25/07/2024
Była Łódź, czas na Warszawę. W piątek, 26 lipca czas na WARSAW ROCKS. Start godzina 20.00 PGE Narodowy. Wystąpią:
Scorpions
Minęło 50 lat od czasów, gdy młodzi - Klaus Meine, Rudolf Schenker i Matthias Jabs, wędrowali ulicami Hanoweru niosąc ze sobą instrumenty i wzmacniacze. W ciągu pół wieku stali się najbardziej utytułowanym zespołem rockowym w Niemczech, a w Europie, są żywym dowodem na to, że nie tylko VW, Mercedes czy BMW, mogą konkurować na arenie międzynarodowej, ale również muzyka rockowa.
Niezliczone zespoły, w tym Smashing Pumpkins, a także Green Day, Korn, System Of A Down czy Queensryche na przestrzeni lat tworzyły własne wersje utworów Scorpions. Na przykład utwór "Rock You Like A Hurricane" był coverowany ponad 150 razy przez najróżniejszych muzyków!
Przedstawienie kariery Scorpions w liczbach jest praktycznie niemożliwe. Jednak jedną z liczb, o których należy wspomnieć, jest ponad 100 milionów sprzedanych do tej pory płyt. Sprawia to, że Scorpions jest jednym z najbardziej utytułowanych zespołów rockowych w Europie.
Europe
Przez ponad trzy dekady oraz kilkadziesiąt milionów sprzedanych płyt, Joey Tempest (wokal), John Norum (gitary), Mic Michaeli (klawisze), John Leven (bas) i Ian Haugland (perkusja) bez zmian ciężko pracują, aby każdego roku móc występować na całym świecie oraz produkować albumy, doceniane zarówno przez fanów, jak i branżę muzyczną.
W 2022 roku zespół powrócił z pełną mocą, zaczynając od trasy koncertowej po Wielkiej Brytanii z Whitesnake i Foreigner, następnie wkraczając z tymi pierwszymi do Europy, aby wystapić na licznych, prestiżowych festiwalach. W grudniu 2022 roku zespół wystąpił na trzech wyprzedanych koncertach w Chile, Brazylii i Argentynie.
Na koniec roku zespół otrzymał specjalną nagrodę YouTube za MILIARD wyświetleń hitu "The Final Countdown" z 1986 roku - jest to pierwszy szwedzki zespół, który otrzymał to wyróżnienie tylko za sprawą jednego utworu.
Dżem
Mówi się o nich „polscy Rolling Stonesi”... I faktycznie – coś w tym jest. Choćby ze względu na źródła muzyki, żonglowanie stylami, konsekwencję. Ze względu na staż, pod względem którego coraz mniej mają równych. Ze względu na nieharcerski tryb życia oczywiście też. No i ze względu na skomplikowane, nie wolne od dramatów dzieje... 6 kwietnia, w katowickim Spodku odbył się ich jubileusz – zespół świętował swoje 45 urodziny. Kolejna, ale wyjątkowa feta.
Omega Testamentum
Piosenki Omegi wciąż żyją! Ferenc "Ciki" Debreczeni i jego zespół oddają hołd zespołowi OMEGA za całokształt twórczości. Aby zachować muzyczne dziedzictwo zespołu Omega, Ferenc Debreczeni, który był członkiem i współkompozytorem Omegi przez 51 lat, założył nowy zespół pod nazwą Omega Testamentum, aby kontynuować ich dziedzictwo z każdym występem i koncertem, zapewniając dobrze znany styl Omegi. Po udanym roku koncertów, zespół poświęcił się pisaniu nowego utworu. "Őrizzük a lángot" ("Utrzymujemy płomień przy życiu") można również uznać za ars poetica Omega Testamentum.