Leszek A. Jenek

Leszek A. Jenek Dane kontaktowe, mapa i wskazówki, formularz kontaktowy, godziny otwarcia, usługi, oceny, zdjęcia, filmy i ogłoszenia od Leszek A. Jenek, Witryna informacyjna, Ulica Bulońska 16 lok. 8, Gdansk.

Witryna służyć będzie pozyskiwaniu inwestycji wznoszonych w Gdańsku, w lub po sąsiedzku jednostki administracyjnej Piecki - Migowo, głównie dla rozrywki albo dla realizacji zadań publicznych.

04/05/2023

Zeszłotygodniowa konferencja w świetle dokumentów, do jakich udało nam się dotrzeć, należy do jednej z najważniejszych w ostatnim czasie, dlatego zachęcam tych z Państwa, którzy jeszcze jej nie widzieli do zapoznania się z tą sprawą;

👉Wychodzi na to, że zgodnie z naszymi podejrzeniami, teren Targu Siennego i Rakowego mógł zostać sprzedany za 1/3 realnej wartości - Gdańsk stracił na tym 250 mln zł.

👉Wycena nieruchomości sporządzona w 2014 roku przez władze Miasto Gdańsk, określiła cenę metra kwadratowego na zaledwie 3,6 tysiąca złotych, co samo w sobie wydaje się kwotą skrajnie niską, jeżeli mowa o jednym z najlepiej skomunikowanym punkcie inwestycyjnym, znajdującym się dosłownie w sercu miasta,

👉Okazuje się, że trzy lata wcześniej gdańskie władze wyceniły metr kwadratowy na tym terenie na 5,6 tysiąca. Co więcej, tę wycenę zakwestionował gdański Sąd Rejonowy, który orzekł, że wartość metra kwadratowego na tym terenie to aż 1️⃣1️⃣ tysięcy zł (sic!). Zatem władze Gdańska uznały, że przez 3 lata, kiedy ceny nieruchomości wszędzie rosły, w Gdańsku dwukrotnie staniały.

Zatem podsumujmy, metr kwadratowy terenu pod Forum Gdańsk kosztował:
2011 - 5'600 zł - wycena MG
2011 - 11'000 zł - orzeczenie sądu
2014 - 3'600 - wycena MG

Dokumenty, z których wynikają powyższe liczby, przekazałem po konferencji prokuraturze, która z mojego zawiadomienia od roku bada nieprawidłowości przy powstaniu Forum Gdańsk.

W komentarzach załączam Państwu odnośnik do zapisu konferencji oraz artykuły prasowe.

Jednocześnie zachęcam wszystkich Państwa, posiadających informacje na temat nieprawidłowości przy realizacji Forum Gdańsk, do podzielenia się swoją wiedzą osobiście, lub mailowo [email protected]. Wiem, że wielu z Państwa się boi, ale zapewniam, że pozostaniecie Państwo w pełni anonimowi.

02/02/2023

PROGRAM TERMO
BGK uruchamia nowe wsparcie dla domów wielorodzinnych na instalacje Odnawialnych Źródeł Energii. Dziś, to jest 2 lutego 2023 r., wchodzi w życie ustawa o poprawie warunków mieszkaniowych przyjętej przez sejm 29 września 2022 roku. Ustawa ma na celu podniesienie efektywności energetycznej budynków mieszkalnych i rozwinąć budownictwo mieszkaniowe dla osób o niższych dochodach. Środki, które maja pochodzić z unijnego Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększenia Odporności czyli z Krajowego Planu Odbudowy. Będą przekazywane w ramach grantu na pokrycie 50 % kosztów instalacji odnawialnego źródła energii (grant OZE) w budynkach wielorodzinnych. Z rozwiązania skorzystają przede wszystkim wspólnoty mieszkaniowe i spółdzielnie mieszkaniowe. Dotacja będzie przysługiwać właścicielowi lub zarządcy budynku wielorodzinnego na instalację, która produkuje energię na potrzeby tego budynku niezależnie, czy jest posadowiona na budynku czy też poza nim. Fundusze będą udostępniane w ramach wyższej premii i grantu na pokrycie kosztów termomodernizacji budynków wielorodzinnych. Dotyczy to wszystkich budynków wielorodzinnych, niezależnie od ich właścicieli. Z rozwiązania skorzystają przede wszystkim wspólnoty mieszkaniowe i spółdzielnie mieszkaniowe.
Tyle teoria i ustawa. Co jednak zrobić, jeśli zarządcy ten temat nie interesuje? Jak mają się zachować mieszkańcy budynku wielorodzinnego, skoro w ich imieniu "na zewnątrz" może działać tylko zarząd, a ten kontrolowany jest przez radę nadzorczą, która po raz kolejny nie została wybrana przez walne zgromadzenie. Tak przynajmniej wygląda sytuacja w mojej spółdzielni mieszkaniowej Morena w G.

11/05/2022

Po kilkuletnich staraniach ogłaszam, że przystępuję do przeprowadzenia NADZWYCZAJNEGO WALNEGO ZGROMADZENIA MORENY po myśli programu e-Polak potrafi, które zastąpi zwyczajne walne zgromadzenie członków LWSM "MORENA" zwyczajowo przeprowadzane w czerwcu każdego roku. Szczegóły techniczne tego przedsięwzięcia podam niebawem. Dziś mogę podać tylko termin zgromadzenia - będzie to poniedziałek 11 lipca b. r. godzina 16:00 Planuję przeprowadzenie obrad w 4 częściach po pół godziny na każdą z nich.
Z góry uprzedzam, że podczas lipcowego walnego zgromadzenia nie będzie wyboru członków do rady nadzorczej na kolejną kadencję w latach 2022 - 2025 Po prostu, moja propozycja nie przewiduje w ogóle istnienia rady nadzorczej. Zresztą, to co wpierw należy uchwalić, to statut, bo ostatni prawidłowo uchwalony pochodzi z 1983 r.! Tak, przez 39 lat spółdzielnia mieszkaniowa Morena, posługiwała się nieważnym statutem. A w statucie z 1983 r., stoi jak wół - zarząd spółdzielni Morena składa się z 3 osób wybieranych przez radę nadzorczą spośród członków spółdzielni Morena. Niezgodność czynności prawnej ze statutem powoduje względną nieważność tej czynności, ale bez trudu można dowieść niezgodność z ustawą i wówczas czynność prawna jest bezwzględnie nieważna, to znaczy nieważna od chwili jej dokonania. Nadto, czynność prawna bezwzględnie nieważna nie może być konwalidowana, to znaczy, nie może stać się czynnością ważną. Obawiam się, że kolejne zarządy od roku 1983. poczynając, nie miały uprawnień, aby zarządzać spółdzielnią Morena.

20/01/2022

BEZ TYTUŁU DO GRUNTU NIE MA PRZEKSZTAŁCEŃ

Spółdzielnie mieszkaniowe nie mogą przekształcać lokatorskich mieszkań we własnościowe, w budynkach stojących na gruncie, do którego nie przysługuje im tytuł prawny. Tak uznał Sąd Najwyższy (SN) w wydanym w 2007 r. postanowieniu (III CZP 133/087). Sytuacja prawna gruntów, na których stoją bloki spółdzielcze LWSM „MORENA” w Gdańsku, była dosyć klarowna do 31 grudnia 1998 r. Grunty te były własnością gminy miejskiej Gdańsk, oddanych w użytkowanie wieczyste na 99 lat. W dniu 12 lutego 2004 r., Rada Miasta Gdańsk uchwałą nr XX/594/04 wyraziła zgodę na udzielenie bonifikaty przy sprzedaży nieruchomości gruntowych, zabudowanych budynkami mieszkalnymi, stanowiących własność Gminy Miasta Gdańsk, będących przedmiotem użytkowania wieczystego osób fizycznych, w wysokości 95% wartości nieruchomości. Podstawą wydanej uchwały były przepisy ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym. Wskazana ustawa stanowi błędną podstawę prawną. Gdańsk – miasto na prawach powiatu, jest samoistnym powiatem, w skład którego nie wchodzi jakakolwiek gmina; gmina m. Gdańsk, przestała istnieć wraz z upływem dnia 31 grudnia 1998 r. Od 1 stycznia 1999 r., m. Gdańsk funkcjonuje jako tak zwany powiat grodzki, zdefiniowany w artykule 91. i 92. ustawy o samorządzie powiatowym, w jej pierwotnym brzmieniu. O ile można zgodzić się ze zmianą w artykule 92. ustęp 1. punkt 2 ustawy powiatowej, to nie można przeoczyć, że prezydenta miasta na prawach powiatu, wybiera rada powiatu, czyli w tym wypadku rada miasta. Prezydent miasta na prawach powiatu jest starostą a nie burmistrzem w gminie miejskiej. Starosty nie wybiera się w wyborach powszechnych. Reasumując uwagi do wskazanego przepisu, należy stwierdzić, że prezydent m. Gdańsk, został sześciokrotnie wadliwie wybrany na tę funkcję, czyli formalnie nie został wybrany.
Także przepisy ustępu 2. i 3. wskazanego artykułu 92., nie mogą być obowiązujące, albowiem są niezgodne z Konstytucją - prawem najwyższym Rzeczpospolitej Polskiej; sformułowanie: miasto na prawach powiatu jest gminą wykonującą zadania powiatu - jest typowym masłem maślanym. Gmina wykonuje zadania samorządu terytorialnego nie zastrzeżone dla innych jednostek samorządu, zaś powiat wykonuje zadania ponadgminne. Całość niezgodna jest z artykułem 164. Konstytucji RP - gmina jest gminą a powiat jest inną jednostką samorządu terytorialnego. Tak więc gmina nie może wykonywać zadań powiatu. Nadto, ustrój i działanie organów powinny być zapisane w statucie, którego resortowy minister dotychczas nie opracował.
Ponadto, godzi się zauważyć, że mienie komunalne (majątek gminny) nie zostało kiedykolwiek przekazane na majątek powiatu grodzkiego w Gdańsku, decyzją administracyjną Wojewody Pomorskiego i nie stało się mieniem miasta na prawach powiatu, jakim jest m. Gdańsk. Nie może rada m. Gdańsk, dysponować ani zarządzać mieniem, które w dalszym ciągu jest mieniem komunalnym, a więc należącym do nieistniejącej od 1 stycznia 1999 r. gminy miejskiej. Wszystkie przekształcenia własnościowe dotyczące nieruchomości, w tym nieruchomości gruntowych i budynkowych, są nieważne. Nie mogła rada m. Gdańsk, w 2004 r., podjąć uchwały w sprawie udzielenia bonifikaty przy sprzedaży nieruchomości gruntowych, stanowiących własność nieistniejącej już gminy miejskiej, i to na podstawie ustawy o samorządzie gminnym, gdy w artykule 92. ustawy o samorządzie powiatowym, stwierdza się, że miasto na prawach powiatu wykonuje „zadania powiatu na zasadach określonych w tej ustawie.”

W dniu 22 styczna 2004 r., Rada Miasta Gdańsk podjęła uchwałę nr XIX/581/04 zezwalającą na udzielenie bonifikaty przy sp...
28/12/2021

W dniu 22 styczna 2004 r., Rada Miasta Gdańsk podjęła uchwałę nr XIX/581/04 zezwalającą na udzielenie bonifikaty przy sprzedaży na rzecz spółdzielni mieszkaniowych, prawa użytkowania wieczystego gruntu na własność. Już w § 1. ustęp 1. tej uchwały poświadczono nieprawdę. Wyrażono zgodę na udzielenie bonifikaty przy sprzedaży nieruchomości gruntowych, zabudowanych budynkami mieszkalnymi, stanowiącymi własność Gminy Miasta Gdańsk, będących przedmiotem użytkowania wieczystego spółdzielni mieszkaniowych. Fałsz polega na tym, że gmina m. Gdańsk przestała istnieć wraz z upływem dnia 31 grudnia 1998 r. Od 1 stycznia 1999 r., mamy miasto na prawach powiatu, tak zwany powiat grodzki, w skład którego nie wchodzi jakakolwiek gmina. Zatem, wskazana uchwała została wydana na podstawie nieodpowiedniego aktu prawnego. Zamiast ustawy o samorządzie gminnym należało oprzeć się na ustawie o samorządzie powiatowym. Uchwała organu samorządowego niezgodna z ustawą jest bezwzględnie nieważna. Czynność prawna bezwzględnie nieważna, jest nieważna od chwili jej dokonania i nie może być konwalidowana, to znaczy, nie może stać się czynnością ważną.
WNIOSEK – wszystkie przekształcenia własnościowe w Gdańsku, po roku 1998., są nieważne
WOJEWODA POMORSKI nie wydał najpóźniej 1 stycznia 1999 r., decyzji administracyjnej przenoszącej majątek komunalny gminy m. Gdańsk, na majątek Gdańska - miasta na prawach powiatu.
Czytaj też:
http://forum-mieszkaniowe.mojeosiedle.pl/viewtopic.php?t=115440

Skandaliczna napaść słowna gieldowego na korzystającego zgodnie z regulaminem użytkownika portalu eliot13 całkowicie zakłóciła tok postępowania w

15/12/2021

Interesują mnie nowe technologie zastosowane w spółdzielniach mieszkaniowych. Jednym słowem OSZCZĘDNOŚĆ Skoro każdy budynek ma być rozliczany oddzielnie, to Spółdzielco oddzielnie pomyśl o swoim budynku. Przyjrzyjmy się wszystkim rozliczeniom kosztów użytkowania mieszkania i innych lokali użytkowych. Obniżenie opłaty stałej za centralne ogrzewanie, to nie jedyna metoda oszczędzania. Tym bardziej, że w górę idą ceny prądu, gazu, itd. Tak z ręką na sercu, kiedy ostatni raz oceniliśmy koszty zarządu.

Dłuży się postępowanie z wniosku Ryszarda Kłosa, w Sądzie rejestrowym w sprawie zobowiązania spółdzielni mieszkaniowej "...
26/11/2021

Dłuży się postępowanie z wniosku Ryszarda Kłosa, w Sądzie rejestrowym w sprawie zobowiązania spółdzielni mieszkaniowej "MORENA" z siedzibą w Gdańsku, do udostępnienia dokumentów. Sprawa zaczynała przynudzać, aż tu w ostatnim terminie w dniu 24 listopada b. r., Wnioskodawca złożył wniosek o dopuszczenie dowodu z przesłuchania świadka w osobie przewodniczącego rady nadzorczej LWSM "MORENA" na okoliczność toczącej się rozprawy i wniosku zasadniczego, tj. zobowiązania do okazania wnioskowanych dokumentów. Wniosek wydaje się logiczny. Kto bowiem, jak nie przewodniczący organu kontroli i nadzoru, powinien poinformować sąd, jakie obowiązują procedury w spółdzielni mieszkaniowej, normujące zasady okazywania członkom spółdzielni interesujące ich dokumenty. Chyba, przewodniczący rady nadzorczej jest jak najbardziej osobą predystynowaną do kontroli całej spółdzielni, w tym i zarządu, co do załatwiania przez zarząd wniosków organów i członków spółdzielni, ze szczególnym uwzględnieniem przestrzegania przez spółdzielnię praw jej członków. Chyba z tym przestrzeganiem praw w Morenie jest nie najlepiej, skoro do ich wyegzekwowania potrzeba aż ingerencji sądu. Żywię nadzieję, że Wnioskodawcy uda się w końcu dowieść, że taką drobnostkę, jak okazanie dokumentu, należało dokonać bezzwłocznie i to w postępowaniu wewnątrzspółdzielczym. Skoro jednak życie zmusiło do działania za pośrednictwem sądu, to kolego Ryszardzie należy wykorzystać sytuację i udowodnić, że rady nadzorczej, która miała być wybrana w kwietniu 2019 r., po prostu nie ma.
Uchybienia zaczęły się już od początku w dniu 6 kwietnia 2019 r., podczas I. części walnego zgromadzenia (dalej: WZ) to jest przy wyborze przewodniczącego WZ Otóż, tę czynność prawną przeprowadzał przewodniczący rady nadzorczej poprzedniej kadencji. Tak się złożyło, że i tę funkcję pełnił Lechon C. vel Cacuś. Nie wiem co omotało głowy członków zarządu, radcy prawnego, spisującego protokół notariusza i kandydata na przewodniczącego WZ Marcina B., wówczas aplikanta adwokackiego, mieszkańca Gdyni, nie będącego członkiem LWSM MORENA że od samego początku załatwili bezwzględną nieważność czynności prawnej, polegającej na wyborze przewodniczącego wszczętego zgromadzenia.
W tym miejscu należy wyjaśnić, że względna nieważność czynności prawnej zachodzi wówczas, gdy czynność jest niezgodna ze statutem. Natomiast, gdy czynność prawna jest sprzeczna z ustawą, to jest bezwzględnie nieważna. Czynność prawna bezwzględnie nieważna, jest nieważna od chwili jej dokonania i nie może być konwalidowana, to znaczy, że nie może stać się czynnością ważną. Skoro więc, członek spółdzielni może uczestniczyć w walnym zgromadzeniu osobiście albo przez pełnomocnika, to oczywistym jest, że pełnomocnik powinien być członkiem spółdzielni, bowiem w przeciwnym razie nie będzie miał prawa głosu. Zasady te normuje artykuł 36. ustawy Prawo spółdzielcze. W paragrafie 2. wskazanego przepisu, powiada się, że każdy członek ma jeden głos podczas walnego zgromadzenia, bez względu na ilość posiadanych udziałów. Zatem, Marin B. nie mógł wybierać ani być wybieranym do organu spółdzielni mieszkaniowej Morena w Gdańsku. Był osobą nieuprawnioną do przebywania w sali obrad WZ LWSM MORENA w dniu 6 kwietnia 2019 r. Sąd Najwyższy twierdzi, że zebranie osób nieuprawnionych nie stanowi walnego zgromadzenia. Podjęte przez takie zebranie uchwały należy uznać za nieistniejące - wyrok SN z 13 marca 1998 r. sygnatura akt I CKN 563/97 OSNC z 1998 r. nr 5 poz. 47.
ciąg dalszy nastąpi

http://gdansk-morena.mojeosiedle.pl/viewtopic.php?t=140301&start=105

Kilka dni wstecz otrzymałem od p. Posła na Sejm RP Kacpra Płażyńskiego, e-korespondencję następującej treści: Szanowni Państwo, po dłuższej przerwie w

07/09/2021

W aktualnościach Prokuratury Krajowej, z grudnia ubiegłego roku, wyczytać można, że prokurator odpowie przed sądem w sprawie Amber Gold. Chciałoby się rzec nareszcie. Prokuratura Okręgowa w Legnicy (?) skierowała do Sądu Rejonowego Gdańsk Północ akt oskarżenia przeciwko prokurator Barbarze K., która prowadziła i nadzorowała postępowanie w sprawie spółki Amber Gold w latach 2009 - 2012 Prokuratura zarzucała Barbarze K. niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień. W ocenie prokuratury Barbara K., w rażący sposób zaniedbała swoje obowiązki, ignorując informacje o przestępczej działalności Amber Gold i nie wykonując wielu oczywistych z punktu widzenia śledztwa czynności. W rezultacie umożliwiła kontynuowanie przestępczej działalności Marcinowi P. i kierowanej przez niego spółce. W ciągu prawie trzech lat, gdy Barbara K. prowadziła i nadzorowała śledztwo, spółka zawarła około 50 tysięcy transakcji tzw. lokat w złoto. W wyniku przestępczego procederu niemal 19 tysięcy pokrzywdzonych utraciło oszczędności całego swego życia. W sumie było to ponad 800 milionów złotych.
Postępowanie sprawdzające zostało wszczęte w grudniu 2009 r. na wniosek Komisji Nadzoru Finansowego. Prowadząca postępowanie Barbara K., po miesiącu odmówiła wszczęcia śledztwa, nie analizując dostatecznie dowodów przedstawionych w zawiadomieniu. Decyzję oparła, między innymi, na ogólnodostępnych informacjach zamieszczanych na stronie internetowej spółki. W postanowieniu o odmowie wszczęcia śledztwa zignorowała podejrzenie KNF popełnienia przestępstwa polegającego na doprowadzeniu klientów Amber Gold do niekorzystnego rozporządzenia ich mieniem, to jest przestępstwa oszustwa. Postanowienie uchylił gdański sąd, po zażaleniu KNF-u. Ostatecznie wszczęto śledztwo, ale było ono dalej prowadzone niedbale. Wbrew decyzji sądu Barbara K. nie zbadała, czy Amber Gold ma wystarczające środki na pokrycie zobowiązań wobec swoich klientów ani w jaki sposób generuje zyski, które pozwalałyby na wypłatę wysokich odsetek od przyjmowanych depozytów. Barbara K. zlekceważyła również informacje KNF że spółka ma zakaz prowadzenia działalności w postaci składowania złota oraz i to, że Marcinowi P. były w przeszłości stawiane zarzuty w związku z oszustwami, nie weryfikując wiarygodności jego zeznań. W sierpniu 2010 r., Barbara K. umorzyła śledztwo, uznając że nie doszło do popełnienia przestępstwa.
I tę decyzję ponownie uchylił gdański sąd, po zażaleniu złożonym przez KNF Pomimo kolejnych niepokojących informacji, między innymi, o nieskładaniu przez spółkę sprawozdań finansowych i braku rozliczeń podatkowych, Barbara K. powołała biegłego rewidenta, mimo braku dokumentów, które umożliwiłyby wydanie niezbędnej opinii; jednocześnie dezinformowała przełożonych o wydaniu takiej opinii. Mimo rażących uchybień, Barbara K. zawiesiła toczące się postępowanie.
Zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej prok. Barbary K., w maju 2018 r., wydał Sąd Dyscyplinarny przy Prokuratorze Generalnym, po rozpoznaniu wniosku Prokuratora Okręgowego w Legnicy. Barbara K. odwołała się od tej decyzji, którą jednak utrzymał w mocy Sąd Najwyższy. Podejrzanej grozi (tylko) do trzech lat pozbawienia wolności – artykuł 231. § 1. kodeksu karnego.

30/06/2021

Próbuję wrócić do korespondencji z 2004 r. i odezwać się do firmy Tivoli a w zasadzie do konsorcjum dwóch duńskich firm Tivoli i Farup, które zajmują się budowaniem lunaparków. Jeden z nich znajduje się w Kopenhadze i przyciąga rocznie kilka milionów ludzi. Taki właśnie lep na turystów Duńczycy postanowili wybudować w Gdańsku. Wybrali nawet lokalizację, jednak tereny, które wybrała duńska firma Tivoli, okazały się własnością Agencji Mienia Wojskowego, a nie miasta Gdańsk. W ten oto sposób, teren trafił do prywatnej firmy gdyńskiego dewelopera Centrum M - spółki córki JWK Inwest. Taki stan był na dzień 15 lipca 2004 r. Nie wszystko jednak w tej transakcji jest moim zdaniem ok. Bardzo bym chciał wzruszyć ten temat i ponownie przeanalizować możliwość wybudowania parku rozrywki w gdańskim Jasieniu, przez duńskie firmy.

26/05/2021

Okazuje się, że byłem niepoprawnym optymistą, sądząc że wszczęte śledztwo rozwiąże wszystkie nasze bolączki. Nic takiego. Śledztwo podobno wielowątkowe wszczęto, ale nawet nie wydano stosownego postanowienia. A jest to absolutnym obowiązkiem. Tym bardziej, że wszczęto śledztwo z urzędu. Tych, którzy składali zawiadomienia o popełnieniu czynów karalnych, należało powiadomić odpisem stosownego postanowienia, a resztę członków spółdzielni ogłoszeniem prasowym lub audycją radiową albo telewizyjną. Postanowienie o wszczęciu śledztwa powinno zawierać pouczenie o przysługujących prawach i czekających obowiązkach, wszystkie osoby uznane za ujawnionych pokrzywdzonych. Właśnie za ujawnionych pokrzywdzonych, należało uznać Wszystkich Członków Spółdzielni Morena w Gdańsku. Brak tego niezbędnego orzeczenia, dalsze ukrywanie sprawców, brak jakichkolwiek informacji o stanie postępowania, każe sądzić, że zamiary śledczych nie są szczere. Jako założyciel spółdzielni mieszkaniowej Morena, stanowczo żądam zawieszenia w czynnościach służbowych zarząd spółdzielni w aktualnym składzie. Skandalicznym sposobem zarząd został wpisany do Rejestru Przedsiębiorców KRS nr 216473 w Wydziale VII. Gospodarczym KRS Sądu Rejonowego Gdańsk Północ w Gdańsku. Skandalicznego wpisu dokonała referendarz sądowy, ta sama, która wpisała spółkę Amber Gold. Prawda, że towarzystwo odpowiednie?
Natychmiastowego wykreślenia z KRS wymaga główna księgowa. Dyskwalifikują ją choćby nagrania z pouczeniami, jak głosować w kwietniu 2019 r. Pouczenia były kierowane do opłaconych pełnomocników, którzy na walnym zgromadzeniu nie mieli prawa głosu; nie mieli prawa zabierania głosu ani prawa głosowania. To wszystko sprawia, że ani zarząd, ani jego pełnomocnik - główna księgowa - nie mają moralnego prawa zarządzać naszą Spółdzielnią.

04/02/2021

Wszczęte 20 października 2020 r., wielowątkowe śledztwo w sprawie nieprawidłowości w Lokatorsko Własnościowej Spółdzielni Mieszkaniowej >>MORENA

Cóż można dodać do postu oryginalnego? Mafia i tyle. Teraz rajwach, że Talasiek winien. Przecież sam tego nie zrobił. Mu...
28/01/2021

Cóż można dodać do postu oryginalnego? Mafia i tyle. Teraz rajwach, że Talasiek winien. Przecież sam tego nie zrobił. Musiało być ich co najmniej dwóch, bo tak mówi prawo spółdzielcze. I był drugi - Aleksander N. Przecież tych dwóch nicponi do pracy przyjął Eugeniusz G. z SLD b. bezradny radny Rady m. Gdańsk, który tak się zdoił w St. Petersburgu, że do samolotu na plecach kompan ostatniej biesiady go transportował. Nie wiem co dalej działo się w trzyosobowym zarządzie Głogowski - Nowaczek - Talaśka ale musieli się poróżnić, bo Nowaczek i Talaśka wykopali Głogowskiego. Po co przewały robić w trzech, jak można dzielić na dwóch. Tak urobili radę nadzorczą, że zmienili w statucie zarząd składający się z 3. członków na dwuosobowy a trzecią pensję podzielili też na dwóch. Nie wiem czy po połowie, czy po równo, ale w końcu o coś się pogryźli i Nowaczek wyleciał. Nie wiem, jak można było wyrzucić jednego członka zarządu, gdy oświadczenia woli za spółdzielnię podpisywać musieli obaj. Ale w Morenie nie tylko takie rzeczy miały miejsce. Nie bronię Talaśki, bo to łajdak, ale to nie jedyny winowajca!

Postępowanie jest wielowątkowe. Obejmuje między innymi działania na szkodę spółdzielni poprzez nadużycie uprawnień

Coraz więcej publikacji na temat co się dzieje na Morenie. A w spółdzielni od kilkudziesięciu lat dzieje się źle, tylko ...
19/01/2021

Coraz więcej publikacji na temat co się dzieje na Morenie. A w spółdzielni od kilkudziesięciu lat dzieje się źle, tylko nie chciano tego zauważyć. Źle rozliczano zużyte ciepło, źle rozliczano wodę, źle wybierano radę nadzorczą, źle wybierano albo nie wybierano w ogóle członków zarządu i tak karuzela się kręciła, bo skubani byliśmy po trochu. Teraz miarka się przebrała, bo z pełnomocnikami to afera. Nawet wieloletni działacze nie zauważyli, że pełnomocnikiem mógł być tylko członek spółdzielni, inaczej nie mógł przebywać na sali obrad. Zapomniano o jednym, bardzo ważnym przepisie: na walnym zgromadzeniu każdy członek spółdzielni ma jeden głos. A więc prawo głosu mają tylko członkowie spółdzielni. Inne osoby są osobami nieuprawnionymi i jeśli takie znajdą się na sali obrad walnego zgromadzenia, to uchwały takiego zgromadzenia są nieistniejące albo nawet bezwzględnie nieważne, gdyż zachodzi nieważność z ustawą. Z tego wynika drugi warunek - jeżeli członek spółdzielni był na jednej części walnego zgromadzenia, to nie mógł uczestniczyć w drugiej części jako pełnomocnik, bo jako członek spółdzielni ma tylko jeden głos a nie dwa. No, ale to nakazuje, że od czasu do czasu, prawo spółdzielcze należy przeczytać i ... stosować w codziennej praktyce. Spółdzielczość mieszkaniową można uzdrowić w oparciu o prawo aktualne, ale należy się z tym prawem dokładnie zapoznać. Niestety, dyskusją w Radiu Gdańsk, w dniu 19 stycznia 2021 r., jestem bardzo zawiedziony. Nie tędy droga Drodzy Koledzy.

Jutro kilka minut po godz. 17 na antenie antenie Radia Gdańsk porozmawiamy o nieprawidłowościach w spółdzielni LWSM "Morena".

Nasz reporter Maciej Naskręt będzie rozmawiał z mieszkańcami z bloków należących do spółdzielni.

Podczas programu poruszone zostaną sprawy dewastowania budynków na zlecenie wiceprezesa, ukrywania azbestu w lokalnym przedszkolu i fałszowanie wyborów do rady nadzorczej❗️

Gościem programu będzie też Kacper Płażyński posła Prawa i Sprawiedliwości, z którym porozmawiamy o ujawnieniu próby zdyskredytowania przez władze LWSM "Morena".

Zapraszamy do słuchania 🎧

The Star Flyer - to klasyczna karuzela, tyle że 80 m nad ziemią!
17/01/2021

The Star Flyer - to klasyczna karuzela, tyle że 80 m nad ziemią!

Wskazując na atrakcje parku Tivoli Kopenhaga, zwracam uwagę na karuzelę o nazwie "Vertigo" to ta ze zdjęcia w tle. To na...
16/01/2021

Wskazując na atrakcje parku Tivoli Kopenhaga, zwracam uwagę na karuzelę o nazwie "Vertigo" to ta ze zdjęcia w tle. To najbardziej dzika i najszybsza atrakcja w parku Tivoli. Podobno dobry trening dla kandydata na pilota: szybkość 100 km/godz. - obrót o 360 stopni - przeciążenie 5G - podobno wciska w fotel.

05/01/2021

W lipcu 2004 r., w wielkiej tajemnicy przybyli do Gdańska przedstawiciele duńskiej firmy Tivoli. Cel - inwestycja rzędu 300 milionów złotych, około 2 tysiące nowych miejsc pracy. Miał powstać lunapark, podobny jak w Kopenhadze. Poszło jednak o grunty i zamiast lunaparku będzie kolejne osiedle - sypialnia, wybudowane na gruntach po byłym poligonie wojskowym. Aż nie chce się wierzyć, że spory kawałek miasta, ot tak sobie, przeszedł w ręce Agencji Mienia Wojskowego z siedzibą w Gdyni, a nie miasta Gdańsk. Chodzi o 113 hektarów dawnego poligonu w gdańskim Jasieniu. W grudniu 2003 r., Agencja żądała za wskazany teren 14 milionów złotych i tę kwotę otrzymała, ale nie od miasta Gdańsk, a od dewelopera z Gdyni. Teren trafił do prywatnej firmy "Centrum - M" spółki córki JWK Invest i tak pozbyliśmy się marzeń o największej inwestycji na Pomorzu. Myślę jednak, że warto tej transakcji dobrze się przyjrzeć. Wydaje mi się, że ówczesne władze Gdańska, nie dołożyły należytej staranności, aby gdańska ziemia pozostała własnością Gdańska.

Zapewne łatwo nie będzie, ale poddawać się też nie można. Dość samowoli republiki deweloperów! Jest sukces we Wrzeszczu z Gedanią, może być i w Jasieniu z Tivoli.

04/01/2021

Adres

Ulica Bulońska 16 Lok. 8
Gdansk
80-294

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Leszek A. Jenek umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Leszek A. Jenek:

Udostępnij

Najbliższe firmy medialne