26/02/2022
Cześć. Przeczytaj proszę do końca. Szukamy ambitnej kancelarii prawnej specjalizującej się w IT.
Rozważamy pozwanie Facebooka.
Nazywam się Łukasz Wysoczański.
Od 8 lat prowadzę Infopigułę. Dziś skończyłem dla Was pracę o 7.30 rano, by o 12.00 działać dalej. To dla mnie zaszczyt że mamy dla kogo czuć się potrzebni, pełnić fajną i potrzebną misję, czerpać radość, że Wasze zakupy pełnej wersji umożliwiły przekucie zainteresowań w biznes. Rozwijamy się. Średnio szybko (o czym niżej), ale ciągle.
Nie widziałem swojego dziecka od kilku dni.
Izoluję się od rodziny, by w tym trudnym okresie trzymać poziom naszego medium i by ludzie, którzy nie mają czasu obserwować tych kluczowych dla losów naszej Ojczyzny wydarzeń non stop live, mogli zyskać najlepsze, najbardziej kompleksowe kalendarium z podsumowaniami. Pracy jest 500% więcej.
To jest czas próby. Nie chcemy Was zawieść.
Jednocześnie jesteśmy biznesem. Polskim. Małym. Na wskroś uczciwym. Płacimy PIT. VAT. ZUS. Płacę redakcji godne stawki.
Nie serwujemy fake newsów.
Rzadkie drobne wpadki się zdarzają, jak każdemu w tej branży.
Podnosimy jakość informowanie w Polsce.
Tworzyliśmy nowe standardy już od 8 lat.
Istniejemy. Rozwijamy się. Inwestujemy.
Na Infopigułę zarobiłem nie-szastaniem Waszymi wpłatami i prowadzeniem firmy usługowej, od 13 lat, a którą założyłem dosłownie z łopatą w ręku, choć prace fizyczne nigdy nie były moim celem, ani talentem.
Nie ma tu inwestora, reklam, ani szemranego lobby, które sączy gotówkę za realizację jakichś celów.
Obecnie jestem CEO ambitnego startupu, który ma niezmiennie cel bycia prestiżową i zaufaną pozycją, jeśli idzie o dobór i rzetelność.
I jestem zmęczony.
Zmęczony dyskryminacją i monopolem bezkarnych gigantów technologicznych.
Pomimo ciężkiej, uczciwej pracy, nie żerowaniem na niskiej emocji, nie serwowaniem fake newsów, nie reprezentowaniem w Infopigule żadnego lobby światopoglądowego ani politycznego, nie dość że od lat cierpimy na ciężkie shadowbany, które powodują, że wyjątkowo niska jest docieralność naszych postów i Waszych udostępnień, to teraz Facebook już przy 2. próbie uczciwej, płatnej reklamy zablokował Nam konto reklamowe.
Nie jesteśmy w stanie stanąć w rynkowe, uczciwe szranki. Dotrzeć do odbiorców. Zakupić produkt.
Facebook zdaje się czuwać, byśmy nie podskoczyli zbyt wysoko.
Czujemy się tym faktem dyskryminowani i poniżeni.
Gigant nadużywa swej monopolistycznej pozycji, by niszczyć wszelkie oddolne pączkowania.
Lub może po prostu nie lubi informacji podawanych w takiej formie, gdzie rzeczy nazywa się po imieniu, bez narracji.
Nie zgadzam się na to.
Wiem, że Polska jest trudnym prawnie terenem.
Gdzie ciężko o innowacyjne wyroki.
Jeśli jednak jest jakaś kancelaria prawna z sukcesami, która będzie chętna stoczyć z nami, odpłatnie, batalię prawną o odszkodowanie za nieuczciwe, nieuprawnione praktyki monopolistyczne i dyskryminację, to proszę o kontakt na adres [email protected] lub tutaj na priv Infopiguły.
Najważniejszym celem jest pokazanie że można. Że Dawid może z Goliatem. Że duży nie może wszystkiego bezkarnie. Że jesteśmy państwem prawa i cywilizacją wolności. Wskazać innym drogę i dać nadzieję. Wyważyć drzwi i wydeptać ścieżkę. Nie mam na to czasu, ochoty, ani energii, ale ktoś musi zacząć.
Jednakże z powodu ciężkiego okresu (wojna i natłok pracy, informacji) zastrzegam sobie prawo do odpisania z kilkudniowym opóźnieniem.
Wracam do pracy. Robimy swoje. Wierzę, że praca i jej owoce obronią się same, a my znajdziemy inne metody docierania do Klientów. Może nawet tak toporne i tradycyjne, jak billboardy.
Nie miałczymy, harujemy, walczymy.