Planeta się pali
Okolice Kętrzyna. Przerwa w przypalaniu planety. Może podatki od klimatu obniżą?
WYWIAD. Kolejna część rozmowy z Krzysztof Hećman. W niej o największej wpadce finansowej w dziejach kętrzyńskiego samorządu.
Marzena Sperska
O tej kandydatce już piosenki śpiewają. Marzena Sperska.
Ulizani S3O9
Ulizani w dobrej formie. Działają.
#Ulizani
Ulizani S3O8
Odcinek 8 Ulizanych. Dzieje się.
#Ulizani
Ulizani S3O7. Ostrzeżenie z Poczdamu
Ulizani. Niby wszystko idzie dobrze, ale gdy się popatrzy na szczegóły …
#Ulizani
Basen w hali
Komitet Karola Lizureja do tej pory nie pochwalił się, że razem z planowaną halą pojawią się też od razu sauny i nowy basen.
WYWIAD. Rozmawiałem z Krzysztof Hećman o przyszłości Kętrzyna. W tej części rozmowy pytam o to, jak poprawić czystość w mieście. W poprzednich kadencjach to był atut Kętrzyna. Co się stało teraz, wszyscy mieszkańcy to widzą.
#KrzysztofHećman #Kętrzyn
Ulizani. Menadżer dostaje przesyłkę od kuriera.
#Ulizani
Ulizani. Wicepajac wchodzi do gry.
„Świat to cyrk, gdzie miłość i szczęście chodzą wysoko po mocno napiętej linie i w każdej chwili grozi im śmierć”.
Zofia Kucówna
#Ulizani
TYLKO DLA DOROSŁYCH. Szczygieł jedzie do Warszawy. Chce tam zabłysnąć znakomitym pomysłem, który będzie można zrealizować w całej Polsce. Och, jak będzie wspaniale ...
#Ulizani
WYWIAD. Kolejna część rozmowy z Krzysztofem Hećmanem. Rozmawiamy o ofercie dla młodych, o budowie mieszkań i wakacjach.
#Wybory2024 #MłodyKętrzyn #KrzysztofHećman
Ulizani S3O3. PIT
TYLKO DLA DOROSŁYCH. Nasi ulizani bohaterowie mają kreta. Kto nim jest i dlaczego się tak tym denerwują?
#Ulizani
Konwencja PSL i Trzeciej Drogi w Kętrzynie
Relacja TVP Olsztyn z konwencji wyborczej PSL i Trzeciej Drogi w Kętrzynie.
Senator Gustaw Marek Brzezin, wieloletni Marszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego poparł Krzysztof Hećman w wyborach burmistrza Kętrzyna.
Ulizani S3O2
TYLKO DLA DOROSŁYCH. Ulizani S3O2 KRET. Pierwsze dwa sezony Ulizach na www.ulizani.wordpress.com
Tymczasem w gabinecie menadżera miejskiego.
Grobowy nastrój to za mało powiedziane. Nie, nie było w gabinecie trumny. Nawet żadnego grabarza w okolicy nie było. Menadżer siedział przy swoim biurku i nic nie mówił. Więcej, nie poruszał się od dłuższego czasu. Słuchał Szczygła, który tłumaczył dlaczego ma wystartować do powiatu.
Lizus, przygryzając wargę, tylko przytakiwał. To on miał być kandydatem na mistrza. Szczygieł nie miał wątpliwości, że to najlepsze rozwiązanie.
- Zagramy hasłem „Czas na młodych” - Szczygieł widział, że menadżer przymknął oczy. - Kędzierzawy już to hasło promuje – Szczygieł zauważył, że menadżer otworzył jedno oko. - Nie lubi mnie, to fakt, ale … – zrobił teatralną pauzę i spojrzał na zebranych. - … przecież nie będzie chciał, żeby wrócił stary mistrz - uśmiechnął się do zebranych. - Kacperka straciliśmy po tym rysunku ze świniami. Obraził się na cały świat. To była pomyłka, ale wymyślę coś innego - mówiąc to Szczygieł kreślił duże koła na kartce papieru.
Menadżer przyglądał się temu milcząc, jak zwykle. Oczy miał już otwarte. Co za marnotrawstwo papieru - pomyślał menadżer, patrząc na swojego współpracownika, który stał się jego szefem.
Szczygieł dalej rysował koła i opowiadał zebranym, jak przekonał platformę, by nie wystawiała listy do miasta. - Myślisz, że to było łatwe – zawiesił głos. - To będzie twoja lista - wskazał na Lizusa i uśmiechnął się szeroko. - To twoja szansa, jedyna - wyciągnął wskazujący palec w kierunku młodego mężczyzny. - Drugiej już nie będziesz miał – dodał szybko.
W tym momencie zadzwonił telefon na biurku menadżera. Ale zanim dłoń menadżera dotarła do słuchawki, już złapał za nią Szczygieł i przystawił do ucha, nic nie mówiąc. Podniósł wskazujący palec,
Ulizani S3O1
TYLKO DLA DOROSŁYCH. Ulizani S3O1
Tymczasem w gabinecie menadżera miejskiego.
Menadżer nudził się przy swoim biurku. Ułożył już pasjansa, zrobił dwa samoloty z papieru, zadzwonił do żony, żeby zapytać, czy obrała ziemniaki na obiad, a do końca dnia wciąż pozostawało jeszcze dużo czasu.
Odkąd zabrali do sejmu Szczygła, zupełnie stracił ochotę na rządzenie. Przy Maciusiu to było zupełnie co innego. On tak pięknie mówił, pomagał mi w przemówieniach, udzielał rad. - powiedział do siebie. Menadżer usłyszał ciche pukanie do drzwi. Zobaczył głowę sekretarki.
- Sejm do pana menadżera - powiedziała i od razu zamieniła się w słuch, bo menadżer nadal mówił tak cicho, że czasami trudno było usłyszeć, o co mu chodzi.
- Proszę łączyć - powiedział menadżer z uśmiechem. Za chwilę usłyszał dzwonek telefonu.
- Tak … tak … tak … - menadżer nie mógł wykrztusić z siebie żadnego innego słowa. Każde kolejne „tak” było coraz cichsze i coraz smutniejsze. Położył słuchawkę i przez chwilę nie mógł się poruszyć. A może nawet nie chciał się już poruszać.
- Jak to Lizus? Dlaczego nie ja? - szepnął do siebie ze smutkiem. W tym momencie zabrzęczał dzwonek w jego komórce. - Szczygieł - przeczytał z radością. - Tak … tak … tak - znowu zamamrotał ze smutkiem pod nosem menadżer.
- Do powiatu? Znowu? - powiedział do wyłączonego telefonu. - Ja nie chce - dodał i położył komórkę na biurku.
#Ulizani
WYWIAD. Pierwsza część wywiadu z Krzysztof Hećman. Rozmawiamy o pomysłach na Zdrowy Kętrzyn. Kolejne części tej rozmowy już niebawem.
#Wybory #Kętrzyn #KrzysztofHećman #Zdrowie
Przychodnia
POCZTA REDAKCYJNA. Pani Halinka znowu do nas napisała list. Pisze, że śledzi, na ile może, obietnice wyborcze.
- To lepsze niż kiełbasa - Halinka lubi sobie pożartować. Ale list jest poważny.
Uważa, że pomysł młodego starosty, żeby zbudować nowy budynek dla szpitala jest bardzo dobry. To pomoże, jej zdaniem w lepszej opiece zdrowotnej mieszkańców.
A ludzie się starzeją i będą potrzebowali pomocy dobrych doktorów. Pomysł byłego burmistrza, żeby stworzyć jedną przychodnię dla wszystkich i zatrudnić tam specjalistów też jest dobry.
Pani Halinka pisze, że była ostatnio z wnuczkiem w takiej przychodni w Warszawie.
- Proszę pana, to cud, to co ja tam widziałam. Ludzie siedzą sobie na wygodnych krzesełkach. Rejestracja jak w kasie urzędu. Szybko, kulturalnie i bez nerwów. Bierzesz sobie numerek z maszyny, jakiś pan tam zawsze jest i pomaga wciskać odpowiednie guziki.
Potem na telewizorze pojawia się twój numer i głos, który każe ci iść do odpowiedniego gabinetu. Bajka.
Żebym dożyła, że u nas coś takiego będzie. Najlepiej w tym nowym szpitalu, na dole - pisze pani Halinka.
No cóż, wypada sobie tego tylko życzyć i wszystkim mieszkańcom powiatu. Niech się ziści to marzenie pani Halinki. Niech gminy się do tego dołączą i w końcu powstanie przychodnia z prawdziwego zdarzenia.
Jak stracić 14 milionów?
5 Ogrodowa story. Czwarta część dramatu. CYNICZNA. Jak stracono 14 milionów?
19 września 2020 roku burmistrz Ryszard Niedziółka otrzymał od wojewody informację, że miasto straciło dofinansowanie do modernizacji Ogrodowej i Górnej.
Datę tej informacji ustaliła kilka miesięcy później komisja rewizyjna. Powód utraty dofinansowania już znamy wszyscy. Był nim brak wszczęcia postępowania przetargowego. Pieniądze przepadły z mocy prawa, bez możliwości ich odzyskania.
Czy wiedział o tym ktoś w urzędzie? Piszę ktoś, bo film, który dołączyłem do tego posta może wskazywać na to, że burmistrz Ryszard Niedziółka nie znał jego treści albo jej nie zrozumiał.
O co chodzi? To film, który został opublikowany na stronie FB miasta Kętrzyn 1 października 2020 roku, a więc dwa tygodnie po tym, jak dotarła do urzędu miasta informacja wojewody.
Na filmie widać burmistrza podczas uroczystego otwarcia wyremontowanego fragmentu ulicy Rynkowej. Tekst, który ma przygotowany to „kopiuj wklej” materiału prasowego, który krążył po redakcjach w sierpniu, po potwierdzeniu informacji o tym, że Kętrzyn otrzymał 14 mln zł dofinansowania.
Ta sama narracja. Dużo remontów, więcej niż poprzednio. Wielki sukces. Co więcej, burmistrz mówi na filmie o tym, że niebawem ogłosi przetargi na remonty Ogrodowej i Górnej. Prosi zebranych, żeby trzymali kciuki, żeby się udało. Uśmiecha się nawet.
Zupełnie nie wiem, jak to skomentować. Skąd taki cynizm w zachowaniu burmistrza?
Kolejna część Ogrodowa story już jutro.