summer · FenneszEndless Summer℗ Editions MegoReleased on: 2006-12-11Main Artist: FenneszComposer: C. FenneszMusic ...

Absolute Power to utwór w którym kameralność się z hymnicznością. Promienny w swej wymowie popowy Shoegaze, w brzmieniu ...
11/10/2023

Absolute Power to utwór w którym kameralność się z hymnicznością. Promienny w swej wymowie popowy Shoegaze, w brzmieniu surowy, ale imponująco ‘dotleniony’ przez optymistyczny wokal. Kompozycja w której producenckie niedobory i kompromisy przyćmiewane są przez rzeczy większe - bo oto mamy złożoną ale wpadającą w ucho strukturę na którą nałożony jest nieoczywisty lecz pozbawiony sztampy tekst i wreszcie synergię, sprawiającą, że wszystkie wymienione cechy połączone razem tworzą całość szczerą, przekonującą, mającą potencjalnie dużą siłę oddziaływania na zaangażowanego słuchacza.

Utwór: Absolute Power
Album: Extreme
Producent(ka): Molly Nilsson
Wytwórnia: Dark Skies Association
Gatunek:
Kraj pochodzenia:
Szwecja (Sztokholm)
Światowa data premiery:
12 Październik 2021 (utwór)
15 styczeń 2022 (album)

apple music: https://music.apple.com/us/artist/molly-nilsson/328823642spotify: https://open.spotify.com/artist/2PDepyCtfybWn5UJv0DmKwfacebook: https://m.face...

Romy - Mid Air (Recenzja)Osobliwym przypadkiem jest dla mnie sytuacja, gdy solowe krążki dwóch członków zespołu The xx: ...
30/09/2023

Romy - Mid Air (Recenzja)

Osobliwym przypadkiem jest dla mnie sytuacja, gdy solowe krążki dwóch członków zespołu The xx: znanego jako Jamie xx Jamesa Thomasa Smitha oraz (dotyczącej tego wpisu) Madley Croft znanej jako Romy, stanowią brzmienie bardziej charakterystyczne i bogate niż formacja, z której tych dwóch artystów się wywodzi. In Colour Jamiego XX było nie tylko formalnie zróżnicowane i odważne, ale stanowiło świetną alternatywę dla innych wpływowych twórców europejskiego house-u, - premiera in Colours, była kontynuacją cudownej ery, kiedy w niedługim odstępie czasowym miały premiery Settle brytyjskiego duetu Disclosure, Random Access Memories francuskiego duetu Daft Punk, efektownego Deep Houseu Brytyjczyka SBTRKTT, zaś zasłużone Pet Shop Boys wyskoczyło, z wystrzałowym albumem Electric.

Jamie XXowy In Colours, jak i nowy krążek Romy pt. Mid Air łączy kluczowa cecha: oba odnoszą się do brzmienia, modnego i istotnego muzycznie, oba trafiają w gorący okres, którym ostatnio wiele się ostatnio dzieje. Jeśli u Jamiego był to europejski House, tak Romy celuje w taneczny pop, któremu towarzyszą liczne wpływy i echa disco. Jest to brzmienie gdzieś na styku kobiecego krążka Taylor Swift, przebojowej intymności Carly Jae Jespen, popowego elektro Dua Lipy a stylowego house-disco, które grają obecnie Jessie Ware czy Rosin Murphy. Przy czym Romy w odróżnieniu od Jessie War, (która pięknie -ale jednak - kopiowała liczne patenty), choć trafia w ogólny trend, gra muzykę według własnych zasad, dzięki którym w przyszłości bez żadnego naciągania można będzie stwierdzić: tak, to album w stylu Romy.

Muzyka na Mid Air jest przyjemnie pulsująca, na co najmniej delikatnym, a niekiedy mocniejszym basowym podbiciu. To granie w sumie dość ciemne instrumentalnie, ale oświetlane przez melancholijny i przestrzenny wokal, który pięknie kontrastuje z nieco zbitym instrumentarium. Ta płyta brzmi trochę jakby na imprezie w trochę przyciasnym pokoju w akademiku gospodarz imprezy włączył na mosiężnych kolumnach klasy HiFi coś wrażliwego - w tym czasie kula dyskotekowa jest zaś oświetlana przez reflektor, który zmienia kolory z czerwieni, żółci, zieleni po niebieskie hipnotyzujące wzory. To właśnie takie trochę introwertyczne a trochę szalone granie, w których słuchawki czy głośniki ‘mają okazję się wyszaleć’.

Jest ciekawym, że to płyta równie przebojowa co intymna, gdzie obie cechy wzajemnie się równoważą, nie stanowią pójścia na całość lecz frapujące 50:50. Podobnie jak u Willa Wiesenfielda aka Bathsa, czy Anohni, Romy opowiada na swój własny sposób o swojej seksualnej inności i związanej z tym samotności oraz trudnych emocji wynikających z walczenia o miłość i uwagę.

Mid Air to album niesamowicie wyważony. Nie do końca przebojowy i taneczny, ale w ujmujący sposób spójny i lekki, choć lirycznie melancholijny: miejscami bolesny i mocny. Ten antagonizm - ciemne lecz nasycone jaskrawe kolory brzmienia oświetlone przez smutny, ale magnetyzująco jasny wokal, tworzą całość zaskakująco koherentną i przemyślaną, a przy tym wrażliwą i emocjonalną.

OCENA: 82/100

Utwór: Twice
Producent(ka): Romy (Madley Croft)
Album: Mid Air
Gatunek:
Wytwórnia: Young
Kraj pochodzenia: Wielka Brytania (Londyn)
Światowa data premiery:
8 wrzesień 2023

https://www.youtube.com/watch?v=cDXSfQAlfU4

UTWÓR W KOMENTARZU

Kochani! Postanowiłem, że mój dział „Tam, gdzie rosną poziomki” , będzie dotyczyć debiutantów i początkujących muzyków n...
25/09/2023

Kochani!
Postanowiłem, że mój dział „Tam, gdzie rosną poziomki” , będzie dotyczyć debiutantów i początkujących muzyków na całym świecie a nie tylko z polski. Było to ograniczenie, które mocno doskwierało mi do tej pory, bo choć uważam, że nasz kraj ma wspaniałą scenę muzyczną i zdecydowanie nie mamy się czego wstydzić, to - jeśli prześledzić historię moich odsłuchów - ze mnie raczej “zagraniczny” słuchacz, który ‘sortowania’ muzyki, ze względu na kraj mocno nie lubi. Od czasów studenckich fascynowała mnie muzyka anglojęzyczna, w tym gustuje, i na tym znałem się przez sześć lat intensywnego prowadzenia MA myślę, że dość dobrze. Bez obawy, polscy debiutanci, początkujący producenci i zespoły z naszych rodzimych włości również będą tu gościć, ale w bardziej naturalnym dla mnie procesie wyboru.

Tam, gdzie rosną poziomki: Minihi

Będący małżeństwem londyński duet tworzy bez wątpienia muzykę ambitną gdzieś na styku ambientu, post rocka i muzyki klasycznej. Tytuł prezentowanego utworu, pochodzi od imienia i nazwiska ich przyjaciela który odszedł na krótko przed stworzeniem prezentowanej kompozycji. Kolekcjonował on wiele instrumentów muzycznych - kilka z nich zostało użytych do stworzenia utworu ku jego pamięci. Dojmująca melancholia, połączona z aurą tajemnicy tworzą razem fascynującą eteryczność. Jest tu coś nieuchwytnego, połączonego z niewątpliwym kunsztem - wiedzą o tym jak przekazać trudne do ukazania w muzyce emocje.

Ten utwór ogromnie rezonuje i przy tym niezmiernie mnie fascynuje.

https://www.youtube.com/watch?v=9JmGbscS8sQ

Utwór: Bala Rocky
Grupa: Minihi
Kraj pochodzenia: Wielka Brytania (Londyn)
Gatunek:
Wytwórnia: Velveteen Records
Światowa data premiery:
10 luty 2023 (album)

Composed and performed by Louise Anna Duggan and Zands Duggan Additional performances by Calie Hough on Drumkit, Jay Chakravorty on Modular SynthesisersCo-pr...

Cześć kochani!Dawno mnie tu nie było. Bardzo trudno jest wrócić, a jeszcze trudniej wrócić na dłuższy czas. Jeśli to czy...
23/09/2023

Cześć kochani!

Dawno mnie tu nie było. Bardzo trudno jest wrócić, a jeszcze trudniej wrócić na dłuższy czas. Jeśli to czytacie i macie taką ochotę dajcie znać w komentarzach czego ostatnio słuchacie na waszych słuchawkach, zestawach audio, głośnikach czy gramofonach!

Jestem zauroczony nową płytą brytyjskiego duetu - całość jest dynamicznie spięta w DJski set - jest to przy tym różnorodna muzyczna karuzela, w której anglicy angażują się w sposób imponująco swobodny.

Wiem, że singiel prezentowany był w teledysku już dwa lata temu, ale to wersja albumowa mnie urzekła mnie od pierwszego słyszenia - brzmi lekko acz detalicznie, pięknie i onirycznie. Jest w tym utworze jakaś magnetyzująca aura, coś co wynika z rzadkiej bardzo synergii, w której euforyczny refren wybija się z melancholijnego kobiecego wokalu, trochę jak majestatyczne stoki wybijające się na tle bajkowej mgły - takie pejzaże można zobaczyć jesienią rano, z czym ten utwór mi się właśnie kojarzy.

Zjawiskowe ,że ta dystyngowana elektronicznie kompozycja pojawia się na tle agresywnego huraganu, pstrokatych halucynków i odważnego brzmienia. Pośród nich słyszymy utwór wręcz kobiecy, choć wyprodukowany przez mężczyzn, cóż, brytyjski duet pokazuje tą kompozycją tajemniczą wrażliwość, wabik który przyciąga, magnetyzuje, pochłania.

UTWÓR W ODNOŚNIKU I W KOMENTARZU

I
I
V

https://www.youtube.com/watch?v=aWHed0-rTxE

Utwór: The Darkness That You Feel (Harvest Mix)
Producenci: The Chemical Brothers
Album:For That Beautiful Feeling
Kraj pochodzenia: Wielka Brytania (Manchester)
Gatunek:
Światowa data premiery:
8 września 2023

Moi Drodzy!Życzę Wam wspaniałego roku 2023, pełnego sukcesów, szczęśliwej miłości  i pozytywnych zaskoczeń. Oraz mnóstwa...
31/12/2022

Moi Drodzy!

Życzę Wam wspaniałego roku 2023, pełnego sukcesów, szczęśliwej miłości i pozytywnych zaskoczeń. Oraz mnóstwa wspaniałej, rozwijającej muzyki w trakcie jego trwania.

Źyczę Wam, żeby rok 2023 był dla Was wyjątkowy, w szczególny, pozytywny sposób!

Trzymajcie się ciepło!
Twórca MA
Jacek Zapart

Watch the M83 Trilogy, including the full Midnight City video here: http://www.youtube.com/playlist?list=PL7CZ4TImzrFlTqI5l09Az8modBIkqkwFBDirected by Fleur ...

Piątkowy cytat z utworu:   Jest nietypowy, ponieważ pochodzi z książki pt. „Pod osłoną nieba” Paula Bowlesa i został wpl...
16/12/2022

Piątkowy cytat z utworu:
Jest nietypowy, ponieważ pochodzi z książki pt. „Pod osłoną nieba” Paula Bowlesa i został wpleciony do utworu Ryuchiego Sakamoto gdzie jest powtórzony w kilkunastu językach.

Od połowy 2014 roku do dziś japoński producent zmaga się z rakiem krtani.

Oto dzisiejszy cytat:

„Ponieważ nie wiemy kiedy umrzemy myślimy o życiu jak o niewyczerpanym źródle. Jednak wszystko dzieje się tylko pewną ilość razy, tak naprawdę bardzo małą ilość. Jak wiele razy wspomnisz jakieś popołudnie z Twojego dzieciństwa? Popołudnie, które jest tak ważną częścią ciebie, że nie wyobrażasz sobie życia bez niego. Może jeszcze cztery lub pięć razy, może nawet nie tyle. Ile jeszcze razy ujrzysz pełnię księżyca? Może dwadzieścia… a do tej pory wszystko wydawało się nieskończone.”

A tutaj znajduje się tekst oryginalny:

„Because we don't know when we will die, we get to think of life as an inexhaustible well. Yet everything happens only a certain number of times, and a very small number really. How many more times will you remember a certain afternoon of your childhood, an afternoon that is so deeply a part of your being that you can't even conceive of your life without it? Perhaps four, five times more, perhaps not even that. How many more times will you watch the full moon rise? Perhaps 20. And yet it all seems limitless.”

Utwór: Fullmoon
Producent: Ryuichi Sakamoto 坂本龍一
Album: Async
Wytwórnia: Milan Records
Miejsce pochodzenia: Japonia, Tokio
Światowa data premiery:
28 kwietnia 2017

"fullmoon" was written and performed by Ryuichi Sakamoto for his new studio album "async"Buy Ryuichi Sakamoto’s “async” on Amazon: http://bit.ly/Sakamoto-asy...

Tam, gdzie rosną  poziomki: SkuundDrugi album pochodzącego z Kruszwicy zespołu Skuund świadczy o silnym rozwoju grupy i ...
15/12/2022

Tam, gdzie rosną poziomki: Skuund

Drugi album pochodzącego z Kruszwicy zespołu Skuund świadczy o silnym rozwoju grupy i otwarciu się na nowe możliwości. Wydany na łamach brytyjskiej wytwórni album Social Animal to inny pomysł na brzmienie - zmieniona została nie tylko wytwórnia, ale też osoba odpowiedzialna za wokal jak i autor tekstów. Wszystkie te roszady powodują razem nową jakość. Ich druga płyta to elegijno-post rockowe brzmienie, bardzo mroczne, ciężkie i dość przyciemnione. To raczej staroszkolne, inspirowane latami osiemdziesiątymi granie w którym Post Rock otoczony jest strukturalną wokalną klamrą. Innymi słowy ciężar post rocka ujęty jest w ‘piosenkowej’ formie i jest to samo w sobie zjawisko ciekawe.

Utwór: Social Animal
Zespół: Skuund
Album: Social Animal
Wytwórnia: Shore Dive Records
Gatunek: ,
Pochodzenie: Polska, Kruszwica
Światowa data premiery:
14 maja 2022

from the album Social Animal (2022)

O ile oryginalny singiel sprzed roku pt. „Za Mało Czasu” z albumu „Ballady i Protesty” zawierał muzykę podporządkowaną h...
11/12/2022

O ile oryginalny singiel sprzed roku pt. „Za Mało Czasu” z albumu „Ballady i Protesty” zawierał muzykę podporządkowaną historii, tak w remiksie didżejskiego duetu Zuchy dzieje się odwrotnie - miast opowieści na pierwszy plan wysunięta jest muzyka i rytm. Historia zaś jest kropką nad I, cudownym zwieńczeniem hipnotycznego transu, który w tej wersji trwa nieco ponad siedem i pół minuty.

Jest to granie bardzo nowoczesne i światowe, a przy tym, dzięki pisarskim zdolnościom Emade i Fisza - niezwykle jak na house liryczne. To nie tylko house z doklejonymi samplami, to wspaniała synergia, symbioza muzyki z tekstem, która szczególnie na polskich muzycznych łamach zdarza się niezwykle rzadko.

Utwór: Za mało czasu (Zuchy Dance Dub Remix)
Producenci: FFisz EmadeTworzywo, ZZuchyGatunek:
Światowa data premiery: 25 listopada

Fisz Emade Tworzywo i didżejsko-producencki duet Zuchy łączą siły. Premiera limitowanej wersji winylowej 25 listopada.Pre-order: https://www.sideone.pl/produ...

Piątkowy cytat z utworu:„People always take advantage ofThe ones whose kindness is beyond their love"Tłumaczenie  własne...
09/12/2022

Piątkowy cytat z utworu:

„People always take advantage of
The ones whose kindness is beyond their love"

Tłumaczenie własne:
"Ludzie zawsze wykorzystują tych,
których dobroć jest ponad ich miłością."

Utwór: Not Alone
Grupa: HHot Chip
Album: Freakout / Release
Gatunek:
Kraj pochodzenia: Anglia, Londyn
Wytwórnia: Domino Recording Company
Światowa data premiery;
19 sierpnia 2022

Provided to YouTube by DominoNot Alone · Hot ChipFreakout/Release℗ 2022 Domino Recording Co LtdReleased on: 2022-08-19Producer: Hot ChipMixer: TucanMusic Pu...

Hot Chip- Freakout / Release (Recenzja)Osiem płyt w osiemnaście lat - brytyjska grupa obchodzi ‘pełnoletność’ wydając w ...
08/12/2022

Hot Chip- Freakout / Release (Recenzja)

Osiem płyt w osiemnaście lat - brytyjska grupa obchodzi ‘pełnoletność’ wydając w mojej ocenie najlepszy album od czasu In Our Heads z 2012 roku. Co prawda The Bath Full of Ectasy sprzed trzech lat było niezłe, ale dekadę czekaliśmy żeby grupa ponownie wymiotła grunt pod stopami.

Album to ciekawy, bowiem towarzyszy mu zarówno emocjonalna, jak i muzyczna dychotomia. Dualizm ten rzuca się w uszy już po czterech indeksach, nie ma tu bowiem formalnego podziału albumu na części - pod względem narracji, panuje wręcz formalny bałagan, indeksy nie sklejają się w jedną całość, kolejność jest zaskakująco niespójna.Jest zestawienie romantyczności z mrocznym pazurem, radosnej skoczności - z flegmatyczną, brytyjską, post OMDowską melancholią.

Na wstępie dostajemy więc dwa indeksy euforyczno rytmiczne: Down oraz Eleanor, potem dochodzi wspomniany mroczny lwi pazur: tytułowy Freakout / Release ma mocnego kopa, którego nie doświadczymy na poprzednich albumach, Broken to klasyczny Disco Synthpop w stylu OMD, zaś Not Alone brzmi jakby żywcem zabrać go z Architecture and Morality z 1981 roku (kojarzy mi się ze świetnym OMDowskim Souvenir), Hard To Be Funky, to brytyjska dyskotekowa flegma z neonkami, Time dostaje symbolicznego przyspieszenia, rezonując tekstowymi walorami, Miss The Bliss brzmi tak, jakby całą dualność płyty w jakiś sposób wypośrodkować, posiadając w sobie coś sprzecznego, ostatnie trzy indeksy, to raczej pompatyczne spowolnienie, i to nawet uwzględniając hip-hopową wstawkę z The Evil Man Can Do - miast OMD, w końcowych indeksach dostajemy echo Pet Shop Boysów, zarówno tych w starej jak i nowej odsłonie

Paradoksalnie zespołowi Hot Chip udało się nagrać świetne piosenki, trochę zatracając swojego stylu, poprzez mnóstwo zapożyczeń z brytyjskiej sceny. W efekcie równie wiele tu Hot Chip, co Orchestral Manoeuvres in the Dark i Pet Shop Boysów, teoretycznie artystycznie może trochę szwankuje, ale w praktyce, dla słuchacza - jest świetną wiadomością.

OCENA: 8.4 / 10

Utwór: Eleanor
Grupa: Hot Chip
Album: Freakout / Release
Gatunek:
Kraj pochodzenia: Anglia, Londyn
Wytwórnia: Domino Recording Company
Światowa data premiery;
19 sierpnia 2022

Hot Chip - "Eleanor" from the album 'Freakout/Release' out now on Domino Subscribe to Hot Chip on YouTube: https://smarturl.it/HotChipYTStream & save "Eleano...

Moi drodzy! Raz  w tygodniu będę udostępniać archiwalne wpisy. Oto pierwszy z  nich:Z Archiwum MAAphex Twin – Computer C...
05/12/2022

Moi drodzy!
Raz w tygodniu będę udostępniać archiwalne wpisy.
Oto pierwszy z nich:

Z Archiwum MA

Aphex Twin – Computer Controlled Accoustic Instruments pt2 EP

„W komnacie tej, pod zachodnią jej ścianą, stał olbrzymi hebanowy zegar. Głucho, posępnie, jednostajnie tykotało wahadło jego w jedną i drugą stronę; kiedy wszakże wskazówka kończyła swój obieg na tarczy i miała wybić godzina, wówczas z brązowych płuc zegara rozlegał się dźwięk głęboki, czysty, donośny i nadzwyczaj melodyjny, lecz tak dziwnie gędziebny i uroczysty, iż ze schyłkiem każdej godziny grajkowie orkiestry mimowolnie przestawali na chwilę rzępolić i zasłuchiwali się w dźwięki, bezwiednie zatrzymywali się w swych pląsach tancerze i przelotny niepokój rozradowane ogarniał towarzystwo. Jak długo rozbrzmiewało granie zegara, najlekkomyślniejsi bledli, starsi zaś i stateczniejsi podnosili rękę do czoła, jak gdyby w błędnej jakiejś zadumie czy rozmarzeniu”
Edgar Allan Poe – „Maska Czerwonego Moru”

***

W 2001 roku, Richard David James, rozjeżdżał się w dwie strony na albumie Drukqs, kontrastując konserwatyzm z futuryzmem. W 2015, ujawniając drugą teczkę dokumentującą jego ponad dekadowy (nie)byt,, spaja dawny dysonans. Studio Aphex Twina zdaje się być tutaj, spowite grubą warstwą kurzu, spod którego nieśmiało wyłania się syntezatorowa korekta dźwięku. Instrumenty akustyczne odgrażają się złowieszczym echem, wahadłowe zegary, zdają się pogłębiać aurę niepokoju, zaś cała nawiedzona symfonia, sprawia wrażenie materii ożywionej.

Utwór: diskhat ALL prepared1mixed13
Producent: Aphex Twin (Richard David James)
Album: Computer Controlled Accustic Instruments pt 2 EP
Kraj pochodzenia; Anglia, Cornwall
Wytwórnia: Warp Records
Gatunek:
Światowa data premiery:
23 stycznia 2014

Provided to YouTube by PIASDiskhat All Prepared1mixed 13 · Aphex TwinComputer Controlled Acoustic Instruments, Pt. 2 EP℗ Warp RecordsReleased on: 2015-01-23P...

Był u nas w Polsce czas, że ten utwór był odtwarzany w niemalże każdej masowej muzycznej stacji radiowej.Obecnie mam wra...
03/12/2022

Był u nas w Polsce czas, że ten utwór był odtwarzany w niemalże każdej masowej muzycznej stacji radiowej.

Obecnie mam wrażenie, że ta kompozycja jest wyklęta i zapomniana ;)

‘Chodziła mi ona po głowie’ przez ostatni rok, ale również wcześniej - bezskutecznie - próbowałem ją znaleźć.

Poszukiwania zaczęły się kilka lat temu, podczas czytania „Jestem legendą” Richarda Mathesona - jakoś nieustannie przypominała mi się podczas lektury - w tle. Swoją drogą - pierwowzór książkowy jest niemal całkowicie inny od adaptacji filmowej z 2007 roku w reżyserii Francisa Lawrence’a z Willem Smithem w roli głównej. To trochę tak jak z filmowym „Blade Runner’em” reżyserowanym przez Riddleya Scotta i pierwowzorem literackim pt. „Czy Androidy Śnią o Elektrycznych Owcach” - autorstwa Philipa Dicka.

Znałem melodię, ale nie znałem tekstu. Na dodatek ubzdurało mi się, że jeden z kluczowych wersów to fraza „Someday I gonna reach the sky”, czego w piosence nie uświadczymy. Kilka tygodni temu, używając któregoś programu typu - ‘zanuć a znajdziemy Ci utwór’, gdzieś w którejś już kilkunastej propozycji pod spodem, był tam!

I w końcu znalazłem!

Oto i on - całkowicie zapomniany przez rozgłośnie radiowe kompozycja, który kiedyś był hitem.

Jest to jeden z tych radiowych kawałków, które bardzo lubię.

A jak z Wami? Czy pamiętacie i cenicie ten utwór?

Utwór: Longing for Lullabies (feat. Titiyo)
Producent: Kleerup (Andreas Kleerup)
Album: Kleerup
Gatunek:
Wytwórnia: Virgin
Kraj pochodzenia: Szwecja, Sztokholm
Światowa data premiery:
19 maj 2008

Provided to YouTube by Parlophone SwedenLonging for Lullabies (feat. Titiyo) · Kleerup · TitiyoLonging For Lullabies (With Titiyo)℗ 2008 Parlophone Music Swe...

Piątkowy cytat z utworu:Because the pupil of my eye is a holeThere's no inside and there's no outThe world is in me And ...
02/12/2022

Piątkowy cytat z utworu:

Because the pupil of my eye is a hole
There's no inside and there's no out
The world is in me
And I am in the world (...)

Tłumaczenie własne:

Ponieważ źrenica mego oka jest głębią
Nie ma środka, nie ma ujścia
Świat jest we mnie
A ja jestem w świecie.

Utwór: No Inside, No Out - Pre Human Version
Producent: Mount Eerie (Phil Elverum)
Album:Pre-Human Ideas
Miejsce pochodzenia: Stany Zjednoczone, Washington, Anacortes
Gatunek: ,
Wytwórnia: P. W. Elverum & Sun Ltd.
Światowa data premiery: 12 Listopad 2013

Provided to YouTube by The Orchard EnterprisesNo Inside, No Out (Pre-Human Version) · Mount EeriePre-Human Ideas℗ 2013 P.W. Elverum & SunReleased on: 2013-11...

Flume- Palaces  (Recenzja)W 2012 roku, młodziutki, wtedy dwudziestojednoletni producent Harley Edward Streten, swoim deb...
30/11/2022

Flume- Palaces (Recenzja)

W 2012 roku, młodziutki, wtedy dwudziestojednoletni producent Harley Edward Streten, swoim debiutem przebojem wdarł się w gusta miłośników euforycznej elektroniki. Niedoceniony wśród krytyków, uwielbiany przez masową publiczność Flume po dziwacznym, złożonym z wielu (moim zdaniem) zbyt rozdrobnionych elementów, wydanym trzy lata temu miixtape’ie, po raz trzeci nagrywa pełnoprawny album - znów nie doceniony przez krytyków, kochany przez publikę.

Flume jeszcze nigdy nie brzmiał tak jasno - dzieje się tak m. in. dlatego, że bas, na nowej płycie australijczyka nie schodzi tak nisko, jak to bywało na poprzednikach. Położył znacznie większy nacisk na treble i muzyczne detale - z wyjątkiem solowych o DHLC i Get U, które są powrotem do pierwotnego stylu, mamy tu bardziej Future Pop, niż Future Bass.

Pop przyszłości, jest u Flume’a wykonany lotnie - euforia spotyka się z rozmarzeniem, zaś języczkiem uwagi są tutaj spore ilości umiejętnie dozowanego Glitchu. To muzyka przeciwieństw - gładkie, lukrowe wokale, zestawione są z syntezatorowymi zakłóceniami, które jednak są przez producenta kontrolowane i wplecione w muzykalną strukturę. Jest to granie głośnie i urzekająco optymistyczne. Popowa płynność jest tu celowo zakłócana, co zdecydowanie uszlachetnia przebojowe brzmienie.

Oceniam, że na Palaces,Flume jest bliski szczytu swoich możliwości, tworząc Pop pierwszej ligi - o ile Flume-owa muzyka podbija liczne zagraniczne stacje radiowe, to - odnoszę wrażenie - w Polsce nie mamy jeszcze tak wyrobionych słuchaczy, żeby ta muzyka rezonowała gdzieś poza stacjami Radio Nowy Świat czy Radio 357,

CENA: 8.7/10

Utwór; Highest Building (ft. Oklou)
Producent: ( Harley Edward Streten)
Album: Palaces
Gatunek:
Wytwórnia: Classic
Kraj pochodzenia: Australia, Sydney
Światowa data premiery:
20 maj 2022

Flume feat. Oklou - Highest Building (Official Music Video)From the studio album, “Palaces,” out now.Stream ‘Highest Building’ now: https://flu.me/HighestBui...

Adres

Rzeszów

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Muzyka Alternatywna umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Muzyka Alternatywna:

Widea

Udostępnij

Kategoria

Najbliższe firmy medialne


Inne Nagroda muzyczna w Rzeszów

Pokaż Wszystkie

Może Ci się spodobać