19/12/2024
2 lata temu odszedł śp. prof. Grzegorz Osiński, autor wydanej przez naszą oficynę "Cyfrowych niewolników".
Jak przenikliwy był to umysł świadczy fakt, że większość stawianych w książkach i wystąpieniach publicznych tez, dziś staje się po prostu naszą rzeczywistością.
Fragment cytowanych poniżej "Cyfrowych niewolników" również o tym świadczy!
𝗞𝘄𝗮𝗻𝘁𝗼𝘄𝗮 𝘀𝘂𝗽𝗿𝗲𝗺𝗮𝗰𝗷𝗮
Koncentrowaliśmy się do tej pory na rozwiązaniach algorytmicznych, które stają się coraz sprawniejsze i są w stanie symulować procesy, które były nieosiągalne jeszcze kilka lat temu. Jednak wszystkie omawiane do tej pory algorytmy wymagają potężnej mocy obliczeniowej i wykorzystują ogromną infrastrukturę serwerową Big Techów. Ma ona jednak swoje ograniczenia, aby przeprowadzić efektywną symulację całego mózgu ludzkiego, praktyczną implementację transferu umysłu, czy też objąć dokładnym systemem inwigilacji miliardy ludzi; jest ona jeszcze na to za mała i zbyt powolna. Jednak i ta sytuacja zmieniła się i to w sposób dramatyczny, kiedy 23 października 2019 firma Google oficjalnie ogłosiła, że opracowała prototyp komputera kwantowego, któremu nadała nazwę Sycamore. Komputer kwantowy to zupełnie nowa jakość obliczeń numerycznych. Zamiast binarnych stanów charakterystycznych dla wielkości potencjału elektrycznego, wykorzystuje on efekty kwantowe i zamiast na bitach, operuje na kwantowych qubitach. Obliczenia kwantowe możliwe są w temperaturach bliskich zera bezwzględnego (-273 oC), gdzie istnieje możliwość tworzenia splątanych, stabilnych stanów kwantowych, które można wykorzystać do bardzo szybkich obliczeń wielkoskalowych. Największym problemem było zbudowanie nadprzewodzącego systemu zdolnego utrzymywać stabilną temperaturę, bliską zeru bezwzględnemu, przez odpowiednio długi czas. Przedstawiciele firmy Google uważają, że jest to skok technologiczny, który zupełnie odmieni naszą cywilizację. Choć wypada w tym miejscu zadać pytanie, dlaczego taki komputer nie został zbudowany w laboratoriach uniwersyteckich, utrzymywanych z pieniędzy podatników, co pozwoliłoby na upowszechnienie tego wynalazku w całym społeczeństwie. Teraz komputer kwantowy należy do Big Techu i jest on razem z odpowiednim pakietem patentów własnością prywatną, zaś społeczeństwo będzie zapewne musiało jeszcze zapłacić dodatkowe koszty aby móc korzystać z jego możliwości. Ta potężna maszyna obliczeniowa z pewnością będzie najpierw wykorzystana do jeszcze sprawniejszego wykorzystania algorytmów Big Data. Komputer kwantowy Sycamore dysponuje procesorem, który jest w stanie wykonywać obliczenia wykorzystując 53 qubity. Praktycznie wykonał on obliczenia, które trwały około 200 sekund, i gdyby te same obliczenia miał wykonać najpotężniejszy dzisiaj na świcie superkomputer Summit, zbudowany przez firmę IBM, to zajęłoby mu to ponad 10 tysięcy lat! A przecież superkomputer Summit dysponuje mocą obliczeniową 122 petaflopów, czyli jest w stanie wykonać 122 biliardy obliczeń w ciągu sekundy (1 biliard to milion miliardów, zapisywany jako 1 z 15 zerami). To wartości, jakie nie występują w naszym codziennym życiu, i do tej pory stosowane były zazwyczaj w astronomii, stąd określane są jako „wartości astronomiczne”.
Aby zrozumieć jaka jest zasada działania komputera kwantowego, potrzebna jest przynajmniej podstawowa wiedza z zakresu fizyki kwantowej. W życiu codziennym już od wielu lat korzystamy z jej osiągnięć, przecież lasery powstały dzięki zastosowaniu zasad optyki kwantowej w urządzeniach generujących światło, bardzo dokładne zegary atomowe umożliwiają nam korzystanie z nawigacji GPS, a montowane coraz częściej na naszych domach ogniwa słoneczne wykorzystują praktycznie kwantowe zjawisko fotoelektryczne. Jednak świat kwantów jest zupełnie inny niż ten, który otacza nas na co dzień. Ten ostatni dostępny dla naszych zmysłów, a przez fizyków nazywany jest makroskopowym. W świecie kwantowym zupełnie zawodzi nas intuicja oraz wnioskowanie logiczne znane nam z codziennego życia. Nieoznaczoność powoduje, że nie możemy jednocześnie określić położenia i prędkości (a dokładniej pędu) cząstki kwantowej, co jest nam doskonale znane z codziennego doświadczenia, kiedy widzimy poruszające się obiekty. Kwanty właściwie się nie poruszają, pojawiają się i znikają a jedyne co o nich wiemy to własności opisane przez równania mechaniki kwantowej. Dlatego zamiast klasycznych wartości położenia i pędu, stosujemy w odniesieniu do kwantów opis za pomocą funkcji stanu. Kiedy dokonujemy obserwacji jakiegoś kwantu, to taka funkcja redukuje się do widocznego dla nas efektu. Funkcje stanu poszczególnych kwantów mogą się zatem ujawniać tylko w określonych warunkach obserwacyjnych. Stąd teoretyczna propozycja wykorzystania tej własności w obliczeniach z wykorzystaniem qubita, czyli bitu kwantowego, który może jednocześnie przybierać bardzo różne wartości w zależności od opisującej go funkcji stanu. Klasyczne komputery przeprowadzają obliczenia za pomocą ciągu zer i jedynek, które reprezentują cyfry bądź litery. Qubit pozwala na reprezentowanie bardzo wielu takich ciągów zer i jedynek jednocześnie, choć zgodnie z prawami kwantowego świata nie są one widoczne dla obserwatora aż do momentu pomiaru czyli chęci otrzymania wyniku obliczania. Pozwala to na przeprowadzanie równolegle wielu miliardów obliczeń, w odróżnieniu od szeregowego przetwarzania informacji w klasycznych komputerach. Tutaj tkwi sekret potężnego skoku mocy obliczeniowej komputerów kwantowych. Praktyczne obliczenia kwantowe możemy przeprowadzać łącząc się z komputerem kwantowym za pomocą sieci internetowej. Zatem takie hybrydowe rozwiązanie, czyli łączenie obliczeń w chmurze z dostępem do komputera kwantowego, to z pewnością najbliższa przyszłość praktycznego zastosowania obliczeń kwantowych w zagadnieniach finansowych i ekonomicznych. Analiza danych zebranych w sieci internetowej i dotycząca miliardów użytkowników również uzyska możliwość stosowania tych metod na globalną skalę. Transhumaniści z pewnością zainteresują się możliwością obliczania i symulowania struktur ludzkiego mózgu, aby wykorzystać je w planowanych eksperymentach dotyczących transferu ludzkiego umysłu do Qbitowych przestrzeni wirtualnych. Obliczenia kwantowe to zupełnie nowe technologie, które w najbliższych latach staną się kluczowe szczególnie w zakresie innowacyjnych rozwiązań gospodarczych, rynków finansowych, z generowaniem cyfrowego pieniądza i kryptowaluty włącznie. Zatem potęga Big Techów z pewnością jeszcze wzrośnie, a ich możliwości obliczeniowe nawet trudno będzie oszacować.
Fragment książki śp. Grzegorz Osińskiego pt. „Cyfrowi niewolnicy. Transhumanizm w praktyce”.
Śp. 𝐆𝐫𝐳𝐞𝐠𝐨𝐫𝐳 𝐎𝐬𝐢𝐧́𝐬𝐤𝐢 (𝟏𝟗𝟔𝟕-𝟐𝟎𝟐𝟐) – fizyk kwantowy, informatyk i kognitywista, w swojej ostatniej napisanej przed śmiercią publikacji skierowanej do jak najszerszego grona odbiorców, w przystępny sposób pisze o zagrożeniach jakie płyną ze świata sztucznej inteligencji, wszechobecnych algorytmów i coraz bardziej dominującej roli korporacji BIG TECH.
wśród fanów