19/10/2023
Dziękujemy
Kochani, powoli stajemy na nagi po szalonym wrześniu gdzie wybraliśmy się z wizytą do Polonii USA 🇵🇱🇺🇸 Przyszedł czas na garść wspomnień w pigułce. Przejechaliśmy samolotami, samochodami i pociągami włącznie 29 422 km 😳 25 162 km ✈️ 3116 km 🚐 1144 km 🚝 Zagraliśmy 11 koncertów dla Polonii USA: 2 w Chicago IL na Taste of Polonia Festival, New Britain CT, Garfield NJ, Las Vegas NV, Yorba Linda CA na Harvest Fest, Lake Worth FL, Dallas TX, Cleveland OH… oraz 2 prywatne imprezy w Chicago i Orange. Zagraliśmy dla około 13 000 widzów. Podczas podróży przejechaliśmy przez co najmniej 20 stanów USA, by spotkać się z absolutnie niezwykłymi ludźmi, kochającymi Polskę, pomimo, bardzo często kilkudziesięciu lat życia na emigracji. 🇵🇱🇺🇸CHICAGO - To zawsze mnóstwo emocji, uczuć, przyjacielskich spotkań, wymiany energii, którą się otrzymuje od i się ją oddaje z równie wielką radością. W Copernicus Center czekali na nas przyjaciele z kolacją przygotowaną specjalnie dla nas przez Shop & Safe Market. Zagraliśmy dwa niezapomniane koncerty podczas Taste of Polonia: Lombard Roads to freedom i Lombard 40/40. Odwiedziliśmy Konsulat Generalny w Chicago z przesympatycznym korpusem dyplomatycznym RP, na czele z Panem Konsulem Generalnym Pawłem Zyzakiem. Zjedliśmy amerykańskie hamburgery w popularnej sieci Sugar , która nasz filmik z kolacji umieściła w swojej relacji w mediach społecznościowych. Przespacerowaliśmy się Downtown Chicago. Wykąpaliśmy się w jeziorze Michigan. Niektórzy z nas odwiedzili również miejskie baseny. Wypiliśmy piwko na szczycie John Hancock Center, 300 m nad ziemią. Poznaliśmy prawdziwych, amerykańskich Cowboys. Odwiedziliśmy sklepy i kluby muzyczne. Świetnie bawiliśmy się z przyjaciółmi na 4 domówkach do rana. Pokochaliśmy meksykańskie knajpki i margaritę. 🫣 🇵🇱🇺🇸NEW YORK - Do Nowego Jorku pojechaliśmy Amtrak , bo to zawsze wspaniała przygoda. Na dworze był upał, w pociągu zamrażalnik. Po tej podróży większość z nas się rozchorowała. Time Square widzieliśmy dwa razy, w dzień i w nocy. Zjedliśmy słynne hod dogi. Tańczyliśmy w fontannie podczas zachodu słońca. New York zawsze robi wrażenie. 🇵🇱🇺🇸NEW BRITAIN - Odwiedziliśmy polską ulicę. Zawsze miło jest tu wrócić. Zjeść polskie pyszne jedzenie i pogadać wesoło z pracującymi tu P***kami. W New Britain zagraliśmy kameralny koncert dla przesympatycznej publiczności. 🇵🇱🇺🇸GARFIELD - W klubie Wisła spotkaliśmy Zbyszka Derę wokalistę poznańskiego zespołu Non Iron. Pośpiewaliśmy razem. Była niezwykła atmosfera pomimo wczesnej pory. Zjedliśmy pyszne pierogi lepione przez Panie z Podkarpacia. Byliśmy już trochę zmęczeni ale nadal bardzo szczęśliwi. Polonia zawsze przyjmowała nas gorąco. 🇵🇱🇺🇸LOS ANGELES - odwiedziliśmy miasto aniołów. W drodze do przyjaciół, z lotniska przejechaliśmy sobie wybrzeżem Long Beach. Zrobiliśmy sobie przystanek w meksykańskie knajpce nad brzegiem oceanu. W domu u naszych przyjaciół zagraliśmy niezapomniany koncert dla wolontariuszy Harvest Fest. Kąpaliśmy się w ciuchach w basenie. Maks, Luki, Kosa i Migdał nagrali dwa utwory w studio Soultone Cymbals Utwory są opublikowane na oficjalnych stronach tej światowej marki. Firma Soultone jest sponsorem Maksa. Kolejne marzenia się spełniły. Odwiedziliśmy Venice Beach i Santa Barbara. Sprawdziliśmy czy napis HOLLYWOOD nadal stoi. W drodze do Las Vegas tańcząc i śpiewając, okręcanym wagonikiem kolejki linowej wjechaliśmy 2596 m n.p.m. by podziwiać okolicę z góry San Jacinto w Palm Springs mieście LGBTQ+. Spędziliśmy noc w słynnym miasteczku Williams z historycznym odcinkiem drogi 66 słuchając amerykańskich wykonawców karaoke. Grand Canyon nadal zapiera dech w piersiach. Zawsze warto go zobaczyć. Kupiliśmy biżuterię u przydrożnej Indianki z plemienia Navajo. 🇵🇱🇺🇸LAS VEGAS - Zagraliśmy kameralny koncert unplugged dla 70 osób w irlandzkim pubie w samym sercu Las Vegas, którego menadżerem jest P***k, Krzysztof. Koncert miał niezwykły klimat. Zakończył się owacjami na stojąco. Spaliśmy w znanym na całym świecie kasynie PARIS. Zagraliśmy w jednorękiego bandytę. Straciliśmy wszystkie przeznaczone na to pieniądze, wygrywając jedynie piękne wspomnienia. Kąpaliśmy się w hotelowych basenach. Spacerowaliśmy Las Vegas nocą. Spotkaliśmy się z grupą polskich przyjaciół, słynnymi akrobatami Circus de Solei. Czas się zatrzymał. 🇵🇱🇺🇸YORBA LINDA - Harvest Fest to był po prostu szał. Polonia Kalifornijska zgotowała nam królewskie przyjęcie. Było wzruszająco, imprezowo, patriotycznie, cudownie. Koncert trwał ponad 2h, kolejne 2 godziny pozowaliśmy do zdjęć, podpisywaliśmy płyty. Jedliśmy pyszne polskie smakołyki robione pod okiem kochanej Tereski. Darek z Grażynką, Ula z całą ekipą troszczyli się o nas i dbali by niczego nam nie zabrakło. Prosto po koncercie pojechaliśmy na lotnisko. 🇵🇱🇺🇸Lake Worth - spotkaliśmy się z Polonią na Florydzie. Ta impreza trwała jeszcze 3 dni. Było ogniście i rock’n’rollowo. Tomek i Jacek wraz z ekipą zorganizowali się w dwa tygodnie. Cieszyliśmy się, że w tak krótkim czasie udało się zorganizować to wydarzenie. Publika kochana. Polski klub przepiękny. W wolnym czasie odwiedziliśmy Miami. Dnie spędzaliśmy w przydomowym basenie z drinkiem z Titosa w dłoni. Kąpaliśmy się w Oceanie. Zagraliśmy dwa jam session w amerykańskich klubach. Poznaliśmy mnóstwo wspaniałych ludzi. Zjedliśmy prawdziwe steki. 🇵🇱🇺🇸Nashville - spełniliśmy kolejne marzenie. Odwiedziliśmy miasto muzyki. Ulica Broadway nas zachwyciła. Muzyka knajpka w knajpkę. Spotkaliśmy wielu P***ków w tym wspaniałą polską wokalistkę i gitarzystkę country - Karolina Bułas w podróży poślubnej z mężem Michałem. Przybyliśmy piątkę z muzykami w wielu klubach. Wypiliśmy morze Tequili i Whisky. Jedliśmy Hot-dogi z POLISH SOUSAGE… Były pyszne. To była niezapomniana noc. Kupiliśmy mnóstwo pamiątek. W drodze do Dallas odwiedziliśmy Memphis stolicę bluesa. Zachód Słońca nad rzeką Missisipi widziany ze słynnej piramidy zostanie w nas na zawsze. Zjedliśmy hamburgery w restauracji u Marka Wallberga. Były pyszne. Spędziliśmy noc w przydrożnym amerykańskim motelu. Śniadanko zjedliśmy u Grzesia i Karen. Grzesiu to kolega ze szkolnego zespołu Grzegorza. To prawdziwy, polski Cowboy z Dallas. Nasz strażak na emeryturze zamieszkał w przepięknym miejscu nad jeziorem. To było cudowne spotkanie. W Dallas czekał już na nas Sebastian, Ania, Arek i Basia wraz z tamtejszą Polonią. Koncert w Dallas to była znów niezwykła wymiana energii. Śpiewaliśmy razem, tańczyliśmy, niektórym nawet popłynęły łzy. Podpisaliśmy setki kartek, płyt… Rozmów nie było końca. Po krótkiej drzemce wyruszyliśmy do Cleveland. 🇵🇱🇺🇸Cleveland - w przepięknym domu w lesie Ania i Sławek przywitali nas z biało-czerwoną flagą i hymnem Polski. To było wzruszające. Do stodoły imprezowej powoli zjeżdżali się ich przyjaciele. Niezapomniane party powitalne trwało wiele godzin. Jedliśmy najpyszniejsze polskie jedzenie. Koncert dla Polonii następnego dnia zagraliśmy w klubie amerykańskim Thirsty Cowboy. Publika znów dopisała, atmosfera znakomita. Upiliśmy właściciela knajpy Aarona, który tego dnia jeszcze bardziej pokochał P***ków. Koncert trwał 2,5 godziny. Podpisywaliśmy płyty, kartki, zrobiliśmy setki zdjęć. Wylosowaliśmy szczęśliwego zwycięzcę loterii w której nagrodą była podpisana, jedyna koszulka z logo LOMBARD, oprawiona w przepiękną ramę. Spędziliśmy piękny wieczór przy ognisku piekąc kiełbaski i skrzydełka. Zakochaliśmy się w Cleveland OHIO. Zwiedziliśmy centrum miasta. Odwiedziliśmy polską dzielnicę i Kraków Deli Beaty i Arka. Zwiedziliśmy muzeum Rock’n’roll Hall of Fame. Zrobiliśmy mnóstwo zdjęć. Spędziliśmy w Cleveland piękny czas. Pożegnanie z Anią i Sławek było trudne, co tu dużo gadać, nie da się ich nie kochać. Pożegnanie trwało długo. Znów Polska Flaga. Polały się nawet łzy wzruszenia. Powrót do Chicago autostradą przebiegł szybko. Wieczorem już czekała nasza poznańska ekipa z Copernicus Foundation z imprezą pożegnalną. Trudno było nam się rozstać. Polonia amerykańska jest absolutnie niezwykła. Zajmuje w naszym sercu szczególne miejsce. Do zobaczenia ❤️ Dziękujemy Copernicus Foudation, Konsulatowi Generalnemu RP w Chicago, Instytutowi Polskiemu w Nowym Jorku, Polskiej Fundacji Narodowej… Dziękujemy CHICAGO!!! Kamila, Wojtek, Edyta, Czarek, Agnieszka i Marek wraz z ekipą, Zbyszek, Ewa i Czarek, Marzenka i Zbyszek oraz całej ekipie Waszych przyjaciół, Krzysztof… Dziękujemy NEW BRITAIN!!! Przemkowi i Jackowi i całej ekipie. Dziękujemy NEW JERSEY!!! Zbyszek i całej ekipie Wisła Club. Dziękujemy LOS ANGELES!!! Grażynka i Darek oraz całej Waszej ekipie. Dziękujemy LAS VEGAS !!! Iwonko, Joanna i Zigi, Krzysiu i całej Waszej ekipie Dziękujemy LAKE WORTH Tomkowi i Jackowi, całej ekipie Klubu Polskiego. Dziękujemy DALLAS Sebastian, Basia, Ania, Arek, Grzesiu, Karen i całej Waszej cudownej ekipie pomocników. Dziękujemy CLEVLEND Ania i Sławek, Sebastian, całej Waszej ekipie… Bez Was to by się nie udało… już tęsknimy 🇵🇱🇺🇸 Marta Cugier Grzegorz Stróżniak Łukasz Kulczak Paweł Kosicki Maksymilian Mińczykowski Lombard Łukasz Migdalski Mirek Wdowczyk