Aron Formela

Aron Formela Trener lejków sprzedażowych. Uczę jak sprzedawać więcej. CEO MonetizationGuys. Lider Money Warriors.

Hej, przywożę dobry towar na czwartkowy wieczór.Wywiad w domu Dawida Piątkowskiego, o m.in:Ile na koncie ma Dawid Piątko...
15/02/2024

Hej, przywożę dobry towar na czwartkowy wieczór.
Wywiad w domu Dawida Piątkowskiego, o m.in:
Ile na koncie ma Dawid Piątkowski?
Jak to się stało, że miał 4,5mln zł długu?
Czy to możliwe, że wycena Dawida spółek może dojść do miliarda w 2024?
40 mln przychodu w pierwszym miesiącu!? Jak?
Ile kosztowała go podróż dookoła świata?
Jak wchodzić i rozwalać system, błyskawicznie?
Wszystko to, w 80 minutowym odcinku w domu Dawida na kanale Wyskalowanych:)

💭🚀 Pamiętajcie, że możecie być partnerem Wyskalowanych i brać udział razem z nami w budowaniu największego kanału w Polsce!Piszcie na [email protected]@D...

Dawid Piątkowski znany z:1. 16 książek rozwojowych.2. "Rzuć szkołę, weź kredyt, zbuduj bliźniaka".3.  Zrewolucjonizowani...
15/02/2024

Dawid Piątkowski znany z:
1. 16 książek rozwojowych.
2. "Rzuć szkołę, weź kredyt, zbuduj bliźniaka".
3. Zrewolucjonizowania treningu mentalnego w sporcie.
4. Transformacji sylwetkowych i biznesowych.

Dla wielu kontrowersyjny, ale z pewnością skuteczny w swoich działaniach człowiek.👌
W jaki sposób Dawid mógłby być większy od Krzysztofa Stanowskiego z KanalZeroPL ?
Jak zarobił pierwszy milion i co radzi młodym przedsiębiorcom?
Na te i inne pytania odpowiedź znajdziecie w naszym wywiadzie.

Dawno nie rozmawiałem z tak uniwersalnym przedsiębiorcą. - Programista z ogromnym doświadczeniem.- Show-man, który potra...
24/01/2024

Dawno nie rozmawiałem z tak uniwersalnym przedsiębiorcą.
- Programista z ogromnym doświadczeniem.
- Show-man, który potrafi sprzedać kursów za 1,9mln w 14 dni.
- Lider, który tworzy zespół zaangażowanych, szczęśliwych i ambitnych ludzi.
- Seryjny start-uper, z kilkoma spółkami w posiadaniu.
- Inwestor z ogromnym portfolio kryptowalut.
- Produktywny człowiek, z zoptymalizowanym zdrowiem.

Pytaliśmy Bogusz Pękalski nie tylko o biznes, ale też o jego plan na dziedzictwo, inwestycje i bio-hacking.
Zaskoczył nas swoją wiedzą!
Nie zapomnijcie komentować😁

💭🚀 Pamiętajcie, że możecie być partnerem Wyskalowanych i brać udział razem z nami w budowaniu największego kanału w Polsce!Piszcie na [email protected]...

09/01/2024

Przedsiębiorca:
Matematyk, wizjoner, menadżer, ryzykant, twórca.

Który puzzelka Ci najbardziej brakuje?

Jedna marka osobista z którą pracowałem tworzyła bardzo taktyczny kontent.Typu “Jak zrobić miniaturkę w Canvie”, “Co daj...
06/01/2024

Jedna marka osobista z którą pracowałem tworzyła bardzo taktyczny kontent.
Typu “Jak zrobić miniaturkę w Canvie”, “Co daje funkcja XYZ w photoshopie”.
Content krótko mówiąc nie żarł, ale klient na to nie zwracał uwagi.

Chciał po prostu sprzedawać produkty i prosił o pomoc z “lejkiem”.
Przez “lejek” miał na myśli że zrobimy mu reklamy, landing i maile.
Wtedy jego kursy zaczną się sprzedawać.

Zacząłem od dyskusji na temat jego kanału.
Świetnie, że ma kanał, dzieli się tam techniczną wiedzą, ale to daje mu bardzo małą przewagę.
Ludzie nie budują z nim relacji, nie ma w tym emocji, celu i wizji.

Zasugerowałem, że musimy to zmienić, bo na chwilę obecną ten lejek będziemy budowali od zera.
Będzie to ciężkie, wolne i drogie.
Ten techniczny kontent jest fajny, ale na dalszym etapie lejka.

W jego contencie zaczęliśmy mówić o tym:
- Co można zrobić mając skilla Canvy, Photoshopa itd.
- Ile można na tym zarobić,
- Jakie stanowiska możesz objąć z tymi umiejętnościami.

Dopiero wtedy, dobrze ustrukturyzowany techniczny kontent zaszyliśmy w produktach.

Nagle, publikując tego typu kontent, studenci, słabo opłacani pracownicy i matki na macierzyńskim zaczęły się bardzo tym interesować.

Ta mała zmiana dała 300% wzrostu oglądalności w drugim miesiącu.
Dopiero wtedy mogliśmy zacząć budować lejek sprzedażowy pod to.
Mieliśmy konkretną grupę, relację z nimi i motywację zakupową.

Najpierw “dlaczego”, potem “jak”, na końcu “co”.
Tak działa ludzki układ motywacji, który najpierw musi wiedzieć “po co”, ma na coś poświęcić czas.

*Historie “klientów”, które opowiadam są zmyślone lub podane w innym kontekście, m.in ze względu na różnego rodzaju NDA. Mają one na celu w formie historii pokazać jakie mechanizmy można użyć, żeby rozwinąć swoją firmę.

Jeden z lokalnych sklepów odzieżowych w małym mieście sprzedawał ubrania męskie.Mieli około 20% rentowności, ze względu ...
05/01/2024

Jeden z lokalnych sklepów odzieżowych w małym mieście sprzedawał ubrania męskie.
Mieli około 20% rentowności, ze względu na rosnące koszty i niskie ceny w konkurencyjnym środowisku.
Chcieli, żebym im ściągnął więcej klientów do sklepu.
Stwierdziłem, że to bez sensu.
Potrzebowałbym sporych środków na pozyskanie klienta, co jeszcze bardziej obniżyłoby marżę.

Jak to ja, znalazłem lepsze rozwiązanie.
Z racji, że to sklep z ubraniami dla mężczyzn, czyli dla leniwych bestii, to wiedziałem co muszę zrobić.
Do zwykłej relacji transakcyjnej, dołożyłem usługę “relacyjną”.
Wprowadziłem 1 proces, który pozwolił im zdominować lokalny rynek.

Za każdym razem gdy klienci wchodzili do sklepu, przechodzili przez krótki proces onboardingu w sklepie.
Na końcu dostawali ofertę subskrypcyjną.
Mniej więcej wyglądało to tak, że wchodząc do sklepu, klient miał przydzielane doradczynię ds. ubioru(już nie sprzedawcę).
Zadawała ona trafne pytania, miała gazetkę z ubraniami, których nie ma w sklepie, ale na zamówienie mogła załatwić(żeby nie zawalać stoku).
Następnie ze świetną energią i dużą wiedzą stylistyczną zamieniała klientów w milion dolarów.
To już drastycznie zwiększyło sprzedaż.
Największy gamechanger dział się jednak po zakupach.

Klient dostał ofertę “stylistki osobistej”, która o ile był chętny, pomagała mu ogarnąć całą jego szafę.
Cena była bardzo atrakcyjna, wręcz nie do odrzucenia.
Klient już wiedział, po pierwszych wspólnych zakupach, że to przyjemność mieć taką doradczynię.
Usługa ta była na minimalnej marży, ale od tego momentu, wiedzieliśmy że wszystkie zakupy tego klienta, będą się odbywać w naszym sklepie.
Dzisiaj klienci jeżdżą po kilkaset kilometrów, żeby ubrać się u profesjonalistów:)

Tak właśnie działa dominowanie gry w branżach transakcyjnych.
Jak najszybciej musisz znaleźć miejsce na model subskrypcyjny.
Potem relacja z klientem umożliwia Ci ogromne Lifetime value i dobrą marżę.
Bez ciągłego ponoszenia kosztów pozyskania klienta.

*Historie “klientów”, które opowiadam są zmyślone lub podane w innym kontekście, m.in ze względu na różnego rodzaju NDA. Mają one na celu w formie historii pokazać jakie mechanizmy można użyć, żeby rozwinąć swoją firmę.

Transformacja firmy księgowej jednym zabiegiem strategicznym.Właściciel sugerował mi, żebym zrobił dla niego reklamy w i...
03/01/2024

Transformacja firmy księgowej jednym zabiegiem strategicznym.
Właściciel sugerował mi, żebym zrobił dla niego reklamy w internecie.
Liczył, że sprowadzą ruch na jego stronę biura księgowego i pozyska leady.
Wiedziałem, że w tej konkurencyjnej branży, to będzie bardzo drogie.
Klienci tutaj nie szukają w ten sposób księgowych.

Musiałem dotrzeć do odpowiedniej grupy z odpowiednim komunikatem.
Miałem 2 opcje do wyboru.
1. Targetuje świeżaków, którzy chcą jak najtaniej księgowego i muszę ich złapać w idealnym momencie przy zakładaniu działalności.
Wybrałem inną opcję.
2. Przygotujemy lead magnet do przedsiębiorców niezadowolonych ze swojej księgowej i pokażemy im benefity oraz łatwość przeniesienia.

Ten klient był znacznie łatwiejszy do stargetowania i płacił lepiej.
10 min filmik prezentujący case study zmiany księgowej, dał nam sporo tanich i świadomych leadów z bólem.
Duża część skonwertowała od razu po tym jak się do nich odezwaliśmy z propozycją zmiany.
Jeszcze większa na przestrzeni kolejnych miesięcy podjęła taką decyzję.

Dotychczas mój klient musiał obniżać marżę, przez brak leadów.
Skupiał się na świeżakach za 200-800zł.
Nie miał możliwości szybszego wzrostu, bo marża za niska.
Nagle mała zmiana wprowadziła grę na nowy poziom.

Nowi klienci byli więksi, ale płacili też 30% więcej za tą samą pracę.
Poirytowani wcześniejszymi księgowymi, pieniądze były dla nich wtórne.
Nasze USP oparło się o naprawianie błędów po innych księgowych.
Teraz wyzwaniem było zwiększyć możliwości sprzedażowe i operacyjne.

Z tej jednej historii, możesz wyciągnąć jak łatwo jednym prostym ruchem, możesz rozpędzić swój biznes usługowy.

*Historie “klientów”, które opowiadam są zmyślone lub podane w innym kontekście, m..in ze względu na różnego rodzaju NDA. Mają one na celu w formie historii pokazać jakie mechanizmy można użyć, żeby rozwinąć swoją firmę.

Na początku robimy biznes dla pieniędzy.Czyli trzeba mieć produkt i go sprzedać.Później budowanie biznesu opiera się o b...
29/12/2023

Na początku robimy biznes dla pieniędzy.
Czyli trzeba mieć produkt i go sprzedać.
Później budowanie biznesu opiera się o budowanie przewagi.

Zarząd Dino, Microsoft czy Orange ma 1 główną rozkminę:
Gdzie i jak stworzyć sobie przewagę.
Na wyższym poziomie, koło przewag toczy się każda rozmowa.

Optymalizacją procesów i pchaniem sprzedaży zajmują się już dyrektorzy i konsultanci.
Właściciele szukają okazji na dominację.
Wszystko kręci się dookoła aktywów:
- Jakie aktywa zakupić.
- W rozwój jakich aktywów inwestować.
- Jaką firmę przejąć.
- Jak stworzyć większą synergię między tymi puzzlami.

Mogłoby się wydawać, że to tylko dla dużych graczy.
Błąd.
Z moich obserwacji, skalują się tylko te firmy, które budują aktywa.
Przypomnę o 7 aktywach jakie są w biznesie:
1. Nieruchomości - wielkość magazynu, działka na której stoi sklep itd.
2. Kapitał - Duża zdolność, dużo inwestorów, duże cashflow.
3. Kod - Oprogramowania, aplikacje, modele AI.
4. Media - Rozpoznawalność, zasięgi, zaufanie publiki,brand.
5. Ludzie - Świetne struktury utalentowanych i zmotywowanych ludzi.
6. Wartość intelektualna - Franczyza, patenty, procesy, metodologie.
7. Network - Zaufanie wśród dostawców, bogatych ludzi, specjalistów.

Jeśli świadczysz tylko usługi lub sprzedajesz jakiś produkt przez sklep e-commerce, to szybko umrzesz.
Jeśli będziesz czujny i sprawny, to zaadaptujesz się i przeżyjesz, ale nigdy nie wyskalujesz.

Żeby wyskalować, potrzebujesz zbudować coś trwałego co daje Ci przewagę.
Pieniądze nie są ważne w biznesie.
One są tylko narzędziem do budowania aktywów, które Ciebie przeżyją.

5 mentalnych ruchów, od Patricka Bet-Davida, które musisz zrobić, żeby wejść do grona High Performance.1. Ofiary, przegr...
28/12/2023

5 mentalnych ruchów, od Patricka Bet-Davida, które musisz zrobić, żeby wejść do grona High Performance.

1. Ofiary, przegrani i średniacy cały czas mówią: „przynajmniej”.
„Przynajmniej” radzę sobie lepiej niż mój wujek.
„Przynajmniej” dotarliśmy do play-offów.
„Przynajmniej” mogę zarabiać.
Gdzie ci ludzie nauczyli się ustalać tak niskie standardy?

Zamiast tego: Bądź ze sobą szczery.
Lepiej wyznaczyć mały cel i go zmiażdżyć, niż udawać, że jesteś zadowolony, gdy nie spełniasz własnych oczekiwań.

2. Strategia: wyolbrzymiaj, jak ciężko pracuje twój przeciwnik.
Ali zrobił to z Frazierem.
Wszyscy wielcy robią to, aby przypomnieć sobie, że ich wrogowie mogą ich przewyższyć.
Zachowaj paranoję.
Załóżmy, że Twoja konkurencja budzi się każdego dnia i zastanawia się, jak wypchnąć Cię z rynku.
To paliwo zmusi Cię do zwiększenia pilności.

3. Zastanów się: w jaki sposób rynek ujawni Twoje słabości i niepewności? Jakich słabych punktów brakuje Ci lub jakie wady ignorujesz?

Bądź cierpliwy i niecierpliwy.
Jeśli chodzi o wizję i budowanie długoterminowej wartości, patrz długoterminowo.
Działaj pilnie, jeśli chodzi o poprawę sytuacji i walkę z zagrożeniami.

4. Cytat Marka Twaina: „Człowiek, który nie czyta książek, nie ma żadnej przewagi nad człowiekiem, który nie potrafi ich czytać”.
Twój ruch: zrób listę trzech tematów, na których chcesz się skupić w 2024 roku.
Lepiej sięgać głębiej niż szeroko.
Kiedy już poznasz trzy tematy, wybierz co najmniej sześć książek i dokładnie je przestudiuj.

5. Bądź wdzięczny za: Swoich wrogów!!!
Kiedy lider nie ma wroga, zespół zostaje rozproszony.
Nie ma paliwa.
Ludzie się nudzą i nie mogą doczekać końca spotkań.
Zidentyfikuj wroga siebie, swojej rodziny i zespołu.

Podsumujmy.
1. Wysokie standardy. Nie pocieszajcie się, tylko osiągajcie.
2. Pamiętaj, że masz konkurencje, która nie śpi.
3. Szukaj swoich słabych stron i je wzmacniaj.
4. Czytaj, Patryk ma obsesję na czytaniu. Jego waluta domowa to strony.
5. Nie ma nic lepszego niż dobra wojna. Szukaj wrogów, którzy zmuszają Cię do rozwoju.

Make Poland Great Again!

Niektórym wystaje słoma z butów, a są warci setki milionów.Jak to możliwe? Spójrz...Analizując największe Polskie i Amer...
27/12/2023

Niektórym wystaje słoma z butów, a są warci setki milionów.
Jak to możliwe? Spójrz...

Analizując największe Polskie i Amerykańskie firmy old-schoolowe i new-scholowe, wniosek jest jasny.
Jeżeli skupisz się na dźwigniach, a konkurencja na czymkolwiek innym, wygrasz.
1. Nieruchomości - wielkość magazynu, działka na której stoi sklep itd.
2. Kapitał - Duża zdolność, dużo inwestorów, duże cashflow.
3. Kod - Oprogramowania, aplikacje, modele AI.
4. Dystrybucja - sieć partnerska, kanał na yt, marka osobista, blog.
5. Zespół - Świetne struktury utalentowanych i zmotywowanych ludzi.
6. Wartość intelektualna - Franczyza, patenty, procesy, metodologie.
7. Network - Zaufanie wśród dostawców, bogatych ludzi, specjalistów.

Teraz pomyśl:
Firma A, świadczy usługi księgowe i w ciągu 10 lat wyskalowała od 0 do 100 klientów.
Po 10 latach ma firmę która robi 1mln przychodu rocznego, 400k zysku.
Są skupieni na obsłudze klientów i pilnowaniu jakości.
Wartość biznesu 2 mln.

Firma B, świadczy usługi księgowe, w ciągu 10 lat zbudowali swoją metodologię obsługi majętnych rodzin.
Stworzyli niszowy kanał na yt z 10k subów.
Nawiązali relacje z wieloma miliardowymi rodzinami poprzez cykliczne eventy. Zbudowali swoją aplikację dla tych rodzin, żeby mieli łatwy podgląd do swoich aktywów.
(Prawdopodobnie ich sprzedaż byłaby wielokrotnie większa niż Firmy A.)
Na potrzeby posta załóżmy, że również mają 1mln przychodu rocznego i 400k zysku.
Wartość firmy - 10mln.

Ten sam okres, ta sama branża, te same finanse - pięciokrotna różnica w wycenie.
Tu tkwi cały sekret średniaków vs kozaków:)
Kozacy często przypadkowo budują lepsze aktywa, które dają im dźwignie.

Ktoś może uznać “ale po co mi wycena, jak dochód taki sam”.
Podstawowe możliwości to sprzedaż firmy lub zrobienie fuzji.
Inni jednak zapłacą 5x więcej za firmę z aktywami, bo taka firma ma znacznie większy potencjał.
Daje to stabilność i przewagę konkurencyjną, którą można łatwo zmonetyzować.

Budujcie aktywa:)

Jedna z lekcji, które życie udzieliło mi w brutalny sposób.Zrekrutowałem człowieka.Dałem mu wszystkie zasoby + przydziel...
26/12/2023

Jedna z lekcji, które życie udzieliło mi w brutalny sposób.

Zrekrutowałem człowieka.
Dałem mu wszystkie zasoby + przydzieliłem osobę do wdrożenia.
Po tygodniu była wdrożona, spoko.

Kolejny tydzień miała już zacząć wnosić wartość do zespołu.
Przekazałem jej odpowiedzialność za pewne obszary.
Nie chciałem wchodzić w micromanaging, więc nie pushowałem.
Ale nic się nie działo.

Zacząłem się zastanawiać co ona robi.
Zacząłem pytać, prosić, później być coraz bardziej szorstki.
Okazało się, że ta osoba mimo ogromnego doświadczenia.
Niby spełniając wszystkie moje kryteria, nie potrafi pracować.

Nie planuje dnia, nie jest obrotna, wszystko zajmuje jej wieczność.
Żeby nie było za pięknie, miałem dwie takie sytuacje.
Dwa razy traciłem czas, pieniądze i nerwy przez niedbalstwo.
Dzisiaj już przy przy rekrutacji robię te extra check.

Moja metodologia na sprawdzanie “produktywności” jest prosta.
Pokaż mi swój kalendarz z zeszłej pracy.
Pokaż mi swoją dzienną listę to-do z zeszłej pracy.
Przygotuj mi XYZ, do jutra o 12:00.

Trener Smuda mówił, że widzi umiejętności piłkarza po tym jak wchodzi po schodach.
Ja dziś widzę potencjał biznesowy po kalendarzu.
Niech Twój kalendarz przemówi za Ciebie!

Aron

Twój trener to nie mentor, to nie coach, to nie szkoleniowiec.Twojego trenera interesuje wynik, z niego jest rozliczany....
25/12/2023

Twój trener to nie mentor, to nie coach, to nie szkoleniowiec.
Twojego trenera interesuje wynik, z niego jest rozliczany.
Z Tobą planuje, Ciebie rozlicza i z Tobą świętuje.

Zna Cię jak nikt inny i jest zaangażowany w Twoją podróż.
Zna Cię od strony emocjonalnej, kompetencyjnej i biznesowej.
Gdy będzie trzeba, to wesprze, gdy będzie trzeba to opierdoli.

Ty jesteś na boisku, Ty podejmujesz decyzje.
On narzuca Ci standardy, które wywierają na Ciebie presję.
Ta presja pcha Cię do przodu i wyciska z Ciebie soki.

Na końcu medale, puchary i worki pieniędzy odbierasz Ty.
Chcesz go mieć, jeśli wolisz wyniki nad komfort.
Nie chcesz go mieć jeśli wolisz wymówki, albo masz już dość.

Nie każdy amator musi być profesjonalistą:)

Największy problem obecnie upadającego społeczeństwa?Moim zdaniem, rozmycie systemu wartości.Ludziom robi się papkę z mó...
23/12/2023

Największy problem obecnie upadającego społeczeństwa?

Moim zdaniem, rozmycie systemu wartości.
Ludziom robi się papkę z mózgu i wciska coraz to nowsze teorie:

-LGBTQ+
-Body Positive.
-Bezstresowe wychowanie.
-Feminizm.
-Chrześcijaństwo bee.
-Black Lives Matter.
-Piosenkarze i streamerzy jako wzorce do naśladowania.
-Narastający socjalizm.
-Kompletnie niespójny system oświaty.
-Ocieplenie klimatyczne.

Nie jestem chrześcijaninem, ale dorosłem do zrozumienia, że religia jest potrzebna.
Daje ona niezbędny człowiekowi kręgosłup moralny, system wartości i wzorzec do naśladowania.
Ludzie o silnej wierze w Boga to komandosi nie do zastraszenia.
W cokolwiek wierzysz, pielęgnuj to.
Aron

10 pytań biznesowych, które dobrze mieć w swoim wachlarzu.1. Jak możemy zrobić 10x wzrost w tym roku?2. Jak możemy 2x w ...
22/12/2023

10 pytań biznesowych, które dobrze mieć w swoim wachlarzu.

1. Jak możemy zrobić 10x wzrost w tym roku?
2. Jak możemy 2x w tym miesiącu?
3. To symptom czy przyczyna problemu?
4. Jaki problem próbuje rozwiązać?
5. Co stoi mi na drodze do osiągnięcia tego co chcę osiągnąć?
6. Nie realizujemy celu przez słabą strategię, czy słabą egzekucję?
7. Dlaczego nie możemy albo może nam się nie udać wdrożyć zbudowanej przez nas strategii?
8. Jeśli za mnie przyszedł by dziś nowy CEO, co on by zrobił?
9. Jak moja konkurencja rozwiązałaby ten problem?
10. Co musiałbym zrobić, żeby pogorszyć ten problem?

Dyrektor sprzedaży vs jego brak.Trener bokserki vs jego brak.Trener HPI vs jego brak.Wiecie, że dział 4 handlowców, bez ...
21/12/2023

Dyrektor sprzedaży vs jego brak.
Trener bokserki vs jego brak.
Trener HPI vs jego brak.

Wiecie, że dział 4 handlowców, bez dyrektora sprzedaży może być nawet o 50% mniej efektywny?
Wiecie, że każdy sportowiec już nawet na poziomie półprofesjonalnym ma trenera?
A Ty, ambitny przedsiębiorco, uznałeś że nie potrzebujesz?:)

Nie potrzebujesz tylko jeśli chcesz błądzić, nie dowozić i ulegać sam swoim wymówkom.
Jeśli chcesz być konkretny, ostry jak brzytwa, skuteczny i produktywny - potrzebujesz do tego środowiska.
Od trenera się zaczyna:)

Zadbaj o ten element, jak najszybciej.
Aron

(Przypominajka)Zaraz mamy 2024 rok.Twoi przodkowie walczyli tysiące lat, żeby dopchnąć to do Twojego momentu.Jesteś efek...
20/12/2023

(Przypominajka)
Zaraz mamy 2024 rok.
Twoi przodkowie walczyli tysiące lat, żeby dopchnąć to do Twojego momentu.
Jesteś efektem niezliczonych treningów, wojen i miłości.

Twoje DNA było przygotowywane bardzo długo, żebyś Ty dziś istniał.
Twoim zadaniem biologicznym jest przekazać to dalej w najlepszym możliwym stanie.
Twoja linia genetyczna chce widzieć Cię zwyciężającego.

Zdrowego, silnego, pełnego życia, wizji i honoru.
Radzącego sobie z trudnościami, wnoszącego wartość do świata.
Nie jesteś zwykłym 30-letnim Mariuszem z Krakowa, który za 40 lat pójdzie do piachu i tyle z tego było.
Na Tobie jest ogromna presja.
Możesz spierdolić to wszystko, co Twoi przodkowie wypracowali.
A możesz stworzyć bestię, jakiej Twój rodowód jeszcze nie widział.

Przestań myśleć w kategoriach oszczędzania, spokojnego życia i ryzyka.
To jest one-shot akcja.
Jesteś tu po to, żeby zrobić różnicę.

Ty tego chcesz, Twoja rodzina, przodkowie i przyszłe pokolenia.
Jedyny problem jest w tym, że strach narzuca na Ciebie ograniczenia.
Otwieranie głowy na te wielkie wizje jest niebezpieczne, bo ich nie dowieziesz.

Ale z czym miałbyś przegrać?
Na siłownie nie dasz rady chodzić na godzinkę dziennie?
Wydać 1000zł więcej na lepsze jedzenie nie dasz rady?
Stworzyć i rozdystrybuować Twojego produktu nie podołasz?
Mówić tego co myślisz, a nie tego co politycznie poprawne?

Szacunku, do siebie i Twojego rodowodu.
Aron

Uważajcie, żeby nie wpaść w złe zrozumienie produktywności.Żeby być produktywnym nie musisz:1. Spać 8 godzin.2. Medytowa...
19/12/2023

Uważajcie, żeby nie wpaść w złe zrozumienie produktywności.

Żeby być produktywnym nie musisz:
1. Spać 8 godzin.
2. Medytować przed pracą.
3. Zjeść obfite śniadanie.
4. Suplementować się.
5. Znać się na bio-hackingu.

Ale za to musisz:
1. Wiedzieć co masz zrobić.
2. Zrobić to.

Często widzę, że ludzie skupiają się na trickach produktywności, ale nie mają celu.
Próbują korzystać z Chat-GPT, ale nie mają listy to-do.
Oglądają filmy o sukcesie, ale ich kalendarz jest pusty.

Najpierw podstawy, zaawansowane rzeczy przyjdą po drodze.

Aron

Porozmawiajmy o planowaniu.Zauważyłem, że problem jest w złożoności planowania.Początkujący za bardzo komplikują ten pro...
18/12/2023

Porozmawiajmy o planowaniu.
Zauważyłem, że problem jest w złożoności planowania.
Początkujący za bardzo komplikują ten proces.
Zaawansowani bardzo go upraszczają.

Przy planowaniu mamy naprawdę szeroki aspekt możliwości.
Planując rozwój firmy, możemy brać pod uwagę:
1. Jakie aktywa chcemy budować.
2. Jak chcemy utrzymać naszą kulturę organizacji.
3. Jaki będziemy mieli koszt pozyskania klienta.
4. Jaki kanał dystrybucji będzie dla nas najefektywniejszy.
….I setki innych rzeczy.

O ile dla dużej firmy, mającej sztab ludzi, żeby to układać jest sensowne.
Dla małej firmy, która chce przebić 30k przychodu miesięcznego, to rozpraszacze.
Będąc małym, liczy się prędkość.

Na początku nie masz czasu, ani pieniędzy na dywagowanie.
Jedyne co potrzebujesz to projekt produktu, ogromna wiara w niego i niemiłosierne parcie do przodu.
Kolejny klient, kolejny kontrakt, kolejny feedback, kolejny, kolejny.
Twoją robotą jest pozyskać cash, żeby później móc zatrudniać ludzi do dywagowania.

Zmienić strategię zawsze będziesz mógł.
Dołożyć nowych taktyk, zawsze będziesz mógł.
Uwierz mi, że na większość rzeczy wpadniesz bez oglądania guru w internecie.
Jeśli nie wpadniesz, to ludzie których zatrudnisz, Ci o tym powiedzą.

W najgorszym razie zatrudnisz tych guru, żeby Ci to wdrożyli.
Jednak masturbowanie się teraz masą kontentu, którego nie wdrożysz jest useless.
Ty jesteś przedsiębiorcą, Ty nie jesteś od roboty.

Tak szybko, jak tylko przebijesz 10-20k/mc zysku, będziesz inwestował w biznes.
Nie musisz wdrażać skomplikowanych systemów, czy układać ścieżek zakupowych.
Fajnie wiedzieć, że coś takiego jest, ale uwierz, nauczysz się tego po drodze.
W odpowiednim kontekście, dopasowanym do Twojej firmy.

Na samym początku w planowaniu, musisz skleić odpowiedź na jedno zdanie.
Kto zapłaci, ile i za co?
Jak już na to pytanie sobie odpowiesz, to jeden kanał pozyskiwania klientów i sprzedaż pełną parą.

W momencie gdy już masz pieniądze pytanie jest inne:
Kto, w jaki sposób wniesie wartość do mojej firmy.
Misja dalej ta sama: nieustannie zapełniać kalendarz.
Nauka z tych spotkań jest znacznie większa niż większość płatnych kursów.

Zapełniaj kalendarz.
Aron

Skąd pochodzi Twoja depresja?Pornografia - Rozregulowujesz swój ośrodek dopaminowy.Social media - To porównywanie się do...
16/12/2023

Skąd pochodzi Twoja depresja?

Pornografia - Rozregulowujesz swój ośrodek dopaminowy.
Social media - To porównywanie się do innych Cię dołuje.
Przetworzone jedzenie - Niszczy m.in Twój poziom testosteronu.
Brak sportu - Testosteron znowu w dół + otyłość.
Rozmyty system wartości - Nie wiesz kim jesteś.
Mainstreamowy socjalizm - Podświadomie równasz do najgorszego i liczysz na innych.
Praca online - zanik ludzkich interakcji i relacji.
Big Pharma - Totalnie niszczy Twoją odporność.
Mindset - Nie bierzesz odpowiedzialności, nie czujesz sprawczości.
Znajomi - Marudzą, narzekają, współczują, nie inspirują.
Praca - Jeśli nie daje możliwości rozwoju, to tracisz sprawczość.

Dobra wiadomość jest taka, że wystarczy zmiana środowiska i większość problemów się rozwiąże:)

Aron

“A kto Ci powiedział, że masz być szczęśliwy”.Wódz Wikingów do swojego synaSkupienie na szczęściu jakimś dziwnym trafem ...
15/12/2023

“A kto Ci powiedział, że masz być szczęśliwy”.
Wódz Wikingów do swojego syna

Skupienie na szczęściu jakimś dziwnym trafem prowadzi do hedonizmu.
Usprawiedliwiamy swój konsumpcjonizm i słabość w ten sposób.
“Mam tylko jedno życie, więc co ja będę sobie słodyczy żałował”.
W imię “szczęścia” unikamy krótkotrwałego bólu na rzecz długoterminowej miernoty.

Wstając rano i mówiąc sobie “chciałbym być szczęśliwy”, do jakich działań Cię to prowadzi?
Picia drinka na słonecznej wyspie?
Lekkiej pracy?
Szukania świętego spokoju od klientów?
Jedzenia tyle pączków ile będę chcieć?

Szczęście możesz mieć zawsze i nie jest ono dobrym motywatorem.
Możesz mieć je w biedzie i w bogactwie.
Szczęście to kwestia zarządzania oczekiwaniami.
Jeśli docenisz to, że dzieci w Afryce mają 10x mniej, nagle szczęście wzrasta.

Ja tu jednak nie o szczęściu, a o osiąganiu.
Sprawdźmy jak działają różne emocje:
Szczęście → skłania do hedonizmu.
Inteligencja → Skłania do analizy i uczenia.
Miłość → Skłania do poszukiwania, a później pielęgnacji.
Bogactwo —> Skłania do kombinowania.
Z moich badań wynika, że znacznie lepszym driverem życiowym jest “duma”.
Jeśli chcesz być dumnym ojcem,synem czy pracodawcą musisz osiągać.
Duma to to uczucie gdy patrzysz w przeszłość i mówisz sobie “zrobiłem kawał dobrej roboty, jestem z siebie dumny”.
To to uczucie, gdy słyszysz słowa swojej matki “jestem dumna ze swojego syna”.
Gdy Polskie gazety piszą “Jesteśmy dumni z naszej reprezentacji!”

*Nie mylić z zadufaniem.

Duma to paliwo, które skłania do wyznaczania wysokich celów, ciężkiej pracy, przeciwstawiania się złu i radzenia sobie z ciężkimi sytuacjami.

Wódz Wikingów doskonale to rozumiał dawno temu.
Szczęście to luksus, który możesz mieć zawsze.
Twoim obowiązkiem jest zadbać o swoją wioskę i rodzinę.
Szczęście nie ma tu nic do rzeczy.

Na urodziny życzę Wam dumy

Znacznie przyjemniejsze i pozytywniejsze jest słowo “chcę”.Jest w nim motywacja wewnętrzna, oparta o kreatywność i pragn...
14/12/2023

Znacznie przyjemniejsze i pozytywniejsze jest słowo “chcę”.
Jest w nim motywacja wewnętrzna, oparta o kreatywność i pragnienie.
Niczym nieprzymuszone i frywolne.

W praktyce jednak “chcę” jest po prostu pragnieniem, do którego realizacji nie jesteśmy zobowiązani.
Nikt i nic nie rozliczy nas z wykonania tego zadania.
Chcę jest bardzo życzeniowe, chcieć można dużo i nic z tym nie robić.

“Muszę” jest również pragnieniem, dlatego że musisz jest pochodną “chcę”.
“Jeśli chcesz być najlepszy w branży, musisz realizować plan”.
Jednak za “muszę” zostaniemy już rozliczeni przez kogoś(np. trenera) lub/i życie(samolot odleci i poniosę koszty).
Dlatego “muszę” jest znacznie skuteczniejszym narzędziem.
Dla wielu osób to ciężkie do przegryzienia i zrozumienia.
Ważne jest, że te osoby to nie “komandosi osiągania” i guzik wiedzą o High Perfomance.

Kierują się zachciankami i frywolnością w życiu, a gdy coś “muszą” to ich boli.
Osoby “gracze”, traktujący na serio to co robią, wiedzą, że życie ich rozliczy i muszą wywiązać się z pewnych rzeczy.
Nie ma tu miejsca na odpuszczanie, zapomnienie czy zlekceważenie.

Kobe Bryant chciał być najlepszy ever.
Musiał trenować niewyobrażalnie ciężej niż średnia ligi.
Żołnierze muszą chronić swoich rodzin, więc ryzykują życie, gdy nie ma innego wyjścia.

Zupełnie inna motywacja jest gdy jesteś nasłanym rabusiem, a gdy walczysz o życie swoje i innych.
Nie masz nic do stracenia, nie masz innego wyjścia, grasz o wszystko.
Rabuś gdy ryzyko się zwiększy, odpuści sobie i ucieknie.

Między innymi dlatego w klubach sportowych trener się nie pyta “chcecie jutro trening zrobić?”
Jak ktoś już jest zmęczony, to też trener nie mówi “Jak nie chce Ci się, to odpuść”:)
To tak tylko dla osób, które stoją za tym, że brak presji to lepsze rozwiązanie:)

“If you want to take the island, you have to be willing to burn the boat.”
Tony Robinns

Środowisko, w którym chcesz być, to środowisko, w którym musisz wychodzić poza strefę komfortu.
Aron

Pamiętam jak musiałem wstać na samolot o 4:00.Wiecie co, wstałem.Pamiętam jak chciałem wstać o 6:00, żeby iść biegać.Wie...
13/12/2023

Pamiętam jak musiałem wstać na samolot o 4:00.
Wiecie co, wstałem.
Pamiętam jak chciałem wstać o 6:00, żeby iść biegać.
Wiecie co, nie wstałem :)

Poznałem kiedyś chłopaka co chciał zarobić milion w rok.
Nie zrobił tego :)
Poznałem też gościa, który musiał zebrać 9 milionów w 9 miesięcy, żeby utrzymać jego córkę przy życiu.
Zrobił to w 8.

Gdy nasz trener piłkarski egzekwował plan treningowy z 10 jednostkami treningowymi w tygodniu, dałem rady.
Ostatnio mój znajomy nie dał rady zrobić 4, bo “był za bardzo zmęczony”.

Moje wnioski?
Presja jest dobra.
“Chcę” jest fajne, gdy nie masz celu.
Jeśli masz cel, “muszę” jest skuteczniejsze.

Problemem dla ambitnych jest stworzyć sobie środowisko, w którym “muszą”.
Gdyby tylko “musieli”, mogliby osiągać 10x więcej.
Jeżeli też potrzebujesz środowiska, w którym musisz, mam dobrą wiadomość.
Stworzyłem Program HPI, właśnie dla takich jak Ty.
Startujemy w styczniu :)

20/11/2023

Przegrałem.

1 rok i 3 miesiące rozwijałem MonetizationGuys.

W październiku rozszedłem się z ostatnimi klientami oraz pracownikami.

Piszę to, żeby mi nie leżało na sercu.

Jednocześnie, w tym samym czasie od 2 lat i 7 miesięcy rozwijam Akademię Rozwoju Intelektualnego dla dzieci.

Tak jak Akademia rozwija się i działa świetnie, tak model agencyjny mnie pokonał.

Ja naprawdę nienawidzę przegrywać.

Przez większość życia byłem sportowcem, od zawsze uciekam od gorzkiego bólu porażki.

Okazało się, że nie przestrzeliłem się co do popytu.

Również co do wartości jaką jestem w stanie wnieść w ten segment.

Zdobyliśmy duże marki osobiste, które zapewne wielu z Was zna z Youtube.

Zarządzaliśmy ich kampaniami, tworzyliśmy oferty i czuwaliśmy nad technikaliami.

Mimo wszystko, nie poszło.

Model agencji marketingowej składa się z wielu puzzli.

Koszty stałe ludzi są tak potężne, że konkurując z "freelancerami" cenowo, nie ma wiele miejsca na pomyłki.

Jeśli nie zepniesz wszystkiego w sprawny mechanizm, będziesz wychodził na zero(jak dobrze).

Głównie dałem dupy ja, jako CEO.

Wiele miesięcy majstrowałem z grupą docelową, ofertą, usługą, strukturą zespołu, organizacją pracy, żeby w końcu spiąć te puzzle.

Czym dalej, tym lepiej zaczynało to wyglądać, ale....

Po drodze uplątałem się w kilka deali, które spłacałem "roboczogodzinami" zespołu przez kolejne miesiące.

Pracowałem ja, jak i wspólnik za darmo, a zdarzało się, że dokładałem.

Błąd w jednym miejscu, wpływał na wszystkie pozostałe.

Przykładowy błąd to testowanie usługi "content remixu" , na którą pozyskałem 3 klientów, skutkowała tym, że przez 3 miesiące robiliśmy dla klientów coś, co nam się "nie spinało".

Morale w zespole spadły, a wyników nie było.

Później się z tego wycofałem, ale ten błąd kosztował mnie ludzi, czas i pieniądze.

Takich błędów popełniłem kilkanaście po drodze.

Kluczowym ogniwem był mój wspólnik, który odpowiadał za aspekty techniczne.

Gdy on odszedł(wypalenie, gdy się nie zarabia jest częste), wybiło bagno, a ja desperacko próbowałem gasić pożary, na których się nieznam.

Rekrutowałem freelancerów, którzy mieli mi pomóc, ale byli tylko sporym rachunkiem.

Musiałem coś zrobić, bo szambo śmierdziało.

Wdrożyłem plan awaryjny - cięcie wszystkiego co niepotrzebne.

Klientów i pracowników.

Skupiłem się tylko na najlepszych dealach.

Okazało się, że w mgnieniu oka wyciągnąłem 20 000zł.

Nauczony wszystkimi błędami, w sytuacji podbramkowej, widziałem gdzie jest moje Pareto.

Wiedziałem, co muszę uciąć(choć bolało) i na czym się skupić.

Jednak to już był model "freelancera" i nie miałem sił ani chęci budowania od nowa firmy w modelu agencyjnym.

Podziękowałem wszystkim za współpracę i od listopada 2023 MG to przekorna historia.

Coś się kończy, coś się zaczyna.

Od kilku tygodni miałem czas zgłębiać nowe zainteresowania biznesowe.

Na bazie nowej inspiracji, prawdopodobnie czekają mnie nowe ruchy.

Czasem przegrana bitwa, skutkuje wygraną wojną.

A Tobie dzięki, że czytasz:)

Aron z przyszłości:Nie potrzebujesz mentora, strategicznie wiesz od lat co musisz zrobić.Wiesz od dawna, że musisz być f...
21/09/2023

Aron z przyszłości:

Nie potrzebujesz mentora, strategicznie wiesz od lat co musisz zrobić.

Wiesz od dawna, że musisz być fizycznie potężny, że nie możesz marnować czasu na social mediach, musisz tworzyć, reklamować i pchać swój przekaz w świat najszybciej i najmocniej jak możesz.

Wiesz od dawna, że musisz się odżywiać na najwyższym poziomie, spać mniej i otaczać się tylko agresywnymi w osiąganiu celów skurczybykami.

Ty po prostu robiłeś to dotychczas za miękko, za słabo.

Nie brałeś tej gry na poważnie.

Pozwoliłeś sobie na bycie takim jak wszyscy.

Dlatego, że oni tacy są.

Zacząłeś się przejmować tym co oni, jeść to co oni, ubierać tak jak oni i pracować jak oni, rozmawiać i myśleć jak oni.

Pozwoliłeś sobie na ich standardy.

Mimo że od lat zdajesz sobie sprawę, że chcąc być wybitnym, nie możesz sobie na to pozwolić.

Dostajesz szlaban.

Nie możesz jeść cukru i mąki - za karę.

Nie możesz spać więcej niż 8h - za karę.

Nie możesz mieć dnia bez treningu - za karę.
Masz karę na social media.

Możesz za to jeść najwyższej jakości jedzenie.

Możesz czytać książki.

Możesz tworzyć bez limitu.

Możesz rywalizować o to, kto zarobił więcej pieniędzy.

Możesz trenować do zrzygania.

Możesz się śmiać z problemów, bólu i wątpliwości.

Nie musisz oszczędzać na podróże, jedzenie, rozwój, tworzenie produktów.

Wiesz co musisz zrobić, teraz oczekuję od Ciebie egzekucji.

Address


Alerts

Be the first to know and let us send you an email when Aron Formela posts news and promotions. Your email address will not be used for any other purpose, and you can unsubscribe at any time.

Shortcuts

  • Address
  • Alerts
  • Claim ownership or report listing
  • Want your business to be the top-listed Media Company?

Share