09/10/2023
Dwa dyplomy eremitów Choynickich.
Eugeniusz Kazmierczak
I.
Przywilej Wielkiego Mistrza Winrycha von Kniprode dla Zakonu Eremitów św. Augustyna w Chojnicach wystawiony dnia 19 listopada 1356 r. opisujący rezydencjeDwa dyplomy eremitów Choynickich.
Eugeniusz Kazmierczak
na wzgórza zakonu, obecnie miejsca Bazyliki.
II.
Opis sposobu wysiedlenia eremu augustiańskiego poza mury miasta na Zakonnych Błotach
dnia 11 grudnia 1365 r.
Fanatyczny Prusak utożsamiony z okresem wilhelmowskim Paul Panske przedstawił w swojej publikacji po nalożonych w innie daty spisanej lustracji eremu w daty 1356r, opisanej, jako ,, od dawnien znajdującego się na wzgórzu nazywanym ,, Wzgórzem Zakonu’’,.. ,,Werdis’’ , ..U wjazdu do miasta od strony wschodniej’’, w obecnie miejsca Bazyliki, jednoznacznie opisany lokalizacji erem augustiański po wyprowadzeniu mnichów poza mury miejskie przedstawił nową lokalizację, jako jedyną, pominął w fałszu najstarszą część klasztorną, tej przedstawienie jako znajdującą się poza murami miasta.
Dosłowne tłumaczenie w powiązania z orginałem wykazuje, ze w dyplomu w 1356r. opisano erem augustianów, jako wzgórze zamkowe zakonu oraz znajdującą się najstarszą część zamku eremickiego posiadającego stołp.
-patrz w cyt...,,das obirste teil dez verdirs,''
To orbitalna,/teil/ okrągła wieża/ stołp/ , obok werdirs /widyr, widysz zamku/
Jest, u wjazdu Choync Werdirs, czyli stołp.
,,bi unsir start czu Conicz'',
stoi u wjazdu miasta Choync
,, das von aldirs her Der Munche Verdir '' ,
Obok młyna.
,,is genant, gelecgin binnen disen nochgeschreben greniczen:
kegin dem ostin und kegin dem sudin ist eyn moltich, als der tich itzunt gestowit is: welden abir unsir burgere
młyn graniczy z wzgórzem
czur Conicz...,,das obirste teil dez werdirs,''
jest orbitalna okrągła ,, ogromnala wieża / stołp/ przy zamku
-uwaga; werdir’s widyr to antyczna nazwa zamku na wzgórzu
będące u podnóża w przyczółku, u wjazdu miasta Chojnice
Burger’e, czytaj Burgh, jako wzgórze zamkowe.
Tradycja anglosaska opisuje ,,Burgh ’’, wznoszonych dla stałej załogi, jako strażnice graniczne.
…,,Werdir’s…,,bi unsir stat czu Conicz'',, …,,welden abir unsir ,,Burger’e’’ czur Chonicz’’.
Werdir, czyli zamek nazwany orbite teil oraz Burger’e, jako zamek w dyplomu podaje dwie różnie warownie obronne u wjazdu miasta. Pierwszym zbudowanym obiektem był stołp, które wznoszono w okresu IX- XI w
Tradycja anglosaska podaje wznoszenie strażnic miejskich w miano Burgh.-patrz rozdział ,,Strażnica Choync Burgh’’.
Wzgórze zamkowe nie jest ,,Kępa Zakonu’’, jaką naniesiono w tłumaczenia opisu starego eremu, jak wniósł po Panske w naniesiena, fałszując spisaną lustrację.
Fikcyjną nazwę użyto w falszywego tłumaczenia, jakoby erem przeniesiony w donacji 1365r poza mury miejskie od strony zachodniej był jedynym miejscem związanym z klasztorem .Na Błonie, czyli blotach zakon lokował, uposarzył dwóch mnichów sprowadzonych z Starogardu. Mnisi augustiańscy bronili swój klasztor do 1410r przed wywłaszczeniem gruntu eremu przeznaczonego na wzniesienie krzyżachich murów miejskich.
Niemieccy osadnicy, wiodąco uczynił to Paul Panske przedstawił Wzgorze Zakonu, jako ,,Kępę Zakonu’’w nowej lokalizacji. Miejsce obecnej bazyliki było oznakowane ,, Czterema Krzyżami’’, jako nie zbywalne. Była to zatem lokacja biskupia w uposarzenia eremitów.
Uświecone wzgórze.
Poznajmy treść niezwykłego dyplomu przedstawiony przez Jerzego Klemens Hollender..
,,…,Są tu jaskinie wapienne/wapnem murowane/ wewnątrz wzgórza ,,obirste’’okrągła wieża w części ,,gru dirs’’ z wjazdem do gontyny nazywanej bramą do gru Taszeb było wejściem do, te,, dirs’’ brama jest u wjazdu do miasta, w przyczółku wiazdem do ,,czu conicz’’, które od dawna są ,,aldirs munche’’w użytku zakonu eremitów, ci tu byli ,, gelecgin genant’’I strażnicą w przyczółku miasta. ,,disen’’ jeszcze w wjazdu przy wzgórza , to /wzgórze/z winorośl graniczy: w doliny jest jeszcze ,,moltich’’/młyn/,ten niżej, gestwin jest zarosłych/ nieczynny/: poniżej orbitalnego zamku ,,obir czur burgere unsir/ u wjazdu/ conicz z tich hernach-malles/ od wschodniej strony / east stowin/, który jest ,,sullen di brudere liden;’’ oraz wieża z wschodniej strony, ta jest w ,,keyn uffinbar wagin’’ stojąca w taki sposób ustawiona wzdłóż ,,adir kegen z start’’, u wiazdu wartość dużą stanowiaca, będaca po lrlandczyku ,,wilmcote’’ nazywaną w wjazdu ,,stat greniczen’’strażnicą graniczną- pisze lustlator ,, dla nas anonimowa w powstania. Jest też obok,, ovis wiunge /winnica/z cruczen’’ przed granicą miasta- z którą graniczy greniczet: Ze wszystkim, to wszystko nazywa się ,,vri ewec lich czu, czu besiczen’’.
I dor/ u wejścia do mogił-uf mogin- jest jeden ,,clostir buwin, obronny z kościołem , ponadto ,,slofhuseren’’ i inne ,,amechthuse-ren czu czalona not dorft /apartament bez drzwi/,jest jeszcze ,,Airs zakonu rezydencja’’/ obok ,, gewon heit’’: Ponadto jest ,, bescheidinlich’’, miedzy -kościółem widoczny ,, weldin buwin’’, do kościoła przyległy w zjazdu ,, stat’’ nazywany ,,.nie inaczej jak po kim, jako po lrlandczyku holcz’’/ znak, herb prawdopodobnie Irlandczyka Magnusa/, to zachowany zamek jest,inne z wygądu kościół z ,,nu stehet’’ wieży obronnej przerobiony; oraz kosciól- pozostał jeszcze w wieży u wjazdu– z tej przerobiona wieża kościelna,,sullen dor’’, to brama wjazdowa,-jeszcze pozostajaca dla zamku, jako obronna.
Wjazd ,,ir andir gebuede hindirwert’’ przez wiezę bramną, był ,,Stat’’ wejściem w , którego jest ,,mittage kegin’’w zwodzonego pomostu oraz fosy zachowane. Ponadto ,, Ouch sullen’’, w tradycji z użytku zamku są irlandczycy w przykładu podani/ tablice/ i po nich zachowane ,, andirs h**r machin’’-wojenne machiny obronne- i sa innie z okresu ,, vorczunen’’,z czasu zbroji kołczugowej jeszcze zachowane, nazwane dobra rycerskie ,, bevestin’’z pochodzenia nie ustalono, kogo dotyczą ,jako nazwane przez mnichów ,, czu eyner was gru vies’’,nie wykazano kogo Chronily. Jest jeszcze ,, gunnen ouch z brudirn’’ W znaku słonca znak,, sun derlichen gnadin eyne’’ jest w portalu, wieży, który jest u wejscia ,,stat muer’’murowane wejście ,,sal’’, do Sali jaskini – krypty z zaprawy wapiennej murowany w ‘’obir’’, orbitalnego wzgórza.
W tradycji tego miejsca podawano nazwę wzgórza Taszeb zanim powstala w tego miejsca strażnica graniczna wzniesiona przez Magnusa.To dobro zapewnie Magnus donował eremitom z rytu /znak herb Magnusa/ Irlandzkiego, ryt Malai, Wałesów, co wykazuje dyplom w opisu zakonnego wzgórza. W znaku ‘’…śłonca znak,, sun derlichen gnadin eyne’’
,,Ponadto ,, Ouch sullen’’, w tradycji z użytku zamku są irlandczycy w przykładu podani/ tablice/ i po nich zachowane ,, andirs h**r machin’’/wojenne machiny obronne/ i sa innie z okresu ,, vorczunen’’
Do wyżej opisu w dyplomu Panske zestawił treśc, odrzucajac zawartą treśc lustracji, z inne dyplomu o kładki wzniesionej dla przejscia do miasta przez fosy do nowego eremu w przedmiesciu z dwu nałożenia różnie dyplomów naniósł przekonanie, ze przeniesiony erem z wzgórza eremitów jest opisany , oddalony, w jedynie odniesienia do przedmieścia.
Wysiedlenie w zakazu budowy kościoła z cegły.
1365r
,,...gdyby oni później zechcieli pobudować kościół z kamieni,
to ten kościół nie powinni bliżej lokować, aniżeli obecnie znajduje się ich drewniany
kościół, a jeśli zechcą pobudować inne budynki, to winni je lokować po
przeciwnej stronie miasta, na stronie południowej.
Nie powinni oni podwyższać
cmentarza (placu kościelnego) i gdzie indziej budować płoty czy obwarowania
z wyjątkiem ogrodzenia dla bydła’’.
W zakazu, w innie miejsca zezwolenie –wymuszenie- na budowę innie budynków eremickich poza murami miasta.
,,...aniżeli obecnie znajduje się ich drewniany kościół, a jeśli zechcą pobudować inne budynki, to winni je lokować po przeciwnej stronie miasta, na stronie południowej.''
Opis już istniejących obiektów i nowa wola zakonu krzyżackiego odsyłająca eremitów poza obręb miasta. Odtąd zakon eremitów w jakoby konfliktu sanitarnego- wykazują późniejsze zapisy- sukcesywnie wysiedlano poza fosę miejska od strony południowej ,co wykazuje zapis.
Zakon wywłaszczając erem z miejsca obecnie bazyliki wykazuje w swej dobrej woli zestawia, ze wysiedleni w nowego miejsca eremici są, jakoby w specialnej łasce zakonu krzyżackiego.
Cyt.
Użyczamy tym braciom szczególnej łaski, że przez mur miejski winna iść furta, a powyżej fosy ma być położona kładka pro- wadząca do ich klasztoru naprzeciw rynku przez uliczkę między Willem mur- mistrzem i krótkim Mikołajkiem ze Swornegaci i ta furta winna być otwarta we wszystkie dni, w dogodnym czasie, tak że oni tam mają mieć swobodne wejście i powrót do ich klasztoru a wobec innych ludzi za wiadomością od braci, jeśli my później ponownie przez Zarządzenie wolą prawa albo za naszą wolą według naszego uznania tę furtę polecimy wymurować albo wykonać, że to powinno podlegać naszej władzy i za naszymi warunkami i czy my tę furtę później ponownie polecimy otworzyć i czy my w innym miejscu dla wygody miasta postawimy inną furtę naprzeciw klasztoru polecimy wykonać, albo jeśli My nakażemy tę furtę zlikwidować, to wszystko powinno zależeć od naszej łaski, jak My zechcemy uczynić’’.
Wchłoniecie ermitów.
,,Bierzemy także wymienionych braci i ich zakon oraz ich klasztor w Chojnicach pod szczególną naszą opiekę i chcemy, że oni tam w tym mieście mogą stać i chodzić po wszystkich uliczkach w spokoju, tam i z powrotem i tam też mogą kupować na targu dla własnych potrzeb czego potrzebują, bez innych opłat i bez przeszkód oraz to, że oni mogą w mieście prosić o jałmużnę od łaskawych ludzi, podobnie jak to czynią w innych miastach naszego kraju.
Dyplom drugi.
Pismo Rady Miasta Chojnice do Zakonu Eremitów św. Augustyna
w Chojnicach datowane w czwartek 17 lipca 1404 r.
..z powodu z nami Hennink Blumen, Oswaldey Hasinberge, Claus Czappen, Stephan
Raczkenien, Tyde Blumen, Johannes Breitinfelde, Nykel Nuenkirchen, burmistrz
i radni Chojnic, raz byliśmy przez moc pewnego sporu, tak że znajdowaliśmy się
w niezgodzie jeden przeciwko drugiemu, dokonaliśmy i zrobiliśmy wzajemną
życzliwą naprawę:
Próba kasacji cmentarza w uzasadnienia szkody.
,,…,a więc ci wymienieni panowie i bracia powinni ich cmentarz/na zakonnym wzgórzu obok Turzego Majdanu/
otoczyć przed bydłem płotem dookoła, jak nam tutaj śmierdziało jest przez zacnego
Panów Pana Starkinberge komtura domowego potwierdzone było i wychodki
ich domostwa powinni oni tak wykonać aż do wody zamknięte na zamek,
do niego powinniśmy my zapisani burmistrz i radni posiadać klucz, tak że my
możemy iść do naszego stawu i tam sprawdzić.
Także powinni ci wymienieni
ogrodzić dookoła całą zagrodę, tak jak stał stary płot;
Łaznia klasztorna dla mieszczaństwa w sporze o dochody dla miasta.
,,…oraz powinni oni mieć furtę
do ich łaźni zamykaną na zamek ażeby tam oglądać, że miasto z ich powodu nie
doznać żadnych szkód w rybach. Poza tym powinni oni wykopać rów od stawu
do gmachu ich domostwa, które oni teraz pobudowali i to wszystko ogrodzić tak,
że żaden kał czy słoma z budynku ich domostwa nie dostaną się do stawu.
Koronnym dowodem na fakt długotrwałego szykanowania zakonu eremitów w wysiedlenia poza miasto jest poniżej zapis o likwidacji domostwa zakonu na miejsca obecnie bazyliki.
,,Oprócz tego powinni oni ten stary gmach domostwa jeszcze zatrzymać do św. Marcina następnego roku /1405r/i po tym go rozebrać.''
Stary gmach po zamkowy zachował się; nazywano go rezydencją proboszcza, którą ks. Deregowicki udostępnił przybyłym Jezuitom.Proboszcz zamieszkał w domu na muru miasta nazywany w póżniej starą plebania.
Dom ten był szkołą katolicką.
Dyplom trzeci.
Tłumaczenie powyższego listu, ... wystawionego w niedzielę
dnia 2 lipca 1413 r. przez wielkiego mistrza Heinricha von Plauena,
a dotyczącego mostku i drogi przez fosy i wał miejski.
Odbiorcami tego listu są zakon eremitów augustianów
i miasto Chojnice.
Dyplom wykazuje wzniesienie fos i murów obronnych warowni miejskiej z widocznym nasileniem wysiedlenia zakonu eremitów poza obręb miasta.
Warto wspomnieć ,ze na przyczółku miasta Choync zakon krzyżacki wniósł miasto alternatywne Conytz, stad nastało przeniesienie eremu –utworzenie pustej przestrzeni- poza obszar powstającej warowni miejskiej.
Cyt.
My brat Heinrich von Plauen Wielki Mistrz Zakonu niemieckiego, czynimy
wszystkim wiadomym tym, którzy ten list widzą albo czytają i słyszą, kiedy to po
tym czasie, gdy nasi wierni mieszczanie i mieszkańcy naszego miasta Chojnice
wykopali nową fosę dookoła obwarowań miasta i usypali z niej wał między klasztorem
zakonu św. Augustyna położonym przed tym naszym miastem i starą fosą
miejską z tej racji powstała niezgoda między wspomnianymi mieszczanami
i mieszkańcami miasta Chojnice z jednej strony a braćmi wspomnianego klasztoru
z drugiej strony i to w sprawie kładki nad obu fosami i drogi do wykonania przez
wał i utrzymania.
Spór w tego opisu powstał o kładkę drewniana, która eremici mieli w swoim zwyczaju dokonywać pochowku na starego miejsca eremu.
Cyt.
,,, a ta sama droga przez wał powinna być
tak szeroka, jak szerokie są kładki, według tego jak szeroka była stara kładka: dla
naszej woli, gdyż mamy tam w klasztorze nasze groby, tak że można przejść przez
kładkę z marami (i trumną).
Jak wynika z tego dyplomu eremici byli już w zamieszkania na Zakonnych Błotach poza miastem. W starym klasztorze eremici nadal dokonywali pochówku, stad zakon krzyżacki dokonał rozstrzygnięcia sporu w decyzji.
Cyt.
,,Odpowiednio powinni ci mieszczanie i mieszkańcy
wymienionego miasta utrzymać swoim kosztem kładkę po stronie obwarowań
miejskich a bracia wymienionego klasztoru drugą kładkę po stronie klasztoru i to
na wieczne czasy tak utrzymać.
Zachował się chaniebny zapis niemieckich protestantów, którzy doprowadzili do kasacji zakonu- twierdzili,że ,,zakonnicy sprzedali swoje kielichy i odaszli''.