04/05/2019
Udostępniamy wpis, który ukazał się na stronie Miłośnicy Plusk, a który dotyka ważnego problemu w regionie Warmii i Mazur ‼️ Chodzi o kwestię gospodarki rybackiej, przez wielu określaną jako "rabunkowa". Masowe odłowy ryb za pomocą sieci oraz wieloletnie braki w zarybianiu doprowadziły do sytuacji, w której jezioro Pluszne, będące niegdyś mekką dla wędkarzy, dziś jest już tylko obiektem ich narastającej frustracji 😕 Brak ryb w jeziorach to nie tylko problem dla hobbystów lubiących spędzać czas nad wodą, ale także dla całej branży turystycznej, która stanowi ważny element lokalnej gospodarki. Mniej turystów to mniej pieniędzy dla gospodarstw agroturystycznych, sklepikarzy etc. Wszystko to przez zachłanność oraz brak poszanowania dla naszego wspólnego dziedzictwa przyrodniczego❗️👎
Omawiany przypadek dotyczy jeziora Plusznego oraz zarządu nad nim przez Gospodarstwo Rybackie Swaderki. Problem jest jednak szerszy, dotyka on wielu miejsc w Polsce.
Zachęcamy do interesowania się przyrodą wokół nas, wywierania presji na osoby decyzyjne, abyśmy znów mogli się cieszyć z czegoś co kiedyś było zupełnie oczywiste 🙂 🐠🛶🐟💪
Przed nami majówka, a tym samym powraca problem, z jakim borykamy się tu na Plusznym od lat, czyli brak ryb w naszym jeziorze. Na lokalnych stronach pojawiają się pytania czy ryby w Plusznym są, czy ich nie ma, uzupełniane zdjęciami "niedobitków" wyłowionych z naszego jeziora. Otóż spieszymy z odpowiedzią na to pytanie. W Plusznym nie ma prawie w ogóle dużych ryb i jest bardzo mało ryb średnich. Wytrzebiono praktycznie zupełnie duże ryby okazowe, które są atrakcyjne z punktu widzenia wędkarzy i niezwykle ważne z punktu widzenia ekosystemu. Historie o rybnym Plusznym - "wędkarskim Eldorado", które tak cenił Tadeusz Andrzejczyk, guru polskiego wędkarstwa, autor książki „Wędkarstwo jeziorowe” to dziś już tylko bardzo dawne wspomnienie.
Dwa lata temu na spotkaniu prezesa Szwaderek Pana Mirosława Tymoszczuka z mieszkańcami okolic, organizacjami społecznymi i wędkarzami padły obietnice większej transparentności jeżeli chodzi o akcje zarybieniowe, rozważenia zmniejszenia odłowów, które jak wspominał prezes na spotkaniu stanowią niewielki ułamek w dochodach Szwaderek. Niestety po jednorazowej akcji, kiedy to pod naszym naciskiem Gospodarstwo Rybackie dostatecznie nagłośniło akcję zarybieniową, a następnie przeprowadziło ją pod okiem mieszkańców niewiele się zmieniło. O tym, że takie akcje są możemy jedynie przeczytać po fakcie na stronie, nie o taką transparentność wszystkim chodziło. Jak podkreślało wielu mieszkańców po spotkaniu z 2017 roku - "następnym krokiem po akcjach zarybieniowych powinno być całkowite wstrzymanie odłowów. Przynajmniej na 5 lat". Tymczasem nasi rybacy szybko odławiają to, co do jeziora wpuszczą.
Wędkarstwo to rodzaj turystyki trwającej cały rok, a nie tylko przez dwa wakacyjne miesiące. Powinniśmy więc zabiegać, aby nas wędkarze odwiedzali. Zarówno my mieszkańcy, jak i same Szwaderki, które mogłyby zarabiać na opłatach z kart wędkarskich. Problem w tym, że wędkarze między sobą rozmawiają. Dzielą się doświadczeniami. I gdy Gospodarstwo Szwaderki nie chce nam wierzyć, że w Plusznym ryb dla wędkarzy nie ma, w Internecie o Plusznym pojawiają się takie opinie:
"Witam chciałbym poinformować wszystkich szanowanych kolegów wędkarzy aby omijać szerokim łukiem jezioro pluszne bo tu nie ma ryb mówię tu o drapieżniku a jeżeli chodzi o białą to tylko płoć ukleja i sporadycznie lin. Jezioro zostało przetrzepane w każdy możliwy sposób , byłem tu tydzień z bratem i ojcem i nie jesteśmy laikami w wędkowaniu mamy bardzo duże i bogate doświadczenie w wędkowaniu i na tyle rzutów tylko kilka (7) okoni i jeden szczupły 60 cm to normalnie masakra żenada itp swaderki wybiły w pień rybę. Mało tego jak pojechałem do sklepu wędkarskiego w Olsztynku aby popatrzeć co mają w pewnym momencie pan zapytał się co podać ja mówię że nic tylko patrzę bo obecnie przebywam nad jeziorem pluszne i tam raczej nie mam co kupować bo chyba nie ma ryb to koleś się zaśmiał i zapytał czy coś złowiłem powiedziałem że kilka okoni i szczupak to zaczął się śmiać i mówi do drugiego kolegi dzwoń do Bogdana i czy tam jakiegoś kolesia że wszystkiego nie odłowił i że przegrał zakład po tym tekście potwierdziło się wszystko co piszą w Internecie na temat tego jeziora. Więc reasumując jezioro pluszne piękne i okolica też ale ryby brak a złowione ryby to tylko czysty przypadek i nic więcej omijajcie te jezioro szerokim łukiem" (Forum wedkuje.pl, wpis z sierpnia 2018 roku)
Kolejny raz zwracamy się ze stanowczymi postulatami do Gospodarstwa Rybackiego Szwaderki:
❗ chcemy współpracy rybaków z lokalną społecznością, organizacjami społecznymi i radykalnie większej transparentności w akcjach zarybieniowych! Chcemy być na nie zapraszani i w nich uczestniczyć
❗ chcemy zatrzymania odłowów do czasu odtworzenia ekosystemu Plusznego! Przestańcie odławiać to, co przed chwilą do jeziora wpuściliście!
❗ wstrzymajcie odłowy i zacznijcie zarabiać na pozwoleniach.
Oczekujemy Waszej dobrej woli, podjęcia działań naprawczych, współpracy z organizacjami społecznymi. Bo cierpliwość społeczna się wyczerpała, macie ostatnią szansę, by naprawić tę sytuację i nawiązać konstruktywny dialog! Przypominamy, że jezioro jest dobrem wspólnym. Jest oddane Wam w dzierżawę i nie wolno nim dysponować jak prywatną własnością! Państwa działaniami jest żywo zainteresowana opinia publiczna!
Prosimy o podanie dalej naszego posta strony i profile: Wędkarstwo Warmia, Wedkarstwo.Olsztyn.pl - Portal wędkarski, pzw.org.pl - społeczność PZW wedkuje.pl, WĘDKARSTWO TV www.wedkarstwotv.pl ,Wiadomości Wędkarskie, kierunek.olsztyn.pl, Wędkarski Świat, Artur Bieńkowski, Janusz Godlewski, Andrzej Steplewski, Wiesław Rychlik, Sati Jabaji, Kraina Tysiąca Jezior, Jan Mackiewicz, Ryszard Poplawski, Kamila Andrzejewska, Jan Pietraszek, Bartosz Budsławski, Tomasz Kurnik, Damian Doda, Wędkarstwo Mazury i wszystkich żywo zainteresowanych tematem! Prosimy o Państwa wsparcie w tej sprawie!