Wrocławiaczek

  • Home
  • Wrocławiaczek

Wrocławiaczek Strona poświęcona informacjom i historii Wrocławia. Wrocławiaczek! Chcesz być dobrze poinformowany o tym co dzieje się w mieście? Polub lub obserwuj :)

Sprzeciw przeciwko zakusom deweloperów chcących wybudować budynek mieszkalny na terenie obecnych zrujnowanych basenów od...
23/04/2021

Sprzeciw przeciwko zakusom deweloperów chcących wybudować budynek mieszkalny na terenie obecnych zrujnowanych basenów od strony ulicy Mickiewicza. AWF sprzedało działkę, miasto wyraziło zgodę na budowę. "Spartanie" piszą, że "tworzenie zabudowań mieszkalnych w odległości 100 metrów od naszego stadionu nie tylko zaburza historyczny charakter kompleksu Stadionu Olimpijskiego, lecz także jest zagrożeniem dla istnienia naszego klubu w tym miejscu w przyszłości".

Niestety, przyzwyczailiśmy się do wolnej amerykanki deweloperów we Wrocławiu, lecz w tym wypadku ktoś nam wchodzi z buciorami do ogródka.

Nieśmiało we wrocławskich mediach pojawia się informacja o ponownej próbie, tym razem skutecznej, postawienia bloku mieszkalnego na terenie obecnych zrujnowanych basenów od strony ulicy Mickiewicza. AWF sprzedało działkę, miasto wyraziło zgodę na budowę.

Tworzenie zabudowań mieszkalnych w odległości 100 metrów od naszego stadionu nie tylko zaburza historyczny charakter kompleksu Stadionu Olimpijskiego, lecz także jest zagrożeniem dla istnienia naszego klubu w tym miejscu w przyszłości. Jak pokazuje doświadczenie, po pewnym czasie mieszkańcom budynków położonych przy obiektach do uprawiania sportów motorowych zaczyna przeszkadzać hałas i mają w nosie, kto w tym miejscu był pierwszy.

Dzisiaj baseny, jutro Pola Marsowe. „Prestiżowe apartamenty” zamiast sportu.

Elewacje bloków po wschodniej stronie placu Nowy Targ we Wrocławiu „wypiękniały”. Efekty remontu są widoczne gołym okiem...
23/04/2021

Elewacje bloków po wschodniej stronie placu Nowy Targ we Wrocławiu „wypiękniały”. Efekty remontu są widoczne gołym okiem i na ogół się podobają. Jeszcze nie tak dawno sypiące się, brudne i nijakie elewacje bloków szpeciły tę okolicę. Delikatnie rzecz ujmując nie wyglądały „korzystnie”. Dziś odnowione fasady cieszą oko, pasują do otoczenia. Ta rewitalizacja była bardzo potrzebna i jest nadzieja, że pozostałe bloki w tamtej okolicy również przejdą metamorfozę. Z całą pewnością, dziś te budynki, wybudowane wiele tam temu, w czasie minionej epoki, wglądają dużo lepiej niż jeszcze nie tak dawno.

Naukowiec z PWr w finale konkursu FameLab - donosi strona Radia Wrocław. Dr inż. arch. Jerzy Łątka z Wydziału Architektu...
23/04/2021

Naukowiec z PWr w finale konkursu FameLab - donosi strona Radia Wrocław. Dr inż. arch. Jerzy Łątka z Wydziału Architektury PWr awansował do ścisłego finału konkursu FameLab. W niedzielę, 25 kwietnia, będzie miał zaledwie trzy minuty, by opowiedzieć o swoich badaniach. Na finał konkursu czekamy już od prawie roku. Pierwotnie dziesięcioro naukowców z całej Polski miało spotkać się na scenie w maju 2020 r., ale te plany pokrzyżowała pandemia. W najbliższą niedzielę będą mieli wreszcie okazję zaprezentować się publiczności i jurorom.
Czytamy, że finaliści muszą w ciągu zaledwie 180 sekund opowiedzieć o zagadnieniu naukowym, którym się zajmują. Uczestnicy tegorocznego finału będą opowiadać m.in. o kosmicznej ładowarce, najbardziej śmiercionośnym stworzeniu na Ziemi czy poznawaniu największych tajemnic natury. Wśród naukowców, którzy zaprezentują się w niedzielę w Centrum Nauki Kopernik, jest dr inż. arch. Jerzy Łątka z Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej. Opowie on o architekturze z papieru – a zwłaszcza jej pomocowym aspekcie, czyli tworzeniu domów z budulca papierowego dla ofiar katastrof naturalnych i konfliktów zbrojnych. Przypominamy, że finał rozpocznie się w niedzielę, 25 kwietnia, o godz. 15.00. Będzie transmitowany na żywo na profilu Youtube Centrum Nauki Kopernik. Życzymy sukcesów naukowcowi z naszej wrocławskiej "polibudy". Więcej w linku poniżej.

Dr inż. arch. Jerzy Łątka z Wydziału Architektury PWr awansował do ścisłego finału konkursu FameLab. W niedzielę, 25 kwietnia, będzie miał zaledwie trzy minuty, by opowiedzieć o swoich badaniach. Musi to zrobić na tyle przystępnie i ciekawie, by zachwycić jurorów i internautów.

Wnętrze Hali Targowej we Wrocławiu. Jest sporo różnego rodzaju produktów, naprawdę jest duży wybór. Od owoców, przez war...
23/04/2021

Wnętrze Hali Targowej we Wrocławiu. Jest sporo różnego rodzaju produktów, naprawdę jest duży wybór. Od owoców, przez warzywa, po wieńce.....Są w gotowości sprzedawcy, ale jakoś klientów niewielu...No i ceny tutaj też nie należą do najniższych, ale klimat i położenie hali powinny nam to zrekompensować. Pewnie klienci niedługo znów zapełnią miejsca pomiędzy stoiskami pełnymi towarów.

Temat od naszego Czytelnika. Akcja działa się przedwczoraj około godz. 18.30 na ulicy Hubskiej, konkretnie na przejściu ...
23/04/2021

Temat od naszego Czytelnika. Akcja działa się przedwczoraj około godz. 18.30 na ulicy Hubskiej, konkretnie na przejściu dla pieszych na drodze rowerowej. Na odcinku Hubskiej aż do skrzyżowania z Suchą, jest droga rowerowa, a na niej kilka przejść dla pieszych. Widok rowerzystów to żadna nowość i zaskoczenie. Ale widoku pędzonych z dużymi prędkościami rowerzystów i tych, którzy w czasie jazdy na rowerze piszą smsy lub telefonują też nie brakuje. Na jednym przejść rozpędzony rowerzysta, zajęty do tego pisaniem sms omal nie najechał na przechodzącego mężczyznę. Widział, że pieszy wchodzi na przejście, ale nie chciał ustąpić pierwszeństwa, takim zachowaniem o mało nie doprowadzając do zderzenia. W ostatniej chwili udało się unikać katastrofy i nikomu nic się nie stało. Rowerzysta na wezwanie pieszego, aby się za trzymał w celu wyjaśnienia incydentu ten nie tylko tego nie zrobił, ale jeszcze wyzywał swoją, niedoszłą ofiarę. Pan Marek nie zgłosił sprawy na policję, bo tłumaczył, że niby jak wskazał by sprawcę? Przecież ten zbiegł z miejsca, a rowery żadnych tablic rejestracyjnych nie mają. Pan Marek zrezygnował ze zgłoszenia sprawy mundurowym i nie zamierza tego robić teraz. Szczęście w nieszczęściu, bo co było by gdyby ów pędzący z dużą prędkością rowerzysta jednak nie zdołał wykonać manewru, a pan Marek nie uskoczył by przed piratem na dwóch kółkach, i doszło by do zderzenia, w którym mógłby odnieść obrażenia? Na przykład w postaci złamania ręki? Rowerzysta zbiegł z miejsca zdarzenia i szukaj wiatru w polu. Kamery? A gdzie ich szukać, a nawet jak jakimś cudem przez policję i prokuratora udałoby się zdobyć nagranie, to ludzie jeżdżą na rowerach w maskach. W przypadku podobnego incydentu z samochodem, motorem, czy nawet zwykłym motorowerem, sytuacja jest o wiele prostsza. Sprawcę można łatwiej namierzyć dzięki tablicom rejestracyjnym. Inny przypadek sprzed czterech lat, kiedy to rowerzysta przejeżdżając na przez ruchliwe przejście dla pieszych złamał kobiecie rękę. Zbiegł z miejsca wypadku, ale dzięki przypadkowi i sporym wysiłkom udało się go po wielu dniach namierzyć. Tyle, że potem była długa i kosztowna batalia sądowa o odszkodowanie, która kosztowała czas i nerwy. Sprawca nie chciał zapłacić za krzywdę jaką wyrządził kobiecie, ani za koszty leczenia i rehabilitacji. Potem okazało się, że nie ma stałych dochodów, ani majątku, który komornik by zlicytował, aby zaspokoić roszczenia jego ofiary. W praktyce okazało się, że ściągniecie z takim trudem wywalczonego przed sądem odszkodowania, też nie było przysłowiową "bułką z masłem".... W przypadku zdarzenia na Hubskiej nie było aż takich okoliczności, ale tylko dzięki refleksowi pieszego, który w ostatniej chwili będąc na przejściu dla pieszych uskoczył przez piratem na dwóch kółkach. Czy ustawodawca czasami tutaj nie zawodzi i nie powinien wprowadzić regulacji, które służyłyby bezpieczeństwu wszystkich uczestników ruchu?

Polityczna zemsta Jacka Sutryka na zbuntowanym radnym nie powiodła się. Dziś radni decydowali o wygaszeniu mandatu Macie...
22/04/2021

Polityczna zemsta Jacka Sutryka na zbuntowanym radnym nie powiodła się. Dziś radni decydowali o wygaszeniu mandatu Maciejowi Zielińskiemu. Uchwała nie przeszła - donosi www.gazetawroclawska.pl . To porażka Sutryka. 18 głosów za pozbyciem się z Rady Miejskiej byłego koszykarskiego mistrz Polski i tyle samo przeciwko. Remisem czyli faktycznie porażką dla prezydenckiego klubu zakończyło się głosowanie nad uchwałą wygaszającą mandat Macieja Zielińskiego. Dzisiejsze głosowanie pomimo że zakończone remisem, to pierwsza tak duża, polityczna porażka stronników prezydenta Jacka Sutryka w radzie. Radni Forum Jacka Sutryka - Wrocław Wspólna Sprawa, uzasadniając głosowanie za zgłoszonym projektem uchwały twierdzili, że złamał prawo, łącząc funkcję radnego z zarządzaniem podmiotem, współfinansowanym przez miasto i korzystającym z komunalnego mienia. Były koszykarz przez tydzień pełnił funkcję prezesa Ślaska Wrocław. No i po tym jak pojawiły się wątpliwości, czy może łączyć tę funkcje i sprawować mandat radnego, sam zrezygnował z kierowania klubem. Jak pisze Gazeta Wrocławska radni Jacka Sutryka - między innymi Tomasz Motyka czy Andrzej Puzio - zaprzeczali, że próbują pozbyć się radnego, który opuścił ich klub i w ten sposób odzyskać większość w radzie, podkreślając, że w tym przypadku "zależy im tylko na przestrzeganiu prawa". jakoś ciężko w to uwierzyć...Tym bardziej, że radny Czesław Cyrul otwarcie przyznał, że chodzi też o nagłe rozstanie z nimi i przejście na stronę opozycji. To naprawdę nie takie trudne było się tej prawdziwej przyczyny próby usunięcia przez Radnych Klubu Sutryka nie domyślić...Sutryk otrzymał dziś bolesną lekcję. Polityka to nie mecz, bo tutaj remis czasami oznacza polityczną porażkę. Więcej w linku poniżej.
https://gazetawroclawska.pl/remis-czyli-porazka-jacka-sutryka-w-radzie-miejskiej-nie-udalo-sie-usunac-z-niej-macieja-zielinskiego/ar/c1-15575761

 

Spółka Polsat Nieruchomości złożyła wniosek o pozwolenie na rozbiórkę budynku handlowo-usługowego przy ulicy Świdnickiej...
22/04/2021

Spółka Polsat Nieruchomości złożyła wniosek o pozwolenie na rozbiórkę budynku handlowo-usługowego przy ulicy Świdnickiej 21-23, a właśnie pod tym adresem mieści się dom towarowy Solpol. Wniosek o pozwolenie na rozbiórkę złożono w środę 21.04.2021. Jeśli zostanie rozpatrzony pozytywnie, właściciel Solpolu będzie miał otwartą drogę do wyburzenia tego obiektu. Solpol nie będzie zabytkiem, potwierdził to Minister Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu utrzymując w mocy decyzję Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o niewpisaniu do rejestru zabytków domu handlowego Solpol. Przypomnijmy, że w listopadzie ubiegłego roku, Minister Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu utrzymał w mocy decyzję Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o niewpisaniu do rejestru zabytków domu handlowego Solpol. Główny argument to fakt, że to budynek stosunkowo „młody”, bo powstał w 1993 roku. Ale są i tacy, którzy uważają, że to nie może stanowić przeciwwskazania do wpisania go do rejestru zabytków. Solpol to symbol lat 90 tych we Wrocławiu. Symbol nowoczesnej architektury tamtych tamtych, całkiem nieodległych czasów. Jednak od samego początku wzbudzał kontrowersje, a czasami nawet skrajne emocje. Jednym się podobał, innym nie. Właściciel tego budynku najprawdopodobniej – po uzyskaniu decyzji urzędników dającej zielone światło – budynek Solpol wyburzy. Zapewne znajdą się zwolennicy wyburzenia tego budynku, ale też nie brakuje tych, którzy uważają, że Solpol powinien zostać.

Źródło: https://wroclife.pl/nasze-miasto/jest-wniosek-o-rozbiorke-solpolu/?fbclid=IwAR0RX0kuJlo0MlK7mhmDC9gT_biQ3XUrzQJ3f_p8RBQnQmV4rwXC0ttrf2s

Z serii "Łatwa zagadka", jak nazywa się ta wrocławska ulica? Wkrótce rozwiązanie. Rozwiązanie: ulica Igielna
22/04/2021

Z serii "Łatwa zagadka", jak nazywa się ta wrocławska ulica? Wkrótce rozwiązanie. Rozwiązanie: ulica Igielna

Józef Pinior na razie nie pójdzie do więzienia, ale wszystko wskazuje, że jego asystent już tak - donosi strona Radia Wr...
22/04/2021

Józef Pinior na razie nie pójdzie do więzienia, ale wszystko wskazuje, że jego asystent już tak - donosi strona Radia Wrocław. Na początku marca były senator Józef Pinior oraz jego asystent Jarosław Wardęga zostali skazani na 1,5 roku więzienia za to, że przyjęli łapówki w kwocie co najmniej 40 tys. zł. Łapówkę dostali w zamian za pomoc biznesmenowi w załatwieniu spraw. Obaj od początku powtarzali, że są niewinni i próbowali się bronić tym, że sprawa ma podtekst polityczny. Usiłowali nawet przekonać sąd, że pieniądze to były tylko pożyczki od biznesmenów. Sąd jednak nie miał wątpliwości co do wiarygodności nagrań, które były jednym z głównych dowodów. Asystenta Józefa Piniora wezwano już do odbycia orzeczonej kary. Ma się stawić w areszcie w ostatni dzień kwietnia. Jak donoszą media obrońcy Józefa Piniora złożyli zaś wniosek o odbywanie kary w systemie dozoru policyjnego. Wykonanie kary zostało więc wstrzymane do czasu rozpatrzenia przez sąd tego wniosku. Więcej w linku poniżej.

Józef Pinior na razie nie pójdzie do więzienia, ale wszystko wskazuje, że jego asystent już tak.

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk miniony piątek spędził w podróży służbowej w Rzeszowie. Gdy Gazeta Wrocławska zapytała ...
21/04/2021

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk miniony piątek spędził w podróży służbowej w Rzeszowie. Gdy Gazeta Wrocławska zapytała o cel wizyty prezydenta na Podkarpaciu, magistrat zarzucił dziennikarzom brak kompetencji. Może dlatego, że niemal cały dzień prezydent spędził na aktywnym udziale w kampanii wyborczej jednego z kandydatów na prezydenta Rzeszowa, a za wizytę Jacka Sutryka w Rzeszowie zapłacili wrocławianie?- pyta Gazeta Wrocławska. Czy wrocławski władca ratusza wchodzi na szerszą scenę polityczną i takimi "wyjazdami" buduje swój polityczny kapitał? Na łamach www.gazetawroclawska.pl czytamy, że "służbowym autem w godzinach pracy na cały dzień do stolicy Podkarpacia. - To był ważny i dobry dzień i we Wrocławiu i w Rzeszowie – pochwalił się prezydent Jacek Sutryk na swoim facebookowym profilu, wracając w piątkowe popołudnie z Rzeszowa. jednak magistrat przekonuje, że była to "służbowa wizyta, która miała służyć wymianie samorządowych doświadczeń". Jak wynika z relacji samego prezydenta, wymieniał je między innymi na wiecu i konferencji Konrada Fijołka, który walczy o fotel prezydencki w Rzeszowie (w mieście tym odbędą się wkrótce wybory przedterminowe po rezygnacji ze stanowiska obecnego prezydenta).

- Jestem przekonany, że Rzeszów będzie się rozwijał z ludźmi, którzy w sercu mają samorząd. Cała „polska rodzina samorządowa” mocno trzyma kciuki za Rzeszów, za Konrada Fijołka - mówił w Rzeszowie Jacek Sutryk. "Jego wizyta miała związek z kampanią wyborczą kandydata opozycji" - pisał lokalny portal Nowiny24.pl". To jaki wymiar miał miała przejażdżka Sutryka, zresztą na koszt wrocławskiego podatnika - każdy widzi. Ale nie mniej ciekawe jest twierdzenie magistratu, że rzekomo to tylko "służbowa wizyta, która miała służyć wymianie samorządowych doświadczeń". To, że politycy i to każdej ze stron, nie grają fair - wiemy nie od dzisiaj, ale to nie znaczy, że PR-owcy władcy wrocławskiego ratusza mogą wszystko wmówić. Najwidoczniej mają odbiorcę za naiwniaka, głupszego od siebie. Więcej w linku poniżej: https://gazetawroclawska.pl/jak-jacek-sutryk-na-koszt-wroclawian-pojechal-pomagac-przed-wyborami-w-rzeszowie/ar/c1-15572449

 

Wrocław pozyskał kolejną bardzo dużą inwestycję. Amerykańska firma Align Technology zainwestuje w stolicy Dolnego Śląska...
21/04/2021

Wrocław pozyskał kolejną bardzo dużą inwestycję. Amerykańska firma Align Technology zainwestuje w stolicy Dolnego Śląska ponad pół miliarda złotych i zatrudni według planów docelowo 2400 osób - pisze INVESTMAP.
W tym portalu czytamy również, że Align Technology ulokuje we Wrocławiu fabrykę przezroczystych nakładek prostujących zęby. Align Technology jest producentem cyfrowych skanerów 3D oraz przezroczystych alignerów Invisalign stosowanych w ortodoncji. Siedziba firmy znajduje się w USA, w mieście San Jose w Kalifornii. Alignery produkowane są w Meksyku, a skanery w Izraelu i Chinach.
Firma Align Technology zdecydowała się na inwestycję w Polsce, wybierając Wrocław na ulokowanie nowej fabryki, która powstanie w Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej (WSSE) w ramach Polskiej Strefy Inwestycji. Więcej w linku poniżej:
https://investmap.pl/align-technology-zatrudni-we-wroclawiu-2400-osob-i-zainwestuje-ponad-pol-miliarda-zlotych.a148582?fbclid=IwAR2B0ZDTUVYsHl-Trh3vRHAtt112TK29ZOn_xRz7oKIMK1V8zjX5GdxtwMI

Wrocław pozyskał kolejną bardzo dużą inwestycję. Amerykańska firma Align Technology zainwestuje w st...

Płatne parkowanie i nowe ograniczenia dla aut. Tak się zmieni ulica Komuny Paryskiej - pisała Gazeta Wrocławska na swoje...
21/04/2021

Płatne parkowanie i nowe ograniczenia dla aut. Tak się zmieni ulica Komuny Paryskiej - pisała Gazeta Wrocławska na swojej stronie. Czytamy, że projekt korekty organizacji ruchu przygotowany przez Departament Infrastruktury i Transportu Urzędu Miasta obejmuje ulicę Komuny Paryskiej na odcinku od Podwala do skrzyżowania z ulicą Pułaskiego, a także ulicę Dąbrowskiego na odcinku od skrzyżowania z ulicą Kniaziewicza do skrzyżowania z ulicą Komuny Paryskiej. Ów projekt urzędników zakłada on wprowadzenie na prośbę mieszkańców stref płatnego parkowania na tych ulicach. Ale to nie mieszkańcy stoją za tym pomysłem, tylko grupa części radnych i aktywistów miejskich. Sporo grupa mieszkańców jest przeciwko płaceniu za parkowanie. Natomiast radni osiedlowi tłumaczą forsowanie przez siebie płacenia za parkowanie tym, że wymusi rotację zaparkowanych samochodów. Jednak - jak mówią mieszkańcy, którzy są przeciwko, że to nie do końca prawda. Zmusi to tylko ludzi do płacenia miastu, a część przeparkuje swoje auta na inne ulice, co tylko tam sztucznie zwiększy tłok. Nie tylko płacenie przez kierowców za parkowanie czeka tę ulicę, ale zaprojektowano kontrapas rowerowy wzdłuż ulicy Komuny Paryskiej, na odcinku od skrzyżowania z ul. Dąbrowskiego do skrzyżowania z ulicy Pułaskiego. Zlokalizowano też nowy przystanek autobusowy na żądanie w tym rejonie. Zamontują tam też słupki blokujące i progi wyspowe na jezdniach, a także przydrożne tablice tzw. „leitboye” i separatory. Nowa organizacja ruchu wraz z rozszerzeniem strefy płatnego parkowania ma zacząć obowiązywać od wakacji. I według tego co pisze Gazeta Wrocławska chcą mieszkańcy... a może jednak część radnych i aktywistów za tym „dobrem mieszkańców” stoi? Warto poznać nazwiska tych radnych, którzy „zafundowali” takie samo dobro i zapamiętać przy kolejnych wyborach. Zwłaszcza ty Kierowco przypominaj je sobie idąc do automatu parkingowego uiścić kolejną daninę na rzecz władz miasta. Więcej w linku poniżej: https://gazetawroclawska.pl/platne-parkowanie-i-nowe-ograniczenia-dla-aut-tak-sie-zmieni-ulica-komuny-paryskiej/ar/c1-15571037

 

Radni Jacka Sutryka domagają się głowy Zielińskiego. Polityczna zemsta na Macieju Zielińskim. Odbiorą mu mandat radnego?...
20/04/2021

Radni Jacka Sutryka domagają się głowy Zielińskiego. Polityczna zemsta na Macieju Zielińskim. Odbiorą mu mandat radnego? -zastanawia się www.gazetawroclawska.pl. Powody pozbycia się Zielińskiego są co najmniej dwa. Rozpaczliwa próba odzyskania większości w radzie przez kub Sutryka i odegranie się na byłym mistrzu Polski za próbę przejęcia kontroli nad koszykarskim Śląskiem Wrocław. Przypomnijmy, że Zielińskiego oskarżono nawet o włamanie się do hali Kosynierka. Do eskalacji konfliktu między fundacją "Waleczne Serce" a fundacją "Kosynierka", którą reprezentuje Maciej Zieliński, doszło w połowie marca. Za obiema fundacjami stoją politycy. Lizaka wspiera Grzegorz Schetyna, który budował największe sukcesy koszykarskiego Śląska, a ostatnio stanął za prezydentem Jackiem Sutrykiem, który utworzył własny klub w Radzie Miejskiej. Z kolei Zielińskiego zwerbował biznesmen Tadeusz Grabarek, wiceprzewodniczący krajowych struktur Nowoczesnej i jednocześnie przewodniczący klubu radnych Współczesny Wrocław. Ten ostatni z kolei jest – jak piszą media - skonfliktowany z prezydentem Wrocławia. Z kolei Schetyna ostatnio mocno zbliżył się do Sutryka. Więcej w linku poniżej:
https://gazetawroclawska.pl/polityczna-zemsta-na-macieju-zielinskim-odbiora-mu-mandat-radnego/ar/c1-15571531

 

Park pomiędzy ulicami Podwale i Krasińskiego we Wrocławiu. Miejsce spotkań okolicznych mieszkańców, a także ulubiona mie...
20/04/2021

Park pomiędzy ulicami Podwale i Krasińskiego we Wrocławiu. Miejsce spotkań okolicznych mieszkańców, a także ulubiona miejscówka właścicieli psów. Na parkowych alejkach są ławki, na których można przysiąść. Mało kto wie, że to był cmentarz wojenny. Grzebano tutaj poległych podczas walk o Festung Breslau. Ofiary szaleństwa hitlerowców grzebano zarówno tutaj, jak i na podwórku pobliskiego Konsulatu Generalnego Niemiec. Często byli to członkowie oddziałów Hi**er Jugend, które miały swoje wojenne koszary właśnie w budynku dzisiejszej niemieckiej placówki. W tym parku grzebano również ofiary nalotów i ostrzału artyleryjskiego. Po wojnie ekshumowano zwłoki i przeniesiono w inne miejsca. Niektórzy jednak mają poważne wątpliwości co do tego, czy zrobiono to starannie i czy dziś jeszcze pod trawą nie leżą zwłoki. Ale to póki co tzw. miejskiej legendy.

Miasto się wystraszyło publikacji w Gazecie Wrocławskiej i wycofało się z darmowych godzin, które miał być tylko dla urz...
19/04/2021

Miasto się wystraszyło publikacji w Gazecie Wrocławskiej i wycofało się z darmowych godzin, które miał być tylko dla urzędników....Jak wiemy niebawem miał być koniec darmowej godziny parkowania dla wrocławian, za to nieograniczone darmowe parkowanie dla 10 pracowników Narodowego Forum Muzyki i 20 miejskich urzędników. Taki był plan miasta na funkcjonowanie parkingu pod placem Wolności. Po nagłośnieniu przez Gazetę Wrocławską zapisów w umowie z nowym dzierżawcą podziemnego parkingu, Wrocławskie Inwestycje poinformowały, że rezygnują z darmowych miejsc dla urzędników. Miasto najwyraźniej się wystraszyło. W momencie kiedy odbiera Wrocławianom chociaż godzinę darmowego parkowania, a uprzywilejowuje własnych urzędników, mogło by to PRowsko zaszkodzić, jak wiadomo bardzo dbającemu o swój wizerunek Sutrykowi. Wykonano również inny ruch, który ma zatrzeć niezbyt dobre wrażenie, jakim jest likwidacja, dawniej obiecanych przez władzę darmowych miejsc dla Wrocławian i turystów odwiedzających stolicę Dolnego Śląska. Na otarcie łez kierowcom i aby ta niezbyt fortunna sytuacja wypadła PR-owsko lepiej dla władzy miasta - stworzono możliwość parkowania bez opłat przez cała dobę, ale tylko do 30 kwietnia....A już od 1 maja parking będzie już w pełni płatny. O cenniku zdecyduje nowy dzierżawca, czyli Interparking Polska. Więcej w linku poniżej:
https://gazetawroclawska.pl/darmowe-parkowanie-dla-urzednikow-pod-nfm-miasto-zmienia-zdanie-po-naszym-tekscie/ar/c1-15568573

 

Kamienice nr 35 i 37 z ulicy Hubskiej we Wrocławiu przetrwały walki i nie zostały wypalone i wysadzone przez Brandkomand...
19/04/2021

Kamienice nr 35 i 37 z ulicy Hubskiej we Wrocławiu przetrwały walki i nie zostały wypalone i wysadzone przez Brandkomandos

Ulica Hubska, której nazwa ulicy pochodzi od niegdysiejszej wsi Huby, jest jedną z ofiar "Brandkomandos". Zniszczenia na tej ulicy były ogromne. Zarówno te spowodowane walkami, jak i te które wyrządzili sami Niemcy wysadzając i paląc część kamienic, zwłaszcza tych na północnym odcinku, w kierunku dworca PKP. Kamienice o numerach 37 i 35 przetrwały walki i „działalność” Brandkomandos na Hubenstrasse. Przypomnijmy, że dzisiejsza ulica Hubska nie była jedyną z ulic miasta, które padły ofiarą samych Niemców. Już pod koniec lutego 1945 roku Niemcy burzyli całe ciągi ulic. Ich ofiarą padły kamienice przy ówczesnej Siebenradgasse ( ulica dziś nie istnieje), przy placu Dominikańskim. Smutny los z niemieckich rąk spotkał całe ciągi dawnych ulic na dzisiejszym placu Społecznym. Brandkomandos działały jeszcze w wielu innych miejscach miasta i równały budynki z ziemią, lub je wypalały. Chociażby przy dzisiejszym placu Grunwaldzkim. 17 lutego 1945 roku mieszkańcy miasta słyszeli huk licznych detonacji pochodzących od wysadzanych przez Niemców bloków mieszkalnych śródmieścia. Szaleństwo gauleitera Hankego i komendantów twierdzy pochłonęło nie tylko wiele istnień ludzkich, ale doprowadziło do zagłady wiele budynków w mieście.
Z obu stron tj. na ścianie południowej kamienicy nr 37 i na północnej kamienicy nr 35 znajdują się murale. Zwraca też uwagę „niezbyt ładna” fasada oficyny kamienieccy nr 37.
Źródło: Paul Peikert, Kronika dni oblężenia. Wrocław 22 I-6 V 1945, Kto najbardziej zniszczył Wrocław?, https://podroze.onet.pl/

We Wrocławiu brakuje krwi. Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa we Wrocławiu apeluje o oddawanie krwi. Najb...
19/04/2021

We Wrocławiu brakuje krwi. Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa we Wrocławiu apeluje o oddawanie krwi. Najbardziej poszukiwani są dawcy z minusową grupą bije na alarm Radio Wrocław. Oddając jedną jednostkę krwi można uratować życie trzech osób. Honorowi krwiodawcy nie muszą się obawiać o swoje zdrowie. W Centrum, ze względów bezpieczeństwa, wprowadzono wstępną kwalifikację dawców. Każdy ma mierzoną temperaturę i przeprowadzany jest z nim krótki wywiad. Jest też apel do ozdrowieńców, którzy pokonali koronawirusa, o oddawanie osocza. Więcej w linku poniżej.

Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa we Wrocławiu apeluje o oddawanie krwi. Najbardziej poszukiwani są dawcy z minusową grupą.

Wrocławska „Wall Street” lat 80 tych - czyli „cinkciarze” na Oławskiej Ulica Oławska wielu kojarzy się z bankami i tym, ...
18/04/2021

Wrocławska „Wall Street” lat 80 tych - czyli „cinkciarze” na Oławskiej

Ulica Oławska wielu kojarzy się z bankami i tym, że właśnie nią dociera się do Rynku. Młodzież i napływowe do Wrocławia słoiki mogą nie wiedzieć, że przed laty ulica Oławska była świadkiem gry pomiędzy cinkciarzami (nielegalnymi handlarzami walutą) a funkcjonariuszami Służby Bezpieczeństwa. Na tej ulicy mieścił się bank Pekao są (bank jest do dzisiaj), pod którym handlowano dolarami, Deutsche Markami. Ale równie często bonami, czyli socjalistycznymi papierkami udającymi dolary. Przelewały się tam z rąk do rąk, w okolicznych bramach, na pobliskim skwerku, setki tysięcy dolarów i bonów – a wszystko pod czujnym okiem nieumundurowanej milicji. To była taka wrocławska Wall Street. Gdy ktoś chciał w latach 80 tych XX wieku kupić prawdziwe dżinsy, włoskie Rifle, tam właśnie kupował dolary. Baksy kupowało się od od „koników”. Wyjaśnienie dla młodej młodzieży, nie znającej realiów socjalizmu: „konik” to był „ludowe” przezwisko nielegalnego handlarza walutą. Koniki nie tylko sprzedawały dolary, ale i kupowały, po lepszym kursie niż ten oficjalny. Handlarz często sam podchodził do "klienta" i szeptał „dolary, dolary, marki”, a co bardziej "obyty" - to nawet po angielsku „częńdź many”, zwłaszcza jak miał do czynienia z obcokrajowcem. Pan Zdzisław mówił: - Był 1987, miałem drogę zachodnich marek (chodziło o DM - przyp. Aut.) ) od ciociu z NRFu. Musiałem wymienić za nakup dużego fiata na giełdzie. Pojawiłem się pod bankiem. Nie musiałem nawet szukać. Od razu do mnie podszedł konik i bez ogródek zapytał czy chcę kupić czy sprzedać i dolary czy marki. Handel walutą był nielegalny, ale za to bardzo opłacalny. Jak mówią wtajemniczeni, na Oławskiej więcej niż koników można było spotkać tajniaków....i to zarówno tych ze Służby Bezpieczeństwa, jak i z ówczesnej Milicji Obywatelskiej. Po 1989 roku i zalegalizowaniu handlu walutą wrocławska „Wall Street” straciła rację bytu. Panów od „czeńdź many, dolary, marki” już tam nie spotkasz... Po mieście chodzą słuchy że niejedna fortuna późniejszego wrocławskiego biznesu zaczęła się właśnie od handlu walutą na Oławskiej...

Źródło: www.wroclaw.pl/go-go-oraz-malpeczki-chowamy-do-teczki

Trwa budowa biurowca Wielka 27, który powstaje naprzeciwko Sky Tower.  Ten 14-piętrowy obiekt powinien być gotowy w poło...
18/04/2021

Trwa budowa biurowca Wielka 27, który powstaje naprzeciwko Sky Tower. Ten 14-piętrowy obiekt powinien być gotowy w połowie 2022 roku. Biurowiec Wielka 27, powstaje vis-a-vis Sky Tower. Prace budowlane cały czas postępują, obecnie widać już zarys, kilku pięter nadziemnej kondygnacji obiektu. Zakończenie budowy planowane jest na drugi kwartał 2022 roku. Całkowita powierzchnia najmu brutto (GLA) obiektu, zaprojektowanego przez biuro architektoniczne Chamielec Architekci, przekroczy 10 tys. metrów kwadratowych. Większość zajmą biura, resztę powierzchni uzupełni powierzchnia usługowa na parterze budynku. Powstanie także dwukondygnacyjny parking podziemny. W wysokim na dwie kondygnacje holu wejściowym ma się znaleźć całodobowa recepcja. Hol będzie miał bezpośrednie połączenie z kawiarnią serwującą również śniadania i lunche dla najemców. Wieżowiec stanie w pobliżu Sky Tower i wielu innych powstających w tej okolicy nowoczesnych budynków.

Hołd dla polskich patriotów z Breslau pisała Beata Maciejewska w dolnośląskim dodatku Gazety Wyborczej. Dziennikarka pis...
17/04/2021

Hołd dla polskich patriotów z Breslau pisała Beata Maciejewska w dolnośląskim dodatku Gazety Wyborczej. Dziennikarka pisała te słowa z okazji rocznicy aresztowania we Wrocławiu członków polskiej organizacji konspiracyjnej Olimp. 6 czerwca tego roku będziemy obchodzić już 79 rocznicę. "Olimp" został założony w 1941 roku przez członków miejscowej Polonii i grupę Górnoślązaków oraz Wielkopolan przebywających w Breslau na robotach przymusowych. Chcieli zbierać informacje wywiadowcze, organizować akcje sabotażowe, pomagać polskim robotnikom. Spotykali się m.in. w mieszkaniu zwanym "Wysokim Olimpem". Mieszkanie mieściło się na IV piętrze kamienicy stojącej u zbiegu dzisiejszych ulic Zelwerowicza i Sokolniczej. Grupa miała powiązania w katowickim Inspektoracie ZWZ. W niemieckich źródłach jest określana jako tajna organizacja wojskowa ZWZ. Mało Wrocławian o niej słyszało, a szkoda. Byli to ludzie, którzy w ówczesnym Breslau aktywnie działali na rzecz nie tylko okupowanego kraju, ale przede wszystkich rodaków, których Niemcy wykorzystali jako niewolnicza siła robocza w zakładach nadodrzańskiego miasta. W 1942 roku gestapo aresztowało 90 członków "Olimpu". Był 5 czerwca, godz. 16. Pod browar Carla Kipkego przy Einundfünfzigerstrasse -dziś Długa- podjechało auto z gestapo. Tajna policja Himmlera wyprowadziła Polaków. Wśród nich skutego w kajdanki Rafała Twardzika. Jak wiemy dziś, Edward Damczyk usiłował dodzwonić się z urzędu pocztowego do swojej narzeczonej Felicyty Podlakówny. Jednak telefon milczał dlatego napisał list. Oznajmił, że idzie do domu ale nie wie, czy na niego też już kto nie czeka. W domach członków "Olimpu" już było gestapo. Niemcy w mieszkaniu Twardzika znaleźli wojskowe plany i poufne dane dotyczące produkcji wrocławskich zakładów zbrojeniowych. W łapy tajnej niemieckiej policji wpadły przygotowane do wysłania plany lotnisk, prasa konspiracyjna. Niemcy aresztowali wtedy 90 Polaków. Kobiety zwożono do więzienia śledczego przy ul. Świebodzkiej, mężczyzn do więzienia przy Łąkowej. Śledztwo trwało ponad pół roku. Polaków torturowano, głodzono i stosowano inne szykany. Okrutnie bito. Na przykład Alojzego Marszałka skatowano do tego stopnia, że postradał zmysły. Z wyrokami śmierci do obozu koncentracyjnego w Gross-Rosen wysłano ok. 20 członków organizacji, m.in. Romana Wyderkowskiego. Blisko 40 osób osadzono w Auschwitz-Birkenau, a 10 - w Mauthausen. Roman Wyderkowski zginął, natomiast jego żonie jakimś cudem udało się przeżyć piekło Auschwitz. Jan Wyderkowski uciekł niemieckim prześladowcom i przedostał się do lubelskiej partyzantki. Felicyta i Edward Damczyk przeżyli wojnę. Nawet pobrali się w powojennym Wrocławiu, w kościele franciszkanów na Karłowicach. Najprawdopodobniej Niemcy mieli swojego szpicla, który zdradził sprawę i swoich kolegów. O kapusiu jednak nic nie wiadomo i prawdopodobnie nigdy nie został wykryty i nie poniósł za swoje czyny żadnej kary. Również niemieccy oprawcy Polaków uszli sprawiedliwości. Natomiast nie wolno zapomnieć o bohaterskich naszych rodakach w Breslau. Warto zapamiętać nazwiska polskich patriotów, którzy z poświęceniem życia, zdrowia i wolności osobistej robili coś dla innych, dla tego miasta. Do ścisłych współpracowników organizacji OLIMP w Breslau należeli m.in. Stanisław Grzesiewski, Rafał Twardzik , bracia Wyderkowscy, Alojzy Marszałek, Edward Damczyk i Felicyta Podlakówna. To oni nieśli pomoc potrzebującym rodakom w niewoli jakiej zgotowali im Niemcy. Oni też nie bali się walczyć z nazistami.

Źródło: Beata Maciejewska, Hołd dla polskich patriotów z Breslau, 5.06.2007 [w:] https://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw, Wikipedia.
Fot. Wikipedia, na prawach Licencji GNU Wolnej Dokumentacji, autor: Bonio

Address


Website

Alerts

Be the first to know and let us send you an email when Wrocławiaczek posts news and promotions. Your email address will not be used for any other purpose, and you can unsubscribe at any time.

Shortcuts

  • Address
  • Alerts
  • Claim ownership or report listing
  • Want your business to be the top-listed Media Company?

Share