10/04/2024
Historia rodziny Wereszczyńskich i dworku, najbardziej rozpoznawalnej zabytkowej budowli w Kościelcu.
Wereszczyńscy
Rodzina Wereszczyńskich wywodzi się z Ziemi Chełmskiej. Pieczętują się herbem Korczak. Z tej rodziny pochodził Nazary Wereszczyński, który był dzierżawcą majątku Jaranowo
w parafii Bączkowo k. Nieszawy. Żoną jego była Anna Krzycka. Tutaj urodził się ich syn Antoni Wereszczyński (ur. 30.12.1844 w Jaranowie – zm. 11.04.1902 w Kościelcu), który w 1874 r. nabył majątek Kościelec. Antoni Wereszczyński miał brata Augusta, który rodziny nie założył, a mieszkał również w Kościelcu.
Antoni Wereszczyński poślubił Józefę Rogowską (ur. 26.09.1865 w Przeginii – zm. 9.01.1899 w Kościelcu) pochodzącą z pobliskiego majątku Rząsawy, córkę Józefa i Marii z Zettelmanów. Posiadał z nią ośmioro dzieci: 1) Sabinę (ur. 9.11.1883 w Kościelcu – zm. 16.06.1885 w Kościelcu), 2) Jana (ur. 27.05.1885 w Kościelcu – zm. ?, 3 ), Stefana (ur. 20.07.1887 w Kościelcu – zm. 14.03.1932 w Krakowie), 4) Antoninę (ur. 16.01.1889 w Kościelcu – zm. 12.07.1943), 5) Leona (ur. 10.02.1891 w Kościelcu – zm. 9.05.1967 w Częstochowie), 6) Mariannę (ur. 3.09.1893 – zm. ? ), 7) Alfonsa (ur. 1.08.1895 w Kościelcu – zm. 22.08.1896 w Kościelcu), 8) Józefa (ur. 4.01.1897 w Kościelcu – zm. 17.07.1898 w Kościelcu).
Jan Wereszczyński wziął w dzierżawę majątek państwowy Mirów k. Częstochowy. Ożenił się z Janiną Bogusławską, córką Władysława Bogusławskiego pochodzącą z majątku Zacisze vel Stradom Kazimierzów. Posiadał z nią troje dzieci: Jana, Władysława i Hannę Kruszewską. Po pewnym czasie Jan Wereszczyński kupił majątek Parzniewice w Piotrkowskiem.
Leon Wereszczyński dzierżawił majątek Toporów k. Siedlec.
Antonina Wereszczyńska poślubiła 10 stycznia 1910 we Włocławku Jana Władysława Górskiego herbu Bożawola, właściciela majątku Ponikiew Mała k. Ostrołęki, kuzyna Kazimierza Górskiego z Madalina.
Stefan Wereszczyński przejął rodowy majątek Kościelec. Poślubił swoją kuzynkę Jadwigę Kobyłecką herbu Godziemba (ur. 1889 – zm. 10.03.1974 w Częstochowie), córkę Maksymiliana Kobyłeckiego, właściciela majątku Skąpa k. Strzelec Wielkich i Władysławy z Rogowskich herbu Jastrzębiec. Posiadał z nią troje dzieci: 1) Wandę Bogumiłę (ur. 20.06.1910 w Kościelcu – zm. 7.12.1978 w Częstochowie), malarkę, 2) Stefana (ur. i zm. 1919), 3) Jerzego Józefa (ur. 18.08.1920 w Kościelcu – zm. 18.11.2013 r. w Londynie), żołnierza Polskich Sił Zbrojnych na zachodzie, uczestnika bitwy pod Monte Cassino, który po wojnie nie wrócił do kraju i zamieszkał w Anglii.
Stefan Wereszczyński brał udział w wojnie polsko – bolszewickiej 1920 roku. Służył wraz ze swym kuzynem Kazimierzem Górskim właścicielem sąsiedniego Madalina w 1 Pułku Szwoleżerów. Przeżycia wojenne sprawiły, iż po powrocie do domu Stefan Wereszczyński zaczął mieć problemy ze zdrowiem psychicznym. Ostatnie dwa lata życia spędził w szpitalu dla nerwowo chorych, gdzie zmarł w 1932 roku. Wdowa po nim Jadwiga z Kobyłeckich wyszła powtórnie za mąż za Leona Wereszczyńskiego, brata swego zmarłego męża. Nie posiadała z nim dzieci.
*Na obecną chwilę,nie można określić wieku powstania dworku w Kościelcu.Z archiwalnych dokumentów wiemy,że do 1832 r. dziedzicką dóbr Kościelec była Józefa Walewska Konopnicka,a od niej ,majątek nabył Ludwik Madaliński herbu Larysza,we dworku rodzili się potomkowie Madalińskich i umierali Seniorzy.Dwa pomieszczenia na parterze i piwnica pod nimi są bardzo stare, datowane na XVII wiek. Jak wspominał Jerzy Józef Wereszczyński w piwnicy tej znajdowano czasem kości, co miało potwierdzać stare podania, że na miejscu dworu był w bardzo odległych czasach cmentarz. Dawno temu również znajdowano tu kości i stąd pochodzić miała nazwa miejscowości – Kościelec. W 1918 roku Stefan Wereszczyński gruntownie przebudował dwór tak, iż przybrał on obecny kształt.
Po wybuchu wojny Wereszczyńscy wraz z rządcą Mrokowskim ewakuowali się na wschód. Wrócili po kilku miesiącach. W Kościelcu urzędował już niemiecki administrator, zamieszkali więc w Częstochowie. Któregoś dnia Jadwiga Wereszczyńska spotkała na ulicy znajomego Niemca, który od wielu lat mieszkał w Częstochowie. Niemiec ten poinformował ją, że następnego dnia upływa termin składania podań do władz niemieckich w sprawie zwrotu zabranych przez nich majątków. Jadwiga Wereszczyńska takie pismo więc niezwłocznie do administracji niemieckiej złożyła. W grudniu 1939 roku Niemcy zwrócili Wereszczyńskim majątek. Po kilku miesiącach Niemcy przydzielili do majątku treuhandera, który jak mógł, tak utrudniał Wereszczyńskim życie. W 1941 roku Wereszczyńscy opuścili Kościelec i zamieszkali w Częstochowie. Niemcy ich co prawda z majątku nie wyrzucili, ale treuhander zachowywał się w stosunku do nich tak źle, że sami opuścili dom. Po opuszczeniu przez nich Kościelca Niemcy wyrzucili z sąsiedniego majątku Madalin rodzinę Górskich, a następnie połączyli Madalin z Kościelcem, tworząc jeden duży majątek. Po zakończeniu działań wojennych Wereszczyńscy wrócili do Kościelca, ale przebywali tam tylko tydzień, gdyż władze zabrały majątek i nakazały opuszczenie go. Jadwiga Wereszczyńska wraz z mężem i córką zamieszkała w Częstochowie
*W ogólnie dostępnych publikacjach podaje się,iż Wereszczyński rozbudował dworek na budowli z połowy XIX w.
Jednak teraz już wiemy,że dworek w Kościelcu istniał już na początku XIX w.
/zebrał i zredagował administrator strony/