Polish Turf Magazine

Polish Turf Magazine Magazyn poświęcony wyścigom konnym w Polsce i na świecie | Magazine dedicated to horse racing in Poland and all over the world.

👉 Smutna wiadomość dotarła do nas z boksu tegorocznej derbistki. Z powodu kontuzji Magnezja (IRE) kończy karierę wyścigo...
16/09/2024

👉 Smutna wiadomość dotarła do nas z boksu tegorocznej derbistki. Z powodu kontuzji Magnezja (IRE) kończy karierę wyścigową i odchodzi do stada. Trzymamy kciuki za jej przychówek 🤞

Zdjęcie: Internet

👉 I TO JEST WIADOMOŚĆ DNIA ❗️Jeśli po pięciu latach katastrofalnego zarządzania Torem Służewiec przez zwolnionego dyscyp...
15/09/2024

👉 I TO JEST WIADOMOŚĆ DNIA ❗️

Jeśli po pięciu latach katastrofalnego zarządzania Torem Służewiec przez zwolnionego dyscyplinarnie byłego dyrektora Dominika Nowackiego straciliście już wszelką nadzieję na poprawę sytuacji wyścigów, mamy bardzo dobrą wiadomość dla całego środowiska wyścigowego, a szczególnie dla właścicieli koni wyścigowych. Według potwierdzonych informacji, p**a nagród w sezonie 2025 zostanie podniesiona o 2 miliony złotych 👍💪🤞

Tym samym będzie to pierwsza podwyżka puli nagród od 10 lat, i to o około 25 procent. Owszem, to tylko kropla w morzu potrzeb, ale pierwszy krok w kierunku poprawy kondycji finansowej wyścigów właśnie został wykonany.

Zdjęcie: Internet

👉 A ile kosztowały buty, w których Ty poszedłeś na wyścigi konne w Służewcu? 😜 Na te i inne, ważne pytania próbuje odpow...
10/09/2024

👉 A ile kosztowały buty, w których Ty poszedłeś na wyścigi konne w Służewcu? 😜 Na te i inne, ważne pytania próbuje odpowiedzieć autorka tekstu – Magdalena Gierczuk. Jeśli narzekasz na jakość treści tworzonych przez zespół TrafNews, albo nie podobają ci się obrazy jakie tworzy służewieckie studio, pamiętaj, że możesz trafić na twórczość Pani Gierczuk 👇

Wśród wystawnych sukni, eleganckich kapeluszy, garniturów od topowych projektantów i starannie wypastowanych półbutów, w oczy rzucały się tenisówki przystojnego Rafała.

👉 Robert Zieliński – pracownik Totalizatora Sportowego pełniący funkcję redaktora naczelnego portalu Traf News – opublik...
03/09/2024

👉 Robert Zieliński – pracownik Totalizatora Sportowego pełniący funkcję redaktora naczelnego portalu Traf News – opublikował list otwarty do byłego dziennikarza i członka Rady PKWK – Jacka Czerwińskiego – w którym stara się polemizować ze swoim byłym kolegą z redakcji. Poza przekłamaniami i oczywistym brakiem obiektywizmu, język jakim posługuje się Robert Zieliński jest daleki od jakichkolwiek standardów obowiązujących w Totalizatorze Sportowym. Czy możemy prosić o komentarz szefa Roberta Zielińskiego – Pana Jacka Kudłę?👇

List otwarty

Internetowy osobniku o pseudonimie tx (bo jesteś już niestety niegodny, by nazywać cię Wiktorem Lubiczem czy Jackiem Czerwińskim i dziś żałuję, że zatrudniłem cię przed laty w Polska The Times)

Niewiarygodne jak mogłeś nisko upaść jako człowiek, który przecież zwłaszcza w tym wieku powinien się odznaczać rozsądkiem, powagą i uczciwością.
Okazuje się, że jednak jesteś jednocześnie zawistnikiem, mendą, jątrzycielem i kłamcą. Przykro mi to pisać o byłym koledze, ale taka jest niestety prawda i rzeczywistość. Nie potrafię zrozumieć jaka żółć i podłość musi być w człowieku, by się zachowywać w tak prymitywny i obrzydliwy sposób i wypisywać takie kłamstwa na mój temat i kolegów z Equi TV na forum Tower Racing i wcześniej na Facebooku.

Nie powinienem ci nawet odpowiadać, bo na to nie zasługujesz, ale nie pozwolę, by oszust wprowadzał ludzi celowo w błąd (a mogłeś po prostu zapytać) i manipulował, po czym jacyś anonimowi hejterzy nazywają nas na forum "pisowskimi złodziejami". To jest żenujące. Publicznie sprostuję więc kłamstwa, wypisywane przez osobnika o pseudonimie tx na temat mojego wynagrodzenia i stawek za pracę w Equi TV, bo nie mam nic do ukrycia i od lat uczciwie i ciężko pracuję, starając się promować najlepiej jak umiem, teraz w Traf News i Equi TV (także w Polsacie Sport i wcześniej w TVP Sport, czy TVN) polskie wyścigi i hodowlę (i osoby z nimi związane), które są od lat moją pasją i do czego od 30 lat w każdym roku sporo dopłacam (jak większość właścicieli i hodowców w Polsce, czy nawet trenerów), hodując konie i mając je w treningu.

Stawka za pracę eksperta w Equi TV nie wynosi 1500 zł, jak kłamliwie donosi tx. W sezonie 2023 moje wynagrodzenie za dzień wyścigowy w Equi TV wynosiło 500 złotych brutto, w tym roku jest to 600 zł brutto - na umowę o dzieło. I nie uważam, że jest to zawyżona stawka za w sumie często nawet kilkanaście godzin pracy (łącznie z przygotowaniami w tygodniu), stawki rynkowe w telewizjach (a współpracowałem praktycznie z wszystkimi na rynku) są wyższe, w większości stacji dużo wyższe.

Nie sądzę, by Krzysztof Romaniuk, czy ktoś inny z ekspertów, miał wyższą stawkę niż moja, ale ja staram się nie pytać innych ludzi o ich zarobki, bo to nieeleganckie, więc nie będę ich podawał publicznie.

500-600 zł brutto to jest moje wynagrodzenie nie tylko za pracę przez kilka godzin podczas dnia wyścigowego (gdzie często non stop zapieprzam jak mały motorek po analizach w studiu, biegnąc robić wywiady na padoku), ale także za pracę w ciągu tygodnia. To jest cotygodniowe planowanie programu w gronie redakcyjnym, przygotowanie przeze mnie treści newsów do Equi TV (wymaga sprawdzenia przez cały tydzień zapisów i wyników wyścigów na całym świecie pod kątem wielkich gonitw oraz startów koni związanych z polskimi trenerami, dżokejami, właścicielami i hodowcami), przygotowanie treści grafik przedstawianych przed gonitwami imiennymi (np zwycięzcy danych gonitw pozagrupowych w ostatnich latach, kto po zwycięstwie w Rulera wygrał Derby itp), przygotowanie listy powtórek wideo z gonitw koni, które są faworytami wyścigów pozagrupowych, a także umówienie/wydzwonienie rozmówców do wywiadów, przeprowadzanych w sobotę i niedzielę na padoku do Equi TV, co jest czasochłonne, co często potencjalni rozmówcy nie odbierają, albo nie mogą w danym dniu, lub nie chcą akurat w tym terminie rozmawiać, trzeba szukać kolejnych, pasujących pod konie które startują itd itp.

Ta cała kilkudniowa praca jest za 500 zł brutto w sezonie 2023 i 600 zł brutto w sezonie 2024. Skoro więc w wyniku twoich kłamstw już jakiś hejter na forum nazwał mnie "pisowskim złodziejem", to odpowiem ci (tak samo temu anonimowemu trollowi) słowami pisowskiego prezesa: spieprzaj dziadu.

I na koniec ogólna refleksja, bo pojawiły się w środowisku jakieś niezdrowe i nieprawdziwe mity na temat środków przeznaczonych na działanie Equi TV (to na pewno jest poniżej 5 procent wszystkich wydatków na Służewcu). Prawda jest taka, że robimy program na dobrym merytorycznie i dziennikarsko poziomie, jakie nigdy w polskich wyścigach wcześniej nie było (i dobrze promuje on Służewiec, wyścigi konne, trenerów, jeźdźców, właścicieli - nie rozumiem osób, które oczekują, że należące do TS Equi TV czy Traf News będą, jak niektóre osoby oczekują, pluć we własne gniazdo i podrzynać gałąź na której siedzi całe środowisko, to chore podejście). Lepszy od podobnych programów w wielu krajach, od niektórych (Anglia, czy Francja) pewnie trochę słabszy. Tylko, że my robimy ten program mając kilkukrotnie mniej zatrudnionych ludzi przy tym programie (zwykle to jest kilka osób w dniu wyścigowym) i kilkanaście razy, jeżeli nie kilkadziesiąt razy, mniejszy budżet niż oni.

A transmisje Equi TV z całego dnia wyścigowego są obecnie dostępne zarówno przez kanał YouTube (oglądane w wielu krajach), jak i telewizję Biznes24 (której szefowie dobrze oceniają naszą pracę), dostępną w większości polskich domów poprzez kablówki i platformy cyfrowe, co jeszcze kilka lat temu wydawało się wizją science fiction dla polskich wyścigów. W ważne dni wyścigowe w piku telewizja Biznes24 notowała oglądalności ze Służewca nawet powyżej 50 tysięcy widzów, choć oczywiście średnia jest dużo mniejsza, ale to i tak ogromny przyrost widzów polskich wyścigów w porównaniu z tym co było w poprzednich latach.

Rozsiewane przez niektórych na Facebooku teksty o zabieraniu przez Equi TV pieniędzy na nagrody w wyścigach to jest coś więcej niż absurd. Nigdy nie było takiej zależności, zakładam, że inteligentni ludzie to rozumieją. Tak jak żadne inne wydatki na Służewcu - na remonty, utrzymanie toru, marketing, reklamę, czynsz, media, wynagrodzenie ludzi, sprzęt, zorganizowanie mityngu, czy cokolwiek - nie mogły być przeznaczone na nagrody.

Czy tak trudno zrozumieć, że podwyżka nagród może nastąpić wyłącznie na podstawie renegocjowania, aneksu do trwającej obecnie umowy PKWK z TS, która określa wysokość nagród? I w żaden inny sposób Tor Służewiec nie może podnieść puli nagród ze swoich środków. Ja, jako człowiek utrzymujący konie w hodowli i treningu, czekam na tę podwyżkę tak samo jak wszyscy inni właściciele, hodowcy i trenerzy. Myślenie niektórych, że wysokość nagród i zmiana treści umowy zależy od danego dyrektora Toru Służewiec, niezależnie kto nim akurat jest (akurat ostatni wielokrotnie bardzo mocno zabiegał o jej podwyższenie, ale umowy utknęły w ministerstwach), jest po prostu niewiedzą, albo złą wolą - obarczanie go za to odpowiedzialnością.

Podobnie jest z Traf News - dostarczamy przez cały rok kibicom wyścigów konnych mnóstwo materiałów na dobrym merytorycznie poziomie (potrafię to ocenić, bo ponad 20 lat pracowałem na kierowniczych stanowiskach w kilku polskich gazetach i wydawnictwach oraz współpracowałem z wszystkimi największymi telewizjami) z Polski i świata na temat wyścigów i hodowli, pracując w skromnym kilkuosobowym składzie, w którym też wszyscy pracują na umowę o dzieło lub umowę zlecenie. Jeżeli tx chce napisać analizę/zapowiedź wyścigów pozagrupowych, dwulatków, czy koni arabskich na takim poziomie i w takiej objętości jak Krzysztof Romaniuk, Michał Celmer, czy Michał Kurach, za 200 zł brutto (a wymagające kilku godzin pracy i dużej wiedzy), to proszę przysłać propozycje tematów i teksty.

Naprawdę jest dla mnie niepojęte dlaczego w tak trudnej sytuacji polskich wyścigów i hodowli, niektórzy trolle internetowi, w większości nie będący ani właścicielami, ani hodowcami, ani jeźdźcami, ani trenerami, tylko "mądralami" z Facebooka - bez reakcji mądrych osób w środowisku - stwarzają jeszcze dodatkowo tak toksyczną atmosferę, wypisując mnóstwo kłamliwych oskarżeń, wylewając jad i żółć. I ciągle atakując Totalizator Sportowy, bez którego nie byłoby wyścigów konnych w Polsce, bo co roku dokłada do nich kilkadziesiąt milionów złotych, a od początku umowy przez kilkanaście lat zainwestował w Służewiec około pół miliarda złotych (sam czynsz płacony do PKWK za dzierżawę terenu to kilkadziesiąt milionów przez te lata). Z Totalizatorem trzeba konstruktywnie rozmawiać, negocjować, składać propozycje, jak z mecenasem, dzięki któremu te wyścigi jeszcze egzystują, a nie obrażać go na Facebooku.

Jakiś internetowy oszołom i nienawistnik kłamliwie wypisuje na Facebooku Polish Turf, że dyrektor Nowacki zdefraudował na Służewcu 60 milionów złotych. Tyle nie wynosi nawet całościowy roczny budżet Toru Służewiec. W jaki sposób zdefraudował w firmie, w której musi być wszystko dokładnie zaksięgowane? Zdefraudował te pieniądze wydając na nagrody w wyścigach? Zdefraudował płacąc czynsz i podatki? Zdefraudował utrzymując teren i remontując budynki? Zdefraudował opłacając pracowników, organizując mityngi wyścigowe? Zdefraudował płacąc za prąd, wodę, sprzęt? Ileż trzeba mieć złej woli i nieodpowiedzialności, by publicznie rzucać takie fałszywe oskarżenia.

Zamiast stworzyć plan rozwoju, mocną reprezentację środowiska, która będzie walczyła w ministerstwach, TS, PKWK o konkrety, mające poprawić sytuację, to od kilku lat rozlewa się po sieci ściek, deprecjonujący wyścigi konne w Polsce, psujący ich wizerunek i przy okazji wizerunek TS, podkreślający kontuzje i domniemane cierpienie koni i zrażający do nich resztę ludzi, a przeciwników wyścigów jest teraz na świecie i w Polsce bardzo dużo. Chyba jednak wszyscy wyścigowcy powinni działać w odwrotnym kierunku.

Robert Zieliński

Zdjęcie: Internet

👉 Według oficjalnych informacji o funkcję dyrektora Toru Służewiec starają się Włodzimierz Bąkowski i Marek Przybyłowicz...
30/08/2024

👉 Według oficjalnych informacji o funkcję dyrektora Toru Służewiec starają się Włodzimierz Bąkowski i Marek Przybyłowicz 👇

Powrót do przyszłości czy Powrót do przyszłości II? Odpowiedź na to pytanie poznamy w przeciągu dwóch tygodni.

Zdjęcia: Internet

👉 Według nieoficjalnych źródeł powód dyscyplinarnego zwolnienia Dominika Nowackiego z funkcji dyrektora Toru Służewiec t...
29/08/2024

👉 Według nieoficjalnych źródeł powód dyscyplinarnego zwolnienia Dominika Nowackiego z funkcji dyrektora Toru Służewiec to defraudacja 60 mln złotych (słownie: sześćdziesiąt milionów złotych).

Zdjęcie: Internet

👉 Kolejne zmiany personalne na Torze Służewiec👇Według niepotwierdzonych doniesień Annamaria Sobierajska - medialna twarz...
29/08/2024

👉 Kolejne zmiany personalne na Torze Służewiec👇

Według niepotwierdzonych doniesień Annamaria Sobierajska - medialna twarz Służewca i prawa ręka zwolnionego dyscyplinarnie dyrektora Dominika Nowackiego - złożyła wypowiedzenie.

Zdjęcie: Internet

👉 I TO JEST WIADOMOŚĆ DNIA ❗️Dyrektor Toru Służewiec - Dominik Nowacki - został wczoraj odwołany ze skutkiem natychmiast...
27/08/2024

👉 I TO JEST WIADOMOŚĆ DNIA ❗️

Dyrektor Toru Służewiec - Dominik Nowacki - został wczoraj odwołany ze skutkiem natychmiastowym przez zarząd Totalizatora Sportowego.

Foto: Internet

👇
06/08/2024

👇

Szacunek dla wszystkich jeźdźców dosiadających koni z batem podczas minionej dwudniówki na Służewcu! Bezcenne jest poważne potraktowanie tematu i profesjonalne podejście do instrukcji. Polski Klub Wyścigów Konnych docenia Wasz wysiłek, postawę i zaangażowanie w budowanie pozytywnego wizerunku wyścigów konnych. Dziękujemy pięknie!

Podczas pierwszego weekendu z uzupełnionymi zasadami dotyczącymi używania bata w gonitwach, na 133 starty jeźdźców, którzy mogli dosiadać koni z batem, sędziowie zwrócili uwagę na nieprawidłowe używanie tej pomocy - 18 razy, a trzykrotnie wydali w tej sprawie orzeczenie, stwierdzając naruszenie regulaminu.



fot. Monika Metza

👉 Prokuratura Rejonowa Warszawa-Ursynów wszczyna dochodzenie w związku z zaniedbaniami na Torze Służewiec👇
26/07/2024

👉 Prokuratura Rejonowa Warszawa-Ursynów wszczyna dochodzenie w związku z zaniedbaniami na Torze Służewiec👇

👉 Trener Kazimierz Rogowski z zawieszoną licencją na trenowanie koni od 15. lipca do 31. grudnia 2024 r. 👇
10/07/2024

👉 Trener Kazimierz Rogowski z zawieszoną licencją na trenowanie koni od 15. lipca do 31. grudnia 2024 r. 👇

09/07/2024

Gratulujemy zwycięzcom Derby!

W debiucie pokonała ją Socorania, ale za nią mijał celownik Cunning Fox, a po niespełna dwóch miesiącach odniosła swoje pierwsze zwycięstwo. Po zimowej przerwie nie dała szans rówieśniczkom w przygotowawczej Nagrodzie Dżamajki, by po 4 tygodniach zdobyć klasyczną Nagrodę Wiosenną. W Derby udowodniła, że potrafi być równie skuteczną w starciu z ogierami swojej generacji.
Nieduża, ale żeńska, urodziwa i harmonijnej budowy, kasztanowata MAGNEZJA (IRE) (Phoenix of Spain – Soothing Anthem po Australia) hod. Sabah Mubarak Al Sabah, własności Pawła Dukacza i Dominiki Witusiak jest wnuczką podwójnego derbisty z Wysp (Epsom, Curragh), a po mieczu (Lope de Vega) dwukrotnego klasycznego zwycięzcy z Francji (Poule d'Essai des Poulains, Prix du Jockey Club). Ojciec jej drugiej matki – Bering zwyciężył w Chantilly w Derby w 1986 roku, a jej trzecia matka dała dobrze nam znanego ogiera Fast and Furious.
Dysponującą przyspieszeniem i niepokonaną w tegorocznych zmaganiach klacz trenuje Maciej Janikowski, a odważnie i z pełnym zaufaniem w jej możliwości, przeprowadził ją w Derby szwedzki internacjonał, doskonale znający służewieckie realia dżokej Per-Andres Graberg. Dla duetu właścicielskiego była to pierwsza służewiecka błękitna wstęga, dla nestora warszawskich trenerów szósta (Czerkies’74, Chryston’83, Montbard’04, Va Bank’15 i Westminster Moon’23), a dla dżokeja druga (dosiadał Va Bank’a).
Po raz 17. służewieckie Derby wygrała klacz i dołączyła do długiej, jak na europejskie standardy, listy swoich wyjątkowych poprzedniczek - Bystra II’46, Demona’64, Taormina’70, Daglezja’71, Sekwoja’75, Iranda’76, Konstelacja’77 i jej siostra Kosmogonia’78, Sinaja’80, Kliwia’91, trójkoronowana Dżamajka’00, Kombinacja’01, Infamia’10, Natalie of Budysin’12, Greek Sphere’14 i Nemezis’19. Tylko cztery z tego grona zwyciężały wcześniej, podobnie jak tegoroczna bohaterka, w Wiosennej (Taormina, Konstelacja, Sinaja i Greek Sphere), a trzy inne (Demona, Iranda, Dżamajka) wygrywały Nagrodę Rulera.

Na zdjęciu Zwycięzcy Westminster Derby 024: Magnezja i dżokej Per-Anders Graberg, fot. aleksandralos.photo

07/07/2024

❗️ MAGNEZJA (IRE) wygrywa dla Pawła Dukacza i Dominiki Witusiak WESTMINSTER DERBY 2024 (kat. A | 300 000 zł | 3-letnie | 2400 m) ⭕️🏁🔥🍾🎊 ❗️

[4] MAGNEZJA (IRE) Phoenix of Spain (IRE) – Soothing Anthem (IRE) po Australia (GB) – 2 długości

Właściciele: Paweł Dukacz i Dominika Witusiak
Hodowca: Sabah Mubarak Al Sabah
Trener: Maciej Janikowski
Dżokej: P.-A. Graberg [57kg]
Czas: 2:32.02 [26.7-30.7-31.3-32.4-30.9]
Kurs: 12.4/1
Styl: Łatwo
Stan toru: 3,4 [23°C | 3m/s]

👉 Jak powszechnie wiadomo w środowisku wyścigowym, dyrektor Dominik Nowacki w chwilach wolnych od zarządzania częścią tr...
28/06/2024

👉 Jak powszechnie wiadomo w środowisku wyścigowym, dyrektor Dominik Nowacki w chwilach wolnych od zarządzania częścią treningową Toru Służewiec, częścią wyścigową Toru Służewiec, organizowania „eventów” na Torze Służewiec, prezesowania spółce Traf, organizowania kolejnej edycji Warsaw Jumping, udzielania się w Polskim Związku Jeździeckim, oddaje się osobliwemu hobby - śledzi komentarze o sobie na Facebooku, wypatruje polubienia pod nieprzychylnymi dla siebie komentarzami, a następnie autorów owych polubień upomina, wywiera na nich presję, aby zaniechali polubień krytycznych ocen jego osoby. Czy tak powinien zachowywać się pracownik Totalizator Sportowy? Tego nie wiemy.

Wiemy natomiast, że Rada PKWK w dniu 24 czerwca przegłosowała stosunkiem głosów 8-0 uchwałę, wzywającą Dominika Nowackiego do „… podjęcia pilnych działań mających na celu stworzenie akceptowalnych warunków umożliwiających bezpieczne i rzetelne rozgrywanie gonitw, jak również bezpieczne i efektywne prowadzenie treningu koni…”, wystawiając tym samym negatywną ocenę dyrektorowi Służewca. Czy Dominik Nowacki i tym razem będzie wpływał na autorów tej uchwały i starał się zamknąć im usta?

👉 W związku z patologicznymi zaniedbaniami i nieprawidłowościami na Torze Służewiec, których skutkiem było odwołanie czę...
27/06/2024

👉 W związku z patologicznymi zaniedbaniami i nieprawidłowościami na Torze Służewiec, których skutkiem było odwołanie części gonitw w dniu 16. czerwca, środowisko wyścigowe postanowiło zawiadomić Prokuraturę. Miejmy nadzieję, że dyrektor Dominik Nowacki dołoży wszelkich starań, aby takie dni jak 16 czerwca już się nigdy nie powtórzyły 🤞

27/06/2024

👉 21. czerwca Stefan Czerwiński - były dziennikarz, członek Rady PKWK w latach 2013-2016 - wysłał poniższe 4 pytania do prezesa PKWK - Pana Pawła Gocłowskiego:

1/ W jaki sposób sędzia PKWK mierzy stan toru w dniach wyścigowych i czy 16.06 przed pierwszą gonitwą na torze na Służewcu sędzia dokonał pomiaru w taki sam sposób jak w poprzednich dniach wyścigowych.

2/ Dlaczego w pomiarach stanu toru po Nagrodzie Haracza 16.06.24 (średnia 1.7) z udziałem sędziów wyścigowych pojawily się inne wyniki niż w pomiarze sędziego PKWK przed pierwszą gonitwą tego dnia (2.7) i skąd się wzięły te rażące różnice?

3/ Kto konkretnie dokonał pomiaru stanu toru przed pierwszą gonitwą 16.06.24, a kto po Nagrodzie Haracza tego dnia?

4/ PKWK zamieszcza pod własnym sprawozdaniem z gonitw na torze na Służewcu pomiar stanu toru TurfTrax. Czym ten pomiar różni się od pomiaru sędziego PKWK i kto dokonuje tego pomiaru stanu toru na Służewcu?

👉 Odpowiedź prezesa PKWK z dnia 27. czerwca znajdziecie w komentarzu 👇

👉 Emiliano Zapata (GB) już nie będzie musiał mierzyć się z niekompetencją i zaniedbaniami na służewieckim torze. Odszedł...
20/06/2024

👉 Emiliano Zapata (GB) już nie będzie musiał mierzyć się z niekompetencją i zaniedbaniami na służewieckim torze. Odszedł wczoraj na wiecznie zielone pastwiska. Po jego kontuzji, której doznał podczas feralnego, niedzielnego mityngu, pozostają jednak pytania, na które do dzisiaj nie znamy odpowiedzi. Poniższe zadała w komentarzu Zofia Skrok. Dyrektor Toru - Dominik Nowacki - zapadł się pod ziemię i nie wydał żadnego oświadczenia. Może na pytania Zofii Skrok potrafi odpowiedzieć Totalizator Sportowy albo Polish Jockey Club?

18/06/2024

👉 Jeśli środowisko wyścigowe i kibice wyścigów konnych czekają dzisiaj na jakąś informację od EquiTV na temat przełożonych gonitw na warszawskim Służewcu, albo na temat prac nad poprawą stanu bieżni na stołecznym torze, to będą musieli uzbroić się w cierpliwość. EquiTV proponuje nam dzisiaj taki przekaz dnia 😜

👉 Tor Wyścigów Konnych Służewiec wydał komunikat w związku z odwołaniem gonitw w dniu 16. czerwca:„W niedzielę (16 czerw...
18/06/2024

👉 Tor Wyścigów Konnych Służewiec wydał komunikat w związku z odwołaniem gonitw w dniu 16. czerwca:

„W niedzielę (16 czerwca) na wniosek Komisji Technicznej 14. dzień wyścigowy został przerwany po czwartej gonitwie. Tor Służewiec, mając na uwadze bezpieczeństwo koni i jeźdźców, zgodził się z tym wnioskiem, popartym również przez przedstawicieli środowiska wyścigowego…”

Niestety w oświadczeniu tym pojawiła się nieprawda. Dzień wyścigowy został przerwany na wniosek trenerów i właścicieli koni, którzy po gonitwie drugiej zaczęli wycofywać konie z kolejnych gonitw 3. i 4. z powodu katastrofalnego stanu bieżni wyścigowej, której stan jak się później okazało przy kontrolnym pomiarze sfałszowano.

Tor Służewiec nie ma na uwadze dobra koni i jeźdźców, ponieważ nie wywiązał się ze swojego obowiązku przygotowania bezpiecznej bieżni wyścigowej w dniu 16. czerwca.

Uprasza się Tor Służewiec o rzetelną informację i nie podawanie nieprawdy.

Tor Wyścigów Konnych Służewiec wydał komunikat w sprawie przerwanego 14. dnia wyścigowego. Z zaplanowanych na niedzielę ośmiu gonitw odbyły się cztery, pozostałe cztery, w tym Nagroda Iwna, zostaną rozegrane w […]

👉 Podczas wczorajszego dnia wyścigowego środowisko wyścigowe, kibice wyścigów konnych i wszyscy, którym leży na sercu do...
17/06/2024

👉 Podczas wczorajszego dnia wyścigowego środowisko wyścigowe, kibice wyścigów konnych i wszyscy, którym leży na sercu dobro wyścigów konnych, koni, służewieckiego Toru komentowali w social mediach zaniedbania, zaniechania i znieczulicę dyrektora Dominika Nowackiego, dyrektora, który odpowiada za przygotowanie bieżni wyścigowej, a która to nie spełniała wczoraj jakichkolwiek standardów. Z setek komentarzy, które pojawiły się na Facebooku, komentarz Mateusza Glinowieckiego najtrafniej oddaje podejście dyrektora do wykonywanych przez siebie obowiązków, a jednym z nich, wydawało się tym najważniejszym na torze wyścigowym, jest zapewnienie przez organizatora bezpiecznej bieżni, bezpieczniej dla koni i jeźdźców. Niestety, kolejny raz okazało się, że zdrowie koni i jeźdźców dla dyrektora Nowackiego nic nie znaczy. A odpowiedzialność za zaistniałą sytuację przerzucił na… Komisję Techniczną. Jak długo jeszcze dyrektor Nowacki będzie się potykał o własne sznurówki Totalizator Sportowy?

👉 W rozmowie z Tadeuszem Porębskim, trener Krzysztof Ziemiański wskazuje na szereg patologii, które, jak twierdzi, stały...
11/04/2024

👉 W rozmowie z Tadeuszem Porębskim, trener Krzysztof Ziemiański wskazuje na szereg patologii, które, jak twierdzi, stały się codziennością na warszawskim Służewcu za czasów zarządzania przez dyrektora Nowackiego. Stawia to nas przed dwoma możliwościami: albo oskarżenia Krzysztofa Ziemiańskiego wobec dyrektora Nowackiego są bezpodstawne, albo dyrektor Nowacki nie ma kontroli nad zarządzanym przez siebie obiektem. Czy moglibyśmy prosić dyrektora Dominika Nowackiego o komentarz w tej sprawie i odniesienie się do faktów przytoczonych w wywiadzie?

Rozmowa z mgr. Krzysztofem Ziemiańskim, trenerem koni wyścigowych na Służewcu.

👉 Zofia Skrok – najbardziej płodna i ceniona dziennikarka zajmująca się wyścigami konnymi w Polsce – rozmawia z nowo pow...
05/04/2024

👉 Zofia Skrok – najbardziej płodna i ceniona dziennikarka zajmująca się wyścigami konnymi w Polsce – rozmawia z nowo powołanym na stanowisko prezesa Polskiego Klubu Wyścigów Konnych, Pawłem Gocłowskim 👇

❗️ I TO JEST WIADOMOŚĆ DNIA ❗️W odpowiedzi na problemy z bieżnią wyścigową, z którymi borykał się Tor Służewiec w sezoni...
01/04/2024

❗️ I TO JEST WIADOMOŚĆ DNIA ❗️

W odpowiedzi na problemy z bieżnią wyścigową, z którymi borykał się Tor Służewiec w sezonie 2023, dyrektor Dominik Nowacki ogłosił wprowadzenie innowacyjnego rozwiązania, mającego na celu zapewnienie idealnych warunków dla koni wyścigowych i jeźdźców. W nadchodzącym sezonie, przed każdym weekendem wyścigowym, Tor Służewiec będzie pierwszym obiektem wyścigowym na świecie, który będzie wymieniał swoją bieżnię, podobnie jak to robi się na stadionach piłkarskich przed ważnymi meczami.

"– Priorytetem dla mnie jest przygotowanie bieżni, która spełni oczekiwania zarówno trenerów, jak i właścicieli, a także zapewni koniom i jeźdźcom maksymalne bezpieczeństwo. Chcę, aby bieżnia na Służewcu spełniała najwyższe standardy, podobnie jak dbam o to, by podłoże podczas Warsaw Jumping było najwyższej klasy" – mówi Dominik Nowacki, dyrektor Toru Służewiec.

Nowy system, oparty na zaawansowanej technologii modularnej, pozwoli na szybką wymianę nawierzchni, nie tylko zapewniając idealne warunki do rozgrywania gonitw i zwiększając bezpieczeństwo uczestników, ale również okaże się innowacyjnym sposobem na finansowanie wyścigów konnych. Każda wymieniona bieżnia zostanie podzielona na malutkie fragmenty, które następnie zostaną sprzedane sympatykom wyścigów. Zyski ze sprzedaży zostaną przeznaczone na zasilenie puli nagród w gonitwach rozgrywanych na Służewcu. Ten innowacyjny pomysł zwiększy zaangażowanie społeczności wyścigowej w finansowanie wyścigów, stanowiąc kreatywne rozwiązanie problemu niskich nagród w gonitwach. Jest to podejście zarówno praktyczne, jak i symboliczne, pokazujące gotowość do poszukiwania nietradycyjnych metod wsparcia dla sportu wyścigowego, mimo że na pierwszy rzut oka może wydawać się niekonwencjonalne.

Nowa bieżnia wyścigowa na Torze Służewiec zostanie dostarczona ze specjalnej plantacji węgierskiej, uznawanej za jedną z czołowych w Europie. Dzięki temu Tor Służewiec dołączy do grona elitarnych obiektów sportowych, takich jak Stadion Narodowy w Polsce, które korzystają z wysokiej jakości nawierzchni pochodzącej z tej wyjątkowej plantacji.

Wielu entuzjastów wyścigów konnych i ekspertów branżowych już pochwaliło tę inicjatywę, z niecierpliwością oczekując pierwszych wyścigów na nowej bieżni.

👉 Kości zostały rzucone – Czesław Siekierski, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, powołał Pawła Gocłowskiego, prezesa Pols...
15/03/2024

👉 Kości zostały rzucone – Czesław Siekierski, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, powołał Pawła Gocłowskiego, prezesa Polskiego Związku Hodowców Koni Pełnej Krwi Angielskiej, na stanowisko prezesa Polskiego Klubu Wyścigów Konnych.

Czy nominacja Pawła Gocłowskiego na prezesa PKWK stanie się tym długo oczekiwanym przełomem, na który wszyscy czekali, zwłaszcza że przez lata to stanowisko pozostawało poza zasięgiem wyścigowców?

Czy pod przywództwem Pawła Gocłowskiego Klub wreszcie zrzuci kajdany systemowej niemocy, ekonomicznej zapaści oraz braku pomysłu na przyszłość, otwierając nowy rozdział w historii polskich wyścigów konnych, która przez ostatnie dekady była naznaczona nieustannymi trudnościami?


Zdjęcie: Jarosław Zalewski

🎊🎉🍾
09/03/2024

🎊🎉🍾

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin VA BANK! Happy Birthday to Team Valor's Polish superstar VA BANK, by Archipenko, born on this date in 2012. During his career he was Polish Horse of the Year at ages 2 and 3, Champion Older Horse at 4 in Poland and Germany, Champion Older Horse in Poland at 5, and Champion Older Horse in Italy at 6.

👉 Maciej Malinowski – hodowca, właściciel i trener koni czystej krwi w tekście zatytułowanym "Naprawa wyścigów konnych o...
04/03/2024

👉 Maciej Malinowski – hodowca, właściciel i trener koni czystej krwi w tekście zatytułowanym "Naprawa wyścigów konnych oraz hodowli koni czystej i pełnej krwi w Polsce" dzieli się z nami swoimi krytycznymi uwagami na temat hodowli, wyścigów oraz sposobie zarządzania Torem Służewiec 👇

Read It & Get Opinion!

Naprawa wyścigów konnych oraz hodowli koni czystej i pełnej krwi w Polsce

Polska jest krajem o pięknych i bogatych tradycjach, a wyścigi konne będąc jedną z nich,
towarzyszą nam od lat. Największa chwała przeminęła, a warszawski Służewiec popadł w dziwny stan
stagnacji oraz wegetacji. Problem rozpoczął się w momencie, kiedy jeden z Prezesów PKWK zgodził
się, aby Totalizator Sportowy zamroził pulę nagród wyścigowych na poziomie 8 000 000 złotych
podpisując aneks do wcześniejszej, korzystnej umowy dla całego środowiska. Poprzednia umowa
gwarantowała coroczną poprawę warunków finansowych, a co za tym idzie rozwój hodowli oraz
zwiększenie ilości właścicieli, czyli koni w treningu. Mieliśmy sytuację kiedy w gonitwach najwyższej
rangi maszyna startowa pękała w szwach, a konie były selekcjonowane do zapisu przez własne
osiągnięcia, czyli nie każdy koń kwalifikował się przy licznej konkurencji do takich startów. Wiele osób
już o tym zapomniało, jak było całkiem niedawno. Czy nasze środowisko wyścigowe nie tęskni za
głośnym finiszem oraz emocjami w czystej postaci? Tętent kopyt na finiszu trzeba poczuć, usłyszeć,
zobaczyć na własne oczy! Hodowca, właściciel, dżokej, trener, gracz, obserwator wiedzą jak to jest
poczuć te emocje, jak wielu ludzi spoza, mogłoby stać się tego częścią. Celowo nie wymieniłem
Organizatora „TS” oraz Nadzorcy „Prezesa PKWK”, gdyż ostatnimi czasy nie ma wsparcia z tej
najważniejszej strony. Nie każdy rozumie, że realnie w latach 2013 i teraz w 2024 p**a nagród jest na
takim samym poziomie, a inflacja była, jest i będzie. Czy podpisanie aneksu w takiej formie było
zabezpieczeniem wyścigów czy ich przyszłej degradacji przewidywanej na obecne lata? Dlaczego
żaden z Prezesów PKWK na czele z obecnym, nie robił nic konkretnego dla poprawy sytuacji? W
moim mniemaniu jest dużo możliwości do zwiększenia puli wyścigowej, ale nie może to być robione
tak jak w obecny sposób czyni to Dyrektor Totalizatora Sportowego.
Konie pełnej krwi doświadczają pozornego zwiększenia poszczególnych nagród, co odbywa
się kosztem pieniędzy dla koni czystej krwi arabskiej przy czym cierpi właściciel a najbardziej
hodowca. Hodowla koni arabskich nadal jest w sile oraz jest perspektywiczna (rodzi się około 700
koni rocznie), natomiast hodowla koni angielskich popada w niepamięć (130 urodzeń rocznie).
Polityka braku wsparcia hodowli krajowej doprowadziła do całkowitego zaniku hodowli koni pełnej
krwi angielskiej, powrót do czasów świetności będzie niezwykle trudny i wymaga działań krok po
kroku. Mam na to plan, ale najpierw należy przywrócić atrakcyjność „bycia właścicielem konia
wyścigowego” bez względu na rasę. Ziemia się zmienia i już w obecnym czasie patrząc na ocieplenie
klimatu, Polska staje się z roku na rok coraz bardziej atrakcyjnym krajem pod względem inwestycyjno – hodowlanym. Okres wegetacji się wydłuża, a strata dla odchowu źrebiąt przez wzgląd na srogie
zimy staje się coraz bardziej znikoma. Konie arabskie są w dużo lepszej sytuacji, gdyż dla pozyskania
atrakcyjnego potomstwa możemy sięgać po nasienie mrożone z całego świata. Konie angielskie
natomiast pod względem prawnym muszą być rozmnażane poprzez krycie naturalne co stanowczo
ogranicza możliwości uzyskania atrakcyjnego przychówku. Ceny krycia dla obu ras są zupełnie
odmienne, konie arabskie oscylują zazwyczaj pomiędzy 500 – 20 000 Euro gdzie już przy tej najniższej
kwocie inwestycji nie pozostajemy bez szans. Krycie ogierem pełnej krwi waha się pomiędzy 500 -
250 000 Euro przy nikłej szansie powodzenia używając reproduktorów z niższej półki. Przy
rozmowach prowadzonych na poziomie Prezes PKWK – Dyrektor TS oddziału WK – Prezes SPHWKA
(Stowarzyszenie Polskich Hodowców Wyścigowych Koni Arabskich), każdy z argumentów był
teoretycznie zrozumiały, został wykonany szereg prac przez SPHWKA oraz Umów Ustnych –
dżentelmeńskich, które nie przyniosły żadnych rezultatów. Kiedy jeszcze można było działać
symbolicznie i przy znikomych nakładach pobudzić hodowlę, padła propozycja przygotowania planu 5 – letniego (chodzi o konia arabskie). Oczywiście uważam, że taki okres jest w stanie dać nam
możliwość przekształcenia i kontynuacji naszych prospektów wyścigowych w komforcie i spokoju
świadomości jak wyglądać będzie przyszłość, natomiast Prezes PKWK i Dyrektor TS zwyczajnie
zwodził nas, naiwnych hodowców mających nadzieję, że osoba która ma obowiązek wspierać
hodowle koni wyścigowych w Polsce zwyczajnie wykona swoje obowiązki, a Dyrektor TS będzie
rozwijał wyścigi do czego się zobowiązał obejmując to stanowisko. Nic bardziej mylnego, stanowiska
nie po raz pierwszy zostały obsadzone w innym celu niż te wymienione wyżej. Plan był prosty, nie
niszczyć w sposób oficjalny, ale odciąć kroplówkę jak to mówił pięknie słowami Dyrektora TS Pan
Jerzy Sawka Dyrektor Toru we Wrocławiu. Nie tylko on tak mówi, ale wszyscy obecni kandydaci poza
2-3 ze stawki czyli nadal obserwujemy kto z kim trzyma. Magazyn Folblut i wypowiedzi ludzi na jego
łamach ma wyraźne powiązania z Traf News. Po nitce do kłębka i mamy osoby, które udzielają
wywiadów, każda z osób opisuje, że jako Prezes zrobiłaby „coś…” ale nie jest zainteresowana
objęciem takiego stanowiska. Ja uważam, że każdy z obecnych uzdrowicieli wyścigów konnych złożył
kandydaturę i zwyczajnie się do tego nie przyznaje. Teraz pytanie retoryczne - kto w chwili obecnej
rozdaje karty w obydwóch portalach? Kto ustala osoby do udzielania wywiadów i jak to jest
ukierunkowane? To jest zwyczajna propaganda i wspólna zmowa w celu uzyskania korzyści w różnej
formie, ale nikt tam nie myśli o hodowli czy wyścigach. Stołki i władza, przy zaciemnianiu
rzeczywistości, co Wam wszystkim to przypomina? Czy powszechne konflikty interesów, w których
udział bierze Prezes PKWK, członek rady PKWK oraz doradczyni (informacja pewna, ale
niepotwierdzona przez samą zainteresowaną w pytaniu bezpośrednim, lecz w rozmowie prywatnej)
prezesa PKWK , postronnie przymyka oczy Dyrektor TS, a wewnątrz dzieje się spustoszenie
i
załatwianie prywatnych spraw na stanowisku z pensją państwową? Czy prezes PKWK kompletnie
niezwiązany z branżą wyścigową, ale w pełni z branżą koni półkrwi to zdrowa nominacja? Czy
dyrektor, który rozwinął w dobrym stylu Cavaliadę w Polsce, ale nie związany doświadczeniem ani
pasją z wyścigami to odpowiednia osoba? W jakim kierunku podążyło owe duo podczas swej
wspólnej kadencji? W moim mniemaniu obrzydliwym jest fakt, kiedy my, środowisko jesteśmy
zwyczajnie okłamywani, a nasz status VIP został sprowadzony do „persona non grata”, nikt nas tam
nie chcę, ale oficjalnie się o tym nie mówi. Ja sam jako trener miałem incydent, gdy zostawiłem
przepustkę w stajni, a jechałem wrzucić jeźdźca na gonitwę. Zostałem zatrzymany przez ochronę,
gdzie jeden z pracowników rzucił się na maskę mojego samochodu, pomimo wyjaśnień – starszy Pan,
co więcej szef ochrony, który chyba oglądał niedawno film akcji. Ów „bohaterski” ochroniarz, który
bronił toru, przed najazdem trenera konia biorącego udział w gonitwie, poszedł z donosem do
Komisji Technicznej, po czym zostałem wezwany w celu wytłumaczenia się, gdyż ochroniarz został
przeze mnie potraktowany w zły sposób jak stwierdził. Czy to ja powinienem się tłumaczyć? Czy ja
zaatakowałem samochód ochroniarza czy on mój? Czy tak powinna wyglądać atmosfera miejsca
przyjaznego dla ludzi, rodzin z dziećmi, całego środowiska? Ochrony jest więcej niż trenerów,
momentami bywa nieprzyjemnie, z czego tłumaczyć ma się trener który wypełnia swoje obowiązki?
Służewiec to piękne miejsce, historia Polski, jedyny taki areał w centrum stolicy europejskiej,
majstersztyk ówczesnej architektury, bezwzględny światowy unikat. Czy deweloperka w tym miejscu
to szczyt marzeń Warszawiaków i Polaków? Osobiście znam bardzo wiele firm i osób, które chcą
zainwestować w rozwój wyścigów konnych w Polsce, ale nie chcą przy tym płacić ogromnego
„haraczu” za sponsoring do TS. Wyścigi konne są w stanie same z siebie podnieść pulę nagród,
pozyskują nowych sponsorów. Jak powiedział kiedyś jeden mądry człowiek: „Wy nie musicie ludziom
dawać nic za darmo, wystarczy, że nie będziecie im zabierać….”, a czego jesteśmy świadkami? Czy Wy
myślicie, że TS traci na dzierżawie terenu Służewca? Winne są Wyścigi? Naprawdę? Taka mała
anegdota, AKF Polska jako sponsor i Westminster jako sponsor, kto dał większe pieniądze waszym
zdaniem? Jak potraktowano sponsora arabskiego w porównaniu do tego drugiego? Wszystko było
widać na torze, a teraz sponsora nie ma, bo gdy szacunku brak to i sponsor się wycofuje. Nie
wspominając o tym gdzie podziewają się dodatkowe pieniądze do puli?
Nadszedł czas na zmiany, to jest odpowiedni moment, nadal jest co ratować. Ja, jestem
gotowy podjąć się naprawy obecnej sytuacji z poziomu Prezesa PKWK, zostałem wytypowany przez
Stowarzyszenie Polskich Hodowców Wyścigowych Koni Arabskich do pełnienia tej funkcji za co
bardzo dziękuję. Jestem jedyną alternatywą na te ciężkie czasy, nie mam żadnych powiązań ze starym
układem. My, hodowcy i właściciele nie chcemy kończyć naszej przygody oraz porzucać marzeń, które
nie kończą się na Służewcu. Polska hodowla, a szczególnie ta koni arabskich może być sławna na
całym świecie i poniekąd już jest. Dodatkowa wizytówka dla Polski. Taki rozwój ściągnie inwestorów,
a koniunktura sama się nakręci. Nie mogę pozwolić aby to, na co pracuję tyle lat wraz z kolegami po
fachu oraz tymi ze środowiska zwyczajnie przestało mieć sens. Koń wyścigowy łączy w sobie ludzi, to
nie jest tylko środowisko o którym ciągle mowa. Rolnik (hodowca też jest rolnikiem, mamy numery
producentów) musi wyprodukować siano, zboże, a firma od pasz przerobi to na karmę
specjalistyczną. Tam pracują ludzie z poza środowiska. Kiedy koń leci samolotem, ile osób ma dzięki
temu pracę? Kiedy koń wyścigowy jedzie z miejsca A do miejsca B, kupowane jest paliwo, samochód
specjalistyczny aby takiego konia przewieźć, opłaty za Traces (Inspektorat Weterynaryjny pobiera
opłatę za kontrolę i dokument), opłaty za autostrady są uiszczane, kierowca dostaje pensję. Można
tak w nieskończoność, a powiązanie wyścigów ze światem spoza środowiska staje się nieograniczone.
Czy to ja jestem „trupem” pod kroplówką, który tylko wyciąga ręce? Ja ciągle płacę, robię to co 20 lat
temu rozpocząłem, a teraz ktoś w ten sposób o mnie się wypowiada? W moim mniemaniu ten „trup”
mimo, że wychudzony, przez wzgląd na otaczające go hieny nadal dobrze się ma, a ubić go niełatwo,
gdyż najwytrwalszych nie da się zatrzymać.
Z całym szacunkiem do mojego kolegi, kandydata spoza powiązanej grupy wzajemnych
wpływów, teraz nadszedł czas na nowe. Sytuacja musi ulec zmianie, a rdza braku aktywności nie
pomaga. Ja jestem człowiekiem aktywnym, cały czas walczącym, niewygodnym dla osób o pośrednich
interesach niepowiązanych z wyścigami konnymi oraz hodowlą koni, mam szerokie kontakty
międzynarodowe, które pomogą mi w uzyskaniu sponsorów dla wyścigów konnych na zdrowych
zasadach bez okradania żadnej ze stron. Doprowadzę do poprawy oraz uszczelnienia przepisów
wyścigowych, a w tym przepisów dotyczących pobierania dopingu w dni w tygodniu. Wprowadzę
pełną transparentność działań KT i Prezesa PKWK, będę nalegał, abym w trakcie niezbędnego audytu
poprzednich gospodarzy miał możliwość zadawania pytań. Wszystko musi zostać wyjaśnione,
a przeszłość rozliczona. Każdy musi poczuć się bezpiecznie, tak, kiedy czuwa nad nim dobry gospodarz
i sam nie musi się o rzeczy oczywiste martwić. Ja będę tym gospodarzem, w nieugięty sposób będę
dążył do rozwoju wyścigów konnych wraz ze zdrową symbiozą organizacji zawodów skokowych na
terenie Służewca, gdyż to jest również przyszłość, której nie można wykluczać. Warszawski Tor
Wyścigów Konnych przy zachowaniu swojego pierwotnego i priorytetowego statusu może stać się
centrum europejskiego jeździectwa, co przyniesie korzyść wyścigom. Połączenie zawodów skokowych
z wolnym przejściem na wyścigi, wspólne zainteresowanie sobą środowisk wydaje się nie być aż tak
trudne. Należy umożliwić i zwyczajnie nie przeszkadzać.
Na koniec chcę poruszyć temat ustawy hazardowej oraz ustawy o wyścigach konnych. To jest
ciekawa opcja, natomiast nie leży w gestii prezesa PKWK, a Ministra Finansów oraz Premiera. Pytać
należy, natomiast to jest tylko składowa wachlarza możliwości uzdrowienia Wyścigów Konnych i to
niewielka w moim mniemaniu. Nie należy uzależniać funkcjonowania hodowli czy selekcji koni
wyścigowych od zmiany ustawy i hazardu, Polska jest w stanie zadbać o swoje wyścigi oraz czerpać
z tego wymierne korzyści we własnym zakresie, a kiedy Rząd będzie chciał zająć się ustawą, wtedy
będę stał na straży dobra tego co kocham i dla czego żyję. Konie to moje życie, nieograniczona
nieskończoność, a zrozumie to tylko jeden z nas, a nie jakiś Dyrektor Toru z Wrocławia z mikrofonem,
który reprezentuje siebie i kolegę oraz własne interesy mając 5 minut przed Komisją Senacką…

Z wyrazami szacunku
Maciej Malinowski

Adres

Plac Defilad
Srodmiescie
00-901

Telefon

+48223897775

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Polish Turf Magazine umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Polish Turf Magazine:

Widea

Udostępnij

Kategoria

Najbliższe firmy medialne



Może Ci się spodobać