
07/01/2025
Yo 🤙🏿 Co tu sie wydarzyło?!! Niestety ostatni weekendowy wyjazd do tilburga nie zachwycił. W niedzielę Odwiedziliśmy coffeshop ... aby spróbować i przetestować ich asortyment. Zdecydowana większość menu to były odmiany z legalnego eksperymentu ale z tego wziąłem tylko dwie odmiany , a reszta to już były odmiany coffeshopa z którego wybrałem Blue Dream oraz 3 różne rodzaje hashu takie jak : Double O , Cristal oraz Nepal. Gdy usiedliśmy , odrazu zaczęliśmy oglądać , wąchać i sprawdzać hash. I na samym początku juz było coś nie tak, bo oba hashe miały specyficzny i słabo wyczuwlany zapach , a po podgrzaniu nie za dobrze się ,,topił" , nie było też widocznych bąbelkow podczas tego podgrzania , a dym nie był czysto biały tylko bardziej szaro-siwy.... co oznacza że hash nie jest za czysty. Zaraz po tym szybkim sprawdzeniu jakości położyliśmy oba hasze na tester od ... . To co pokazały rezultaty wprawiły mnie w lekki szok, ponieważ obie odmiany czyli Double O oraz Cristal pokazały ponad 30%.. ale CBD i ok 5% THC, byłem w lekkim szoku, wyczyściłem urządzenie i sprawdziłem jescze raz, wynik ten sam... pomyślałem że może skalibruje na nowo i zresetuje urządzenie , tak też zrobiłem ale ZNÓW.. Ponad 30% CBD i 5% ,THC. Dziwne bo nie brałem nic co miało cbd w menu. W moim odczuciu to CBD hash... Tylko Nepal okazał się dobrym wyborem według mnie , pachniał zupełnie inaczej i lepiej (prawdziwym haszem), był biały dym i ładne bąble podczas podgrzania i na testach pokazał zupełną odwrotność dwóch poprzednich rodzaji... Musiałem oczywiście zapalić któryś z tych haszy aby mieć 100% pewność, skosztowałem Double O.. i niestety ale smaku nie miał, no i brakuje efektu ... Ja nic nie poczułem dosłownie. Wina coffeshopa czy dostawcy? Jakis czas temu również spotkałem się dziwnym hashem w Venlo o nazwie Cream tester pokazał ok 2.5% THC i ok 0.5% CBD, tylko ze ten już czułeś że palisz , ale niestety na chwilę... obawiam się że to był HHC hash... ponieważ przy 2.5% THC i 0.5% CBD raczej za dużo nie poczujesz (chyba że nigdy nie paliłeś) , a tu jednak była moc ... JAK??? prawdopodobnie HHC....
Według mnie Przykre jest to że nie wszystkie coffeshopy dostatecznie mogą zadbać o jakość i nie do końca sprawdzają źródło pochodzenia produktów (lub sami są okłamywani 🤔🤔) przez co często wprowadzają swoich klientów w błąd... na przykład sprzedają cbd jako normalny produkt prawdopodobnie o tym nie wiedząc. A nawet delikatnie trując klientów (HHC) lub przez słabą jakość i nie zbyt czysty pordukt. Moim zdaniem coffeshopy powinny lepiej weryfikować swoich dostawców lub testować wszystko przed sprzedażą aby uniknąć błędów i wychwytywać dostawców z fałszywym produktem
Więc uwazaj i sprawdzaj co palisz jeśli możesz, bo czasem jest dużo nie prawdy w tym co kupiłeś... nawet w Holandii 😔
Miłego dnia uważajcie i z buchem 👊🏿💨💨💨