PGG NSZZ Solidarność KWK Marcel

PGG NSZZ Solidarność KWK Marcel Oficjalna Strona Związku Zawodowego Solidarność KWK Marcel

05/12/2024

Zapraszamy po odbiór paczek świątecznych dla pracowników oraz dzieci !

26/11/2024
08/11/2024
25/10/2024

Hutek: Nadchodzi czas walki

- Elektrownia w Rybniku ma przestać wytwarzać prąd z węgla za rok, choć umowa [społeczna - przyp. red. SG] przewidywała, iż stanie się to w roku 2030. O czym to świadczy? Czy o tym, że pozostałe zapisy dokumentu też będą teraz łamane - z terminami wygaszania poszczególnych zakładów górniczych włącznie? - zastanawia się przewodniczący górniczej "Solidarności" Bogusław Hutek. - Wkrótce po raz kolejny przyjdzie nam bronić miejsc pracy w górnictwie. I po raz kolejny przyszłość kopalń węgla kamiennego, gwarantujących Polsce niezależność energetyczną, będzie zależała od zaangażowania samych górników - twierdzi. Polecamy lekturę felietonu.
* * *
Sytuacja zaczyna się komplikować. Zaplanowane na 27 września spotkanie sygnatariuszy umowy społecznej z udziałem pani minister Marzeny Czarneckiej zostało przełożone. Podobno ma się odbyć 14 października. Moim zdaniem, nie zwiastuje to niczego dobrego, ale - przynajmniej na razie - pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość.

A może być o nią trudno, bo wciąż nie wiemy, czy rząd rzeczywiście chce realizować umowę społeczną regulującą zasady transformacji górnictwa węgla kamiennego i województwa śląskiego. Obiecywano nam notyfikację tego arcyważnego dokumentu w Komisji Europejskiej, tymczasem mijają kolejne miesiące i nic się w tej sprawie nie dzieje.

Jednocześnie mamy do czynienia z wielokrotnie już tutaj opisywaną polityką państwowych spółek energetycznych, które nie odbierają z kopalń zakontraktowanego węgla, przez co zakłady górnicze wydobywają go coraz mniej. Chciałbym zwrócić uwagę, że zbliża się zima i może zdarzyć się tak, że zapotrzebowanie na surowiec opałowy nagle wzrośnie. Skąd go wtedy weźmiemy? Znów zaczniemy importować, zamiast wydobywać we własnych kopalniach? I czy ktoś się zastanawia, co będzie potem? Przecież sprowadzony węgiel zostanie przesiany, zapewne częściowo sprzedany, ale w znacznej części spocznie na zwałach, co sprawi, że przez kolejne lata nikt go nie będzie chciał kupować od polskich producentów.

Historia związana z brakiem odbioru węgla powtarza się cyklicznie i cyklicznie pogrąża rodzime spółki węglowe. Przypomnijmy sobie rok 2014, kiedy chciano zamykać kopalnie, a sprowadzano węgiel z Rosji. Potem był rok 2020 i znów to samo. Jeśli teraz kontrolowane przez państwo spółki energetyczne postępują identycznie, to chyba tylko po to, żeby ostatecznie "rozłożyć" sektor wydobywczy i dać politykom wygodny pretekst do jego przyspieszonej likwidacji - bez względu na treść umowy społecznej. Elektrownia w Rybniku ma przestać wytwarzać prąd z węgla za rok, choć umowa przewidywała, iż stanie się to w roku 2030. O czym to świadczy? Czy o tym, że pozostałe zapisy dokumentu też będą teraz łamane - z terminami wygaszania poszczególnych zakładów górniczych włącznie?

Wszystko to prowadzi do prostego wniosku: wkrótce po raz kolejny przyjdzie nam bronić miejsc pracy w górnictwie. I po raz kolejny przyszłość kopalń węgla kamiennego, gwarantujących Polsce niezależność energetyczną, będzie zależała od zaangażowania samych górników. Nadchodzi czas walki - nie tylko zresztą w naszej branży, ale i w zakładach wytwarzających energię z węgla, z czego wszyscy powinniśmy sobie zdawać sprawę.

24/10/2024

⚒ Prace zespołu specjalistów z zakresu geomechaniki i geofizyki górniczej zainaugurowano z udziałem prezesa Wyższy Urząd Górniczy w siedzibie Polska Grupa Górnicza w środę, 23 października 2024 r.

👥 W skład zespołu wchodzą najwybitniejsi w kraju eksperci ds. sejsmologii górniczej i tąpań, naukowcy Główny Instytut Górnictwa - Państwowy Instytut Badawczy, Politechnika Śląska, Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie oraz specjaliści PGG. Zbadają prawidłowość rozwiązań stosowanych przy eksploatacji w kopalniach PGG. Spróbują też odpowiedzieć na pytanie, czy można zrobić coś więcej m.in. w zakresie używanych technik i prewencji tąpaniowej, aby jeszcze bardziej chronić pracowników kopalń.

👉 Prezes PGG S.A. Leszek Pietraszek przypomniał, że idea powołania zespołu wynika ze zwiększenia się liczby groźnych wstrząsów i tąpań, które wystąpiły w ostatnich miesiącach w zakładach górniczych spółki (zwłaszcza w ruchach Wesoła i Rydułtowy, gdzie zginęli górnicy).

💬 Obserwujemy wyraźny wzrost energii sejsmicznej generowanej prowadzonymi robotami górniczymi, pomimo wykonywania prognozy stanu zagrożenia tąpaniami, a także szeroko pojętej profilaktyki. Zależy nam na obiektywnym zrozumieniu przyczyn. Chcemy, na ile to możliwe, lepiej przewidywać zdarzenia, które mają wpływ na funkcjonowanie naszych kopalń i zabezpieczać przed skutkami zdrowie i życie ludzi. Bezpieczeństwo pracowników zawsze jest dla nas najważniejsze i nigdy nie będziemy na nie szczędzić środków – podkreślił prezes Leszek Pietraszek.

24/10/2024

Zarząd Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „Solidarność” zwrócił do premiera Donalda Tuska o pilną interwencję w związku z próbą złamania zapisów Umowy społecznej dotyczącej transformacji górnictwa i woj. śląskiego z maja 2021 roku. Chodzi o zapis, który przewiduje, że Elektro...

24/10/2024

Forum Energii: Umowa rządu z górnikami – bomba z opóźnionym zapłonem?

Polska gospodarka niecierpliwie czeka, aż rząd wyśle sygnał do modernizacji energetyki. Do konsultacji publicznych właśnie trafił długo oczekiwany projekt Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu (KPEiK). To ważny i dobry krok. Jednak pomimo głośnych wyborczych deklaracji partii koalicyjnych sprzed roku, wielu ważnych decyzji ciągle nie podjęto - czytamy w najnowszym raporcie Forum Energii.

- KPEiK przedstawia dwa scenariusze modernizacji polskiej energetyki – bardziej ambitny (WAM) i mniej ambitny (WEM). Z naszych analiz wynika, że w scenariuszu WAM same dopłaty do wydobycia węgla wyniosą między 31 a 83 mld zł tylko do 2040 r. (piszemy o tym niżej). Wsparcie górnictwa, żeby utrzymać obietnice sprzed trzech lat będzie jednak kosztować więcej. Wydobyty węgiel trzeba na bieżąco zużywać, co oznacza konieczność finansowego wsparcia elektrowni i elektrociepłowni, które od dawna nie zarabiają na generacji z węgla. Do tego dochodzą odprawy i wcześniejsze emerytury dla górników. Konieczne będzie wsparcie zamykania kopalń i rekultywacji terenów pogórniczych - czytamy w raporcie.

Eksperci dodają, że rozdźwięk pomiędzy deklaracjami politycznymi wobec górników, obietnicami wyborczymi a rzeczywistością się pogłębia, a koszt umowy społecznej został przez sam rząd oszacowany na 137 miliardów zł. Z dnia na dzień nie da się wprowadzić zmiany. Ale jej uczciwe zaplanowanie w perspektywie 10 lat – jest możliwe.

Forum Energii wylicza, że udział węgla (kamiennego i brunatnego) w polskim miksie elektroenergetycznym spadł w 2023 r. do 60,5 proc. i w tym roku dalej maleje – we wrześniu 2024 r. wyniósł tylko 48 proc. Dzieje się to pod wpływem rosnącej produkcji z odnawialnych źródeł energii, która w roku 2023 przekroczyła poziom 27 proc. (we wrześniu 2024 r. 36,8 proc.). Znaczenie ma też niższe zapotrzebowanie na energię (170 TWh w roku 2023 – o 10 TWh mniej niż w roku 2021). Wykorzystanie elektrowni węglowych, głównie na węgiel kamienny – spada.

- Rolą takich dokumentów jak Krajowy Plan na rzecz Energii i Klimatu powinna być koordynacja procesu transformacji i optymalizacja jej kosztów. Duże błędy w planowaniu mają negatywne konsekwencje finansowe i skutkują pogarszającym się bilansem mocy. A widocznym skutkiem złego planowania są najwyższe w UE ceny hurtowe energii elektrycznej - czytamy.

I dalej: - Polityka to sztuka ważenia interesów. Jednak w Polsce dominuje interes sektora węglowego, któremu podporządkowuje się interes ogółu społeczeństwa i gospodarki. Trudno jest rządowi prowadzić racjonalną politykę, bo dostęp do danych i narzędzi analitycznych jest w administracji publicznej znacznie słabszy niż w spółkach energetycznych. Nie można się dziwić, że spółki bronią swoich zysków. Ale jak uzasadnić, że od lat nie ma woli, żeby wzmocnić kadry po stronie administracji planującej przebudowę systemu energetycznego, ciepłownictwa i transportu – które to inwestycje, wg różnych analiz, warte będą bilion złotych? Przy skali wydatków na niezbędne inwestycje, zbudowanie profesjonalnego zaplecza wspierającego procesy decyzyjne, jest kosztem, który zwróci się w krótkim czasie.

Eksperci podkreślają, że społeczne aspekty energetyki oraz sprawiedliwej transformacji w ostatnich latach zostały sprowadzone do ochrony interesów branży górniczej, która przejęła narrację, podporządkowując energetykę i odbiorców (za przyzwoleniem polityków) swoim interesom.

- Polska gospodarka została zbudowana na węglu i przez lata rosła dzięki krajowym dostawom surowca. Zawód górnika jest wyjątkowo ciężki i niebezpieczny. Praca w kopalni wiąże się z ryzykiem utraty zdrowia lub nawet życia. Jednak czas, w którym nie było alternatywy dla węgla się skończył. W uczciwy sposób trzeba zaplanować zmianę- czytamy w raporcie.

I dalej: - Obecnemu rządowi trudno jest odejść od dotacji chaotycznie przydzielanych górnictwu w ostatnich latach – w obawie przed pokazaniem realnych kosztów energii na rachunkach odbiorców. Tym samym politycy biorą na siebie odpowiedzialność za ceny energii, zapominając, że istnieje rynek. To strategia krótkoterminowa, zabójcza dla inwestycji i budżetu. Krótkoterminowa korzyść z mrożenia cen energii odbije się echem w innym miejscu, gdy komuś będzie trzeba obciąć wydatki. Cena energii elektrycznej stała się interfejsem dyskusji z wyborcami, rząd nie próbuje przejąć kontroli nad sytuacją i podejmować decyzji systemowych. Refleksji o poziomie dopłat do energetyki nie ma nawet wobec tragicznej powodzi, która nawiedziła południową Polskę we wrześniu oraz procedury nadmiernego deficytu, która pod coraz większą presją stawia finanse publiczne.

Eksperci podkreślają, że niezgodność pomiędzy założeniami dotyczącymi wydobycia węgla zawartymi w umowie społecznej a rzeczywistością widać w statystykach. W roku 2023 zużycie węgla kamiennego w energetyce (elektrownie, elektrociepłownie i ciepłownie) wyniosło 37,8 mln ton, choć na podstawie planu wygaszania kopalń z umowy społecznej zakładano wydobycie znacznie wyższe - na poziomie 43 mln ton. Zgodnie z nowym, przygotowywanym przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska KPEiK (w scenariuszu With Additional Measures – WAM) w 2030 roku zapotrzebowanie na węgiel energetyczny spadnie o ponad połowę, do ok. 17 milionów ton – tymczasem przewidziane wydobycie na podstawie umowy z górnikami jest znacznie większe i wynosi 35 mln ton.

Forum Energii podkreśla, że im dalej w czasie, tym bardziej trend się pogłębia. Według prognoz z KPEiK, w 2035 roku zapotrzebowanie na węgiel wyniesie 9,2 mln ton, a w 2040 r. 1,5 mln ton, choć może to być jeszcze mniej. Tymczasem umowa społeczna zakłada utrzymanie kopalni zdolnych do wydobycia aż 20 mln ton jeszcze w roku 2040.

Źródło: nettg.pl Gospodarka - Ludzie

20/09/2024
18/09/2024

RYDUŁTOWY - RAZEM MOŻEMY POMÓC Dziś jest czas na pokazanie WSPARCIA i SOLIDARNOŚCI z rodziną która ucierpiała w wyniku zalania ich domu i dorobku całego życia. W ostatnich dniach obserwowaliśmy prognozy pogody i przychodzące do nas alerty pogodowe. Pani Ewa z Rydułtów z rodziną, obser...

Więcej informacji w biurze. Zapraszamy !
30/08/2024

Więcej informacji w biurze. Zapraszamy !

Zapraszamy!
30/08/2024

Zapraszamy!

Adres

Korfantego 52
Radlin
44-310

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy PGG NSZZ Solidarność KWK Marcel umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do PGG NSZZ Solidarność KWK Marcel:

Udostępnij