"Czerwone Miasto" - projekt Legnickiego Centrum Kultury i Atrament Records odkurzający scenę rocko
Ulica Chojnowska 2
Legnica
59-220
Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Czerwone Miasto umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.
Wyślij wiadomość do Czerwone Miasto:
Przełom lat 70. i 80. XX wieku przyniósł dynamiczny rozwój sceny muzycznej w Polsce. W kraju powstawały setki zespołów instrumentalnych i instrumentalno-wokalnych, jak je określano w oficjalnej nomenklaturze; w obiegowej gwarze mówiono o nich po prostu grupy lub kapele. W tamtych czasach nieliczni - ci, którzy mieli na tyle szczęścia, mogli liczyć na miejsca prób i opiekę w różnego typu domach kultury. Reszta, nie zważając na braki sprzętowe, musiała ćwiczyć w garażach, strychach czy piwnicach. Rynek wydawniczy, z taką ofertą i możliwościami jak obecnie, praktycznie nie istniał. Miejsc w postaci studiów nagrań dostępnych dla młodych, amatorskich wykonawców było jak na lekarstwo. Dlatego też wiele projektów muzycznych, często działających przez wiele lat, nie doczekało się i nie pozostawiło po sobie żadnych oficjalnych wydawnictw, czy to w postaci kasety magnetofonowej, czy płyty winylowej - nie wspominając o kompakcie, który na dobre dotarł do Polski dopiero na początku transformacji ustrojowej.
Tylko nielicznym udawało się oficjalnie zaistnieć na płycie czy kasecie wydanej przez którąś z kilku państwowych lub polonijnych firm fonograficznych. Niektórzy uciekali się do własnoręcznych publikacji nagrań koncertowych, tych zarejestrowanych na próbie, czy też zaaranżowanych, amatorskich sesji studyjnych wydawanych w sposób chałupniczy na kasetach magnetofonowych. Ale i tu pojawiały się, dziś pewnie dla wielu niezrozumiałe, podstawowe problemy, jak chociażby posiadanie dwóch magnetofonów do kopiowania, a przede wszystkim możliwość zdobycia czystych nośników w postaci taśm.
Te i inne podobne podstawowe problemy egzystencjalne dnia codziennego związanego z życiem i tworzeniem w PRL-u oczywiście dotyczyły większości zespołów z Legnicy czy terenu Zagłębia Miedziowego. Wystarczy powiedzieć, że ani jedna grupa z Legnicy do upadku systemu komunistycznego nie doczekała się żadnych wydawnictw....
Projekt "Czerwone Miasto" postara się choć trochę odkurzyć archiwalia i upublicznić legnicką scenę rockową z dawnych lat.
