31/10/2023
CASUS BELLI:
Już oficjalnie Jan Kos za burtą, czeka nas nowy przetarg.
Optymistycznie to może za rok zagramy u siebie.
Jesteśmy tak wkurwieni że ciężko cokolwiek napisać, ale spróbujemy. Od dłuższego czasu widzieliśmy że tak to się skończy. Niedokończony stadion po którym hula wiatr, na horyzoncie nowy przetarg, koniec budowy nie wiadomo kiedy. Efektem działań władz miasta klub spuszczony do II ligi w której desperacko walczymy o utrzymanie. To nie science fiction tylko nasza rzeczywistość.
Myśleliśmy długo jak zareagować; protesty, manifestacja, transparenty, doszliśmy jednak do wniosku że wszystko to zostałoby przykryte dyskusją o tym czy rondo nazwać imeniem Bolka i Lolka, Misia Uszatka, Reksia lub otwarciem kolejnej siłowni ,,pod chmurką” itp… tak więc nasze ruchy, zostałyby szybko zapomniane, a ich powtarzanie w trakcie kampani wyborczej, byłoby zwykłym odgrzewaniem kotleta ze znikomym efektem.
Zdecydowaliśmy więc się wstrzymać, a nasze milczenie w ostatnich czasach, było świadomą zagrywką, mającą na celu oszczędzanie naszego potencjału i spotęgowanie wkurwienia.
Mamy trochę czasu żeby to dobrze przemyśleć i na wiosnę gdy Ci którzy to tak okrutnie spartaczyli będą potrzebować spokoju my zrobimy wszystko żeby była to ich ostatnia wiosna na wygodnych stołkach.
Nie pozwolimy przykryć blamażu jakim jest budowa stadionu i degradacja naszego klubu, sukcesami typu Kocie Planty czy otwarciem skwerka imienia Psa Pluto.
Zrobimy wszystko żeby tematem numer jeden w nadchodzącej kampani wyborczej był nieukończony stadion i nasz sponiewiarany ukochany klub.
Jesteśmy wkurwieni!!!
Jesteśmy zdeterminowani i zapewniamy że nam nie przejdzie, nie da się tego załagodzić.
Nie odpuścimy.
Nie zapomnimy.
Nie wybaczymy.
Do usłyszenia wkrótce.
SANDECJA TO MY!!!