Magazyn Akwarium

Magazyn Akwarium Bogato ilustrowany dwumiesięcznik poruszający wszelkie aspekty związane z akwarystyką - zarówno MA ukazuje się od grudnia 2001 roku.

Magazyn Akwarium (MA) jest dwumiesięcznikiem popularnonaukowym o tematyce akwarystycznej przeznaczonym dla początkujących i praktykujących akwarystów. Zawiera artykuły, wywiady, wiadomości encyklopedyczne, reportaże z zakresu wiedzy o akwarystyce słodkowodnej, morskiej, a także na temat oczka wodnego.

Kochani!Magazyn jest w druku. Wyślemy go do Was prawdopodobnie we czwartek. Oczywiście wyślemy do tych, którzy mają nasz...
07/12/2024

Kochani!
Magazyn jest w druku. Wyślemy go do Was prawdopodobnie we czwartek. Oczywiście wyślemy do tych, którzy mają naszą prenumeratę. Tymczasem tym, którzy wahają się jeszcze, polecamy przeglądanie pisma na stronie magazynakwarium.pl

Drogie Czytelniczki, Drodzy Czytelnicy,
otrzymujecie oto do rąk grudniowo-styczniowy, czyli zimowy i jednocześnie świąteczny numer Magazynu Akwarium.
Przyjmijcie zatem od redakcji mA i wydawnictwa Pet Publications najgorętsze życzenia na święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok.
Oby w Waszym prywatnym i zawodowym życiu jak najlepiej się działo. Życzymy też Wam, żebyście wciąż znajdowali czas i warunki na twórczą realizację jednej z najpiękniejsze pasji, jaką niewątpliwie jest akwarystyka.
I mamy niekłamaną nadzieję, że poprzez zamieszczone w bieżącym wydaniu mA artykuły i zdjęcia podsycać będziemy niegasnący zapał do podwodnych światów w waszych sercach.
A kto może w tym pomóc? Na pewno dr Hubert Zientek w praktyczny sposób przybliżający grupę przepięknych pielęgniczek południowoamerykańskich; z pewnością Mariusz Sobierajski zachęcający do trzymania w akwarium gupików, a może nawet inspirujący do zajęcia się hodowlą pawich oczek w sposób na wskroś profesjonalny i wystartowania później w konkursach.
Dla mnie osobiście inspiracją zawsze był (i pozostaje!) Waldemar Jastrzębski – niekwestionowany autorytet (i to w czasach, kiedy o prawdziwe autorytety szalenie trudno). Jak zawsze skromny i przyjacielsko nastawiony do kilku późniejszych pokoleń przypomina oto w 208 numerze mA heroiczne czasy dawnej akwarystyki. Inną szlachetną i twórczo zaangażowaną w propagowanie naszej pasji postacią był Zygmunt Lorec, którego na łamach mA pięknie teraz przypomina Jarosław Kozikowski.
Michalina Pączkowska z werwą i wnikliwością przygląda się podwodnemu światu przez mikroskop – nawet pantofelka potrafiąc rozłożyć na czynniki pierwsze (vide: Akademia Magazynu Akwarium – Junior)
Z kolei Remigiusz Szymański instruktażowo radzi, jak założyć terrarium dla gadów, a profesjonalnie i rzeczowo chów gekona orzęsionego opisuje na naszych łamach Dawid Krótki.
Wreszcie na koniec bieżącego wydania akwarystyczną wyprawą do Batumi dzieli się nasz stały fotoreporter Krzysztof Pająk, a w ramach dawno nieobecnej, a jakże przez niektórych czytelników pożądanej encyklopedii na jednej z rozkładówek pojawia się kur diabeł.
Ze świątecznymi pozdrowieniami i życzeniami pożytecznej lektury!
Paweł Czapczyk

A w w Szczecinku :) ... 28 listopada klasa 7b wzięła udział w warsztatach akwarystycznych zorganizowanych w Centrum Eduk...
02/12/2024

A w w Szczecinku :) ...
28 listopada klasa 7b wzięła udział w warsztatach akwarystycznych zorganizowanych w Centrum Edukacji Ekologicznej i Rewitalizacji Jezior 🐟🐡
Warsztaty prowadził dr Paweł Czapczyk, redaktor naczelny Magazynu „Akwarium”. Uczniowie z zainteresowaniem wysłuchali wykładu, podczas którego poznali tajniki akwarystyki, chętnie zadawali pytania i brali aktywny udział. Po spotkaniu mieli możliwość obejrzenia akwariów znajdujących się w Centrum.

Nasza propozycja na najbliższe dwa dni (już działa)!
28/11/2024

Nasza propozycja na najbliższe dwa dni (już działa)!

ZAPRASZAMY DO SZCZECINKA!!!Już w przyszłym tygodniu odbędą się kolejne Warsztaty Akwarystyczne z Panem Pawłem Czapczykie...
20/11/2024

ZAPRASZAMY DO SZCZECINKA!!!

Już w przyszłym tygodniu odbędą się kolejne Warsztaty Akwarystyczne z Panem Pawłem Czapczykiem, redaktorem naczelnym Magazynu Akwarium i wielkim przyjacielem naszej Placówki! Dzieci z zaproszonych grup spotkają się z naszym gościem w dniach 26-28.11.2024.
To jednak nie koniec niespodzianek, ponieważ w tym roku przygotowaliśmy dla Państwa ofertę bezpłatnych zajęć otwartych, na których może pojawić się każdy mieszkaniec Powiatu Szczecineckiego.
Zapraszamy serdecznie już 27 listopada o godzinie 17.00 do Centrum Edukacji Ekologicznej i Rewitalizacji jezior w Szczecinku, ul. Mickiewicza 2.
Ilość miejsc ograniczona.
Obowiązuje wcześniejsza, mailowa rezerwacja miejsc:
m.tadzik(małpa)eco.szczecinek.pl
Zapraszamy!

Już w przyszłym tygodniu odbędą się kolejne Warsztaty Akwarystyczne z Panem Pawłem Czapczykiem, redaktorem naczelnym Magazynu Akwarium i wielkim przyjacielem naszej Placówki! Dzieci z zaproszonych grup spotkają się z naszym gościem w dniach 26-28.11.2024.

To jednak nie koniec niespodzianek, ponieważ w tym roku przygotowaliśmy dla Państwa ofertę bezpłatnych zajęć otwartych, na których może pojawić się każdy mieszkaniec Powiatu Szczecineckiego.
Zapraszamy serdecznie już 27 listopada o godzinie 17.00 do Centrum Edukacji Ekologicznej i Rewitalizacji jezior w Szczecinku, ul. Mickiewicza 2.
Ilość miejsc ograniczona.

Obowiązuje wcześniejsza, mailowa rezerwacja miejsc:
m.tadzik(małpa)eco.szczecinek.pl
Zapraszamy!

Niemal wszystko, co chcielibyście wiedzieć o złożonym procesie filtracji znajdziecie w przekrojowym artykule Lechosława ...
17/11/2024

Niemal wszystko, co chcielibyście wiedzieć o złożonym procesie filtracji znajdziecie w przekrojowym artykule Lechosława Łątki w najnowszym numerze Magazyn Akwarium :).
Zapraszamy do lektury: 🐠🐡🦀🐙🦐🦞🐟🦈.
Poniżej krótki fragment tej obszernej publikacji - całość w wydaniu drukowanym i internetowym 🥰😍😘.

Planując system filtracyjny do naszego zbiornika, należy rozważyć kilka aspektów, ponieważ filtr dobieramy w zależności od wielkości akwarium, preferencji pokarmowych, miejsca jego ustawienia oraz liczby ryb. Jedynie dobrze działająca filtracja w akwarium zapewni nam właściwe parametry fizykochemiczne wody. W każdym akwarium, niezależnie od wielkości, zawsze zachodzą różne procesy chemiczne i biologiczne. Najważniejszy pod względem gotowości wpuszczenia ryb do akwarium jest proces nitryfikacji, w którym uczestniczą tlenowe bakterie nitryfikacyjne, odpowiedzialne za rozkład produktów przemiany materii. Bakterie te znajdują się w całym zbiorniku, a w ich szybkim rozwoju pomaga właśnie dobrze działający system filtracyjny. Dlatego też należy dążyć do tego, aby ilość bakterii nitryfikacyjnych w akwarium była możliwe największa. Przed wpuszczeniem ryb do nowo zakładanego zbiornika należy przejść rozpocząć od etapu zwanego dojrzewaniem zbiornika. Obejmuje on kolejne cykle obiegu azotu w akwarium. Zwykle trwa ten okres ok. 30–40 dni od wprowadzenia kultur bakterii, które podajemy zawsze na złoże biologiczne do filtra lub do rurki zasysającej wodę do filtra. Zamknięcie tego cyklu możemy stwierdzić, wykonując testami regularne pomiary parametrów wody: amoniaku, azotynów i azotanów. Najprościej tłumacząc, jeżeli zauważymy, że amoniak i azotyny maleją do poziomów niewykrywalnych, a poziom azotanów się podniósł, to możemy uznać, że cykl nitryfikacyjny jest zamknięty i akwarium dojrzało biologicznie:
■ amoniak (NH3) = 0,0 mg/l (bardzo toksyczny dla ryb!)
■ azotyny (NO2-) = 0,0 mg/l
■ azotany (NO3-) = 25–30 mg/l.
Kultury bakterii nitryfikacyjnych najbezpieczniej jest wprowadzić do świeżego zbiornika za pomocą gotowych preparatów do startu, które można kupić w sklepach zoologicznych. Na pewno proces dojrzewania przyspieszy uzupełnienie wody w nowym akwarium dojrzałą biologicznie wodą ze stabilnego pod względem biologicznym zbiornika, wykorzystanie dojrzałych, ale w miarę nieobciążonych materią organiczną wkładów filtracyjnych (ok. 30– 50% objętości masy filtracyjnej) z innego pracującego akwarium.

Trochę teorii, czyli słów kilka o cyklu nitryfikacyjnym

Nitryfikacja, czyli siły natury w służbie akwarysty
W każdym akwarium, niezależnie od wielkości, zawsze zachodzą procesy chemiczne i biologiczne. Najważniejszym rodzajem filtracji w akwarium jest filtracja biologiczna. Dlaczego? Ponieważ odpowiada za procesy zachodzące w akwarium głównie dotyczące obiegu związków azotu w zbiorniku, co z kolei wpływa na właściwe parametry fizykochemiczne wody. Proces ten nazywamy cyklem nitryfikacyjnym (azotowym).
W akwarium, gdzie żyją ryby, ślimaki lub inne bezkręgowce oraz przebiegają procesy gnilne rozkładających się fragmentów roślin czy pokarmu, wydziela się związek o nazwie amoniak (NH3, zachodzi również wzajemny proces zmiany w jony amonowe – NH4+), który jest bardzo toksyczny dla żywych organizmów. Sztuczne środowisko o ograniczonej przestrzeni, jakim jest akwarium, może spowodować bardzo szybki wzrost tego związku i zaszkodzić rybom. W celu uniknięcia problemów z nadmiernym nagromadzeniem się amoniaku akwarysta ma cichych sprzymierzeńców w postaci bakterii nitryfikacyjnych. Za prawidłowy cykl nitryfikacyjny w akwarium odpowiadają wcześniej już wspomniane bakterie tlenowe Nitrosomonas czy Nitrosospira (I etap cyklu, utlenianie amoniaku do azotynów – NO¬2-) i Nitrobacter oraz Nitrospira (II etap cyklu, powstają azotany – NO¬3-). To właśnie one odpowiadają za rozkład produktów przemiany materii ryb, rozkładają niezjedzony pokarm oraz części gnijące roślin. Bakterie te znajdują się w całym zbiorniku, prowadząc osiadły tryb życia (w toni wodnej występują w nieznacznej ilości). Głównym miejscem w akwarium, gdzie osiedlają się i rozwijają się bakterie nitryfikacyjne, są filtry, a dokładniej – wkłady filtracyjne. Dlatego też należy dążyć do tego, aby powierzchnia filtracyjna była możliwie jak największa, przez co ilość bakterii nitryfikacyjnych w akwarium będzie duża w zależności od dostępnego dla bakterii pożywienia i tlenu.
CD w Magazyn Akwarium - polecamy!

W 207 mA znajdziecie wnikliwy i bardzo ciekawy artykuł Marcina Betlejewskiego, który opowiada o najnowszym przedsięwzięc...
05/11/2024

W 207 mA znajdziecie wnikliwy i bardzo ciekawy artykuł Marcina Betlejewskiego, który opowiada o najnowszym przedsięwzięciu Akwarium Gdyńskiego. Zachęcamy do lektury poniższego fragmentu, a całego artykułu i całej zawartości mA w wydaniu drukowanym i internetowym :).

Przy najnowszej rozbudowie Akwarium Gdyńskiego wybór tematyczny padł na biotop zimnych mórz – od Bałtyku, przez Morze Północne, aż do Oceanu Atlantyckiego. Ten nieoczywisty wybór wynikał z chęci pokazania podwodnego świata, który większość z nas kojarzy tylko z menu nadmorskich restauracji. Nowa ekspozycja dowodzi też tego, że zimnowodne zwierzęta mogą z powodzeniem konkurować z tropikalnymi gatunkami, najczęściej spotykanymi w akwariach publicznych.
Akwarium Gdyńskie, z racji swojej lokalizacji na Molo Południowym – fragmencie sztucznego lądu wydartego morzu w samym centrum miasta – nie ma możliwości rozbudowy poza obrys istniejącego budynku. Konieczne było wygospodarowanie wolnej przestrzeni wewnątrz budynku. Jedynym dostępnym miejscem do zabudowy było przyziemie znajdujące się pod szklaną rotundą, która mieści istniejącą ekspozycję.
Po wielu miesiącach projektowania, na początku 2021 r. ruszyły prace budowlane. Adaptacja miejsca pod nową wystawę wymagała znacznego obniżenia poziomu posadzki i poważnej ingerencji w konstrukcję nośną budynku. Głównym utrudnieniem przy budowie był wysoki poziom wód gruntowych (czyli wody w Bałtyku). Po wielu zabiegach zabezpieczających plac budowy przed zalaniem, powstała szczelna „wanna”, dzięki której posadowienie zbiorników możliwe było na głębokości ponad pół metra poniżej poziomu napierającego morza.

Od koncepcji do realizacji
W ramach rozbudowy powstało 16 zbiorników o pojemności od 20 do 100 tys. litrów. 14 akwariów o łącznej pojemności 300 m3 zostało połączonych w jeden układ ze wspólnym systemem filtracyjnym. Woda grawitacyjnie trafia do zbiornika buforowego, gdzie – za pomocą systemu pomp – poddawana jest kolejnym etapom uzdatniania. Sercem systemu jest potężny odpieniacz białek o pojemności 5 tys. litrów. Filtrowana woda trafia do komory reakcyjnej odpieniacza, gdzie przez ok. 2 minuty miesza się z powietrzem i ozonem, tworząc pianę z różnego rodzaju zanieczyszczeń, usuwaną na bieżąco z systemu. Kolejnym jego etapem jest filtr biologiczny o pojemności 8 m3. Poza oczywistym procesem nitryfikacji zachodzącym na złożu, filtr odpowiada też za wymianę gazową. Dzięki niewielkiemu podciśnieniu utrzymywanemu w filtrze, z wody usuwany jest nadmiar rozpuszczonych gazów, takich jak CO2 i N2. Ostatnim etapem oczyszczania jest filtracja mechaniczna na filtrach żwirowych. Trzy filtry o średnicy 1,6 m, wypełnione złożem z przetworzonego szkła, wychwytują najdrobniejsze zanieczyszczenia, zapewniając krystaliczną przejrzystość wody w akwariach. Filtry służą również do wychwytywania fosforanów wytrącanych z wody za pomocą roztworu chlorku lantanu.

W wysłanym dziś do prenumeratorów 207 numerze Magazyn Akwarium znajdziecie znakomity artykuł, który napisał Paweł Walenc...
30/10/2024

W wysłanym dziś do prenumeratorów 207 numerze Magazyn Akwarium znajdziecie znakomity artykuł, który napisał Paweł Walenciak :).
Oto fragment - całość oczywiście w bieżącym wydaniu mA :):

Uroplatus ebenaui w terrarium

Bardziej niż jakiekolwiek inne gady, gekony liścioogonowe są kojarzone z Madagaskarem. Symbolizują one różnorodność i endemizm wyspy, a także jej reputację jako miejsca z niezwykłą i fascynującą fauną.

Gekony liścioogonowe fascynują ludzi od setek lat. Pomimo ich skrytego trybu życia, który nie czyni ich najbardziej rzucającymi się w oczy mieszkańcami Madagaskaru, te jaszczurki zostały wspomniane dość wcześnie w opisach flory i fauny wyspy przez francuskich kolonialistów. Niewiele innych kręgowców doprowadziło sztukę kamuflażu do takiej perfekcji, jak te gekony.

W numerze lipcowo-sierpniowym z 2021 roku Magazynu Akwarium opisywałem pierwszy gatunek tych gekonów: Uroplatus phantasticus, natomiast od tamtej pory w mojej hodowli pojawił się kolejny Uroplatus, a mianowicie Uroplatus ebenaui, którego hodowlę chciałbym Państwu przybliżyć w niniejszym artykule.

Wygląd gatunku
Uroplatus ebenaui to jeden z najmniejszych przedstawicieli swojego rodzaju, osiągający maksymalnie 86 mm długości całkowitej. Jego ciało przypomina liść, jest bocznie spłaszczone, a na kręgosłupie, łokciach i głowie występują charakterystyczne, kolczaste guzki. Ubarwienie tych gekonów może się znacznie różnić – od koloru beżowego, przez odcienie czerwieni, po brąz czekoladowy i jasnoszary. Niektóre osobniki wyróżniają się kremowym paskiem biegnącym wzdłuż kręgosłupa. Ich krótki ogon osiąga zaledwie 12-23 mm długości.
Samce są łatwe do rozpoznania dzięki zgrubieniom u nasady ogona, gdzie znajdują się narządy kopulacyjne. Wyróżniają się także asymetrycznym ogonem z niewielkimi ząbkowaniami, których brakuje u samic. Ponadto u samców często występuje większa liczba kolczastych guzków na grzbietowej części ciała.
Pod palcami gekonów Uroplatus ebenaui znajdują się lamelle – mikroskopijne struktury składające się z setek tysięcy włosków. Dzięki nim gekony potrafią przyczepiać się do gładkich powierzchni, co dało ich przodkom ewolucyjną przewagę, umożliwiając im zasiedlenie nowych środowisk.

W najnowszym mA znajdziecie artykuł Cesara Gabriela Schmitke - prosto z Argentyny (z unikatowymi zdjęciami z matecznika!...
28/10/2024

W najnowszym mA znajdziecie artykuł Cesara Gabriela Schmitke - prosto z Argentyny (z unikatowymi zdjęciami z matecznika!) - poniżej fragment:

Różnorodność pielęgnic z rodzaju Gymnogeophagus w dorzeczach Misiones w Argentynie

W Argentynie, na terenie prowincji Misiones, wody rzek Paraná i Urugwaj przepływają przez rozległe obszary, pełniąc funkcję nie tylko naturalnych granic między krajami (prowincja Misiones graniczy z Paragwajem i Brazylią), ale również tworząc bogate i różnorodne ekosystemy. Te dorzecza, zasilane przez liczne strumienie i dopływy, płynące przez bujne lasy, są siedliskiem niezwykle różnorodnych gatunków ryb. Wśród nich wyróżnia się rodzaj Gymnogeophagus, czyli grupę pielęgnic zwanych ziemiojadami, które przyciągają uwagę ludzi nie tylko swoim pięknem, ale również fascynującymi zachowaniami.

Różnorodność i feeria barw
Rodzaj Gymnogeophagus wyróżnia się różnorodnością gatunków występujących w tych dorzeczach, z których to niektóre taksony wciąż czekają na opisanie przez naukę. Te ryby, osiągające rozmiary od 12 do 15 cm, są szczególnie znane ze swojego niesamowitego bogactwa barw, zwłaszcza w czasie rozrodu. W okresie godowym Gymnogeophagus prezentują swoje najbardziej imponujące i intensywne kolory, co czyni je jednymi z najwspanialszych zjawisk, jakie oferuje nam natura w tych rzekach i strumieniach.

Już za chwilę, już za momencik :)Drogie Czytelniczki, Drodzy Czytelnicy,oddajemy oto w Wasze ręce jesienny, czyli paździ...
18/10/2024

Już za chwilę, już za momencik :)

Drogie Czytelniczki, Drodzy Czytelnicy,
oddajemy oto w Wasze ręce jesienny, czyli październikowo-listopadowy numer Magazynu Akwarium.
A w nim dr Hubert Zientek przedstawia prawidła chowu i hodowli garbacza hełmiastego, Cesar Gabriel Schmitke – prosto z Argentyny (dzięki uprzejmemu pośrednictwu przyjaciela redakcji, Rafała Knopa) – opisuje środowisko życia i zwyczaje pielęgnic z rodzaju Gymnogeophagus, natomiast Paweł Walenciak, z bezprzykładną znajomością rzeczy i zarazem popularyzatorskim talentem, wprowadza nas w tajniki domowej hodowli gekonów z gatunku Uroplatus ebenui.
Jednak tematem bieżącego numeru są jakże często oczekiwane przez czytelników kwestie techniczne. I tak: wszechstronnie o rodzajach i sposobach filtracji w domowym akwarium pisze doskonale znany z naszych łamów Lechosław Łątka, zaś Marcin Betlejewski z Akwarium Gdyńskiego omawia technikę „w rozmiarze XL”, czyli zasady właściwego utrzymywania dużych i wielkich akwariów słonowodnych.
Oczywiście polecamy Waszej uwadze drugą część rozmowy z Bogumiłą i Januszem Jankiewiczami, założycielami firmy Aquael, która – jak doskonale wiecie – dawno temu stała się marką światową i chyba każdy z nas na co dzień styka się z szeroką gamą produktów tej słynnej rodzinnej firmy.
Na koniec bieżącego wydania w akwarystyczną wyprawę na Cypr zabiera nas „akwapodróżnik” i reporter Krzysztof Pająk.
Z akwarystycznymi pozdrowieniami i życzeniami pożytecznej lektury!
Paweł Czapczyk

Z cyklu Rozmowy mA na naszym kanale film z udziałem twórców i właścicieli firmy  , Bogumiły i Janusza Jankiewiczów, oraz...
04/10/2024

Z cyklu Rozmowy mA na naszym kanale film z udziałem twórców i właścicieli firmy , Bogumiły i Janusza Jankiewiczów, oraz redaktora naczelnego naszego Magazynu, Pawła Czapczyka. Zapraszamy do oglądania.

Rozmowa poprowdzona przez redaktora naczelnego Magazynu Akwarium Pawła Czapczyka z właścicielami spółki Aquael w 40. rocznicę powstania firmy. Warszawa. Sier...

W bieżącym numerze mA znajdziecie znakomity artykuł dra Huberta Zientka o mało popularnej, a wartej poznania rybie z Ame...
24/09/2024

W bieżącym numerze mA znajdziecie znakomity artykuł dra Huberta Zientka o mało popularnej, a wartej poznania rybie z Ameryki Północnej. 😍🐟🐠🐡🦈

Okończyk Gilberta (Elassoma gilberti) – mały drapieżnik z USA

Ten piękny i jakże ciekawy pod względem prezentowanych zachowań przedstawiciel rodziny Elassomatidae zwie się w języku angielskim Gulf Coast Pygmy Sunfish. W akwariach polskich hobbystów utrzymywany bywa rzadko. Hodują go jednak niektórzy miłośnicy północnoamerykańskiej ichtiofauny, których według moich obserwacji jest coraz więcej. To właśnie oni są najlepszym źródłem pozyskiwania omawianych ryb. O tym jak prawidłowo je pielęgnować w akwarium oraz z sukcesem rozmnażać traktuje niniejszy artykuł.

W naturze okończyk Gilberta zamieszkuje południowo-wschodnie rejony USA (północno-zachodnia część Florydy i południowo-zachodnie rejony Georgii). Spotyka się go najczęściej w zarośniętych i płytkich stawach, mokradłach, bagniskach, torfowiskach czy kanałach, a także w leniwie płynących, miejscami zarośniętych podwodną roślinnością ciekach wodnych ze sporą ilością materii organicznej na dnie (np. dorzecze rzeki Suwannee, Wakulla i inne).
Okończyki to ryby o niewielkich rozmiarach ciała, niezbyt ruchliwe (zwłaszcza samice i niegodujące samce, które często po prostu „stoją” wśród roślinności lub chowają się w kryjówkach) i okresowo nader płochliwe. Szczególnie w okresie aklimatyzacji, po przeniesieniu do nowego akwarium, mogą całymi tygodniami nie wychodzić z kryjówek lub opuszczać je na krótko, jedynie w celu zaspokojenia głodu. Początkowo byłem przekonany, że lękliwość to stała i wrodzona cecha tego gatunku. Jednakże zapewniając rybom optymalny dobrostan, sprawiamy, że z czasem odzyskują one spokój i bez problemu można je z bliska obserwować i robić im zdjęcia. Trzeba wszakże mieć na uwadze, że różnorodne czynniki środowiskowe, o których piszę poniżej, mogą łatwo wywołać u okończyków stres. To, jak go zniosą, ma bezpośredni wpływ na ich zdrowie i zachowanie. Generalnie ryby te, mimo drapieżnej natury, są spokojne, ale wyraźnie stronią od towarzystwa innych gatunków. Z tego, między innymi powodu zdecydowanie nie nadają się do chowu w akwariach zespołowych. Stają się w nich bowiem zdecydowanie bardziej bojaźliwe i wycofane.
W okresie godowym (w naturze zawsze wiosną) zarówno zachowanie, jak i ubarwienie dorosłych samców ulegają radykalnej zmianie. Te najsilniejsze i dominujące stają się terytorialne i agresywne wobec rywali. Obierają sobie niewielkie terytoria, zwykle w pobliżu jakiejś dogodnej kryjówki, z których mniej lub bardziej zdecydowanie przeganiają inne samce. W odpowiednio urządzonym zbiorniku ryby nie robią sobie jednak żadnej krzywdy. Niezmordowanie też wabią samice, starając się im ze wszech miar zaimponować. Prezentują przy tym osobliwy taniec godowy, podczas którego wyginają rytmicznie ciało, drżą, wykonują kołyszące ruchy na boki, napinają i falują płetwami. W tym czasie ubarwienie mleczaka ulega diametralnej zmianie – staje się on ciemnogranatowy do wręcz czarnego z metalicznie lśniącymi, licznymi, niezwykle kontrastującymi, niebieskimi, poprzecznymi prążkami oraz rozmaitymi kreskami i punkcikami, rozsianymi po ciele i na płetwach. Kolorystyka samic nie ulega wówczas zmianie (pozostają jasne z mniej lub bardziej ciemniejszym, marmurkowatym wzorem), ale niekiedy te najbardziej wyrośnięte i dorodne mogą mieć nieznaczne, niebieskawe kreski wokół oczu. Poza okresem okołotarłowym ubarwienie obydwu płci jest podobne, a mianowicie szaro-jasnobrązowo-beżowe, czasami z domieszką oliwkowego. Niemniej, nawet wtedy samce są z reguły ciemniejsze i prawie zawsze widać u dorosłych osobników mniejsze lub większe niebieskawe rysunki (choćby zupełnie blade i ledwie widoczne). Nasycenie barw może także zmieniać się w zależności od stanu emocjonalnego osobnika. Pod wpływem silnego stresu ryba zwykle jaśnieje i nierzadko wówczas „leży” nieruchomo na dnie. Generalnie samce są większe od samic o około 0,5 cm (dorastają do około 3 cm) i mają liczne plamki na płetwach. Te ostatnie są u samic rzadkie, a jeśli już występują, to są niewielkie i nieliczne.

Ciąg dalszy w wydaniu drukowanym i elektronicznym Magazyn Akwarium.
ZAPRASZAMY DO LEKTURY!

GORĄCO ZAPRASZAMY DO BIAŁEGOSTOKU😍🥰😘!
16/09/2024

GORĄCO ZAPRASZAMY DO BIAŁEGOSTOKU😍🥰😘!

Z domową wizytą u Waldemara Jastrzębskiego - ikony polskiej akwarystyki ❤️💚💙💛 🩷  🩵 💜🧡
14/09/2024

Z domową wizytą u Waldemara Jastrzębskiego - ikony polskiej akwarystyki ❤️💚💙💛 🩷 🩵 💜🧡

Rozmowa poprowadzona przez redaktora naczelnego Magazynu Akwarium. Stanowi uzupełnienie cyklu wywiadów opublikowanych drukiem w Magazynie w 2024 roku.

12/09/2024

Adres

Ulica Kościuszki 22
Parysów
02-662

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Magazyn Akwarium umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Magazyn Akwarium:

Widea

Udostępnij

Kategoria