06/12/2024
Jest! Konkurs na Sekretarza Miasta. A my już chyba wiemy, kto wygra
W Urzędzie Miasta Pszów trwa nabór na Sekretarza Miasta. Mowa o kluczowym stanowisku, które – zgodnie z przepisami – ma duży wpływ na organizację i sprawne funkcjonowanie urzędu. Tymczasem o konkursie trudno się dowiedzieć. Nie znajdziemy go ani na oficjalnej stronie miasta, ani na profilu w mediach społecznościowych. Ogłoszenie trafiło jedynie do Biuletynu Informacji Publicznej, gdzie zagląda niewielu.
Od pewnego czasu czytelnicy pytają: „Kto zastąpi Alicję Nawrat, odchodzącą na emeryturę?” Pada nazwisko Krzysztofa Jarocha. Przyglądając się wymaganiom stawianym kandydatom, odnosi się wrażenie, że zostały tak sformułowane, by pasowały pod konkretną osobę.
Brak transparentności i ograniczony dostęp do informacji
Osoby zainteresowane mają tylko 14 dni na złożenie dokumentów – od 2 do 16 grudnia. Taki termin jest wystarczający wyłącznie dla tych, którzy o konkursie wiedzieli z wyprzedzeniem. Dla pozostałych szansa na dołączenie do rywalizacji jest znikoma. Czy to przypadek, że informacja o naborze nie została szerzej rozpowszechniona? A może świadomy wybór, by potencjalną konkurencję trzymać na dystans?
Co powinien robić sekretarz?
Zgodnie z regulaminem organizacyjnym Sekretarz Miasta zajmuje się przede wszystkim kwestiami organizacyjnymi wewnątrz urzędu oraz organizacją wyborów i referendów na terenie gminy. Odpowiada m.in. za przygotowywanie projektów regulaminów i aktów wewnętrznych, proponowanie zmian strukturalnych, nadzór nad sprawnym działaniem urzędu, doskonaleniem kadr, przestrzeganiem instrukcji kancelaryjnej, obsługą mieszkańców i obiegiem dokumentów, a także nadzorem nad pracą komórek odpowiedzialnych za bieżące funkcjonowanie magistratu.
W tym szerokim wachlarzu obowiązków znalazł się również merytoryczny nadzór nad kilkoma komórkami urzędu oraz w pewnym zakresie koordynacja pracy gminnych jednostek organizacyjnych (takich jak Ośrodek Pomocy Społecznej, Świetlica Środowiskowa, Miejski Ośrodek Kultury czy Biblioteka Publiczna). Warto jednak podkreślić: jest to tylko fragment katalogu zadań Sekretarza, a nie jego główny obszar działania. Głównym celem Sekretarza jest organizacja i usprawnianie pracy urzędu, a nie bezpośrednie zarządzanie programem kulturalnym czy promocyjnym miasta. Te zadania pozostają w gestii innych jednostek i osób, przede wszystkim burmistrza oraz wyodrębnionych referatów.
Kultura i promocja – po co to Sekretarzowi?
W dodatkowych wymaganiach konkursowych pojawił się jednak wymóg „praktycznej znajomości funkcjonowania samorządowych instytucji kultury” oraz doświadczenie w zakresie działań promocyjnych czy współpracy z mediami. Problem w tym, że Sekretarz Miasta nie odpowiada za tworzenie oferty kulturalnej, kampanie informacyjne czy kontakty z mediami. Za promocję, kulturę i sport odpowiada wyodrębniony referat nadzorowany bezpośrednio przez burmistrza, a każda z gminnych instytucji kultury ma własnego dyrektora lub kierownika.
Dlaczego więc stawia się kandydatowi na Sekretarza wymóg doświadczenia w działalności kulturalnej czy promocyjnej? Gdyby wystartował były dyrektor Muzeum Narodowego, Teatru Narodowego czy Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej – miałby mniejsze szanse niż ktoś, kto działał w małej, lokalnej placówce samorządowej, bo kluczem jest słowo "samorządowych" (instytucji kultury). To sugeruje, że kryteria ułożono tak, by pasowały do profilu Krzysztofa Jarocha, byłego dyrektora Wodzisławskiego Centrum Kultury i byłego rzecznika prasowego rybnickiego magistratu, a nie do rzeczywistych potrzeb stanowiska Sekretarza.
Język obcy i brak istotnych kompetencji
Wymaga się też udokumentowanej znajomości języka obcego, nie precyzując jakiego. Angielski, niemiecki, francuski, rosyjski, białoruski? – każdy formalnie spełni ten warunek. Po co ten filtr, skoro Sekretarz nie prowadzi działań międzynarodowych? Brak precyzyjnego określenia tego kryterium pokazuje, że jego rzeczywista wartość dla pracy Sekretarza jest żadna – bo każdy język, którego znajomość można udokumentować, teoretycznie spełni wymóg. Ale to kolejna bariera, która może wyeliminować kandydata spełniającego inne ważniejsze wymagania, a niemająca oparcia w codziennej pracy Sekretarza. A wiecie, kto ten wymóg idealnie spełnia?
Jednocześnie brakuje wymagań naprawdę przydatnych na tym stanowisku, jak choćby doświadczenia w organizacji wyborów i referendów (Sekretarz współpracuje z Krajowym Biurem Wyborczym) czy znajomości nowoczesnych narzędzi zarządzania administracją. Widać tu brak spójności – jakby głównym celem było dostosowanie kryteriów do konkretnej osoby, a nie rzetelne określenie potrzeb urzędu.
Warto zaznaczyć, że 11 października 2024 r. burmistrz ogłosił jednolity tekst Regulaminu Organizacyjnego Urzędu. Dobrze zatem wie, jakie są realne kompetencje Sekretarza i zakres działania innych komórek. Dlaczego zatem wprowadza kryteria, które nijak mają się do faktycznej roli Sekretarza?
„Nieposzlakowana opinia”
Ten obowiązkowy (a nie dodatkowy) wymóg nie został narzucony przez burmistrza, lecz musiał zostać umieszczony w ogłoszeniu z mocy ustawy (art. 6 ust. 1 pkt 3 ustawy o pracownikach samorządowych). Komisja musi ten warunek starannie zweryfikować. Co wiemy o potencjalnym kandydacie?
- W 2020 r. został on odwołany ze stanowiska dyrektora Wodzisławskiego Centrum Kultury z dnia na dzień. Artykuł w „Nowinach Wodzisławskich” (5.11.2020 r.) informuje, że prezydent Wodzisławia Śląskiego nie ujawnił powodów, powołując się na dobro pracowników WCK. Decyzja o błyskawicznym zakończeniu współpracy sugeruje poważne problemy wewnątrz instytucji.
- Od 2021 r. Jaroch jest zastępcą kierownika Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Pszowie. Jego podwładna złożyła skargę do Państwowej Inspekcji Pracy, dotyczącą mobbingu w podległej mu komórce. Dysponujemy protokołem PIP oraz dokumentem potwierdzającym, że kierownik ZGKiM odmówił przeprowadzenia anonimowej ankiety wśród pracowników w tej sprawie.
- Niepokojące doniesienia na temat działań Jarocha pojawiały się też za czasów jego pracy w rybnickim magistracie, o czym często pisał portal rybnik.com.pl. Przewodniczący komisji konkursowej, zastępca burmistrza Pszowa, to były podwładny prezydenta Rybnika, więc zapewne zna szczegóły.
Komisja rekrutacyjna, by ocenić „nieposzlakowaną opinię” kandydata, mogłaby skierować do prezydenta Wodzisławia Śląskiego pytanie w takiej formie, by nie trzeba było odtajniać dokumentów, zachowując anonimowość osób i sytuacji, a jednocześnie uzyskać wiążącą odpowiedź. Na przykład:
- „Czy decyzja o rozwiązaniu stosunku pracy z panem Krzysztofem Jarochem była związana z jakimikolwiek sygnałami lub informacjami o niewłaściwym zachowaniu wobec pracowników Wodzisławskiego Centrum Kultury?”
Sprawa była głośna i komisja nie powinna udawać, że o niej nie wie.
Burmistrz „tylko” podpisze
W tym konkursie nikt nie wyjaśnił, jak komisja będzie oceniać kandydatów. Czy znajomość egzotycznego języka, który nigdy nie przyda się Sekretarzowi, przeważy nad praktyczną wiedzą o funkcjonowaniu samorządowej instytucji kultury? A może krótkie doświadczenie we współpracy z mediami okaże się ważniejsze niż umiejętność sprawnej organizacji wyborów? Bez jasno określonych zasad i punktacji selekcja może zamienić się w zgadywankę: co komisja uzna za bardziej „atrakcyjne”? Taki brak kryteriów sprawia, że nie wybieramy najlepszego kandydata, lecz potwierdza „elastyczność” komisji. A to ona przyniesie burmistrzowi „na tacy” rekomendację jednego, wybranego kandydata. Burmistrz „tylko” ją podpisze.
Czy mieszkańcy zasługują na taką rekrutację?
Mieszkańcy Pszowa mają prawo wiedzieć, na jakich zasadach obsadza się istotne funkcje w urzędzie (zresztą o innych naborach też byłoby co pisać). Ogłoszenie „ukryte” w BIP, krótki termin na złożenie CV, kryteria niemające oparcia w rzeczywistej roli Sekretarza – wszystko to rodzi poważne wątpliwości co do rzetelności konkursu.
Czy mamy do czynienia z próbą wyłonienia najlepszego kandydata, czy raczej potwierdzenia wcześniejszego wyboru? Jeśli tak ma wyglądać transparentność i standardy w administracji, to najwyższy czas otworzyć oczy szerzej.
W komentarzach zamieścimy dokument o odmowie przeprowadzenia przez inspektora PIP ankiety w sprawie mobbingu w ZGKiM, a także linki do naboru, składu komisji rekrutacyjnej oraz Regulaminu Organizacyjnego Urzędu Miasta Pszów.