Gmina Iwanowice na starych fotografiach

Gmina Iwanowice na starych fotografiach Dane kontaktowe, mapa i wskazówki, formularz kontaktowy, godziny otwarcia, usługi, oceny, zdjęcia, filmy i ogłoszenia od Gmina Iwanowice na starych fotografiach, Firma z branży mediów/wiadomości, Iwanowice Włościańskie 99, Iwanowice.
(10)

📌Drodzy mieszkańcy,W najbliższym czasie w ramach cyklu będziemy prezentować Państwu materiały wideo pt. "Iwanowice dawni...
31/05/2021

📌Drodzy mieszkańcy,

W najbliższym czasie w ramach cyklu będziemy prezentować Państwu materiały wideo pt. "Iwanowice dawniej" ☺️

Dziś zapraszamy do obejrzenia XIII części:

Zapraszamy na trzynastą części filmu, ukazującego historię Gminy Iwanowice. Film opracowany w ramach projektu "Ocalmy od zapomnienia dzieje wyzwolenia". Proj...

📌Drodzy mieszkańcy,W najbliższym czasie w ramach cyklu będziemy prezentować Państwu materiały wideo pt. "Iwanowice dawni...
28/05/2021

📌Drodzy mieszkańcy,

W najbliższym czasie w ramach cyklu będziemy prezentować Państwu materiały wideo pt. "Iwanowice dawniej" ☺️

Dziś zapraszamy do obejrzenia XII części:

Zapraszamy na dwunastą części filmu, ukazującego historię Gminy Iwanowice. Film opracowany w ramach projektu "Ocalmy od zapomnienia dzieje wyzwolenia". Proje...

📌Drodzy mieszkańcy,W najbliższym czasie w ramach cyklu będziemy prezentować Państwu materiały wideo pt. "Iwanowice dawni...
24/05/2021

📌Drodzy mieszkańcy,

W najbliższym czasie w ramach cyklu będziemy prezentować Państwu materiały wideo pt. "Iwanowice dawniej" ☺️

Dziś zapraszamy do obejrzenia XI części:

Zapraszamy na jedenastą części filmu, ukazującego historię Gminy Iwanowice. Film opracowany w ramach projektu "Ocalmy od zapomnienia dzieje wyzwolenia". Proj...

📌Drodzy mieszkańcy,W najbliższym czasie w ramach cyklu będziemy prezentować Państwu materiały wideo pt. "Iwanowice dawni...
21/05/2021

📌Drodzy mieszkańcy,

W najbliższym czasie w ramach cyklu będziemy prezentować Państwu materiały wideo pt. "Iwanowice dawniej" ☺️

Dziś zapraszamy do obejrzenia IX części:

Zapraszamy na dziewiątą części filmu, ukazującego historię Gminy Iwanowice, a zarazem 100 - lecie Parafii Matki Bożej Szkaplerznej w Naramie.

📌Drodzy mieszkańcy,W najbliższym czasie w ramach cyklu będziemy prezentować Państwu materiały wideo pt. "Iwanowice dawni...
21/05/2021

📌Drodzy mieszkańcy,

W najbliższym czasie w ramach cyklu będziemy prezentować Państwu materiały wideo pt. "Iwanowice dawniej" ☺️

Dziś zapraszamy do obejrzenia X części:

Zapraszamy na dziesiąta części filmu, ukazującego historię Gminy Iwanowice.

📌Drodzy mieszkańcy,W najbliższym czasie w ramach cyklu będziemy prezentować Państwu materiały wideo pt. "Iwanowice dawni...
17/05/2021

📌Drodzy mieszkańcy,

W najbliższym czasie w ramach cyklu będziemy prezentować Państwu materiały wideo pt. "Iwanowice dawniej" ☺️

Dziś zapraszamy do obejrzenia VIII części:

Zapraszamy na ósmą części filmu, ukazującego historię Gminy Iwanowice.

📌Drodzy mieszkańcy,W najbliższym czasie w ramach cyklu będziemy prezentować Państwu materiały wideo pt. "Iwanowice dawni...
14/05/2021

📌Drodzy mieszkańcy,

W najbliższym czasie w ramach cyklu będziemy prezentować Państwu materiały wideo pt. "Iwanowice dawniej" ☺️

Dziś zapraszamy do obejrzenia VII części:

Zapraszamy na siódmą część filmu, ukazującego historię Gminy Iwanowice.

📌Drodzy mieszkańcy,W najbliższym czasie w ramach cyklu będziemy prezentować Państwu materiały wideo pt. "Iwanowice dawni...
10/05/2021

📌Drodzy mieszkańcy,

W najbliższym czasie w ramach cyklu będziemy prezentować Państwu materiały wideo pt. "Iwanowice dawniej" ☺️

Dziś zapraszamy do obejrzenia VI części:

Zapraszamy na szóstą część filmu, ukazującego historię Gminy Iwanowice.

📌Drodzy mieszkańcy,W najbliższym czasie w ramach cyklu będziemy prezentować Państwu materiały wideo pt. "Iwanowice dawni...
07/05/2021

📌Drodzy mieszkańcy,

W najbliższym czasie w ramach cyklu będziemy prezentować Państwu materiały wideo pt. "Iwanowice dawniej" ☺️

Dziś zapraszamy do obejrzenia IV części:

Zapraszamy na czwartą część filmu, ukazującego historię Gminy Iwanowice.

📌Drodzy mieszkańcy,W najbliższym czasie w ramach cyklu będziemy prezentować Państwu materiały wideo pt. "Iwanowice dawni...
30/04/2021

📌Drodzy mieszkańcy,

W najbliższym czasie w ramach cyklu będziemy prezentować Państwu materiały wideo pt. "Iwanowice dawniej" ☺️

Dziś zapraszamy do obejrzenia III części:

Zapraszamy na trzecią części filmu, ukazującego historię Gminy Iwanowice.

📌Drodzy mieszkańcy,W najbliższym czasie w ramach cyklu będziemy prezentować Państwu materiały wideo pt. "Iwanowice dawni...
26/04/2021

📌Drodzy mieszkańcy,

W najbliższym czasie w ramach cyklu będziemy prezentować Państwu materiały wideo pt. "Iwanowice dawniej" ☺️

Dziś zapraszamy do obejrzenia II części:

Zapraszamy na drugą z trzech części filmu, ukazującego historię Gminy Iwanowice.

📌Drodzy mieszkańcy,W najbliższym czasie w ramach cyklu będziemy prezentować Państwu materiały wideo pt. "Iwanowice dawni...
23/04/2021

📌Drodzy mieszkańcy,

W najbliższym czasie w ramach cyklu będziemy prezentować Państwu materiały wideo pt. "Iwanowice dawniej" ☺️

Dziś zapraszamy do obejrzenia I części:

Zapraszamy na pierwszą z trzech części filmu, ukazującego historię Gminy Iwanowice.

 📣 Dziś prezentujemy Wam ciekawostkę na temat zjawy nad Dłubnią📌Nastała zima. Drzewa i zarośla potraciły liście, tak że ...
19/04/2021



📣 Dziś prezentujemy Wam ciekawostkę na temat zjawy nad Dłubnią

📌Nastała zima. Drzewa i zarośla potraciły liście, tak że w Iwanowicach już mostu na Dłubni można zobaczyć klasyczną kapliczkę pod wezwaniem św. Rocha.

🔹 Most żelbetonowy zbudowano w latach 7️⃣0️⃣ XX wieku. Poprzedni, o konstrukcji drewnianej stanął w 1️⃣9️⃣3️⃣1️⃣ r. Zachowała się pamiątkowa fotografia z tamtego okresu, ukazująca uroczy pejzaż w pełni dnia. Zaś o północy spóźnieni przechodnie mogli zobaczyć wówczas zjawę czarnego psa z łańcuchem. Dał się słyszeć charakterystyczny przenikający dźwięk tego łańcucha, a wokół sylwetki psa jaśniała nieziemska poświata. Przechodnie czuli przenikający ciało dreszcz i natychmiast zaczynali odmawiać modlitwę za duszę pokutującą. Duchy i zjawy udowadniały dawniej że życie wbrew zasadą religii chrześcijańskiej grozi potępieniem kilkudziesięcioletnim, a nawet wiecznym. Tutejsi ludzie wiedzieli, że pod postacią czarnego psa pokutuje zły rządca dóbr ziemskich. Człowiek ten w pierwszej połowie XIX w. racjonalnie gospodarzył dobrami tutejszej dziedziczki Hrabiny Tekli Walewskiej. Ludzie pamiętali mu jednak nie to, że był świetnym administratorem majątku, ale raczej jego złe czyny. A było ich wiele.

➡️Ów zarządca organizował we dworze tzw. rajskie zabawy na które musiały przychodzić urodziwe kobiety pańszczyźniane. Rezultatem tych zabaw niejednokrotnie były ciąże panien i mężatek. Gdy kobieta była panną to „zapobiegliwy” pan szukał dla niej męża - ożenisz się z nią mówił upatrzonemu kawalerowi - bo jeśli nie to pójdziesz w sołdaty, czyli ćwierć wieku do armii rosyjskiej. Wybór był jasny, konsekwencje też. Najbliżsi skrzywdzonych kobiet nieraz ostro reagowali. Rządca podobno uwielbiał takie przypadki, bo umiał się bić i zawsze spuszczał nieszczęśnikom tęgie lanie. Zdarzało się, że nawet zabił. Oczywiście, w sądzie zawsze miał świadków, którzy poświadczali e było to w obronie własnej. Ludzie opowiadali, że zdarzyło się raz że jakiś tutejszy wrócił w rodzinne strony po latach służby w wojsku rosyjskim. Miał kondycję i wprawę w wojowaniu. Postanowił wyrównać rachunki ze swoim dawnym panem. Zaobserwował, że rządca wracał wielokrotnie wraca do Iwanowic, jadąc wierzchem na koniu głębokim wąwozem. Widząc nadjeżdżającego, nasz bohater wypadł zza krzaka, skoczył z góry, strącając jeźdźca z kulbaki i sprawnie go obezwładnił, dokładając mu przy tym solidnie. Nasz bohater nie chciał jednak dobijać drania. Przywiązał tyko nogi rządcy do strzemion i zaciął ostro konia, który ruszył natychmiast galopem. Rządca był jednak twardym odpornym facetem. Szybko oprzytomniał, krzyknął znajomo do konia, który się zatrzymał, następnie wygramolił się na siodło i jakoś żywy dotarł do dworu.

🔹 Oj, co się potem działo. Drań zapamiętał, że ten co go zwalił z konia miał sumiaste wąsy. Wówczas jednak wielu mężczyzn takie nosiło, zgodnie z panującą modą. Rządca stanowczo nakazał, aby wszyscy poddani wąsacze zgłosili się na folwark do Iwanowic. Przyszli wedle nakazu, ale już każdy bez wąsów. Wszyscy wąsy zgolili i ten nasz zuch też. Rządca przechodził nerwowo wzdłuż szpaleru mężczyzn klnąc, a oczy jego - zdawało się - rzucały gromy. Nie znalazł jednak winowajcy, a wszystkich przecież nie mógł ukarać. Przy każdej nadarzającej się okazji stał się uprzykrzyć im życie oraz ich rodzinom. Ciężarne kobiety pędził do roboty.

🔹 Ówczesny proboszcz ksiądz Ludwik Myszkowski zapisał w kronice parafialnej, że chłopstwo ze swej bezradności piło. Zaś kobiety ciężarne, parafianki, które przychodziły do swego proboszcza z płaczem, ratował ksiądz od najgorszego nieszczęścia.

➡️Aż przyszła - jak to mówią - kryska na Matyska. Pewnej zimy zły rządca wracał do Iwanowic saniami przez pola. Był ze strzelbą i z martwą zwierzyną, ubitą na polowaniu. Nawet nie zauważył, że niebezpiecznie nadjechał nad samą skarpę nad Dłubnią, nieopodal kapliczki św. Rocha. Konie się spłoszyły, wyrywając dyszel pogalopowały w pola. Sanie zaś sturlały się po brzegu na ścieżkę. Rządca połamany dogorywał. Zmarł w męczarniach, nie pojednawszy się z Bogiem i ludźmi I właśnie w to miejsce swojego konania w zasłużonych mękach - jak powiadają najstarsi mieszkańcy - wracał przez prawie sto lat, aż do czasów II wojny światowej duch okrutnego rządcy pod postacią zjawy czarnego psa z łańcuchem. Pokutując za swe haniebne czyny, ku pamięci i przestrodze żyjących...


 📣 Dziś prezentujemy Wam informację odnośnie komory celnej w Krasieńcu📌  W 1️⃣8️⃣1️⃣5️⃣ r. w Wiedniu władcy, mocarze eur...
16/04/2021



📣 Dziś prezentujemy Wam informację odnośnie komory celnej w Krasieńcu

📌 W 1️⃣8️⃣1️⃣5️⃣ r. w Wiedniu władcy, mocarze europejscy po pokonaniu Napoleona I radzili jak mają przebiegać granice państw. Przy tworzeniu nowej politycznej rzeczywistości uradzono, że miasto Kraków wraz z kilkunastoma miejscowościami położonymi na północ od Wisły będzie miniaturowym państwem o nazwie Rzeczpospolita Krakowska. Formalnie ten Obwód Krakowski miał być wolnym polskim skrawkiem rządzonym przez Polaków. Faktycznie jednak ta Polska w pigułce była pod kontrolą trzech państw zaborczych. Nadzwyczajną kontrolę sprawował jednak imperator rosyjski Aleksander I. Warto tu przypomnieć ważny fakt historyczny, że władze Krakowa zaczęły od patriotycznego gestu, gdy zdecydowały właśnie wtenczas, na początku XIX wieku, aby w podziemiach Katedry Wawelskiej, w sąsiedztwie sarkofagów królewskich pochować bohaterów narodowych: Tadeusza Kościuszkę i księcia Józefa Poniatowskiego. Rosyjski monarcha zaakceptował ten pomysł, dając wyraz przyjaznego stosunku do poczynań polskich władz tego miniaturowego państwa. Na przełomie kolejnych dwóch stuleci w kryptach pojawili się nowi niekoronowani wielcy Polacy i tak
w roku bieżącym byliśmy świadkami pochówku na Wawelu prezydenckiej pary Lecha i Marii Kaczyńskich.
📌 Ale wróćmy myślami do początku XIX wieku kiedy to wyznaczono tzw. Komisję Demarkacyjną złożoną z inżynierów, geodetów (jeometrów, jak ich wówczas nazywano) którzy rozgraniczali tereny mające wejść do Obwodu Krakowskiego, bądź do Królestwa Polskiego, zwanego Kongresowym. Przez pierwsze trzy lata praktycznie można było jeszcze bez przeszkód przemieszczać się od as do Krakowa i z powrotem. Od 1️⃣8️⃣1️⃣8️⃣ r. granice zamknięto a podróżnych już ściśle legitymowano w komorach celnych. Od naszej strony takie budynki celne stanęły w Wilczkowicach i w Krasieńcu. Ówczesny Krasieniec to dzisiejszy Stary Krasieniec. Na terenie Nowego Krasieńca znajdował się tylko folwark, należący do hrabiny Tekli Walewskiej właścicielki Dóbr Iwanowice. Czy mąż hrabia Aleksander Kolumna – Walewski: senator Królestwa Kongresowego miał jakiś wpływ, że komorę celną wybudowano na gruntach żony? – Nie wiadomo. Decyzje podjęto dlatego, że tędy od wieków przebiegał trakt w stronę Warszawy. Dziś możemy się dziwić, szczególnie starsze pokolenie pamiętające przecież ten traktat to była zwykła błotnista droga. Ale lepszej drogi nie było. Dopiero z inicjatywy ministra przychodu i skarbu, księcia Ksawerego Lubeckiego – Druckiego wybudowany został w latach dwudziestych XIX stulecia utwardzony nowy szlak, czyli szosa warszawsko – krakowska, pierwowzór dzisiejszej trasy E7. Wtenczas dopiero, w połowie XIX wieku w Michałowicach zaczęto budować nową komorę celną, a te dawne w Wilczkowicach i Krasieńcu traciły powili na znaczeniu i z czasem je zlikwidowano. Zlikwidowano też w 1️⃣8️⃣4️⃣6️⃣ r. Rzeczpospolitą Krakowską. Całe to terytorium wchłonęła Austria za zgodą Mikołaja I, brata Aleksandra I.
📌 Gdy w listopadzie 1️⃣8️⃣6️⃣1️⃣ r. rząd gubernialny Radomski – tak to nie pomyłka, należeliśmy wówczas do guberni radomskiej – wysłał specjalną komisję, aby zbadała stan faktyczny budynków – stwierdzono, że owe budynki nie posiadały już dachów, ani drzwi i okien. Budynki niszczały mimo że dawna komora celna była dość dużym piętrowym obiektem.
➡️ Protokół sporządzony przez powiatowego rachmistrza z Miechowa podpisali: ówczesny sołtys z Krasieńca Jan Kralka oraz mieszkańcy tej wsi Jan Musiałek i Franciszek Fundament. Gdzie stały tamte budynki należące do folwarku. Wówczas na terenie Krasieńca rósł jeszcze całkiem spory las pod opieką gajowego. We wsi funkcjonowała też nieodłączna karczma. Choć dzisiaj wygląd wsi zmienił się, to warto powspominać przeszłość i dawne budynki, kiedyś ważne, a dzisiaj nieistniejące. Istnieją zaś do dziś w archiwach niektóre dokumenty rządowe, a także wspomnienia: Kazimierza Girtlera, rządcy prywatnych majątków, a zarazem wziętego kronikarza oraz księdza Hiacynta Pyci znanego profesora seminarium duchownego w Kielcach. Pozostało więc coś z dziejów naszej małej ojczyzny.

Plan domu w który była komora celna poniżej na zdjęciu

 🔔Dziś prezentujemy Wam ciekawostkę na temat naszych dróg📌 Teren Gminy Iwanowice obecnie poprzecinany jest już licznymi ...
12/04/2021



🔔Dziś prezentujemy Wam ciekawostkę na temat naszych dróg

📌 Teren Gminy Iwanowice obecnie poprzecinany jest już licznymi drogami o nawierzchni asfaltowej. W niektórych większych miejscowościach owe drogi noszą już miano ulic. Mieszkańcy naszej gminy z wielkim zainteresowaniem śledzą też budowę drogi ekspresowej S – 7️⃣. Zainteresujmy się więc jak to z tą budową dróg dawniej bywało. W Europie Zachodniej np. we Włoszech tamtejsi mieszkańcy mogą się pochwalić, że oto jakiś odcinek drogi wybudowali już starożytni Rzymianie. Zaś interesująca infrastruktura dróg w naszej gminie powstała stosunkowo niedawno.

🔍 Pierwszy utwardzony szlak drogowy w naszej okolicy to trakt drogowy Warszawa – Kraków, wybudowany przed dwoma wiekami. Od tamtego czasu podróżni oraz kolumny wojskowe mogły przemieszczać się tym traktem nawet w okresie wiosennych roztopów, czy w okresach ulewnych burz. Zaś na zachód od nowego traktatu, w wioskach w okolicach Iwanowic nadal istniały tylko drogi gruntowe, przez większą część roku wypełnione błotnistą mazią.

W 1️⃣8️⃣6️⃣8️⃣ roku naczelnik powiatu miechowskiego Andrzej Orzeł, Rosjanin postanowił zdopingować właściciela Dóbr Ziemskich Iwanowickich, Wilhelma Zawadzkiego do budowy dróg bitych po wsiach. Wiemy zaś o tym wydarzeniu z pamiętników Kazimierza Girtlera, krakowianina syna profesora U. J. , który w swoim dosyć długim życiu zarządzał różnymi majątkami ziemskimi w ówczesnym wielkim powiecie miechowskim Pan Kazimierz Girtler był nie tylko dobrym rolnikiem, zarządcą majątków, ale także, a może przede wszystkim bacznym obserwatorem wydarzeń, które skrzętnie zapisywał. Miał zaś dar ciekawego przedstawienia sytuacji. Warto więc z uwagą przeczytać dosłowny cytat:
„Wieczorem – pisze Girtler – był pan Józef Sikorski, opowiadano mi zdarzenie powiatowe.

➡️ Niedawno, jak wszędzie tak w Iwanowicach zajęto się rozkazem Naczelnika powiatu Orła, ulepszeniem dróg więc wójt Gminy nalegał na dziedzica pana Wilhelma Zawadzkiego, aby przez pola bił rowy, robił drogę, a ten odmawiał. Orzeł kazał mu stawić się w biurze, on wyjechał za granicę, aż coś za powtórnym wezwaniem przyjechawszy do Miechowa poszedł do biura, a zapytany, czemu nie robi drogi, odpowiedział, że o tym ani myśli, a ostro od Naczelnika przytarty miał rzec: Kupiłem Iwanowice (coś za półtorej miliona). Ukradliście mi dotąd coś 5️⃣0️⃣ morgów, myślicie że to z Prus przywiozłem moje pieniądze, abyście mnie z nich obdarli, ani stopy ziemi, więcej nie dam i drogi robić nie będę, bo od tego płacę szarwark. Orzeł skoczył, aż z gniewu, a Zawadzki z zimną flegmą akcentem szlacheckim rzekł: No i czego dycki się gniewają, nie ma się czego złościć, nie trza kazować tego co się nie należy. Orzeł woła, że go będzie aresztować, Zawadzki dobył cygaro i podaje naczelnikowi mówiąc: Zanim będę mnie aresztować niech sobie zapalę, bo dobre pruskie, nie tutejsze, nie śmierdzi i nie czekając sam swoje cygaro zapalił. Orzeł wyszedł z gniewem. Zawadzki usiadł i pali cygaro, a po chwili wbiega naczelnik Orzeł i w pełni gniewu krzyczał na Zawadzkiego: Tu palić nie wolno, Zawadzki na to : Dycki mój ojciec z królem naszym jadą i przy nim cygaro pali, a wy tak znowu dycki delikatni. – Wychodź pan stąd – rzekł Orzeł.

📌 A ja dycki czekam, bo gadają że mnie będą aresztować, a jak przyaresztują, to jest tu za drzwiami mój brat, to da znać o tym do Prus tylko, do Berlina do naszego króla, to jakoś będzie inaczej i siedząc pali sobie cygaro.
Orzeł po chwili blady i zielony z gniewu wszedł i rzekł:
No proszę pana, abyś się oddalił. A ! tak to co innego, to będziecie zdrowi i poszedł ale Orzeł zachorował i dotąd nie bywa w biurze, co mu się żółci i ulało. Ten Zawadzki rzeczywiście już miał się ubezpieczyć na wypadek aresztowania i brat jego umyślnie z nim przybył, aby w danym razie postępował na drodze jaką sobie ułożyli.”
Nie moim zdaniem jest wskazanie czy pomysł rosyjskiego naczelnika powiatu był dobry?

🔹 Niech sami szanowni czytelnicy wyciągnął właściwe wnioski!
Warto dodać, że drogi bite zaczęto niestety budować dopiero w niepodległej Polsce i niewiele wybudowano. Dopiero w schyłkowym okresie Polski Ludowej budowano po wsiach liczne bite drogi systemem gospodarczym. Potem całkiem już niedawno owe drogi z utwardzonym podłożem pokryto asfaltem. Zaś Wilhelm Zawadzki pochodził ze śląska Opolskiego i był pruskim poddanym.
Dobra Ziemskie Iwanowic kupił od Stanisława Walewskiego. Przybywając do Iwanowic przywiózł kilku fachowców, rodziny Cichy, Chludek i Szyncel. Wilhelm Zawadzki gospodarzył rozrzutnie i niebawem zadłużony majątek sprzedano na licytacji.

ℹ Wyżej wymienione rodziny zostały, a ich potomkowie żyją w naszych stronach do dzisiaj. Andrzej Orzeł nawet gdy przestał być naczelnikiem powiatu, do końca życia mieszkał w Miechowie. Tam zmarł i spoczywa na tamtejszym cmentarzu. Miał dobre notowania u wielu Polaków. Dobre zdanie o tym Rosjanie mieli też katoliccy księża: ksiądz prof. Hiacynt Pycia i dziekan z Prandocina ksiądz Romuald Wiadrowski.
Dzisiaj mamy inną rzeczywistość i inne problemy, ale myślę że warto się było zastanowić nad uroczym fragmentem z Girtlerowych wspomnień...

  📣Dziś opowiemy Wam Historia jednego z mieszkańców naszej gminy, pana Piotra Małka.📍 Urodził się 28.12.1900 r w rodzini...
09/04/2021



📣Dziś opowiemy Wam Historia jednego z mieszkańców naszej gminy, pana Piotra Małka.

📍 Urodził się 28.12.1900 r w rodzinie chłopskiej. Ukończył szkołę podstawową w Poskwitowie (pięć klas) następnie kontynuował naukę w Szkole w Iwanowicach (dwie klasy). Pracował na roli i przy budowie dróg bitych w powiecie Miechowskim. Angażował się w życie społeczności wiejskiej i gminnej. Był współzałożycielem Gminnej Kasy Stefczyka w gminie Iwanowice, oraz założycielem Związku Młodzieży Wiejskiej "Wici" w Poskwitowie . Pisał felietony dla Radia Kraków - niektóre z nich zostały wyemitowane. Od początku okupacji rozpoczął działalność antyniemiecką. Organizował spotkania w domu rodzinnym, narażając życie swoje i rodziny. W działalność zaangażowanych było około 10 - 15 osób. Wielu wstąpiło do Batalionów Chłopskich Okręg III Kielce, Podokręg III c Częstochowa Obwód 11 Miechów działającego na terenie Miechów -Tunel. W jesieni 1941 roku nastąpiło masowe aresztowanie działaczy, prawdopodobnie zostali zdradzeni. Aresztowano sąsiadów, którzy nosili to samo imię i nazwisko – Piotr Małek. Ten drugi nie był związany z działalnością antyniemiecką, a mimo to został również aresztowany. Po tym zdarzeniu rodziny były długo ze sobą zwaśnione. Pierwsze miesiące spędzili w areszcie w Miechowie, potem przewiezieni zostali do więzienia do Krakowa na Montelupich. Następnie zostali przetransportowani do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu gdzie dotarli dnia 8-01-1942 roku. Większość przeżyła w obozie zaledwie kilka miesięcy. Piotr Małek zmarł 23.01.1942 roku. Z kilkunastu aresztowanych i wywiezionych do Oświęcimia, ocalał tylko jeden Sobczyk Tadeusz. Z jego relacji wynika, że Piotr Małek zmarł z wycieńczenia, a jego ciało zostało spalone w krematorium. Z relacji wnuka wiemy, że wdowa po panu Piotrze otrzymywała po wojnie przez kilka miesięcy pieniądze z niemieckiej fundacji, połowę tej sumy zabierało Państwo.

📝 Do dziś nie wiadomo kto wydał działaczy, jedyny ocalały z obozu, Tadeusz Sobczyk, nie chciał wracać do traumy obozu i aresztowania.
Z danych Państwowego Muzeum Oświęcim – Brzezinka mamy listę przewiezionych do obozu mieszkańców Gminy Iwanowice:

🔎 Małek, Piotr (numer więźniarski: 25303) urodzony: 1900-12-28, miejsce urodzenia: Poskwitów, zawód: rolnik Losy: 1. 1942-01-08, Auschwitz, przybycie do obozu
2. zginął 23.1.1942 r. w KL Auschwitz,
🔎Cyganek, Jan (numer więźniarski: 25277) urodzony: 1904-10-08, miejsce urodzenia: Sułkowice k. Minogi, zawód: stolarz Losy: 1. 1942-01-08, Auschwitz, przybycie do obozu
2. zginął 7.3.1942 r. w KL Auschwitz,
🔎Kaczmarczyk, Franciszek (numer więźniarski: 25291) urodzony: 1915-07-03, miejsce urodzenia: Sułkowice k. Minogi, zawód: robotnik rolny Losy: 1. 1942-01-08, Auschwitz, przybycie do obozu 2. zginął 31.3.1942 r. w KL Auschwitz
🔎Mularczyk, Józef (numer więźniarski: 25308) urodzony: 1920-03-12, miejsce urodzenia: Przybysławice, zawód: szewc Losy: 1. 1942-01-08, Auschwitz, przybycie do obozu 2. zginął 30.1.1942 r. w KL Auschwitz,
🔎Mularczyk, Stefan (numer więźniarski: 25309) urodzony: 1919-10-22, miejsce urodzenia: Przybysławice, zawód: robotnik Losy: 1. 1942-01-08, Auschwitz, przybycie do obozu 2. zginął 26.1.1942 r. w KL Auschwitz,
🔎Mularczyk, Antoni (numer więźniarski: 25310) urodzony: 1890-02-02, miejsce urodzenia: Przybysławice, zawód: rolnik Losy: 1. 1942-01-08, Auschwitz, przybycie do obozu 2. zginął 9.2.1942 r. w KL Auschwitz
🔎Mularczyk, Jan (numer więźniarski: 25311) urodzony: 1899-12-02, miejsce urodzenia: Przybysławice, zawód: rolnik Losy: 1. 1942-01-08, Auschwitz, przybycie do obozu 2. zginął 5.2.1942 r. w KL Auschwitz,
🔎Sobczyk, Tadeusz (numer więźniarski: 25322) urodzony: 1911-03-23, miejsce urodzenia: Sułkowice k. Minogi, zawód: rolnik Losy: 1. 1942-01-08, Auschwitz, przybycie do obozu 2. przeniesiony w 1943 r. do KL Neuengamme, wyzwolony,
🔎Małek, Piotr (numer więźniarski: 25465) urodzony: 1892-06-13, miejsce urodzenia: Poskwitów, zawód: pomocnik kowala Losy: 1. 1942-01-10, Auschwitz, przybycie do obozu 2. zginął 9.2.1942 r. w KL Auschwitz,
🔎Misztal, Franciszek (numer więźniarski: 25305) urodzony: 1918-03-16, miejsce urodzenia: Przybysławice, zawód: robotnik rolny Losy: 1. 1942-01-08, Auschwitz, przybycie do obozu 2. zginął 14 .3.1942 r. w KL Auschwitz,
🔎Miśtal, Władysław (numer więźniarski: 25304) ur.: 1890-08-13, miejsce urodzenia: Sułkowice k. Minogi, zawód: rolnik Losy: 1. 1942-01-08, Auschwitz, przybycie do obozu 2. zginął 30.3.1942 r. w KL Auschwitz
🔎Wolnicki, Jan (numer więźniarski: 25328) urodzony: 1909-04-05, miejsce urodzenia: Przybysławice, zawód: szewc Losy: 1. 1942-01-08, Auschwitz, przybycie do obozu 2. zginął 18.2.1942 r. w KL Auschwitz
🔎Wolnicki, Marian (numer więźniarski: 25327) urodzony: 1919-06-07, miejsce urodzenia: Przybysławice, zawód: robotnik rolny Losy: 1. 1942-01-08, Auschwitz, przybycie do obozu 2. zginął 25.3.1942 r. w KL Auschwitz,

/Materiały zostały udostępnione przez pana Wiesława Kurbiela/


 📣Dziś przedstawiamy Państwu historię budynku obecnej siedziby Gminnego Centrum Kultury i Bibliotek w Iwanowicach.💬 Budo...
06/04/2021



📣Dziś przedstawiamy Państwu historię budynku obecnej siedziby Gminnego Centrum Kultury i Bibliotek w Iwanowicach.

💬 Budowa rozpoczęła się w dwudziestoleciu międzywojennym więc w czasach trudnych, kiedy kształtowała się nasza państwowa niepodległość. Ponieważ był to budynek przeznaczony na siedzibę gminy, warto wspomnieć przy tej okazji o genezie instytucji gminy, najniższej jednostce samorządu terytorialnego w Polsce.
➡️ Od okresu średniowiecza aż do zniesienia przez cara pańszczyzny, na naszym terenie w drugiej połowie XIX wieku – gminę stanowił feudalny majątek ziemski, szlachecki lub duchowny. Dziedzice, właściciele majątków sami byli wójtami lub wyznaczali na ten urząd zaufane osoby, które swoją kancelarię miały w budynkach dworskich. U nas, w zaborze rosyjskim, car Aleksander II po uwłaszczeniu chłopów wydał ukaz, na mocy którego powstały gminy zbiorcze, niezależne od wielkich posiadaczy ziemskich. Wójtem wiejskiej gminy zostawał włościanin, czyli chłop posiadający ziemię – włości. Do nowopowstałej zbiorczej gminy w Iwanowicach weszło wówczas kilka wsi: Iwanowice, Damice, Krasieniec, Poskwitów, z przyległościami Widomą i tworzącymi się wówczas Domiarkami. Miejscowości te należały wcześniej do kompleksu Dóbr Ziemskich Iwanowice i podlegały w jurysdykcji Walewskim. Na naszym terenie były też dobra duchowne, ale po klęsce powstania styczniowego zostały przejęte przez władze rosyjskie. Tak więc w obrębie zbiorczej Gminy Iwanowice znalazły się miejscowości należące przedtem do Sióstr Klarysek: Maszków, Sułkowice i Żerkowice, a także po karmelicka wieś Narama oraz odebrane, Księżom Misjonarzom Biskupice i Zagaje. Ponadto do terytorium gminy weszła też wieś Zalesie, która przez wieki, wraz z Dobrami Ziemskimi Goszcza, należała do Kapituły Katedralnej Krakowskiej. Także zaścianek, wolna wieś Przestańsko znalazła się w granicach iwanowickiej gminy. ➡️ Administrowaniem tego obszaru zajmował się wójt, sekretarz – pisarz gminy, oraz woźny zwany „stójką”. Pracowali w niewielkim domu a właściwie w chałupie krytej słomą. Mimo to nieliczne grono urzędników dawało sobie radę w tych warunkach i nawet ówczesny rosyjski naczelnik powiatu (ujezda) generał Andrzej Orzeł był zadowolony z ich pracy. Żyjący w XIX wieku pamiętnikarz Kazimierz Girtler w swoich „Opowiadaniach”, będących ciekawym świadectwem tamtej epoki, wspomina jak to naczelnik Andrzej Orzeł dawał reprymendę właścicielowi Iwanowickich Dóbr Ziemskich, Wilhelmowi Zawadzkiemu, że nie buduję dróg z twardą nawierzchnią tylko wykonuje doraźne remonty. Obsztorcował ów rosyjski naczelnik powiatu – dziedzica, choć błotem wypełniał się też plac przed budynkiem gminy. Według Girtlera, rosyjski naczelnik po przybyciu do gminy przeforsował w gminie trudną ustawę, posługując się podstępem – wyprowadził zebranych chłopów na błotnisty plac przed budynek gminy i zarządził głosowanie. Każdy kto jest za ustawą miał stać, a kto był przeciw powinien usiąść (na błocie). Ustawa przechodziła, podobno, jednomyślnie.
🔎 Po I wojnie światowej, nastał wreszcie upragniony czas wolności. Biedne, ale niepodległe nasze gminne społeczeństwo, zadecydowało że w tych nowych warunkach trzeba wybudować okazalszy budynek dla gminy. W Iwanowicach wzorcowymi, obszernymi wówczas budynkami były: drewniany dwór i osiemnastowieczna, drewniana plebania. Zdecydowano że nowy budynek gminy też będzie drewniany. Zaczęto gromadzić materiały: twardy kamień na fundamenty, gaszone wapno oraz porządne, żywiczne drzewa na ściany. Budowę poprowadził, młody fachowiec Julian Cichy, syn solidnego budowlańca Jakuba Cichego. Budowa szła powoli, bo czasy były naprawdę ciężkie. Szczególnie dotkliwa dla wyniszczonego I wojną światową, kraju była inwazja bolszewicka. Nastał niby upragniony okres pokoju, ale zaczął się kryzys gospodarczy objawiający się hiperinflacją. Pieniądze ze ściągniętych podatków stawały się szybko bezwartościową makulaturą. Był to dotkliwy upadek ówczesnej waluty - marki polskiej. W związku z powyższym zdołano tylko wybudować fundamenty i złożyć z drewnianych beli ściany i z powodu braku funduszy na tym zakończono budowę. Ściany zabezpieczono czym się tylko dało przed wilgocią, zasłaniano je strzechą i kawałkami blachy, mimo to wilgoć i tak znalazła dostęp do fundamentów i drewnianych elementów. W takim stanie, kilka lat, fundamenty oczekiwały na dalsze prace. Wewnątrz fundamentów, w miejscu przyszłych pomieszczeń, zdołały, z samosiejek wyrosnąć drzewa liściaste, których gałęzie widoczne były ponad ścianami. Zastój gospodarczy sprawił że ludzie żyli bardzo biednie. Ówczesny iwanowicki proboszcz ksiądz Władysław Durmasiewicz zapisał w swojej „Kronice Parafialnej” że chodząc po kolędzie, widział w domach, które odwiedzał, straszną biedę. Niewielka poprawa nastąpiła po wprowadzeniu nowej waluty – polskiej złotówki, ale koniunktura ruszyła dopiero – jak mówiono – za Piłsudskiego, czyli po zamachu majowym 1926 roku. Wznowiono więc budowę siedziby gminy. Pierwszym etapem było osuszenie ścian i podłoża. Budynek zadaszono i otynkowano wnętrza, położono podłogi i postawiono piece kaflowe. Pracownicy gminy mogli się przenieść do nowego budynku. Warto też wspomnieć że w miejscu dzisiejszego ogrodu na tyłach budynku – dawniej był mały murowany areszt gminny potocznie nazywany „kozą”. W czasie II wojny światowej okupant niemiecki zostawił w gminach polski samorząd, który musiał jednak prowadzić gospodarkę wojenną opartą na ściąganiu olbrzymich kontyngentów żywnościowych.
📝 Po ucieczce Niemców, władze Polski Ludowej nie zrezygnowały ze ściągania kontyngentów, spolszczono tylko nazwę – obowiązkowe dostawy – które rolnicy musieli dostarczać terminowo. W miejsce historycznej gminy utworzono mniejsze jednostki, Gromadzkie Rady Narodowe i taki urząd znalazł siedzibę w budynku. Ponadto funkcjonowały tam również: Urząd Stanu Cywilnego, Agencja Pocztowa, Gminna Kasa Pożyczkowo-Oszczędnościowa, Komenda Gminna Powszechnej Organizacji Służba Polsce. Co ciekawe, w budynku tym, była swego czasu także biblioteka. Potem wygospodarowano jeszcze obszerne pomieszczenie na salę kinową. W wolnym czasie, między projekcjami filmowymi, z sali tej korzystała Orkiestra Dęta „Tempo”. W latach siedemdziesiątych XX wieku kolejna reforma administracji tzw. Gierkowska powołała znów duże gminy, z naczelnikiem w roli dawnego wójta. Do przedwojennego obszaru Gromadzkiej Rady Narodowej dołączono Sieciechowice. Przy drodze do Skały, wybudowano nową, murowaną siedzibę gminy. Stary budynek gminy przeszedł gruntowny remont. Zlikwidowano wejście do budynku od strony Minóżki, widoczne na wielu archiwalnych zdjęciach. Po remoncie, w starym budynku gminy ulokowano Przedszkole Samorządowe. W czerwcu roku 2013 roku przedszkole zostało zalane. Przepływająca obok rzeka Minóżka, po ulewach jakie przeszły w okolicy, gwałtownie i obficie wylała. Do budynku dostała się woda. Działalność przedszkola zostało zawieszone do września. W tym czasie budynek przeszedł, kolejny gruntowny remont. Odnowiono sale, założono centralne ogrzewanie. Przedszkole działało w dawnym budynku gminy do stycznia 2019 roku. Wtedy zostało przeniesione do budynku szkoły w Iwanowicach a wnętrze sędziwego budynku zostało odświeżone aby stać się, tym razem siedzibą Gminnego Centrum Kultury i Bibliotek w Iwanowicach.


Adres

Iwanowice Włościańskie 99
Iwanowice
32-095

Telefon

+48123884516

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Gmina Iwanowice na starych fotografiach umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Gmina Iwanowice na starych fotografiach:

Udostępnij


Inne Iwanowice firmy medialne

Pokaż Wszystkie

Może Ci się spodobać