05/11/2024
Hej wśród fanów czy nasza Legnica jest pełna podobnych opowieści, które wciąż żyją w pamięci mieszkańców i stanowią niezwykły element historii miasta. Każda z legend tworzy niepowtarzalny klimat grodu i budzi ciekawość tych, którzy chcą odkryć sekrety dawnych lat.
Znasz legnickie legendy lub historie, które od lat krążą wśród mieszkańców? Zachęcamy, abyście w komentarzach podzielili się swoimi opowieściami! Dzięki Waszym historiom możemy wspólnie odkrywać nieznane dotąd tajemnice Legnicy.
⬇️⬇️ Skomentuj i podziel się woja historią, legendą o Legnicy ⬇️⬇️A może znasz jakąś ciekawostkę, anegdotę też wszyscy jesteśmy ciekawi
Znacie legnickie legendy? Jedna z nich głosi, że w ciemnych lochach wieży św. Piotra wciąż rozbrzmiewają echa mrocznych wydarzeń sprzed wieków. To tutaj zamknięty został paź Sławek, niesłusznie skazany na cierpienie. Rycerz Otton von Hohen, który na polecenie władcy miał dostarczać mu pożywienie, zmarnował jednak przeznaczone na to pieniądze w tawernach i na hulankach. Gdy władca wrócił z podróży i odkrył prawdę, było już za późno – Sławek zmarł z głodu i pragnienia.
Rozwścieczony władca postanowił, że Otton zasłużył na karę równie okrutną, jaką sam zadał. Skazał go na śmierć głodową, zamykając w tej samej wieży, tuż obok ciała pazia, które powoli rozkładało się w mroku. Otton ponoć wył i błagał o litość, lecz nikt się nad nim nie zlitował. Przeżył tam tylko kilka dni. Po śmierci pochowano obu w jednym grobie, ale dusza Ottona nie zaznała spokoju.
Do dziś ponoć w nocy, zwłaszcza przy pełni księżyca, wzdłuż uliczek grodu słychać skargi i żałosne jęki – to duch Ottona błąka się w wiecznym poczuciu winy. A pod wieżą św. Piotra, nazywaną też wieżą głodową, słychać ponoć odgłosy niespokojnych kroków i echa przerażających błagań o wybaczenie.