23/07/2024
Wydaje się nam, że musimy być albo święci, albo grzeszni. Albo iść za głosem serca, albo rozumu. Albo dążyć do sukcesu zawodowego, albo poświęcić się w całości rodzinie. Albo chodzić wcześnie spać, albo balować na całego do późnej nocy. Albo jeść bez umiaru, albo odchudzać się, stosując przeróżne diety. Albo doświadczać miłości do utraty tchu, albo się rozstać. Albo jedno, albo drugie.
Daleka jestem od twierdzenia, że można mieć wszystko. Nie, nie można. Bardzo dużo krzywdy wyrządzamy młodym, wmawiając im, że chcieć to móc, że mogą zostać, kim chcą, że wszystko zależy od ich nastawienia czy myślenia.
Bo przecież nie wszystko jest w głowie. Nie każdemu nieszczęściu można zapobiec, nie wszystko można naprawić, a pozytywne myślenie nie sprawi, że grawitacja przestanie nas dotyczyć.
Nie oznacza to jednak, że nie mamy żadnego wpływu na to, co się wokół nas i w nas dzieje. Jeżeli porzucimy koncepcje „wszystko albo nic” i „albo - albo” to okazuje się, że pomiędzy wszystko a nic, pomiędzy albo i albo, jest całkiem spory obszar naszej sprawczości.
To tam, w przestrzeni Pomiędzy jest szansa na przeżycie czegoś prawdziwego, nie wymyślonego. Sztuka życia to nieustanne szukanie swojego miejsca pomiędzy. Możemy kochać i być kochane, niedoskonale ale i bez odrzucania. Możemy jeść mniej więcej zdrowo, ale bez popadania w skrajności. Możemy dbać o regularny sen, zgodnie z potrzebami naszego organizmu, ale i posiedzieć czasem dłużej z przyjaciółmi. Możemy być z kimś, kto nie wariuje z miłości, ale kocha nas zwyczajnie, w drobiazgach.
Bądźmy sobie bez spiny, gdzieś tu, pomiędzy. Ponieważ niemal zawsze jest jakieś pomiędzy. Między przyjściem a odejściem. Między twardym napięciem mięśni a ich zupełnym rozluźnieniem. Między zadręczaniem się a zobojętnieniem. Między zapracowywaniem się a odpuszczeniem. Między egoizmem a altruizmem. Między nocą a dniem. Między wdechem a wydechem.
Kto wie, może wszystko, co znamy, całe nasze życie, cała prawda o nas należy do skromnego świata pomiędzy…
https://wojtych.pl/kartkizkalendarza.php?374