12/09/2022
SYBIRACY - CISI BOHATERZY
Bardzo się cieszę, że artykuł o Zbigniewie Pieńkowskim znalazł się na łamach Wiadomości Łomżyńskich i został ciepło przyjęty.
Pan Zbigniew mimo ciężkiej młodości na zesłaniu swoją tytaniczną pracą dokonał rzeczy niemal niemożliwej. Mimo już dojrzałego wieku poświęcił się baletowi i choreografii i osiągnął niemal wyżyny w tej dziedzinie. Zostanie zapamiętany jako bardzo pracowity człowiek z ogromnym talentem organizacyjnym.
To smutne, że dopiero po śmierci człowieka zaczynamy dostrzegać jego wartości i dokonania.
Inną wartościową postacią środowiska sybirackiego ziemi łomżyńskiej, którą też będziemy ciepło wspominać to Jan Truszkowski. Właśnie mija pierwsza rocznica jego śmierci.
Jan Truszkowski był Prezesem koła Terenowego Związku Sybiraków w Kolnie. To z jego inicjatywy w 2009 r. odsłonięto Pomnik – Grób Sybiraków.
Bywał częstym gościem wśród młodzieży i starszych opowiadając swoje syberyjskie przeżycia.
Był prawdziwym świadkiem historii i w 2014 r. otrzymał Nagrodę Honorową "Świadek Historii" przyznawaną przez Instytut Pamięci Narodowej .
Napisał dla nas książki „Wstawaj na Sybir nas wywożą”, ,,Urodzeni na Syberii” i ,,Smak Życia”.
I takich życiorysów wspaniałych ludzi tych, którzy odeszli i tych żyjących w szeregach Łomżyńskiego Oddziału Związku Sybiraków znajdziemy znacznie więcej.
Na szacunek i wielkie uznanie zasługuje Sybiraczka Nina Żyłko będąca Sekretarzem i Rzecznikiem Prasowym Oddziału Związku Sybiraków w Łomży. Jej mamę wywieziono w 7 miesiącu ciąży i od razu skierowano do pracy w tajdze. Tam podczas pracy urodziła się mała Nina i jej mama własnymi zębami przegryzła pępowinę. Wkrótce zachorowała mama a potem mała Nina. Babcia Anna robiła wszystko żeby je ratować. Sąsiadki podkradały mleko i przemycały dla malej Niny. Babcia wszystkie pożywienie przeznaczała dla córki i dzieci ( był jeszcze 4 letni braciszek Niny Jasiu). Gdy chore wyzdrowiały babcia ciągle je wspierała. Niestety babcia z wyczerpania zmarła po 2 latach zesłania. Nina Żyłko napisała wiele artykułów i jest współautorem książki ,,Nieprzemilczana historia ".
Kolejną wartościową postacią łomżyńskiego Oddziału jest Sybirak Adam Frąckiewicz, skromny człowiek ale bardzo uczynny pełniący role sztandarowego. Od lat służy przy oddziałowym sztandarze i zawsze stoi, nie chce usiąść. Już w dzieciństwie po śmierci mamy został sierotą i razem z bratem trafili do sierocińca.
Na szczególną uwagę zasługuje działalność społeczna Sybiraczki Danuty Pieńkowskiej Wolfart Prezes Łożyńskiego Oddziału, lekarki niosącej pomoc mieszkańcom Łomży i koordynatorki wszystkich działań Oddziału.
Wspomnieć należy również prof.Krzysztofa Stachowicza historyka, wspierającego Sybiraków, autora przepięknej monografii o Łomży.
Należy docenić zaangażowanie i zasługi Związku Sybiraków dla łomżyńskiej społeczności, przejawiające się w krzewieniu prawdy historycznej, oraz przekazywaniu i kreowaniu wśród młodzieży właściwych postaw moralnych, chrześcijańskich i patriotycznych.
Ze środowiska łomżyńskich Sybiraków dowiedziałem się o ważnych dokonaniach tego Oddziału dla lokalnej społeczności.
13 listopada 1994r na przykościelnym placu w Łomży odbyła się uroczystość poświęcenia pomnika - Symbolicznego Grobu Sybiraków zmarłych i zamordowanych na Wschodzie. Pomnik ufundowali członkowie Koła wspierani wpłatami samorządów terenowych, dotacją Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych i prywatnych darczyńców. Kształtem i bryłą pomnik nawiązuje do słów Ewangelii "A gdy ci zamilkną, kamienie wołać będą". Na tablicy pomnika znajdują się daty kolejnych wywózek.
Pod pomnikiem umieszczona jest urna z ziemią z polskiego cmentarza na Monte Cassino i ziemią z mogił ofiar stalinowskich represji w Syktywkarze w Republice Komi.
W czerwcu 1995 roku, w Łomży została otwarta wystawa fotograficzna pod nazwą „Dzieci tułacze". Reportaże z wystawy prezentowane były w miejscowej telewizji kablowej. Wystawę zwiedzała młodzież szkolna i mieszkańcy Łomży.
20 listopada 1996 roku odbyło się poświęcenie obrazu przedstawiającego patrona Związku Św. Rafała Kalinowskiego, namalowanego przez Kazimierza Lemańskiego i przekazanie go w darze kościołowi Miłosierdzia Bożego w Łomży.
Oddział może poszczycić się pięknym dorobkiem edytorskim. Oprócz wspomnianych już na wstępie książek ukazał się tom wspomnień Henryka Milewskiego pod tytułem „W stepach i tajgach Sybiru", wspomnienia pana Feliksa Babiel ,,Garnuszek nadziei” , trzy książki pana Kazimierza Burzyńskiego: ,,Wspomnienia sybiraka”, ,,Antologia sybiracka zesłańców ziemi łomżyńskiej” i podręcznik ,,Konstrukcje wyrobów z drewna” , tomik wspomnień Jadwigi Solińskiej pod tytułem „ Sybiraczka" , Aleksandra Pieńkowskiego „Pamiętnik drozdowiaka. Pamięć o zwykłych- niezwykłych bohaterach”, Zbigniewa Zygmunta Pieńkowskiego ,,Wspomnienia” , tomiki Ryszarda Tymińskiego ,,Białe krematoria” , Kazimierza Wojewody ,,Pamiętam ”, książka „Upragniona kromka chleba” Danuty Komorowskiej oraz książka Mariana Mikołaja Jonkajtysa ,,Przeżyłem, zapamiętałem, opowiadam”.
Łomżyńskie środowisko sybirackie czynnie bierze udział w lekcjach historii z młodzieżą szkolną, przeprowadza konkursy dla młodzieży. Również łomżyńscy członkowie Koła Sybiraków mogą liczyć na wsparcie i pomoc Oddziału w uzyskiwaniu zapomóg, uprawnień kombatanckich oraz ostatnio zadośćuczynienia za lata spędzone na Syberii. Biorą też udział w wycieczkach i pielgrzymkach organizowanych przez Oddział do miejsc świętych.
Historia Łomżyńskich Sybiraków stanowi niepodważalne świadectwo patriotyzmu, oddanie Ojczyźnie oraz niestrudzone poświęcenie i służbę na rzecz „misji sybirackiej”, jest gwarantem zachowania pamięci. Bez pamięci o przeszłości, bez zachowania uniwersalnych wartości nie może istnieć zdrowe społeczeństwo czy silny Naród.
Sybiracy w swoim życiu i działaniu kierują się dobrem Ojczyzny i Prawdą, do czego zobowiązuje ich pamięć „Golgoty Wschodu”, angażując cały swój potencjał na rzecz krzewienia pamięci o historii Polskiego Sybiru.
Ci skromni ludzie w podeszłym już wieku u schyłku swojego życia i swojej misji dają świadectwo oddania ojczyźnie i codziennie odkrywają nam białe i nieznane jeszcze karty historii.
Sybiracy z Łomżyńskiego Oddziału nie ustają w wysiłkach w pielęgnowaniu prawdziwej historii narodu polskiego.
W wielu polskich miastach środowiska sybirackie zostały wyróżnione tytułem „Zasłużony dla Miasta…”
Ostatnio takie wyróżnienie zostało nadane Wałbrzyskiemu Oddziałowi Sybiraków i żywię głęboką nadzieję, że również Łomżyński Oddział Sybiraków dostąpi tego tytułu na który w pełni zasługuje swoją ofiarną pracą społeczną na rzecz społeczności łomżyńskiej.
Na zakończenie pragnę serdecznie podziękować Sybirakom z Łomży za udostępnienie wielu nieznanych mi informacji by móc się nimi podzielić z mieszkańcami uroczej Łomży i jej pięknych okolic oraz życzyć im dobrego zdrowia z okazji Dnia Sybiraka.
Ślę wszystkim czytelnikom serdeczne pozdrowienia.
Wacław Kwieciński