16/04/2024
Dla tych, którzy kochali i stracili, moja historia może rezonować z Waszymi doświadczeniami.
Wychodząc za mąż za moją licealną miłość, Jana, w wieku 20 lat, wierzyłam w rodzaj wiecznej miłości.
Ubrana w suknię, która wydawała się być spełnieniem marzeń, z sercem pełnym nadziei, byłam uosobieniem młodej panny młodej, gotowej rozpocząć życiową podróż.
Jednak życie miało inne plany, i po dwóch dekadach, Jan odszedł.
Spotykając później Bogdana, znalazłam towarzystwo, ale zdałam sobie sprawę, że nowe małżeństwo nie jest dla mnie.
Moja córka, Andżelika, często żartuje, że po prostu boję się ponownie założyć białą suknię.
Dla tych, którzy kochali i stracili, moja historia może rezonować z Waszymi doświadczeniami. Wychodząc za mąż za moją licealną miłość, Jana, w wieku 20 lat, wierzyłam w rodzaj wiecznej miłości. Ubrana w suknię, która wydawała się być spełnieniem marzeń, z sercem pełnym nadziei...