07/08/2024
CO JEST NIE TAK Z GLIWICAMI, ŻE SĄ TAK POKICHANE ZE STRACHU?
DLACZEGO MARSZ RÓNOŚCI NIE JEST SZEROKO REKLAMOWANY?
Marsz ma patronat prezydentki miasta, ale miejskie serwisy/ media o nim milczą, dlaczego?
CO TU SIĘ WYDARZA NA NASZYCH OCZACH?
Czy moje rodzinne Gliwice, to miasto aż tak bardzo tchórzliwe, czy tak bardzo wciąż konserwatywne? A może bierne, bo bogate i w sumie znudzone?
Czy to miasto jest jakąś, jak mówiła moja babcia "pipidówną", bo, niestety nie mogą się tu wciąż zadziać w przestrzeni publicznej rzeczy, które dzieją się w dziesiątkach innych miejsc w Polsce i ... dają tam radę. Z całym szacunkiem wydarzają się Tęczowe Marsze już niemal wszędzie. I miasta, gdzie to się dzieje z odwaga podają datę i program takiego wydarzenia, na mieście widać plakaty, wlepki, choragiewki, a u nas nic. U nas hula jakiś szmatotransparent oponentów gliwickiego Marszu Równości. No to się nie skleja z patronatem i rangą.
NIE SKLEJA SIĘ!
Czy to jest nadal (jak kiedyś, gdy szalała tu naziolska organizacja "Honor i Krew" i innych czuuby p..........e) miasto podziemne nazioli i kondefekacji, czy jednak oświeconej demokracji? A może są u władzy, tylko się pochowali pod dobrze skrojonymi garniturami oraz PRowymi frazesami?
Czy my się tu nadal boimy wychodzić na ulice, nota bene - naszą wspólną przestrzeń - do której wszyscy mamy takie samo prawo jako mieszkanki/ mieszkańcy, osoby mieszkające, aby powiedzieć, że jesteśmy i tacy, i tacy, i takie, oraz że ufamy w rozwój społeczny poprzez świadomie zarządzaną różnorodność, zgodnie z prawami człowieka.
CO JEST NIE TAK Z GLIWICAMI?
Co jest w tych Gliwicach takiego, że się od tych starych ekip dziaderskich, trupem zalatujących oderwać nie możemy, choć jest tu tylu niezwykłych ludzi, kobiet, mężczyzn, osób LGBTiQ
Moja diagnoza jest taka - myślę, że wpływa na to rozproszenie ww. świetnych ludzi, którzy myślą i czują świadomie o prawach człowieka, zdają sobie sprawę, jak sa ważne w tak trudnych czasach, druga rzecz, to bierność bogatego mieszczaństwa gliwickiego, a także przepływ zamiast tożsamości, nawet brak płynnej tożsamości, bo z czym się tu zidentyfikować? Z tym, że jest fajnie? Albo zajebiście. To chwilowe odczucia, a do przywiązania i troski o miasto potrzeba o wiele więcej uczuć i emocji.
GLIWICE! MAMY W NAJBLIZSZĄ SOBOTĘ MARSZ RÓWNOŚCI!
CIESZMY SIĘ!
I NIE LĘKAJCIE SIĘ!
Ktoś? Coś?
Michalina Bednarek
Michał Szewczyk
Jarosław Sołtysek
Małgorzata Lichecka
Adriana Urgacz-Kuźniak
Monika Rosa
Szymon Wieloryb-Kłodnicki
Andrzej Wawrzyczek